Bez przyszłości (okładka  miękka)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 30,85 zł

30,85 zł
49,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 24 godziny

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Autorka bestsellera "Ryzykowny pocałunek"!

Marianne Coleman, dwudziestopięcioletnia absolwentka studiów pedagogicznych, jedzie do Swansea – małej, z pozoru niczym niewyróżniającej się miejscowości w Karolinie Południowej. Dziewczyna chce wyremontować i sprzedać dom po babci, który niedawno otrzymała w spadku. 

Posiadłość jest położona na uboczu miasteczka, a w jej okolicy znajduje się tylko jeden dom, zamieszkiwany przez Ashtona Wooda. Mężczyzna, nie znając historii Marianne, z góry zakłada, że kobieta przyjechała do Swansea z niewłaściwych powodów. W końcu nigdy nie odwiedziła babci, a teraz nagle zjawia się, żeby sprzedać dorobek jej życia.

Między Marianne i Ashtonem od samego początku się nie układa. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy dziewczyna odkrywa, że Ashton przebywa w areszcie domowym. Za sprawą zaskakujących wydarzeń pewnego wieczoru wszystko się zmienia. Mężczyzna proponuje Marianne układ.

Czy ich relacja, która ma z góry narzucony termin ważności, znajdzie swoje szczęśliwe zakończenie?

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1354055711
Tytuł: Bez przyszłości
Autor: Popiel Julia
Wydawnictwo: Wydawnictwo NieZwykłe
Język wydania: polski
Liczba stron: 474
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-02-01
Rok wydania: 2023
Forma: książka
Wymiary produktu [mm]: 200 x 33 x 140
Indeks: 54559233
średnia 4,7
5
133
4
23
3
6
2
1
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
34 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
18-02-2023 o godz 14:41 przez: Daria | Zweryfikowany zakup
Książkę tę bardzo chciałam przeczytać. W dzień premiery wypatrywałam kuriera z moim egzemplarzem, jednak miałam mała obsuwę w czasie. Książka opowiada o Marianne, która przyjeżdża do Swansea, ponieważ odziedziczyła spadek po babci. Dom mieści się na uboczu i Mari ma tylko jednego sąsiada - Ashtona, który przebywa w areszcie domowy. Mężczyzna nie zna Mari, ale jest wrogo nastawiony do jej osoby. Pewne wydarzenie jednak sprawia, że dziewczyna szuka w nim oparcia, a on proponuję jej układ. Wiecie ksiażka jest podzielona na trzy części i ja z każdą kolejną byłam coraz bardziej zżyta z tymi postaciami. Mrukliwy Ashton jest osobą, która nigdy nie była pierwszym wyborem nikogo. Nie wybrał go ojciec, matka, ani była dziewczyna do czasu aż pojawiła się ona - Mari. Marianne chciała go wybrać. Zawsze czuł się jak wyrzutek, nieakceptowany, w mieście gdzie rządziła hierarchia. Marianne natomiast szuka swojego miejsca na świecie. Ma plany, ambicje i cele, do których dąży by je osiągnąć. Jednak nie spodziewa się, że w swoim życiu spotka mężczyznę, którego nazwie Niedźwiadkiem, a który stanie się dla niej ważny. Autorka ma tak lekkie pióro i kreuje tak świetne historie, że ja nie mogłam się oderwać. Pochłonęłam te 470 stron w jedno popołudnie i książka ta rozbiła mnie emocjonalnie. To nie była kolejną prosta książka gdzie bohaterowie się nie lubią ale się w sobie zakochują. To była pozycja w której był ogrom emocji. W której stawiano przed nimi trudne wybory. Nie mogę przestać myśleć o tej książce, o tych rozbitych postaciach, które są niesamowite. Jestem pewna, że jeszcze wrócę do tej historii bo dla mnie to 11/10, a Wam wszystkim bardzo ją polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
03-02-2023 o godz 20:52 przez: Natalia | Zweryfikowany zakup
To była cudowna książka. Nie umiem opisać słowami to co przeżyłam czytając. To był inny wymiar niezapomniana przygoda. Julka ma genialne pismo! Nie okłamujemy się ! Cieszę się że mogłam przeżyć tą przygodę! "Bez przyszłości" trafia na moją topke! A wy czytajcie i nieczkwajcie! Pozdrawiam! ☺️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
12-03-2023 o godz 11:24 przez: Halina | Zweryfikowany zakup
Świetna książka. Emocjonalna. Pokazuję jak bohaterowie pokonują ,, odpowiednia osoba zły czas ,, . Uwielbiam historię Ashton'a i Marienne. Mega polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-02-2023 o godz 18:34 przez: Bożena | Zweryfikowany zakup
Cudna ,warta przeczytania. Zakochacie się w historii Mari i Asha od pierwszych stron .
