5/5
29-08-2021 o godz 12:26 przez: aga4681 | Zweryfikowany zakup
Szybka, zabawna książka do kawy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-07-2021 o godz 11:28 przez: Beata | Zweryfikowany zakup
Krótkie ,szybkie opowiadanie .Ok
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-11-2020 o godz 01:09 przez: Małgoś | Zweryfikowany zakup
Super ksiazka szybko soe czyta
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-12-2021 o godz 10:42 przez: Katarzyna | Zweryfikowany zakup
Super. Polecam cały pakiet
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-10-2021 o godz 08:44 przez: Aneta | Zweryfikowany zakup
Super pozycja, polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-06-2021 o godz 08:42 przez: Zuzanna | Zweryfikowany zakup
Krótka ale ekstra
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-02-2022 o godz 21:32 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Fajna książka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-01-2022 o godz 23:52 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Polecam😊
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
23-08-2021 o godz 00:22 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
tandetna
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-11-2020 o godz 12:51 przez: karolina | Zweryfikowany zakup
Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-08-2021 o godz 16:44 przez: Zofia | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
18-08-2020 o godz 12:43 przez: Ewa Jasińska | Zweryfikowany zakup
Fajna
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-12-2021 o godz 09:22 przez: Marta | Zweryfikowany zakup
Ok
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-10-2021 o godz 08:20 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
4/5
01-09-2020 o godz 03:00 przez: werka_books
📒"BEZWSTYDNY, NIEMOŻLIWY, ZAROZUMIAŁY KLIENT. W przypadku tej definicji nie są potrzebne żadne słowa..." . . Zdarza się czasami tak, że życie dosłownie z dnia na dzień sypie się niczym domek z kart. Osoba z którą planowaliśmy przyszłość, chcieliśmy dzielić się naszymi problemami, nie dość, że nas zdradziła to jeszcze próbuje doprowadzić do ruiny biznes na który od wielu lat ciężko pracowaliśmy. Penelope jednak nie zamierza się poddawać. Może i jej były chłopak zwabił do swojej agencji PR kilku jej kluczowych klientów, może i jej firma jest na skraju upadku, ale właśnie wtedy kobieta dostaje od pewnego tajemniczego klienta kuszące zlecenie. Pieniądze, jakie proponuje za reprezentowanie jego firmy, mogłyby uratować 'Penelope Lauren & Associates' przed bankructwem. Jednak podjęcie decyzji okazuje się niezwykle trudne. Penelope waha się, gdyż nie ma pojęcia, kogo wizerunkiem tak naprawdę miała by się zająć. Zleceniodawca nie ujawnił swojej tożsamości, posłużył się tylko skrótem, którego nie potrafiła rozszyfrować nawet z pomocą Internetu. Penelope pewnego wieczoru w ramach odskoczni od codziennych problemów, za radą przyjaciela, wybiera się do klubu. Tam poznaje pewnego przystojniaka w którego ramionach spędza upojną noc. To miał być tylko niezobowiązujący romans, jedna noc zapomnienia, aczkolwiek już następnego dnia na jaw wychodzi, że ten seksowny facet, którego poznała to tak naprawdę jej nowy klient - miliarder i potentat rynku nieruchomości. Mężczyzna nie dość, że jest playboyem, to jeszcze ma wysokie wymagania względem pracowników. W ciągu roku już trzynastu specjalistów od PR-u zrezygnowało z reprezentowania go. A jak będzie z Penelope? Czy da radę poskromić bezwstydnego klienta, przed którym ostrzegali ją wszyscy z branży? . Whitney G. to autorka, która praktycznie nigdy mnie nie zawodzi. Na jej powieści czekam z niecierpliwością i cieszę się jak dziecko, gdy w moje ręce wpadają jej teksty. Po świetnym "Niegrzecznym szefie" oraz "Grzesznym doktorze", przyszedł czas na kolejną część tej niewymagającej, a zarazem przyjemnej w odbiorze serii pt. "Intensywne doznania". "Bezwstydny klient" to historia Penelope - ambitnej, energicznej oraz walecznej właścicieli najmniejszej agencji PR na Manhattanie oraz Ryana - zarozumiałego, bezwstydnego