02-06-2018 o godz 00:00 przez:
Gal_Judyta
|Empik recenzuje
Nie powinniśmy krytykować sposobu jaki autor wykorzystał na przedstawienie tych wielkich historii. Musimy pamiętać, że najważniejszy jest cel i efekt końcowy. Rozumiem, że targetem kupujących jest szerokie spektrum czytelników. Dzieci, które już potrafią dobrze czytać, dzieci w podstawówce, młodzież, a nawet już starsze osoby czytają komiksy. To wydanie niczym nie odbiega od komiksów Marvela. Bardzo podobna stylistyka ilustracji, która nie gryzie się w żaden sposób z znanymi kanonami. Wciągający sposób przekazu, który zbliża nas do wiary i poznawanie prawdziwych historii Jezusa. Polecam z całego serca jako prezent na każą okazję.
Wydawałoby się, że nie można powiedzieć jakoby „Biblia” mogła być czyimś opus magnum, a jednak. Rysownik spod ręki którego wyszły przygody tak znanych bohaterów popkultury, jak Batman, Superman czy Kapitan Ameryka śmiało może powiedzieć, że to właśnie Biblia jest dziełem jego życia. A dokładniej monumentalny projekt „Biblia. Komiks”, który imponuje pod każdym możliwym względem. U zarania dziejów nie było nic poza Bogiem. Za Jego to sprawą stało się światło i stało się wszelkie życie, w tym także człowiek. Człowiek przez wieki działa w imię Boga, szuka u Niego pociechy i ratunku, ale równie szybko potrafi zapomnieć o tym, co od Niego otrzymał i jakimi wartościami powinien się kierować. Ale Bóg jest miłosierny, Bóg jest miłością i wciąż, raz po raz, ciągle od nowa, gotów jest przebaczać, aż wreszcie zsyła na świat Własnego syna by Swoją śmiercią odkupił nasze grzechy… Od Adama i Ewy, przez Noego, Hioba i Samsona po Jezusa Chrystusa. Dzieje bohaterów Starego i Nowego Testamentu ujęte zostały tutaj w nowoczesne formy. I nie chodzi tu tylko stricte o formę komiksową, ta już bowiem była w pewnym sensie użyta w „The Picture Bible” – swoistym obrazkowym pierwowzorze niniejszej pozycji – ale o sposób komiksowego wykonania. Sergio Cariello odpowiadający za stronę graficzną „Biblii” to absolwent prestiżowej szkoły rysunku Joe Kuberta (a później także jej wykładowca) i wyniósł z niej charakterystyczny kubertowy styl. Jego kreska jest kreską oryginalną, jednak fani komiksów bez trudu dostrzegą typowe cieniowanie włosów czy rozdarcia szat, jakie dostrzec można było u Joego czy Andyego Kuberta. Nowoczesne rysunki, nowoczesny, komputerowy, ale starannie i z pomysłem nałożony kolor i dynamiczne kadrowanie doskonale nadają się na nasze czasy. Dla współczesnych młodych ludzi, dla których ta szybsza od literatury forma stanowić może atrakcyjny impuls do sięgnięcie po to dzieło i poznania słowa Bożego. A przecież już same wydanie zdumiewa i urzeka. Twarda oprawa, świetny papier i 750 stron w pełni kolorowych ilustracji, a to wszystko w znakomitej cenie. Poza wartościami religijnymi i postawami, które krzewić warto wciąż i nieprzerwanie, „Biblia. Komiks” to także imponujące świadectwo historyczne. Jako adaptacja zaś, przedstawione skrupulatnie i wiernie oryginałowi a więc i nauczaniu kościoła, o czym świadczy przyznane imprimatur. Ujęte skrótowo, owszem, ale w pełni brzemienia oryginału. Nie ma przecież możliwości, by dzieło tak obszerne jak „Pismo Święte” zawrzeć w każdym drobnym szczególe, jednak to jaką wierność przedstawia jego komiksowa adaptacja godne jest po prostu uznania i docenienia. I tak też się stało. A „Biblia. Komiks” dała początek szeregu publikacji, z których jedna, opowiadająca o upadku Lucyfera ukazała się także na naszym rynku. Czy pojawią się kolejne? Mam taką nadzieję, bo jest to dzieło wartościowe, piękne i zdumiewające rozmachem. Poruszające, skłaniające do myślenia… Po prostu godne polecenia każdemu, co niniejszym czynię.
16-06-2018 o godz 00:00 przez:
garn
|Empik recenzuje
Zdecydowanie na początku miałam pewne obawy, co do tego komiksu. Nie spodziewałam się, że będzie on tak interesujący i rzeczywiście wciągający. Bardzo fajnie, że twórca tego komiksu swoją całą opowieść oparł właśnie na wierze, która dla niektórych może być po prostu mało interesująca. Na pewno całość jest zorganizowana na najwyższym poziomie. Rysunki oraz sama fabuła. To niesamowite, że właśnie wiara może być największą i jedną z najważniejszych przygód, a ten komiks jest tego dowodem. Ja jestem zachwycony. Gorąco polecam!