5/5
27-01-2024 o godz 21:02 przez: izusia | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-09-2017 o godz 22:30 przez: Agnieszka Kaniuk
Każdy człowiek od zawsze dąży do tego, aby być szczęśliwym. Marzymy o tym, aby na naszej życiowej drodze pojawił się ktoś, kto będzie naszym przeznaczeniem, drugą połówką. Ktoś z kim będziemy dzielić wspólne życie. Dziś po raz ostatni zapraszam Was moi kochani na spotkanie z bohaterami Leśnej trylogii Katarzyny Michalak w trzecim jej tomie „Błękitne sny”. Aby nie zdradzić zbyt wiele dla tych z Was, którzy nie czytali jeszcze poprzednich części powiem tylko,że zarówno trzej bracia Prado, jak i trzy przyjaciółki nie mieli w życiu łatwo. Los zgotował im piekło na ziemi. A najbardziej przerażające jest to, że to inny człowiek, a raczej potwór wyzuty z choćby najmniejszych przejawów człowieczeństwa zgotował im ten los. Już w drugiej części Leśnej trylogii szczęście było tak blisko. Wydawało się, że los wreszcie wynagrodzi naszym bohaterom wszystkie krzywdy, których zaznali, lecz autorka pozostawiła nas czytelników w momencie, kiedy tak naprawdę niczego nie było wiadomo i nic nie było do końca przesądzone. Dziś ku mojej ogromnej radości dzięki wydawnictwu Znak Literanova ja już jestem po lekturze „Błękitnych snów” i wiem jak dalej potoczyły się losy całej szóstki, ale oczywiście niczego wam nie zdradzę. Powiem tylko tyle, że jeśli myślicie sobie podobnie jak ja, zanim przeczytałam tę część, że skoro to już finał historii, to teraz na pewno będzie cud, miód i orzeszki, istna sielanka, to zapewniam, że będziecie bardzo zaskoczeni. Nic podobnego. „Błękitne sny” to kontynuacja trudnej walki o szczęście i marzenia. Niestety walka nie jest równa. Wiktor, Gabriela, Patryk, Julia oraz Marcin i Majka będą musieli jeszcze znieść, by mieć szansę na to, co w życiu najważniejsze. A los zupełnie ich nie oszczędza. Muszą zmierzyć się z ogromem bólu, lęku i niepewności, ale również zajrzeć w głąb siebie po to, by wiele przemyśleć, rozliczyć się z przeszłością i odpowiedzieć sobie na pytanie, czego tak naprawdę chcą. A i to do końca nie gwarantuje szczęśliwego zakończenia. Pani Kasia stworzyła wspaniałą historię o miłości i przyjaźni, którą czyta się z zapartym tchem. Wszystko, co spotkało bohaterów jest tak bolesne i przejmujące, że łzy same cisną się do oczu. Współczujemy im, ale również trzymamy za nich kciuki i podziwiamy za odwagę i siłę, z jaką przeciwstawiają się okrucieństwu, które ich spotyka. Czy szczęście i miłość zwycięży zło? Zapewniam Was, że emocje i silne przeżycia, których zaznaliśmy w „Leśnej polanie” i „Czerwieni Jarzębin „,tu również nie maleją. Autorka ma niezwykłą umiejętność kreowania postaci bohaterów i ich losów w sposób, który sprawia, że stają się oni bardzo bliscy czytelnikom i wcale nie chcemy się z nimi rozstawać. Tak właśnie stało się w moim przypadku. Czuję niedosyt i jest mi przykro, że to już koniec. Przypuszczam jednak, że to samo czułabym bez względu na to ile jeszcze części Pani Kasia by nie napisała. Dlatego żegnam się z bohaterami Leśnej trylogii zachęcając was do sięgnięcia po finałową część, a jeśli nie czytaliście części poprzednich musicie to bezzwłocznie nadrobić. Na zakończenie trochę prywaty: ) Na okładce książki znajdziecie mój blurb, za co bardzo dziękuję wydawnictwu. Moja ocena to: 9/10 Pozdrawiam, Agnieszka Kaniuk.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-11-2017 o godz 08:48 przez: Emilia Pierzchała
Zakochałam się w twórczości Katarzyny Michalak. Polecam Leśną Trylogię każdemu kto marzy o wielkiej miłości niczym z filmu czy książki, ale również tym, którzy twierdzą, że tego typu książki to tanie romansidła i szufladkują je od razu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji