Przygotujcie się na wyprawę swojego życia Najnowsza książka Krzysztofa Koziołka umożliwia odbycie ryzykownej wędrówki na jeden z najtrudniejszych do zdobycia szczytów - K2. Za najbardziej wiarygodną recenzję można uznać tę autorstwa Leszka Cichego, który zawodowo zajmuje się wspinaczką wysokogórską. Himalaista spojrzał na przedstawione w książce sytuacje okiem specjalisty i potwierdził możliwość ich zaistnienia podczas prawdziwej wyprawy. Opisy w książce są dynamiczne i niebanalne - z każdą przeczytaną stroną wspinamy się coraz wyżej, a wraz ze zmieniającą się wysokością coraz ciężej jest nam złapać oddech. Grupa profesjonalistów i oni, dwójka outsiderów. Zuza Niska, której nazwisko wielokrotnie miało szansę zaistnieć na arenie międzynarodowej, lecz do tej pory każda jej wyprawa kończyła się porażką i on - Krzysiek Garda, amator wysłany na szlak w celu zrelacjonowania zmagań Polaków. Wszystkie warunki wskazują na to, że zdobycie szczytu wydaje się być osiągalne, lecz w grupie pojawiają się liczne konflikty - cel zaczynają przysłaniać osobiste aspiracje członków zespołu. Najbardziej zaangażowani okazują się Niska i Garda. Wszystko idzie zgodnie z planem aż do momentu, w którym dochodzi do tragicznego wypadku. Garda musi podjąć decyzję, od której będzie zależeć dalsza część eskapady: pozostać wiernym swojej partnerce czy postąpić zgodnie z obowiązującymi zasadami. W tym górskim kryminale ścieramy się z prawdziwymi siłami natury i szybko dowiadujemy się, że nie ma ona litości dla nikogo. Jest to do bólu realistyczny górski thriller, który mrozi krew w żyłach. Ryzyko śmierci wzrasta z każdym postawionym krokiem - wystarczy jeden nieprzemyślany ruch, aby wyprawa dobiegła końca. Miłośnicy tego gatunku z całą pewnością będą usatysfakcjonowani, gdyż co najważniejsze nie jest to czysta fikcja, a wszystko co zostało napisane mogłoby się wydarzyć naprawdę. Mimo tego, że akcja toczy się jedynie w obrębie jednej góry, to nie ma tu miejsca na nudę - im wyżej szczytu tym atmosfera staje się bardziej napięta. Z czystym sumieniem polecam tę pozycję nie tylko fanatykom tego gatunku, ale również wszystkim innym czytelnikom, aby mieli szansę poznać realia wypraw takich jak ta.

"Na górę się nie wchodzi, tylko się ją zdobywa". Zdobycie zimą najniebezpieczniejszego ze szczytów świata, jakim jest K2 to jedno z największych marzeń każdego himalaisty. U jej podnóża melduje się polska wyprawa, złożona z wybitnych indywidualności. Czy będą potrafili współpracować? W oczekiwaniu na próbę zdobycia szczytu na wierzch wychodzą wzajemne pretensje, środowiskowe konflikty i sprzeczne dążenia. Wkrótce dochodzi do tragedii. Czy ktoś poza morderczą górą przyłożył do niej rękę? Choć to fikcyjna historia nic nie stoi na przeszkodzie, by mogła wydarzyć się naprawdę. Z każdej strony przebija skrupulatny research, potęgujący realizm i wywołujący ciary. Narastające napięcie, wyrzut adrenaliny, buzujące emocje, zazdrość, ambicja i pierwsze spory, to wszystko sprawia, że atmosfera staje się trudna do zniesienia. Wystarczy iskra, by nastąpił wybuch. Autor z niezwykłą precyzją oddał nie tylko wszystkie emocje, ale i całą otoczkę: warunki pogodowe, codzienne czynności, obowiązujący kierat. Dowiedziałam się tak wielu rzeczy, o których nie miałam żadnego wyobrażenia, a dzięki tej wiedzy, jestem jeszcze bardziej zszokowana, na ile poświęceń gotowi są ludzie, byle osiągnąć cel. To nie tylko nieustanna walka z wszystkimi czynnikami zewnętrznymi, których jest naprawdę mnóstwo, lecz przede wszystkim walka z samym sobą, z własnymi słabościami, wiąże się z przekraczaniem własnych granic. Zdawało mi się, że to balansowanie na granicy życia i śmierci, igranie z Białą Panią, która czai się za ich plecami, jest tak bardzo porywające, ale ponoć śmierć, to ostatnie, o czym myślą, choć ocierają się o nią nader często. Jedno jest pewne, zazdroszczę determinacji, a całej reszty pojąć nie potrafię. Dla mnie góry to przerażające piękno, które podziwiam z odpowiedniej perspektywy. Z daleka. "W góry się idzie, bo są". "Biały pył. Piekło na K2" to niezwykle pouczająca, ale i przerażająca historia, która mogłaby wydarzyć się naprawdę.

