Josie Quinn tym razem próbuje rozwikłać zagadkę na obrzeżach Denton. To, co zastała na miejscu przechodzi jej najśmielsze oczekiwania, a to dopiero wierzchołek góry lodowej. Samotna, ciężko ranna matka, nowonarodzone dziecko, które zostało uprowadzone, narzeczony, który zniknął i tajemnicza dziewczyna, która nic nie pamięta… Kiedy podczas śledztwa Josie trafia na dokument z kliniki niepłodności dotyczący pomyłki, która zaszła, wszystko nabiera sensu. Tylko czy uda jej się odnaleźć mordercę, zanim zaatakuje on kolejnych ludzi? Pierwszy tom był naprawdę świetny, dlatego nie mogłabym nie przeczytać tomu drugiego, a już niedługo pojawi się tom trzeci! Pomimo iż Autorka wysoko postawiła poprzeczkę, ani przez chwilę nie bałam się, że tym razem mnie zawiedzie. I oczywiście się nie pomyliłam. Akcja pędząca na łeb na szyję, intrygująca fabuła, nietuzinkowi bohaterowie i wszechobecne, dobrze wymyślone intrygi – to wszystko znajdziecie w najnowszej książce Lisy Regan Bezimienna. Jeżeli szukacie historii, która wciąga od pierwszych stron, dusznej atmosfery, wielu plot twistów i mylnych tropów podrzucanych na każdym kroku przez Autorkę – świetnie trafiliście! To świetna seria kryminalna, obok której nie można przejść obojętnie. Jakiego tropu byście nie podjęli – zakończenie na pewno Was zaskoczy! Polecam!

Druga część przygód teraz już pani komendant Quinn przypadła mi do gustu równie mocno jak pierwsza. Ponownie mamy doczynienia z wielką intrygą i znowu do samego końca nie byłam w stanie przewidzieć co też przydarzy się bohaterom. To kto finalnie okaże się zabójcą również okazało się ogromnym zaskoczeniem ale fajnie poskładało wszystkie elementy układanki, które w trakcie czytania się pojawiały. Nic tutaj nie jest przypadkowe a stanowi część większego planu. Celowo nie pisze dokładnie o co chodzi by nie psuć Wam zabawy ale każda wzmianka w tej historii będzie miała swoje znaczenie. Autorka całkiem fajnie też pokazuje, że nie zawsze policyjne działania są prawidłowe - czasami śledźtwo w pośpiechu i/lub z powodu braku/ograniczonych funduszy jest prowadzone tak by je zamknąć a nie zostawiać jako sprawe nierozwiązaną. Sporo też jest zależne od doświadczenia ale również zaaganżowania śledczych i Josie wie, że najlepiej gdy sama obejrzy miejsce zbrodni bo może wychwycić coś co innym śledczym umknęło. Widzimy też, że spora część jej obowiązków to żmudna papierkowa robota, a nie to co oglądamy w serialach policyjnych czyli sama akcja. Zdecydowanie polecam i czekam na dalsze części! Pamiętacie, że autorka już wydała 15 części cyklu o Josie? Tak więc drogie wydawnictwo, kiedy następna?🙂

Josi Quinn została komendantką policji. Zostaje wezwana do domu na obrzeżach miasta. Zniknęło nowo narodzone dziecko, a jego matka walczy o życie. W domu narzeczonego Josi znajduje ślady krwi i młodą kobietę, która próbuje uciekać. Mówi, że nie wie, kim jest i co tu robi. Po mężczyźnie nie ma jednak śladu. Detektywka jest pewna, że sprawy się łączą. Musi walczyć z czasem, aby odnaleźć noworodka żywego. "Bezimienna" to drugi tom z cyklu z detektyw Josi Quinn. Pierwsza część była rewelacyjna, więc z dużymi oczekiwaniami sięgnęłam po kolejną. I nie zawiodłam się. Ponownie mamy do czynienia ze skomplikowaną zagadką kryminalną. Do końca nie miałam pojęcia, kto może stać za morderstwami i zaginięciami. Pozornie niepowiązane ze sobą wątki, krótkie newsy telewizyjne, które wydają się zupełnie bez związku z akcją książki, zostają związane na koniec w jedną całość. I nagle wszystko wydaje się jasne i logiczne. Bardzo polubiłam Josie. Jest twarda, nieugięta, ale też wrażliwa, empatyczna. Nie pozwala się zastraszyć nawet burmistrzowi. Jest to świetnie napisany i rewelacyjnie skonstruowany kryminał. Mam nadzieję, że wydawnictwo nie pozwoli nam długo czekać na kolejny tom. Poznaliście już tę serię?

