Nikt w rodzinie nie podejrzewa Valancy o poczucie humoru czy niezwykłą osobowość, które skrywa i ujawnia dopiero w Błękitnym Zamku - miejscu ze swoich marzeń. Skazana na towarzystwo swojego klanu, dumnych Strilingów, wiele komentarzy i uwag na temat uroków staropanieństwa musi pokornie przemilczeć. Choć Valancy sporo marzy, akcja zdecydowanie skupia się na wydarzeniach świata rzeczywistego. Panna Striling przerwie milczenie i w nieprzewidywalny sposób odmieni jeszcze swój los. Historia o czasie przełomu wieków, kiedy małżeństwo utożsamiane było także z wolnością. Opowieść o długoletnim życiu w świecie marzeń oraz o tym, że miłość może narodzić się z głębokiej przyjaźni i szacunku. Egmont prezentuje powieść w tłumaczeniu nieskróconym. Nowa okładka uchwyciła wszystko to, co powinna: jest sznur pereł, kwiat z leśnych wypraw i błękit - kolor wyśnionego zamku. Serdecznie polecam!

"Błękitny zamek" to historia Valancy, dwudziestodziewięcioletniej dziewczyny, która nadal mieszka z mamą i już nie wierzy w to, że wyjdzie za mąż. Jej życie jest monotonne, podporządkowane regułom wprowadzonym przez matkę i ciotkę. Krewni dokuczają jej z powodu staropanieństwa, uważają ją za głupiutką, nie umiejącą prowadzić towarzyskich rozmów i nie mającą własnego zdania dziewczynę. Przed otaczającą ją ze wszystkich stron brzydotą, przed nieprzyjemną codziennością Valancy ucieka w świat marzeń, gdzie zmienia się w piękną kobietę, otoczoną gronem adoratorów. Gdyby nie wiadomość o tym, że pozostał jej tylko rok życia, pewnie dalej żyłaby w błękitnym zamku swoich marzeń. Czy mając przed sobą tylko rok życia, można jeszcze diametralnie zmienić swoje życie? Czy można pokonać strach, pokochać, dowiedzieć się czym jest szczęście?
Polecam wszystkim damom bez względu na wiek.

"Błękitny zamek" Lucy Maud Montgomery to książka mojego dzieciństwa. Książka do której uwielbiam wracać. Książka, którą czytałam będąc młodą dziewczynką, dorastającą panienką i ktorą czytam ciągle, będąc już dorosłą kobietą. Za każdym razem odkrywam na nową tą historię. Cieszę się, płaczę, smucę się, zdobywam się na odwagę... Przeżywam te same emocje i ciągle nie mam ich dosyć! Historia ta dawała mi nadzieję na lepsze dni, kiedy będą młodą dziewczyną, przeżywałam (niejedno) rozczarowanie miłosne. Może dlatego, ma takie specjalne miejsce w moim sercu? Nie będę opowiadała Wam tej historii. Musicie ją po prostu przeczytać. I wtedy sami ocenicie :) jedno jest pewne - jestem wdzięczna losowi, że jakimś cudem wybrałam tą książkę spośród tysięcy innych w szkolnej bibliotece i że mogłam poznać tą historię! @my_lifes_corner

"Błękitny zamek Montgomery" to jedna z tych książek, o której zdecydowanie nie będę mogła długo zapomniec i na pewno będę do niej wracać nie raz. Historia Valancy jest jedną z tych pięknych życiowych opowieści, które sprawiają, że zupełnie inaczej zaczynamy patrzeć na własne życie. Dla mnie przede wszystkim jest to opowieśc o tym, jak młoda dziewczyna postanawia w końcu zacząć żyć. Motywacją do tego jest tragiczna wiadomość. Czy jednak dokładnie nie tak jest i w naszym życiu? Jedna informacja potrafi czasem sprawić, że zaczynamy zastanawiać się nad swoim życiem i nad tym ile czasu zmarnowaliśmy, a życie jest naprawdę bardzo krótkie i ulotne. Wspaniała książka, mówiąca o uniwersalnych pragnieniach i marzeniach, które ma każdy z nas. Polecam z całego serca.