miliardera z wielkim ego, który pilnie potrzebuje czarodzieja (bądź po prostu idealnego specjalisty od wizerunku). Mężczyzna często w wywiadach mówi to, co ślina mu na język przyniesie. Nieustannie wspomina, iż lubi się pie****ć, imprezować, a każdą kolejną noc spędza w łóżku innej dziewczyny. Przez jego bezmyślne zachowanie możliwe iż firmie nigdy nie uda się wejść na rynek międzynarodowy, chyba, że ktoś taki jak Penelope wreszcie postawi go do pionu. Kobieta nie daje sobie wejść na głowę, ani nie zamierza zgadzać się na wymyślne umowy, jakie podstawia jej Ryan. Zamierza naprawić jego wizerunek, a na dodatek sprowadzić na dobrą drogę seksownego playboya z którym żaden specjalista nie potrafił wytrzymać... Whitney G. jest taką autorką, której teksty mogę czytać bez przerwy. "Bezwstydny klient" to kolejna krótka, aczkolwiek treściwa nowelka pełna ironii, sarkazmu oraz potyczek słownych. Bohaterowie to osoby charakterne, wykształcone ale nie pozbawione poczucia humoru. Ten tytuł jest bardzo podobny do poprzedników, oparty na podobnych schematach, natomiast w żaden sposób nie przeszkadzało mi to w lekturze. Aczkolwiek czułam podczas czytania, że czegoś tu brakuję. Postacie poboczne tym razem nie wpłynęły w żaden sposób na fabułę. Byli zbędnym dodatkiem, a szkoda, gdyż ciekawie zapowiadał się wątek ze współlokatorką Penelope, jednak został on w pewnym momencie zapomniany. W poprzednich częściach otrzymaliśmy też o wiele więcej humoru, tu troszeczkę brakowało tych typowych dla autorki tekstów i żartów. One oczywiście są tu obecne, ale w znacznie mniejszych ilościach. Fabuła toczyła się błyskawicznie, wplecione zostały w nią również mejle, które ją niewątpliwie ubarwiają. W ciągu tych stu pięćdziesięciu stron nie mamy okazji poznać za dobrze bohaterów i ich przeszłości. Wszystko zostało opisane w sposób powierzchowny, ale nie uważam tego za wadę. W końcu to tylko króciutka nowelka, która idealnie nadaje się na chwilę relaksu, a nie wymagająca powieść z mnóstwem szczegółów i problemów. . Cała opinia na moim Instagramie @werka_books
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-09-2020 o godz 20:59 przez: Paulina
Penelope prowadzi firmę, która zajmuje się PR-em. W ostatnim czasie kobiecie nie układa się ani w życiu prywatnym, ani w zawodowym. Rozstała się ze swoim facetem, a do tego straciła kilku ważnych klientów. Na szczęście dostaje nowe zlecenie, które byłoby idealną propozycją, gdyby nie fakt, że zleceniodawca nie chce zdradzić, kim jest. Kobieta za namową swojego przyjaciela wybiera się do klubu, aby odreagować cały stres. Wypad ten kończy się w łóżku z nieznajomym mężczyzną, który jak się później okazuje, jest jej nowym klientem. Znany potentat na rynku nieruchomości, miliarder oraz największy w mieście playboy i bawidamek. To raczej nie będzie łatwa współpraca... "Bezwstydny klient" jest trzecim tomem z serii "Intensywne doznania" autorstwa Whitney G. Każda z tych króciutkich książeczek przedstawia losy innych bohaterów, dodatkowo niepowiązanych ze sobą, tak więc można je czytać oddzielnie. Najistotniejszym celem tych historii jest oderwać czytelnika od rzeczywistości i zapewnić rozrywkę na jeden wieczór przy gorącej herbatce lub też lampce wina. Jak kto woli 😜 I właśnie "Bezwstydny klient" taką rozrywkę mi zapewnił. Zaciekawił od pierwszych stron, rozśmieszył w niektórych momentach, chociaż przyznaję, że humoru i specyficznych żarcików było tutaj de facto mniej niż w "Grzesznym doktorze". Natomiast fabuła była moim zdaniem nieco bardziej wymagająca, ponieważ niekiedy musiałam się odrobinę mocniej skupić na czytaniu. Chociaż nadal jest to taka lektura, gdzie wiemy tylko to, co musimy wiedzieć, aby się w niej odnaleźć. Nic poza tym. Akcja skupia się na jednym głównym wątku, którego zakończenie jest przewidywalne, ale mimo wszystko książkę czyta się z przyjemnością i uśmiechem na twarzy. No i szybko! 😁 Ryan i Penelope to świetny duet, ponieważ oboje mają ostrzejsze charakterki. Chemii między nimi jako takiej nie było, ale niespecjalnie mi to przeszkadzało. Ale uwaga, najlepszą postacią w tej książce była Sarah. Bohaterka drugoplanowa, współlokatorka Penelope, która pojawiła się dosłownie dwa, trzy razy. A co mnie w niej tak urzekło? Jej obsesja na punkcie zarazków! 