"Bezimienna" to druga część przygód Josie Quinn. Tym razem nasza niepokorna Pani detektyw zostaje wezwana do domu na obrzeżach Denton. To co tam zastaje, to wierzchołek góry lodowej koszmaru, którego kobieta nie wyobrażała sobie nawet w najgorszych snach. Ciężko ranna samotna matka, tajemnicza dziewczyna, która nie wie kim jest i dziecko, którego nigdzie nie można znaleźć. Kiedy w trakcie śledztwa Josie trafia na list dotyczący pomyłki w klinice leczenia niepłodności, wszystko powoli nabiera sensu. Tylko czy uda jej się odnaleźć mordercę przed kolejnym atakiem? Byłam zachwycona pierwszym tomem, więc z radością przyjęłam wiadomość, że nie muszę długo czekać na kolejny. Byłam ciekawa, czy i tym razem autorka sprosta moim oczekiwaniom. Czy jej się to udało? Bez dwóch zdań! Intrygująca fabuła, pędząca na łeb i szyję akcja, nietuzinkowi bohaterowie i mnóstwo tajemnic. Historia wciąga od pierwszych stron, a mroczna, dusząca atmosfera oplata czytelnika swoimi mackami. Autorka podrzuca mylne tropy i serwuje kilka plot twistów, dzięki czemu czytelnik nie ma czasu na nudę. To wszystko prowadzi do niebanalnego i pełnego zaskoczeń zakończenia. "Bezimienna" to świetny kryminał, obok którego nie można przejść obojętnie!

"Nie należy grać na nerwach temu, kto ma coś, na czym najbardziej nam zależy, prawda?" Josie Quinn nie daje nam odpocząć i sama również nie próżnuje. Drugi tom jej przygód skupia się na znalezieniu oszołomionej i skatowanej kobiety, która niedawno urodziła dziecko. Jednakże dziecka na miejscu zdarzenia nie ma. Zniknęło. Jest za to kobieta, która nie wie, kim jest, skąd się tam wzięła i dlaczego się boi. Jest ofiarą? Świadkiem? Podejrzaną? Nie pomaga również fakt, że narzeczony pani komendant dziwnie się zachowuje, a w trakcie śledztwa wychodzą na światło dzienne kolejne niepokojące fakty, jak choćby list tłumaczący pomyłkę w klinice leczenia bezpłodności. Tym razem Josie musi na stanąć na wysokości zadania i udowodnić, że zasługuje na miano komendanta policji jednocześnie szarpiąc się ze swoimi własnymi demonami. Uwielbiam zabieg, jaki zastosowała tu autorka, którym jest przerywanie fabuły co jakiś czas krótkimi wstawkami, które pozornie nic nie wnoszą. O jakże się myliłam tak sądząc!! To, w jaki sposób całość została zespolona na końcu, pokazuje kunszt pisarski autorki i sprawia, że jesteśmy ciekawi, co w kolejnej odsłonie przydarzy się Josie.

Seria z Josie Quinn bardzo przypadła mi do gustu. Po "Znikających dziewczynach" musiałam koniecznie przeczytać kolejny tom - "Bezimienną". Josie zostaje wezwana do domu do domu na obrzeżach miasta, gdzie doszło do napaści na kobietę, a jej nowo narodzone dziecko zaginęło. Jakby tego było mało znika też narzeczony Josie, Luke, a na miejscu zdarzenia jest kobieta, która twierdzi, że niczego nie pamięta. W trakcie śledztwa Quinn trafia też na list dotyczący pomyłki w klinice leczenia bezpłodności. W jaki sposób wszystkie te sprawy się ze sobą łączą? Książkę czyta się świetnie. Już od pierwszych stron historia wciąga czytelnika i nie sposób się od niej oderwać. Bardzo podoba mi się styl pisania autorki. Wszystko jest tu dokładnie przemyślane i dopracowane. Rozdziały są przeplatane artykułami z gazet, co sprawia, że sprawa staje się jeszcze bardziej tajemnicza i zaczynamy się zastanawiać, co mają wspólnego z całą historią. Do tego mamy tu świetnie wykreowaną postać pani detektyw. To kryminał, przy którym z pewnością nie będziecie się nudzić. Mnie ta seria bardzo wciągnęła i z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Bardzo polecam!

Po "Znikających dziewczynach" wiedziałam, że muszę sięgnąć po kolejną część jak tylko się ukaże. "Bezimienna" to drugi tom przygód niepokornej detektyw Josie Quinn, która znowu będzie musiała zmierzyć się z brutalną rzeczywistością oraz szeregiem tajemnic. Musi poukładać rozsypane elementy układanki, a także wątki, których na pozór nic nie łączy, by dojść do prawdy. Sprawa o tyle się komplikuje, że zamieszany w nią jest narzeczony detektyw Quinn. Co ma wspólnego z zaginionym dzieckiem i jego matką, która walczy o życie ? Czy Josie po raz kolejny sprosta wyzwaniu ? Tego musicie dowiedzieć się sami. Bardzo przypadł mi do gustu styl autorki oraz kreacja bohaterów, miałam wielkie oczekiwania sięgając po drugi tom i przyznaję, że się nie zawiodłam. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji zapoznać się z twórczością autorki to serdecznie Wam polecam🔥

„Bezimienna” to druga książka Lisy Regan, którą miałam okazję przeczytać. Kolejny raz mamy możliwość rozwiązać zagadkę wraz z detektywką Josie Quinn. Gdy pierwszy raz spotkałam się z twórczością autorki, miałam mieszane uczucia. Niemniej wtedy chyba bardziej podobała mi się historia. Czyta się szybko, wszystko jest skonstruowane precyzyjnie. Mam wrażenie, że każdy wątek został ładnie rozwiązany. Niestety pomimo tego, nie potrafiłam zaprzyjaźnić się z bohaterami. Jest napięcie, jest akcja, jest mnóstwo powiązań, przeskakiwania od wątku do wątku, łączenia ich. To trzeba Lisie przyznać, że wie co chce napisać. Polecam dla osób, które lubią kryminały, silną postać kobiecą, skomplikowaną fabułę i rozwiązywanie zagadki razem z bohaterką. Ja momentami czułam się zagubiona. Liczę, że seria z każdą książką będzie tylko lepsza ;).