Lucy Maud Montgomery po raz kolejny udowodniła, że jej historie są mocno urokliwe i nieprzerysowane. Nie wyglądają sztucznie i choć są romantyczne, to wcale nie przepełnione wszechobecną sielanką. Jej powieści czyta się naprawdę fantastycznie i nie sposób jej nie polubić. „Błękitny zamek” to książka równie mocna jak cała seria „Ani z Zielonego Wzgórza”, dlatego z pewnością przypadnie do gustu jej fanom. Choć są od siebie różne, to pióro autorki zapewnia podobny klimat, który można odczuć na własnej skórze. Serdecznie polecam!

Co rzuca się w oczy? Na pewno nieprzeciętny język, oraz ciekawy styl autorki. To, jak potrafi ubarwić szarość za oknem - swoim dziełem, a już na pewno to, jak swoimi opisami potrafi pobudzić wyobraźnię czytelnika. Ja lubię książki, które zmuszają do refleksji, a "Błękitny Zamek" właśnie do takich książek należy. Ja osobiście polecam zarówno nastolatkom, jak i kobietom. Panowie? Hmm... jeśli panowie lubują się w takich powieściach, to czemu nie?

Twórczość Pani Montgomery czytałam, gdy byłam nastolatką. Chyba nie ma nikogo, kto nie znałby Ani z Zielonego Wzgórza. Po Błękitny Zamek sięgnęłam chętnie, bo wiedziałam, że mnie nie rozczaruje. I rzeczywiście jest to przepiękna opowieść o życiu, realizacji swoich największych marzeń pod wpływem wyroku"" jaki dają lekarze głównej bohaterce. Cudowna książka o sile marzeń i fantazji. Polecam!

Kiedy należy zacząć naprawdę żyć? Jak widać dobrym momentem jest kiedy dowiadujemy się o zbliżającej śmierci! Bardzo odważna powieść jak na swsoje czasy, bardzo odważna bohaterka jak na swoje czasy. Tłamszona i dominowana Valancy wydobywa z siebie skrywaną siłę i idzie podbijać świat!! Bardzo odważna ale dajaca niesamowitego kopa książka!

Książka porusza i sprawia, że człowiek zaczyna zastanawiać się nad własnym życiem. :) Interesująca historia, ciekawie napisana. Bardzo polubiłam główną bohaterkę za jej wytrwałość i podejście do życia, po tym, jak dowiedziała się o chorobie. Polecam każdemu na jesienne, zimne wieczory z kubkiem herbaty i książką. :)

Nie spodziewałam się po Lucy M. Montgomery takiej książki!! Odważna i prowokacyjna a zarazem wzruszająca. Bohaterka w obliczu śmiertelnej diagnozy przechodzi przemianę i zaczyna żyć, spełniać marzenia... jej przemiana jest niezwykle interesujaca a pomysły na życie... cóż to trzeba przeczytać samemu :)

Do Błękitnego Zamku wróciłam po latach. Ta przepiękna powieść o miłości, marzeniach i chęci do życia urzekła mnie po raz kolejny. Z każdym rozdziałem coraz bardziej kibicowałam dzielnej Valancy. Niesamowite jak w ciężkich chwilach potrafiła sobie radzić. Uwielbiam książki z pozytywnym przesłaniem.

świetnie wykreowana, realistyczna i ludzka główna bohaterka, wspaniały język, który z resztą jest wizytówką pani Lucy, nadzwyczaj dobry wątek romantyczny i cudowna atmosfera lat dwudziestych, kiedy to powieść powstała.
szczerze i z całego serca polecam!!!

nudna, przewidywalna, ckliwa, nie spodziewalam sie takiego rozczarowania po autorce, ktore stworzyla Anie z Zielonego Wzgorza,