Pierwsze skojarzenie z opisem tej książki to "Wszystko za Everest" Krakauera, którą czytałam z wypiekai na twarzy na dłuuugo przed filmem. Od tego czasu mam na koncie chyba wszystkie wydane w Polsce biografie alpinistów i himalaistów, sięgnęłam nawet po któregoś Mroza (tam akcja działa się w Tatrach - trzeba oddać, że szlaki opisane wyjątkowo szczegółowo), jak zobaczyłam nowego Krzysztofa Koziołka o górskiej tematyce to wiedziałam, że muszę :) Z takimi ksiązkami jest różnie, bo człowiek się jednak na coś nastawia i potem bywa, że się rozczaruje. Tu na szczęście było na odwrót - chociaż autora znam tylko z jednej wcześniejszej ksiązki i mam niewielkie porównanie to uważam, że wypada bardzo dobrze. Tematyka górska w mojej opinii doskonale łączy się z gatunkiem jakim jest thriller - tu przecież już sama góra ( w tym przypadku K2) budzi grozę, zwłaszcza taka dotychczas niezdobyta zimą. Podczas takiej wyprawy łątwo o wypadek, łatwo też taki wypadek upozorować... Do tego dochodzą problemy z aklimatyzacją, ciśnienie, długie przebywanie we włsanym towarzystwie - myśli zaczynają być szalone. Koziołek z mistrzowską precyzją buduje napięcie, akcja nie zwalnia tempa, a wszystko to czyta się znakomicie. Moje wielkie polecenie.

Wspaniała powieść kryminalna, która trzyma w napięciu aż do końca. Tej książki nie da się zapomnieć. Grupa doświadczonych (i kilku nieco mniej) himalaistów postanawia zdobyć K2. Jest to wyzwanie nawet dla tych, którzy wspinają się po kilkanaście lat. Historia skupia się na wielu aspektach takich jak warunki pogodowe, relacje między uczestnikami, czy sam proces wspinaczki. Fabuła jest realistyczna, terminologia choć dla mnie nowa była łatwa do przyswojenia. Niemało doświadczymy w powieści sprzeczek i sporów pomiędzy uczestnikami wyprawy. Głównym i mrożacym krew w żyłach będzie niespodziewana śmierć jednego z himalaistów. Dlaczego zmarł? Czy dotarli na szczyt? Tego dowiecie się czytając Biały pył!

,,Biały pył” to thriller, o którym długo nie zapomnicie. Krzysztof Koziołek mistrzowsko wykorzystuje okoliczności, w których znajdą się bohaterowie - K2. Ta już niesamowicie ciężka przeprawa staje się jeszcze trudniejsza kiedy jedno z uczestników wyprawy ginie. Napięcie w grupie rośnie wraz z każdym przebytym metrem, a pytanie czy był to nieszczęśliwy wypadek czy może ktoś przyłożył się do tragedi? Książa towarzyszyła mi w tych zimnych wieczorach i choć siedziałam pod kocem na fotelu to mój mózg maszerował z grupą na K2. Nie pamiętam kiedy czytałam tak klimatyczną i trzymającą w napięciu książkę!