😂 Ta dziewczyna i jej zachowanie było przekomiczne i ze wszystkich bohaterów tej książki, to sceny z jej udziałem najbardziej mnie bawiły. Oj, nie chciałabym z nią mieszkać za żadne skarby. 😅 Nie czytałam "Niegrzecznego szefa", czyli pierwszej części, więc nie mam porównania wszystkich tomów, aczkolwiek "Grzeszny doktor" podobał mi się odrobinę bardziej od "Bezwstydnego Klienta". Jednak uważam ten tytuł za idealny przerywnik między pozycjami o złożonej fabule i z większą ilością stron. Polecam! Moja ocena 7/10 💜
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-11-2020 o godz 15:30 przez: GirlsBooksLovers
“Zmusiłam się do uśmiechu i już byłam gotowa powiedzieć: “Witamy w Lauren & Associates”, lecz w chwili, gdy ów “klient” wszedł do mojego gabinetu, poczułam, że krew odpływa mi z twarzy.” To już trzeci tom z cyklu Intensywne doznania, który tym razem poświęcony jest historii Penelope specjalistce do spraw PR-u i Ryanowi bezwstydnemu klientowi i zarazem prezesowi Dalton International Estates & Realty. Mężczyzna potrzebuje kogoś, kto na nowo pomoże mu uchodzić w mediach za normalnego człowieka, a nie zwykłego playboya o niewyparzonym języku. Penelope będzie miała z nim duży orzech do zgryzienia, ale podejmuje się tego wyzwania. Czy uda jej się wyprowadzić na prostą Ryana? Ta książka to tak naprawdę czytadełko na jakąś godzinkę. Historia w niej zawarta jest zabawna i gorąca. Nie oczekujcie od tej lektury, nie wiadomo czego, bo jest to pozycja taka na chwilowe oderwanie się. Ma zaledwie 147 stron i naprawdę spory druk, przez co czyta się bardzo szybciutko. Autorka za namową drugiej autorki K. Bromberg postanowiła napisać takie krótkie nowelki i w każdym tomie Whitney G jej za to dziękuje. Muszę przyznać, że te historyjki są naprawdę fajne i człowiek tu się wkręci, a już jest koniec. Gdyby zostały one rozbudowane, to na bank wyszłyby z tego znakomite historie. Tak naprawdę autorka nie ma zbyt dużego pola do popisu, ponieważ skoro ma to być nowelka, to nie może się zbytnio rozpisywać. Relacja Ryana i Penelope zdecydowanie za szybko się rozwijała, ale niestety musiała. Mimo wszystko i tak mi się ta seria podobała, bo spędziłam przy niej miło czas. Whitney G pisze językiem naprawdę lekkim, więc nie ma się co obawiać, że czegoś nie zrozumiecie, do tego zastosowana jest tu dwutorowa narracja, dzięki której możemy poznać lepiej bohaterów, którzy nie dają sobie w kaszę dmuchać. Polubiłam Penelope, bo to babka z ciętym językiem i potrafiła sobie podporządkować Ryana. Tak naprawdę nie wiem, co mam jeszcze Wam o tej książce napisać, bo jest zbyt krótka, żeby cokolwiek więcej zdradzać. Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie, jeśli sami ją przeczytacie i ocenicie, czy Wam się podoba, czy też nie. Ja jestem na tak. Jeżeli czasami przed spaniem macie ochotę sobie przez godzinkę coś poczytać, to myślę, że “Bezwstydny klient”, jak i poprzednie dwa tomy, będą się idealnie do tego nadawały. P.s. Jeśli chcecie od tej pisarki przeczytać coś dłuższego, to zachęcam Was do sięgnięcia po “Turbulencję” bądź serię Domniemanie niewinności. Kasia https://girlsbookslovers.blogspot.com/2020/11/whitney-g-bezwstydny-klient-szczery.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
29-08-2020 o godz 23:24 przez: books_holic
https://www.instagram.com/books_holic/ Jak w przypadku poprzednich tomów tej serii, „Bezwstydny klient” to krótka historia, niewymagająca, z dawką humoru. Akcja dzieje się szybko, pojawiają się przeskoki czasowe i nie ma żadnego głębszego wątku. Ot, kilka rozdziałów opisujących poznanie się dwojga ludzi. Nie da się nawet wyczuć chemii między bohaterami, bo stron jest po prostu za mało, a wszystko dzieje się za szybko. Nastawiałam się jednak na to i niczego więcej od tej książki nie wymagałam, dlatego szczerze mogę powiedzieć, że podobało mi się to, co przeczytałam. Ryan okazał się być najbardziej pewnym siebie i bezpośrednim facetem ze wszystkich z tych serii, a