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-02-2023 o godz 23:23 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Przepiękna. Naprawdę . Kocham kocham i kocham . Polecam każdemu z całego serca
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-03-2023 o godz 10:38 przez: MONIKA BUDZIAK | Zweryfikowany zakup
Super książka.....piękna historia. Pewnie przeczytaj nie jeden raz. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-02-2023 o godz 22:12 przez: Hanna | Zweryfikowany zakup
przecudowna historia, jestem zakochana, coś niesamowitego..🥹🧸
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-03-2023 o godz 13:21 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Najlepsza książka z happy endem więc super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-02-2023 o godz 09:17 przez: Marlena | Zweryfikowany zakup
Cudowna historia przepięknie napisana
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-02-2023 o godz 23:40 przez: Wiktoria | Zweryfikowany zakup
piękna okładka jak i treść
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-03-2023 o godz 21:35 przez: agnieszka | Zweryfikowany zakup
Bardzo ciekawa książka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-03-2023 o godz 18:53 przez: Andżelika | Zweryfikowany zakup
Wspaniała opowieść
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-02-2023 o godz 20:55 przez: Justyna | Zweryfikowany zakup
Kocham tą książkę
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-02-2023 o godz 13:06 przez: Jagoda | Zweryfikowany zakup
Świetna książka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-02-2023 o godz 17:39 przez: Hanna | Zweryfikowany zakup
Cudowna😍
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-02-2023 o godz 15:55 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-03-2023 o godz 13:28 przez: Nikola | Zweryfikowany zakup
🥰🥰
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-01-2023 o godz 12:17 przez: Joanna
Czy kiedykolwiek w trakcie czytania poczuliście z książką szczególną więź? ∞/10 Siadając do tej recenzji mam praktycznie łzy w oczach na samą myśl, że trzymam w dłoni najcudowniejszą nowość od Julii Popiel. „Bez przyszłości” to opowieść inna niż wszystkie. Jednocześnie łamie serce na milion kawałeczków i skleja je, otulając ciepłem i bezpieczeństwem. Zapewnia wszystko, czego czytelnik może tylko zapragnąć, a nawet i jeszcze więcej. Wszystko zaczyna się dość niewinnie. Dwudziestopięcioletnia absolwentka zmuszona jest wybrać się w podróż do małego miasteczka, gdzie czeka na nią stary dom, który otrzymała w spadku po zmarłej babci. Zadanie było dość proste - wyremontować go, uprzątnąć, a następnie sprzedać i zapomnieć o całej sprawie. A co by było, gdyby na drodze młodej kobiety pojawił się pewien mężczyzna, który woli trzymać się na uboczu? Typ samotnika, który prowadzi warsztat samochodowy i dodatkowo jest nowym sąsiadem panny Coleman. Aston już na dzień dobry serwuje dziewczynie wyjątkowo chłodne powitanie, zbyt pochopnie ją oceniając. Ich początki wydają się dość niepewne, ale z każdą kolejną chwilą, którą spędzają w swoim towarzystwie, nabierają do siebie zaufania. Warto podkreślić, że ich relacja posiada termin ważności. Aston i Marianne, decydując się na układ „bez zobowiązań”, wiedzieli, że nie mogą pozwolić sobie na nic więcej. Że wszelkie uczucia muszą pozostać za szczelnie zamkniętymi drzwiami. Co jednak się stanie, gdy któreś z nich przypadkowo zapomni je zamknąć, a te dopadną ich ze zdwojoną siłą? Ta