Piekło na szczycie świata. Góry od zawsze działają na ludzką wyobraźnię. Ludzie od niepamiętnych czasów pragną się na nie wspinać - chcą zdobywać szczyty, stanąć na dachu świata... Co jednak jeśli ambicja weźmie górę nad zdrowym rozsądkiem, a indywidualizm i zawiść nad pracą zespołową, która jest jedynym sposobem na przetrwanie w Karakorum? K2 nie wybacza błędów. Trzynastu śmiałków niestety je popełni - wszyscy staną przez to do przerażającej rozgrywki, w której stawką będzie ludzkie życie. Polski zespół organizuje wyprawę wspinaczkową na K2. W gronie wspinaczy znajduje się także dwójka outsiderów: Zuza Niska, doświadczona himalaistka, której do tej pory drogę do przełomowych sukcesów blokował zwykły pech, oraz Krzysiek Garda, amator wspinaczki i dziennikarz oddelegowany do relacjonowania zmagań z górą. Wkrótce okazuje się, że zespół jest mocno skonfliktowany i to właśnie ta dwójka najciężej pracuje na zbiorowy sukces. Niska dostrzega w tym szansę na przerwanie złej passy, a Garda zaczyna ulegać hipnotycznemu wpływowi szczytu… Może i dla niego znalazłoby się miejsce w grupie szturmowej, która spróbuje zdobyć szczyt? Nic jednak nie idzie w tej wyprawie tak, jak trzeba - a prawdziwy dramat dopiero ma się wydarzyć. Jeden z członków ekipy ulega wypadkowi. Jak do tego doszło - nie wiadomo. Wszyscy mają tylko relację naocznych świadków, lecz czy można im wierzyć? Każdy patrzy na każdego w tej ekipie wilkiem i każdy pragnie chwały tylko dla siebie. To nie jest zespół wspinaczy, w którym jedni powierzają drugim bez wahania swoje życie - to zbiór indywidualności, który jest istną mieszanką wybuchową. Czy zawiść może jednak doprowadzić kogoś aż do tego, żeby celowo narazić pozostałych na niebezpieczeństwo? Może to jednak tylko groza góry i jej niebezpieczeństwa spowodowały wspomniany wypadek? Jeśli jednak nie, to w niebezpieczeństwie znajdują się wszyscy. "Biały pył" to znakomity górski thriller, w którym wszystkie elementy fabuły idealnie do siebie pasują, tworząc z wielu trybików nie tylko zabójczo wciągającą czytelnika książkową maszynę, ale także kreując niepowtarzalną atmosferę grozy, zwątpienia i strachu, który zmusi wszystkich bohaterów do wzięcia udziału w rozgrywce, w której stawią czoła zarówno górze, która błędów nie wybacza, jak również własnym słabościom, irracjonalnej zawiści i konfliktom, które zepchną losy wyprawy nad otchłań (i to dosłownie). Emocje sięgają w tej książce zenitu! Opisana przez Krzysztofa Koziołka historia to wprawdzie literacka fikcja, jednak fikcja ta niesamowicie działa na wyobraźnię. Działa na nią tym bardziej, że regularnie słyszymy o wyczynach polskich himalaistów, podziwiamy ich, jednak nie mamy możliwości zajrzeć za kulisy ich wypraw i nie mamy szans towarzyszyć śmiałkom na himalaistycznym szlaku. Daleki byłbym od twierdzeń, że autor spekuluje o jakichś zakulisowych faktach, jednak ludzkie słabości mamy wszyscy, a zatem opisana historia rzeczywiście może mieć kiedyś miejsce - wszyscy bowiem, także górscy wspinacze, jesteśmy tylko ludźmi: istotami pełnymi słabości, lęków i zawiści, które czasem biorą w nas górę w najmniej odpowiednim momencie. W warunkach, w których jeden błąd może kosztować życie jest to szczególnie niebezpieczne. Dlatego też omawiana lektura trzyma w napięciu od początku do końca - i nie puszcza jeszcze na długo po przeczytaniu ostatniej strony! Gorąco polecam. Dziękuję Wydawnictwu Agora za egzemplarz recenzencki. #białypył #piekłonak2 #krzysztofkoziołek #agora #wydawnictwoagora https://cosnapolce.blogspot.com/2021/09/biay-py-pieko-na-k2-krzysztof-kozioek.html

