12-11-2016 o godz 09:48 przez: Monika Sioda | Zweryfikowany zakup
dla fanów Davida Bowie, fajne, klasyczne utwory, pięknie wydana płyta, idealna na prezent....
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-02-2016 o godz 08:37 przez: Wiktoria Boguszyńska | Zweryfikowany zakup
Mistrzostwo. Nic dodać, nic ująć. Doskonałe podsumowanie kariery, piękne pożegnanie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
01-02-2018 o godz 09:34 przez: Aurinko | Zweryfikowany zakup
Legendarny już Dawid Bowie, w bardzo dobrej płycie. Dla koneserów obowiązkowa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
21-01-2016 o godz 09:39 przez: boguslaw.stachowiak | Zweryfikowany zakup
nie mogę się oderwać od słuchania,znakomita, nowatorska,wizjonerska, wspaniała
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-05-2016 o godz 13:13 przez: piojed | Zweryfikowany zakup
Wspaniały album. Będzie brakowało jego muzycznych odlotów. Piękne pożeganie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
21-03-2016 o godz 07:18 przez: niebieski | Zweryfikowany zakup
Fantastyczna, najlepsza plyty w dorobku artysty. Szkoda, ze ostatnia...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-01-2016 o godz 13:15 przez: Marcin Grabowski | Zweryfikowany zakup
Swietna płyta, dla każdego fana DB pozycja obowiązkowa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-01-2020 o godz 10:43 przez: szymonczarnecki | Zweryfikowany zakup
Świetna płyta Bowiego ,piękne wydanie , warta zakupu .
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
28-11-2016 o godz 11:19 przez: Dominika DSz | Zweryfikowany zakup
Znakomita płyta. Jak zwykle zaskakująca i poruszająca.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-10-2022 o godz 06:01 przez: annatynecka | Zweryfikowany zakup
Mąż zachwycony
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-05-2023 o godz 18:31 przez: abiela17 | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-08-2022 o godz 19:00 przez: Władysław Średziński | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-11-2021 o godz 22:37 przez: agamajra | Zweryfikowany zakup
BLACK
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-10-2017 o godz 18:33 przez: Jerzy Lęcznar | Zweryfikowany zakup
Klasa
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-04-2022 o godz 08:37 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
5/5
14-04-2022 o godz 06:06 przez: Beata Kacprowicz | Zweryfikowany zakup
Ok
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-02-2016 o godz 00:17 przez: Konrad Miśkiewicz
Tym albumem Bowie udowodnił nam to, co zawarłem w tytule recenzji, a zarazem zapożyczyłem ze słów otwierającego płytę utworu. Powiew zupełnej świeżości, z którym tak właściwie przyszła i nieuchronna śmierć naszej Czarnej Gwiazdy. Nie znajdziemy tu tanecznego hitu pokroju Let's Dance, czy nawet i rock'n'rollowych objawień Starmana. Znajdziemy za to muzykę dojrzałą w formie i treści, eksperymentalną, jazzową z przebłyskami innych styli. Sięgając po tę płytę, bądźmy gotowi na muzyczną i liryczną potyczkę z mistrzem. Album ten został po brzegi wypełniony wspaniałymi dźwiękami saksofonu. Wśród instrumentów pokochamy również i gitarę (szczególnie tą w Lazarus), czy harmonijkę w I Can't Give Everything Away, która koneserom muzyki Bowiego już od pierwszego dźwięku powinna kojarzyć się z pewnym utworem z pewnego albumu ;) Płyta co prawda zawiera siedem utworów z czego dwa zostały udostępnione przed premierą w internecie wraz z wideoklipakmi do nich, a Sue (Or In a Season of Crime) czy 'Tis a Pity She Was a Whore znamy, jako wcześniejsze, oddzielne nagrania. Może to zniechęcić niektórych do zapoznania się z Blackstar. Warto jednak sięgnąć po tę płytę również ze względu na świetną jakość i spójność utworów, czy nową, mocną wersję Sue... oferowaną na albumie. Dzięki tajemnicy, którą zawarł w sobie Blackstar, stał się on płytą ważną, o ile nie legendarną. Te siedem utworów zamykających historię chłopaka z Brixton zabierze nas wysoko do góry. Będziemy błądzić gdzieś między Niebem, a najciemniejszymi gwiazdami - nigdy nie dotkniemy ziemi.
Czy ta recenzja była przydatna? 3 0
29-06-2016 o godz 00:00 przez: loressan | Empik recenzuje
Szaleję na punkcie muzyki Dawida Bowiego. Jego piosenki zna chyba cały świat. Żadna dobra impreza nie może sę odbyć bez jego piosenek. Jak dla mnie owa płyta jest wyjątowa. Ponieważ Bowie unika w niej charakterystycznego dla siebie rock'n'rolla. Z kolei stawia na elementy jazzu, elektroniki i krautrocka. Dla mnie jest to jak powiew świeżości. Szkoda, że na płycie znajduje się tylko 7 utworów, jednkaże ich jakość jest nieoceniona i pomimo, że jest ich tylko siedem to dają one słuchaczowi 45 minut doskonałej muzycznej przygody. Gorąco polecam wszystkim, bo na pewno warto zakupić tę płytę
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
13-01-2016 o godz 00:49 przez: tonio25
Fenomenalne pożegnanie jednego z największych artystów.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
24-08-2018 o godz 12:55 przez: Anonim
Nigdy nie byłem specjalnym fanem Davida Bowie- a jego albumy nagrywane w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych omijałem szerokim łukiem. Natomiast to jak Bowie żegna się z nami tylko dowodzi jakie klasy Artysta nas opuścił. Do ostatnich chwil eksperymentował, szukał zmieniał... "Next Day mnie zachwyciła a"Blackstar" zamroził. Pomijając atmosferę płyty i to co się zdarzyło trzeba podkreślić że na takie pożegnanie stać tylko tych największych. Mimo klimatów w stylu Joy Division, mimo gęstej elektroniki i wokali a' la Peter Gabriel, Bowie pozostał sobą - artystą nieprzewidywalnym, nieograniczonym żadnym schematem. WIELKIM.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
Więcej recenzji