słodka, fioletowa i dość niewinna okładka kryje w swoim wnętrzu najpiękniejszą i jednocześnie najboleśniejszą historię na całym świecie. Julia Popiel, tworząc fabułę, ale również wspaniałych bohaterów oddała nam cząstkę siebie i ukazała, że zawsze warto iść za głosem serca. „Bez przyszłości” zostało podzielone na trzy części. Przygodę rozpoczynamy z tytułem „Życie przed Tobą”. To moment, w którym mamy niepowtarzalną szansę, aby w pełni zatracić się w tym niesamowitym świecie z małomiasteczkowym klimatem, w którym autorka czuje się wręcz jak ryba w wodzie. Opisy okolic, specyficznych zwyczajów i zachowań mieszkańców Swansea już od samego początku rozczulają serce czytelnika. Kawałek po kawałeczku zostajemy wciągnięci w tę genialną historię. Obserwujemy również powoli budującą się relację pomiędzy głównymi bohaterami. To ten etap, gdzie wszystko jest zwykłą zabawą, chwilą przyjemności. Wyczuwalna jest prostota, lekka niepewność, namiętność i rodzące się stopniowo uczucia, na które przecież nie mogli sobie pozwolić. I nagle dochodzimy do „Życie podczas Twojego istnienia”, czyli mojej ulubionej części, która rozpoczyna się prawdziwym emocjonalnym rollercoasterem. Tutaj już nie ma miejsca na odpoczynek, a Julia zapewnia nam porządną dawkę szalejących uczuć. Wszystko staje się wyraźne, intensywne i na pewien sposób niebezpieczne. Dostrzegamy znacznie więcej, wylewamy niezliczoną liczbę łez, a usta czasami zaczynają nas boleć od ciągłego śmiechu. Z każdą kolejną stroną coraz bardziej zakochujemy się w ukazanych bohaterach i ich wyjątkowej więzi. Ale dodatkowo odczuwamy lęk, wiedząc, że w każdej sekundzie ta sielanka może się zakończyć. To właśnie ten czasu, gdy Mari i Ashton będą musieli dokonać wyjątkowo ciężkich wyborów… Wraz z potokiem łez w końcu witamy część trzecią, czyli „Życie po Tobie”. Ostatnie sto stron pełne bólu, tęsknoty, szczerości i niewypowiedzianych słów. To ten element historii, który najzwyczajniej w świecie był potrzebny, aby spojrzeć na pewne aspekty w całkowicie nowy, lepszy sposób. Tutaj nie tylko obserwujemy odczucia bohaterów, ale dostrzegamy elementy, które wielokrotnie ignorujemy w prawdziwym życiu. Julia wykazała się niesamowitą perfekcją, tworząc całą tę opowieść, sklejając ją z małych cegiełek. To właśnie dzięki temu, krok po kroku zatracamy się w przygodzie, która wybija się ponad każdą znaną mi pozycję. Czytając ją, przeżywałam każdą emocję, która tylko była możliwa. Czułam rozpływające się w moim wnętrzu ciepło, ale również i ból, bez którego nie byłabym sobie w stanie wyobrazić tej pozycji. To nie jest kolejny zwykły romans o dwójce samotnych bohaterów. „Bez przyszłości” pozwala poczuć się jak w rodzinnym domu. W trakcie mojej przygody z tą historią odczuwałam wewnętrzny spokój, nawet w tych trudnych momentach. Nie mam zielonego pojęcia, jakim cudem Julia stworzyła tak cudowną opowieść, ale wciąż jestem pod ogromnym wrażeniem. Losy Ashtona i Marianne są dla mnie szczególnie ważne. Ich relacja jasno daje do zrozumienia, że zawsze warto sięgać po marzenia i walczyć o nie, nawet jeżeli wydaje się to praktycznie niemożliwe. Jeżeli zdecydujecie się sięgnąć po tę opowieść, z całego serduszka chciałabym, abyście spojrzeli na pewne fragmenty troszeczkę szerzej i wyciągnęli z tej lektury ważną lekcję. Ja z tego miejsca gorąco Wam ją polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-03-2023 o godz 10:09 przez: Magdalena