Zacznę od tego, że na początku poznajemy wszystkich bohaterów wyprawy, tzn. na pierwszych stronach jest krótki opis każdego z himalaistów. Nawet jeśli pogubimy się kto jest kim, zawsze można zajrzeć na pierwsze strony. Od razu przenosimy się pod K2, gdzie jest baza. Nie ma tutaj przygotowań do samej wyprawy, jedynie dowiadujemy się w trakcie czytania kto i w jakich okolicznościach tutaj wylądował. Bohaterów jest sporo, ale większość widzimy z perspektywy dziennikarza, który wybrał się z ekipą by sprawdzić siebie, a także by zarobić na dobrym artykule. Jest jednym z dwóch outsiderów tej wyprawy, on i Zuza Niska, doświadczona himalaistka nie bardzo się integrują z resztą załogi. Zresztą jak się okazuje każdy tutaj jest właściwie tylko po jeden cel i nie ma zamiaru ustąpić innym. Zdobyć szczyt zimą to jest to co ich interesuje, nawet po kilku wypadkach jakie po drodze ich spotykają, żadne nie zamierza zrezygnować. Ambitni, uparci i trochę narwani. Podobało mi się to, że nawet dla kogoś takiego jak ja, kto zupełnie nie miał bladego pojęcia o wspinaczce, wszystko tutaj zostało wyjaśnione bardzo dokładnie, obrazowo, ale nienudno. Nie męczyła mnie opisowa strona tej książki, wręcz przeciwnie, było to dla mnie ciekawe i jakże inne doświadczenie. Niewyobrażalny mróz, nietypowe warunki do życia, które dla wspinających są codziennością, a tytułowy BIAŁY PYŁ towarzyszy im każdego ranka kiedy się obudzą. Rozdziały czyta się szybko, a kiedy musiałam odłożyć książkę, bo trzeba było iść do pracy, miałam wyrzuty sumienia, że zostawiam ich na tym mrozie ;) Adrenalina tutaj rośnie w miarę jak wszyscy wspinają się wyżej. Prawie co wyjście coś się dzieje i niestety nie wszyscy wracają do bazy. Czy uda im się dotrzeć na szczyt? Sami się przekonajcie, ja lekturę bardzo polecam. Cała moja recenzja na www.domowyklimacik.pl

Jeśli jesteście fanami kryminałów Joego Nesbo, ale szukacie czegoś świeżego i zupełnie unikatowego, to jest to pozycja, która zdecydowanie trafi w wasze literackie gusta. Osobiście zaczytuje się w takich autorach jak Nesbo, Harlan Coben, czy Remigiusz Mróz. Ci autorzy potrafią wywołać gęsią skórkę na moim ciele. Do tego zaszczytnego grona dołączył Krzysztof Koziołek. Szczerze mówiąc, nie miałam wysokich oczekiwań, co do “Białego Pyłu” - chciałam po prostu coś przeczytać. Chciałam kupić książkę, która umili mi czas w drodze do pracy, tyle. Jak bardzo się zszokowałam, gdy zaczęłam pochłaniać kolejne strony z coraz większym zdumieniem. Ciekawostka: książka nie wytrzymała nawet do pierwszej podróży autobusem, bo łyknęłam ją w jedną noc. To chyba o czymś świadczy, prawda? Wspaniale nakreśleni bohaterowie, można wejrzeć w ich psychikę, ale nie do końca - autor pozostawił czytelnikowi miejsce na odrobinę niepewności i własnej interpretacji. Plot genialny. Książka wcisnęła mnie w fotel bardziej niż niejeden serial Netflixa. To co najbardziej podobało mi się w tej pozycji, to to że przez chwilę mogłam się poczuć jak gdybym była na wyprawie wysokogórskiej, a nie byłam nawet w polskich górach! Nie oceniajcie mnie. Czułam na szyi górski chłód i prawdziwą adrenalinę - czułam się jakbym była jedną z uczestniczek wyprawy. Nie napiszę ani słowa więcej na temat fabuły, bo nie chcę wam odbierać tego, co was czeka. Polecam z całego serca i zapewniam, że się nie zawiedziecie.