Miałam okazję zapoznać się z poprzednią historią Autorki i byłam z niej zadowolona. Dlatego też chętnie sięgnęłam po kolejną książkę i muszę przyznać, że również byłam z niej zadowolona. Autorce udało się mnie zaskoczyć i zmylić, więc próba odgadnięcia zagadek była nie lada wyzwaniem. Mamy tutaj dużo tajemniczych wydarzeń i wydawałoby się, że jest tego zbyt dużo, ale to tylko mylne wrażenie, bo całość naprawdę się zazębia. Mało tego, przeszłość Josie znów daje o sobie znać, teraźniejszość jest trudna, a przyszłość staje pod znakiem zapytania. Josie jest trochę specyficzną postacią, ale muszę przyznać, że się z nią polubiłam. Konkretna z niej babka. Czyta się szybko i ciężko oderwać się też od lektury, co dla mnie jest dużym plusem. Ta seria bardzo mi się podoba i nie mogę się doczekać kolejnych tomów 😊 Polecam!

Cóż to był za kryminał! Po przeczytaniu pierwszego tomu serii z Josie Quinn, sięgałam po ,,Bezimienną” z wielkimi oczekiwaniami. Oczywiście autorka znów stanęła na wysokości zadania i zaprezentowała coś, czego poziom może przewyższać pierwszą część. Dynamizm, napięcie i intryga są niezwykle dobrze poprowadzone. Akcja wciąga czytelnika, a zagadka sprawia, że książki nie można odłożyć choćby na moment. Emocje buzowały we mnie jak szalone - ciekawość, napięcie i próba rozwiązania zbrodni sprawiały, że nie mogłam zasnąć, dopóki nie rozgryzłam sprawy. Fabuła jest dokładnie przemyślana i dopracowana. Brak w powieści nieścisłości, a rozstrzygnięcie zbrodni zasługuje na aplauz. Polecam ,,Bezimienną” dla entuzjastów kryminałów. Przy lekturze nie będziecie się nudzić. Osobiście, już nie mogę się doczekać kolejnego tomu.

Dzień dobry😉 Dziś przychodzę do Was z zaległą recenzją. "Bezimienna" to drugi tom przygód detektyw Joise Quinn. Pierwsza część bardzo mi się podobała, a jakie wrażenia wywarły na mnie dalsze losy Joise.. Czyta się dobrze, akcja toczy się szybko, a fabuła od samego początku wciąga i intryguje. Sporo tu tajemnic i zwrotów akcji, co prowadzi do zaskakującego zakończenia. Polubiłam niepokorną detektyw Quinn, za mną już trzeci tom, niebawem ukaże się moja opinia. Podsumowując, "Bezimienna" to książka dla fanów dobrego kryminału. Polecam, będziecie zadowoleni.

💠Przyznam się, że jestem zachwycona... Pierwsza część podobała mi się bardzo, ale ta poprostu skradła moje serce... 💠Wszystko działo się szybko i w ogromnym napięciu.. W niektórych chwilach serce biło mi jak oszalałe. Czułam, że jestem w akcji razem z bohaterką 😍 💠Jestem pod wrażeniem wytrzymałości i zawzięcia Josie, inny człowiek poddałby się na samym początku.. Ale nie ona! 💠Z niecierpliwością czekam na kolejną część! 💠Zachęcam do zapoznania się z historią Pani detektyw, gwarantowane emocje i niespodziewane zwroty akcji!

Rewelacyjny, rasowy kryminał. Podobał mi się bardziej niż część pierwsza. Akcja bardzo wartka, a każdy rozdział przynosi nowe elementy układanki, który Lisa Regan bardzo zgrabnie łączy ze sobą w zaskakującym finale. Główna bohaterka, komendant Josie Quinn, to twarda babka, waleczna i odważna, ktorej los nie odpuszcza, a życie prywatne zdaje się być w totalnej rozsypce. Jest to  bohaterka bardzo intrygująca i nie mogę się doczekać, co autorka szykuje dla niej i dla nas w następnej części. Polecam!

Idiotyczne zwroty akcji, nic się nie klei. Policjanci biegają bez ładu i składu i nie są w stanie ustalić właściwie nic w toku śledztwa, na tropy trafiają dzięki kolejnym przypadkowym osobom, które pojawiają się nie wiadomo skąd. To moja pierwsza i ostatnia powieść tej autorki.