Penelope to zadziorna babka, która nie da się jakiemuś przystojniakowi i bardzo mi się to podobało. Lubię, gdy bohaterka jest silną kobietą, a nie cichą myszką. „Bezwstydny klient” to totalnie przewidywalna opowieść na jeden wieczór. A raczej na kilka godzin. Mi zajęła czas z dwóch wieczorów, bo zaczęłam ją dość późno czytać i nie byłam w stanie skończyć, ale czyta się naprawdę bardzo szybko. Jest to też ostatni tom serii „Intensywne doznania” i w sumie szkoda, bo lubiłam ten cykl. To były zawsze krótkie, szybkie historie, przy których niewiele trzeba myśleć. Lubię czasem sięgnąć po niewymagającą literaturę i odpocząć od emocji, jakie powodują niektóre powieści. Jeżeli lubicie coś takiego ‘na raz’, przy czym nie poczujecie emocji i co raczej odłożycie na półkę, ale po to drugi raz nie sięgniecie, to polecam. Jednak jeśli poszukujecie czegoś ambitniejszego, to niestety ta książka nie będzie dla was. Mi osobiście ta seria się podobała i cieszę się, że ją przeczytałam. Mam też nadzieję, że pomogłam wam troszkę swoją opinią.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-09-2020 o godz 12:42 przez: Dominika Oszczęda
“ - Wolałabym, żeby kupił pan sobie za nie trochę dobrych manier. - Nachyliła się i dodała ściszonym głosem: - Wolałam pana w moim mieszkaniu, kiedy jeszcze nie wiedziałam, kim pan jest. “ Ah, kolejna nowelka od Whitney G. i kolejny spędzony bardzo miło czas. Uwielbiam każdą z nowelek Whitney G, i pewnie nie raz jeszcze do nich wrócę, ponieważ zapewniają mi wiele śmiechu i spędzenia czasu w naprawde doborowym towarzystwie! W trzecim tomie Intensywnych doznań poznajemy historię Penelope oraz Ryana. Ryan jest właścicielem jednej z najlepiej prosperujących firm w Nowym Jorku, a Penelope jest specjalistką od PR-u. To właśnie tego potrzebuje Ryan dla swojej firmy, ponieważ jego wybryki sprawiają i każdy specjalista od PR-u się wycofuje. Jednak Penelope nie wiedziała, że jej nowym klientem będzie mężczyzna, z którym ostatnio się przespała, a w dodatku podała fałszywe imię. Ryan nie ma zamiaru zmieniać swojego wizerunku, jednak Penelope się nie poddaje, to ona ustala zasady ich pracy, i to ona decyduje, co lub czego Ryan nie może. Napięcie pomiędzy nimi jest coraz większe a intensywność ich relacji, potężna. Z wielką niecierpliwością czekałam na “Bezwstydnego klienta” i po raz kolejny Whitney G. mnie nie zawiodła. Dostarczyła mi mnóstwo pozytywnej energii, uśmiechu i… intensywnych doznań! Także jeśli lubicie, krótkie, pełne dobrego humoru historie na jeden wieczór, zdecydowanie polecam wam Whitney G. i jej serię Intensywne doznania!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-08-2020 o godz 15:57 przez: wioletreaderbooks
Był szef, był doktor, więc czas na niegrzecznego klienta. "Chciałbym móc powiedzieć, że nie mogę doczekać się naszej potencjalnej współpracy, pani Lauren - odezwał się - ale to byłoby wierutne kłamstwo." Penelope prowadzi firmę zajmującą się PR. Jej życie osobiste jednak nie jest zbytnio owocne. Nie tak dawno rozstała się z chłopakiem-wspólnikiem, który teraz nagminnie podbiera jej klientów. Jednak los chce, że na jej drodze staje wyjątkowo nieznośny, zapatrzony w siebie, bezczelny klient, który ma w nosie jej zasady. On jest szefem, on płaci i wymaga, ale czy tak jest na pewno ? Czy Penelope podda się klientowi i zarazem kochankowi, z którym spędziła namiętną nie tak dawno noc ? Nic nie będzie takie łatwe, szczególnie zachowanie profesjonalnych relacji. Które z nich pierwsze się podda ? Kto wygra, a kto przegra w swoich postanowieniach ? Pragnę Wam uświadomić, że jest to nowelka, cechuje ją szybka, niewymagająca i niezbyt obfita w opisy fabuła. Akcja jest szybka i nieokrzesana. Nie spodziewajcie się akcji nader rozwiniętej. Dla mnie nowele są znakomitym przerywnikiem po wymagającej lekturze i zarazem idealne na godzinę przy kawie. Trzy są świetnie napisane, ale chyba najbardziej ta zapadła mi w pamięć. Z przyjemnością sięgnęłaby po kolejne, nawet już innych autorek. Polecam, idealnie sprawdzi się, gdy chcemy oderwać się od codzienności.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji