Książka przeciętna, bez polotu. Pierwsza z serii z Myronem, liczę na to, że kolejne będą coraz to lepsze. Sam Bolitar wraz z kumplem Winem są intrygującymi postaciami, o błyskotliwych umysłach i ciętych ripostach. Czytając niektóre dialogi uśmiech sam pojawiał mi się na twarzy. Intryga przedstawiona w książce trochę niespójna, do końca nie wiadomo o co chodzi a wyjaśnienie trochę ni stąd ni zowąd. Książkę, jak każdą Cobena, czyta się szybko lecz bez większych emocji. Mnie osobiście w ogóle nie trzymała w napięciu. No i do tego momentami bardzo wulgarny język, choć mi to osobiście nie przeszkadzało. Generalnie można przejrzeć jak się komuś bardzo nudzi.
Tym thrillerem Cobena trudno się nie zachwycać, jak wszystko inne jest rewelacyjnie napisany i dobrze trzyma w napięciu. Podziwiam tutaj także Harlana Cobena za bezbłędnie prowadzoną intrygę, co jest zawsze atutem jego powieści. Na pewno nie omieszkam sięgnąć po kolejny tom tego cyklu.
Przeczytałem do końca licząc na jakiś zwrot akcji. Jak można napisać coś tak słabego. Pan Waldemar prostackim językiem napisał bajkę dla dzieci . Gniot i żenada. Szkoda bo napisał też kilka bardzo dobrych książek.
Od samego początku do ostatniej strony intrygująca. Bardzo dobrze się czytało. Niespodziewane zakończenie. Na pewno sięgnę także po inne książki tego autora.