„Bez przyszłości” to powieść, która od dłuższego czasu za mną chodziła, kusiła, ale jednocześnie przerażała. Jeszcze zanim pojawiła się jej oficjalna zapowiedź, wiedziałam, że muszę przygotować się na ból i łzy. Sam tytuł jest dość wymowny i na pewno się w tej kwestii ze mną zgodzicie.  Już pierwsze rozdziały przypomniały o czymś, co w ciągu kilku ostatnich miesięcy zdążyło zatrzeć się w mojej pamięci. Mam tu na myśli to jak fantastyczne pióro ma Julia Popiel. Jest niesamowicie bogate i dojrzałe, a opisy tak malownicze, że czytając, opisywane wydarzenia oglądałam w głowie jak film. W ogóle odnoszę wrażenie, że historia Marianne i Ashtona idealnie nadawałaby się na scenariusz do ekranizacji. Autorce udało się stworzyć coś nowego. Historię miłosną, która jest nietuzinkowa, wyjątkowa, poruszająca, a przy tym rozbrajająca emocjonalnie. Relacja głównych bohaterów od samego początku ma termin ważności. Nie brakuje jej jednak ognia, o czym dobitnie świadczą pełne pożądania i namiętności sceny erotyczne, które Julka opisuje wręcz fenomenalnie. Są zmysłowe i pobudzają wyobraźnię. Poza tym całość okraszona jest ogromną dawką emocji. Czytelnik od samego początku podskórnie czuje, że przyjdzie taki moment, który zaboli, że w sytuacji, w jakiej znaleźli się bohaterowie „i żyli długo i szczęśliwie” nie jest wcale na wyciągnięcie dłoni. Kiedy Ashton i Mari przebywali w swojej bańce, byłam tam z nimi i to było takie cudowne. Nie chciałam jej opuszczać, bałam się momentu, kiedy to wszystko się skończy. Bohaterowie wzbudzili moją sympatię, a obserwowanie jak oboje zmieniali się pod wpływem siebie nawzajem, było fantastycznym doświadczeniem. Marianne w końcu zamknęła rozdział w swoim życiu, który kładł się cieniem na jej pewności siebie. Z kolei zamknięty w sobie Ashton znalazł kogoś, kto potrafił go zrozumieć. Otworzył się i okazało się, że skrywa przepiękne wnętrze, które pokazał wyłącznie Mari. To idealny przykład motywu „right person, wrong time”. Taka jest prawda, byli dla siebie stworzeni, ale okoliczności i czas były nieubłagane… a trzydziesty pierwszy rozdział złamał mi serce. Dwa poprzednie wywołały moje łzy, to tak cholernie bolało, ale ten jeden rozdział rozjechał mnie emocjonalnie. W ogóle sposób, w jaki został skonstruowany to coś niebywałego. Julka zrobiła to niepozornie, ale jego wydźwięk zrobił o wiele lepszą robotę niż akapity pełne wynurzeń i żalu. Rewelacja! Chociaż w tym momencie pragnęłam wyrzucić książkę przez okno, to gdzieś czułam, że potrzebuję doczytać ją do końca. Że to tak nie może się skończyć, a ja potrzebuję, by moje serce zostało sklejone. Czy się udało? O tym sami musicie się przekonać. Wspomnę tylko, że podoba mi się, jak autorka to zakończyła tę historię. Sprawiła, że czytelnik sam kreuje sobie w głowie dalsze wydarzenia, przez co nie opuszcza tego świata od razu. Spędziłam dobre kilka godzin, wyobrażając sobie ciąg dalszy i to jest moim zdaniem jest dobre. O wiele lepiej zapada w pamięć. Poza tym epilog w formie listu Mari do babci kupił mnie bez reszty. To takie dopełnienie, którego potrzebowała ta historia.  Jestem zachwycona tą powieścią. Tym, jak poprowadziła ją autorka, mimo iż były takie momenty, gdy myślałam, że nie wybaczę jej tego bólu. Ostatecznie jednak Mari i Ashton znaleźli specjalne miejsce w moim sercu i wiem, że będę do nich wracać. Polecam Wam tę historię, zapewniam, że Wasza dusza zostanie nakarmiona. „Marianne jest dla mnie Słońcem. Najjaśniejszą, a zarazem najbardziej oddaloną gwiazdą. Kiedy zniknie, zniknę razem z nią, ale na razie jest tutaj ze mną i… tylko to się liczy.”