Pierwszy thriller z górami w tle, jaki miałam okazję przeczytać. Historia, która mogłaby się wydarzyć, wizja autora na temat fikcyjnej wyprawy zimowej na K2. Ogniste charaktery bohaterów powieści, wygórowane ambicje, świadomość dużej konkurencji w kontekście wyboru osób dopuszczonych do ataku szczytowego, a do tego zimowe kaprysy niezdobytej na dany moment góry - połączenie tych elementów jest gwarantem dobrej powieści i absolutnej katastrofy w warunkach prawdziwego himalaizmu. Autor perfekcyjnie wykorzystał wskazane wyżej wątki, aby stworzyć klimat wyprawy, przedstawić dramaty z życia himalaistów, trudną rolę kierownika wyprawy, ogrom górskich i ludzkich emocji, jakie towarzyszą za każdym razem poważnym akcjom górskim. Wpleciona w to wszystko rola dziennikarza, który miał relacjonować wyprawę, może przypominać prawdziwą postać Jona Krakauera, choć w mojej ocenie bohater wypada znacznie słabiej niż potencjalny „pierwowzór”. Mimo że bardzo wciągnęła mnie druga część powieści, ocena nie jest zbyt wysoka - wynika to z faktu, że wiele fragmentów było dla mnie dość nudnych, m.in. z uwagi na techniczne wyjaśnienia np. sprzętowe, co nie stanowiło dla mnie, jako osoby czytającej dużo ksiazek o tematyce górskiej, zbytniej wartości dodanej. Natomiast uważam, że dla ludzi rozpoczynających przygodę z książkami o tematyce himalaizmu lub dla tych, którzy przeczytają tylko te powieść, opisy będą bardzo cenne.

Idealna propozycja dla fanów thrillerów i powieści przygodowych. Śledząc losy bohaterów możemy przenieść się do górskiej krainy, równie fascynującej, pięknej jak i niebezpiecznej. Na pierwszy rzut oka widać, że Krzysztof Koziołek przed przystąpieniem do pisania zrobił porządny research - przeczytał wiele książek oraz przeprowadził rozmowy z pionierami światowego himalaizmu. Dbałość o detale oraz dokładność sprawia, że czujemy jakbyśmy byli w samym środku akcji i wraz z bohaterami przemierzali kolejne etapy górskiej wyprawy. Książka opowiada o grupie himalaistów, którzy podjęli wyzwanie zdobycia jednego z najtrudniejszych szczytów na świecie, nazywanego górą śmierci, K2. Oprócz doświadczonych wspinaczy w akcję angażuje się dziennikarz Krzysztof Garda, którego zadaniem jest relacjonowanie wyprawy. Jak można się łatwo domyślić ekstremalne warunki, wachlarz różnych osobowości, sprzeczne ambicje oraz cele dostarczą czytelnikowi prawdziwej eksplozji niesamowitych wrażeń, czasami błogich niczym spokojna górska wędrówka pośród lasów i strumyków, a niekiedy mrożących krew w żyłach jak przemierzanie granią ostrych szczytów.

Idealna propozycja dla fanów thrillerów i powieści przygodowych. Śledząc losy bohaterów możemy przenieść się do górskiej krainy, równie fascynującej, pięknej jak i niebezpiecznej. Na pierwszy rzut oka widać, że Krzysztof Koziołek przed przystąpieniem do pisania zrobił porządny research - przeczytał wiele książek oraz przeprowadził rozmowy z pionierami światowego himalaizmu. Dbałość o detale oraz dokładność sprawia, że czujemy jakbyśmy byli w samym środku akcji i wraz z bohaterami przemierzali kolejne etapy górskiej wyprawy. Książka opowiada o grupie himalaistów, którzy podjęli wyzwanie zdobycia jednego z najtrudniejszych szczytów na świecie, nazywanego górą śmierci, K2. Oprócz doświadczonych wspinaczy w akcję angażuje się dziennikarz Krzysztof Garda, którego zadaniem jest relacjonowanie wyprawy. Jak można się łatwo domyślić ekstremalne warunki, wachlarz różnych osobowości, sprzeczne ambicje oraz cele dostarczą czytelnikowi prawdziwej eksplozji niesamowitych wrażeń, czasami błogich niczym spokojna górska wędrówka pośród lasów i strumyków, a niekiedy mrożących krew w żyłach jak przemierzanie granią ostrych szczytów.

Fantastyczna opowieść o wyprawie górskiej rozgrywającej się w najbardziej niedostępnym miejscu naszej planety. Nie jest typowy kryminał, ale historia i tak trzyma w napięciu i wywołuje dreszcze. Autor, Krzysztof Koziołek, zrobił bardzo dobry research, widać, że spędził wiele dni na pogłębionych rozmowach z naszymi himalaistami, chłonąc od nich wiedzę nt. przygotowań i samej wyprawy. Dzięki temu opisywaną przez niego historię naprawdę można poczuć, bo wszystko jest bardzo realistycznie przedstawione. Mocne charaktery bohaterów, rywalizacja, starcie ambicji i różne oczekiwania tworzą prawdziwy tygiel emocji. A kiedy na górze ginie jeden z nich, już nic nie wydaje się jasne i oczywiste. A to wszystko rozgrywa się na K2, co dodaje tej historii pikanterii i rumieńców. Fani wspinaczki koniecznie powinni przeczytać, a poza nimi wszyscy ci, którzy po prostu kochają dobrą literaturę.

Biały Pył to wciągająca powieść dla miłośników thrillerów oraz zimowych klimatów, która trzyma czytelnika w ciągłym napięciu. Nawet ktoś kto kompletnie nie jest w temacie wypraw wysokogórskich zrozumie akcję, ponieważ każdy krok, który podejmują Garda, Niska i pozostali członkowie grupy jest doskonale opisany przez autora. Czytając książkę miałam aż uczucie chłodu na sobie i czułam się jakbym razem z nimi była w trakcie ekstremalnej wędrówki. Wrażenie zrobił na mnie nie tylko opisywany czterdziestostopniowy mróz, ale przedstawione w książce realia alpinistycznych wypraw, takie jak choroba wysokościowa i inne trudności z jakimi musieli zmierzyć się bohaterowie. To ciekawa odmiana thrillera ze względu na to, gdzie toczy się akcja i w jaki sposób budowane jest napięcie. Nie ma tu seryjnego mordercy, a zabić bohaterów może to czego pragną najbardziej czyli K2.

Uwielbiasz thrillery, powieści przygodowe i górskie klimaty? W takim razie nowa książka Krzysztofa Koziołka powinna przypaść Ci do gustu. „Biały pył. Piekło na K2” przeniesie Cię do krainy równie fascynującej jak i niebezpiecznej - na szlak prowadzący na jeden z najtrudniejszych do zdobycia szczytów na świecie - K2. Przez to, że przed pisaniem autor zrobił konkretny research i odbył rozmowy z pionierami światowego himalaizmu książka nabiera autentyczności i czujemy jakbyśmy naprawdę wspólnie z bohaterami pokonywali kolejne etapy trasy. Nie dość, że będziemy musieli się zmierzyć z trudnymi warunkami to jeszcze do głosu dojdą sprzeczne ambicje, konflikty i śmierć jednego z naszych towarzyszy. Czy doszło do wypadku? A może w ekipie mamy intruza? Czy będzie więcej ofiar? Odpowiedź na te pytania znajdziesz w książce. Kiedy po nią sięgasz?

Jeśli jesteś fanem górskich wędrówek, mrożących krew w żyłach historii, literatury, która dostarczy Ci wielu sprzecznych emocji to koniecznie wpisz „Biały pył” Krzysztofa Koziołka na listę książek do przeczytania. Historia opowiada losy himalaistów, którzy postanowili zdobyć to, co dla większości ludzi nieosiągalne, szczyt nazywanego Górą Śmierci K2. Wśród nich oprócz doświadczonych wspinaczy znalazł się też entuzjasta górskich wędrówek, dziennikarz Krzysztof Garda. Na tym samych szlaku, w ekstremalnych warunkach znalazła się grupa ludzi o różnych osobowościach, ambicjach i możliwościach. Jak łatwo można się domyślić, w takich warunkach nietrudno o konflikty i spięcia. Do czego one doprowadzą? Do pomyślnego osiągnięcia wspólnego celu czy do tragedii? Przekonacie się o tym przerzucając kolejne strony książki. Polecam! :)

Czy jesteście gotowi na wyprawę swojego życia? Grupa z Polski podejmuje się wejścia na jeden z najbardziej nieosiągalnych szczytów - K2. W teamie mamy szereg profesjonalistów i 2. outsiderów, na których to się skupiamy. Książka to wyborna uczta dla zmysłów- wejście na K2 to dla większości nierealny cel. Czytają jednak ,,Biały pył" czułam się jakbym wraz z bohaterami zdobywała szczyt. Mamy informacje techniczne, ale i ogrom emocji, który odczuwają bohaterowie- strach, szalone ambicje i podziw dla oszałamiających, wyludnionych gór. Tu wszystko zdaje się być stawką życia i śmierci. Nawet najmniejszy błąd może kosztować kogoś życie. Książka mnie absolutnie pochłonęła. Jak tylko musiałam ją odłożyć myślałam o mojej wyprawie na K2 z grupą nieznajomych, z którymi będę dzielić jedne z najbardziej epicznych chwil mojego życia.

Co powiesz na to, żeby przenieść się na szlak prowadzący na jeden z najbardziej niedostępnych dla ludzi szczyt świata? Wystarczy, że sięgniesz po książkę Krzysztofa Koziołka „Biały pył. Piekło na K2” i gotowe! Ekstremalne warunki, pokonywanie własnych granic, walka z nieprzewidywalną Matką Naturą i…owiana tajemnicą niespodziewana śmierć. Rozbudziłam Wasz apetyt? Dołożę jeszcze więc fakt, że przed pisaniem książki Koziołek odbył liczne rozmowy z pionierami światowego himalaizmu, dzięki czemu przewracając kolejne strony książki czujemy jakbyśmy i my stawiali kolejne kroki na trasie prowadzącej na szczyt i wspólnie z bohateram stawiali czoła coraz trudniejszym wyzwaniom. Kto jest gotowy na wyprawę? 🗻

Nie jest to typowy kryminał/thriller . . To jednocześnie rewelacyjna literatura górska, opisy, historie, zimno są odwzorowane jak reportaż autentycznie. Bardzo skrupulatnie, obrazowo, z szacunkiem do gór. Co czeka grupke Polaków marzących o zdobyciu K2? Nie tylko mróz i trudności przyrodnicze... Drużyna udająca się na wyprawę to mieszanka wybuchowa, bardziej niż na początku sie zapowiada. To więcej niż indywidualiści, a nazwać elacje między nimi skomplikowanymi to mało. Jeden błąd w świecie himalaistycznym moze kosztować życie i niestety... Dochodzi do tragedii. Ale nie wszystko jest jasne w tym temacie, a na szali stawiane są naprawdę duże emocje, lojalność i dobro grupy. Mocno polecam!

Facet ma naprawdę talent. Ksiązka z gatunku kryminał/thriller a odwzorowane jak reportaż autentycznie. Bardzo skrupulatnie, obrazowo, z szacunkiem do gór. Co czeka śmiałków marzących o zdobyciu K2? Nie tylko mróz i trudności przyrodnicze... Ekipa udająca się na wyprawę to mieszanka wybuchowa, bardziej niż na początku sie zapowiada. To więcej niż indywidualiści, a nazwać elacje między nimi skomplikowanymi to mało. Jeden bład w świecie himalaistycznym moze kosztować życie i niestety... Dochodzi do tragedii. Ale nie wszystko jest jasne w tym temacie, a na szali stawiane są naprawdę duże emocje, lojalność i dobro grupy. Mocna rzecz!

Pełna emocji i wrażeń książka autorstwa Krzysztofa Koziołka o tematyce górskiej. Jestem pod wrażeniem tego, jak bardzo udało się Koziołkowi wciągnąć czytelnika do świata wspinaczki. Książka jest napisana językiem dość prostym, więc nie trzeba być himalaistą, by zrozumieć co w danym momencie się dzieje. Generalnie jest wątek kryminalny, nieco sporów pomiędzy uczestnikami wyprawy. Łączy ich jednak wspólny cel. Czy uda im się zdobyć szczyt? Tego musicie dowiedzieć się sami czytając Biały Pył. Zdecydowanie polecam!