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
20-03-2023 o godz 21:32 przez: Agata i Karolina
"Życie nie za­wsze ukła­da się tak, jak byśmy tego chcie­li, a ja po raz pierw­szy prze­ko­nu­ję się o tym na wła­snej skó­rze. Nie mamy wpły­wu na uczu­cia, które czę­sto rodzą się w nas w zu­peł­nie nie­ocze­ki­wa­nych mo­men­tach, na emo­cje, które przy tej je­dy­nej oso­bie bu­cha­ją w nas gwał­tow­nie ni­czym fa­jer­wer­ki. Nie­ste­ty w na­szym nie­ide­al­nym świe­cie pra­gnie­nia, głę­bo­ko skry­wa­ne w ser­cach, nie za­wsze wy­star­cza­ją. Co z tego, że droga nasza i dru­giej osoby na krót­ką chwi­lę się krzy­żu­je, skoro przez resz­tę życia mają one biec rów­no­le­gle i z dala od sie­bie?" ▪️▪️▪️ Z początku gdy tylko usłyszałyśmy o najnowszej książce Julii Popiel nie wiedziałyśmy czego się spodziewać. Niepozorny tytuł, niepozorny opis. Jednak coś nam mówiło, że nie powinno się koło tego tytułu przejść obojętnie. I wiecie co? Teraz już zawsze będziemy słuchać tego naszego wewnętrznego głosu! Ależ ta książka była dobra ❤️ chodź nie ma w sobie nie wiadomo jakiej akcji i zwrotów, które mogłyby przyprawić Was o zawał serca to jest wypełniona emocjami aż po brzegi. Autorka stworzyła cudowną(!) powieść w której głównie zapoznajemy się z relacją bohaterów jakimi są Marianne i Ashton i niech Was to nie zmyli bo już sama obserwacja tej pary potrafi momentami rozgrzać czytelnika do czerwoności przez wyładowania elektryczne jakimi przesycone są ich spotkania a to jak się rodzi pomiędzy nimi nić porozumienia i w końcu zaczynają do siebie docierać...😍 No jest po prostu kapitalna! Niestety żeby nie było, nie będzie cały czas kolorowo. Każdy z nas zapewne zna z życia to, że podłość ludzka nie zna granic. To niestety nie ominęło także naszych bohaterów. Niektóre osoby starały się im bardzo zaszkodzić przez co byłyśmy okropnie złe. Jednak jeżeli mamy być całkowicie z Wami szczere to to było jeszcze do przetrawienia... Gorsze dopiero miało nadejść... Dopiero sytuacja, która miała miejsce w drugiej połowie książki sprawiła, że nasze serca roztrzaskały się z hukiem w bardzo drobny mak i ciężko nam się było pogodzić z tym jakie decyzje zostały podjęte. Czy bohaterom mimo wszystko będzie dane żyć długo i szczęśliwie? I czy odnajdą siebie w świecie pełnym niesprawiedliwości? O tym musicie przekonać się sami. Dla osób, które szybko się wzruszają i miewają sytuacje, że płaczą podczas czytania radzimy mieć gdzieś pod ręką paczkę chusteczek. W książce jaką jest "Bez przyszłości" zauważycie też jak trudne jest wyjście ze strefy własnego komfortu i przekraczanie własnych granic. Ile czasami człowieka wysiłku kosztuje to aby coś zmienić w swoim życiu co jednak nie okazuje się niewykonalne. Brzmi znajomo? Bohaterowie ponadto jak każdy z nas będą wykazywać się niedoskonałościami popełniając błędy. Mimo to i tak uważamy, że są cudowni! 😍 "Być może po­win­nam w końcu prze­stać się bać po­peł­niać błędy? Po­dob­no to dzię­ki nim można się w życiu naj­wię­cej na­uczyć. Być może za­ak­cep­to­wa­nie, że życie i tak za­wsze bę­dzie się to­czyć wła­snym ryt­mem, a nie tym, który mu na­rzu­cę, po­zwo­li­ło­by mi choć na krót­ką chwi­lę wy­rwać się ze swo­jej głowy? A może ta chwi­la wła­śnie na­de­szła?". Mówiąc o twórczości autorki chciałybyśmy również dodać jedną rzecz. Otóż chodzi o warsztat pisarski. W stosunku do dwóch poprzednich książek autorki widać w naszym odczuciu OGROMNY progress czego serdecznie gratulujemy! Julio zrobiłaś kawał niesamowicie dobrej roboty! Kochani polecamy wam bardzo powyższą książkę bo jest naprawdę warta tego aby po nią sięgnąć! ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego