4/5
09-11-2018 o godz 23:58 przez: werka777
Na początku jest tak, jak w filmowym thrillerze, beztrosko, z aurą pozytywnej atmosfery. Na horyzoncie nie widać żadnej ciemnej chmury mającej popsuć zaplanowaną, dobrą zabawę. A potem następuje pierwsze bum, wstępnie potraktowane z przymrużeniem oka, potem jednak napędzające całą akcję i wytyczające jej kierunek. Jeden anonim, jedno zniknięcie i lawina nieprzewidywalnych zdarzeń. Podoba mi się to, że streszczenie książki nie zdradza zbyt wiele, bo już na wstępnych kilku stronach rozgrywany jest pierwszy z punktów kulminacyjnych tej historii ujawniony na książkowej okładce. Potem jest już tylko to, na co czytelnik cierpliwością musi sobie zapracować. Autorka wybrała sobie za tło studenckie środowisko. Grupa przyjaciół, pełne werwy i dynamiki relacje, imprezy. Młodzi ludzie, którzy nie zawsze działają zgodnie z rozsądkiem, buntując się i sprzeciwiając logice. To odbija się na także na całej akcji tej książki, bo za lekkomyślne postępowanie można byłoby postaci potępić nieraz i nie dwa. Lylah, która stoi tutaj na czele, jest bohaterką wyraźnie jeszcze niedojrzałą, z jednej strony sympatyczną, z drugiej dającą się ponieść chwili, z przemyśleniami nie do końca dopasowanymi do powagi sytuacji. No cóż, może to wciąż buzujące, młodzieńcze hormony? Kto wie. Sięgając po tę książkę na pewno nie można spodziewać się konkretnych, rzetelnych w swoim postępowaniu osób. Taki urok powieści. W końcu to thriller młodzieżowy, a nie książka o dojrzałych, przezornych ludziach w sędziwym wieku, z wypracowanym przez lata doświadczeń respektem do czyhających zagrożeń Szalony morderca, niepewność następnego dnia, policja, która nijak potrafi poradzić sobie z zatrzymaniem sprawcy zła. Finał zupełnie zbił mnie z tropu, wielkie brawa za poprowadzenie fabuły w kierunku tak dobrego zwieńczenia całości. Naprawdę nie liczyłam na taki obrót spraw. Nie oznacza to, że po drodze zabrakło mankamentów. Było napięcie, ale było też niedopracowanie wiarygodności kolejnych zdarzeń, które wydawały się mało prawdopodobne w rzeczywistości. Rozumiem, że przestępcy bywają sprytni, ale czy policja bywa aż tak nieporadna? Kolejny raz utwierdziłam się w przekonaniu, że to, co stanowi siłę w książkach Natashy Preston, to kilka pierwszych i kilka ostatnich stron. Książka nie jest idealna, miewa momenty, które postawiłabym pod znakiem zapytania, ale poprzez zaskakujący finał rekompensuje niedopracowania i wynagradza cierpliwość. Thriller raczej nienależący do tych wywołujących stuprocentowe palpitacje serca, ale poprowadzony tak, że obyło się bez nużących fragmentów, wręcz przeciwnie, szybko dotarłam do końca. Jeśli miałabym ją komuś polecić, to młodzieży szukającej raczej łagodniejszej niż hardcorowej wersji książkowego dreszczowca. https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2018/11/bedziesz-moja-natasha-preston-od.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
12-11-2018 o godz 10:07 przez: Anonim
„Będziesz moja” Natashy Preston to kryminał young adult osadzony w środowisku studenckim. Akcja rozpoczyna się już od pierwszej strony. Od samego początku dowiadujemy się, że szóstka przyjaciół, zamieszkujących wspólnie, znajduje się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Ktoś podrzuca bohaterom koperty z groźbami, a pierwsza z nich spełnia się już kilka godzin po pojawieniu się wiadomości. „Będziesz moja” to klasyczny kryminał, podczas którego czytelnik podąża za główną bohaterką, Lylah, opisującą nam wydarzenia w narracji pierwszoosobowej. Nieznany prześladowca terroryzując osoby wokół dziewczyny, stanowi zagrożenie nie tylko dla nich, lecz dla całej społeczności studenckiej. Książkę tę czytało mi się lekko i szybko, trudno mi było jednak miejscami cieszyć się lekturą. Literatura young adult charakteryzuje się młodzieżowym językiem, często prostym i niepewnym. Sama autorka zaczynała swoją przygodę z pisarstwem od Wattpada, platformy do publikacji własnych opowiadań. W „Będziesz moja” często wyczuwa się niedopracowany do końca warsztat i braki w wiedzy, na przykład dotyczącej prowadzenia śledztwa. Łatwo dopatrzyć się wielu nieścisłości, co odbierało mi radość z wyczekiwania na rozwiązanie zagadki. Samo zakończenie książki zaskoczyło mnie, a więc lektura spełniła swój cel. Moje przypuszczenia okazały się błędne. Mam jednak zastrzeżenie co do motywu popełnionych przestępstw. Wydaje mi się, że autorka mogłaby bardziej dopracować powód, dla którego seryjny morderca sterroryzował kampus uniwersytecki. Nie odbieram książce jednak ciekawego, choć często spotykanego w popkulturze młodzieżowej, pomysłu. Książkę czyta się szybko, więc poleciłabym ją szczególnie młodym osobom, które rozpoczynają swoją przygodę z kryminałami. Jeżeli lubisz zagadki kryminalne, dochodzenie, jak po nitce do kłębka, kto jest mordercą, możesz sięgnąć po „Będziesz moja”. Mimo wszystko widać w opowiadaniu potencjał, dlatego zapamiętam nazwisko autorki i będę śledzić jej pisarskie losy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
14-11-2018 o godz 12:50 przez: Księgozbór
Witam serdecznie. Dziś chciałabym Wam przedstawić moje refleksje dotyczące najnowszej książki Natashy Preston Będziesz moja. Samej autorki wielu z Was nie musze przedstawiać gdyż głośno o niej było przy okazji Skrzywdzonej , Uwięzione czy też serii Silence. Będziesz moja to książka o sześciorgu młodych ludziach. Jak to bywa wśród studentów w ich życiu króluje beztroska oraz imprezy. Gdy na początku lutego pod drzwiami znajdują kopertę zaadresowaną do jednego z nich z napisem Twoje serce będzie moje sądzą, że jest to przedsmak walentynkowych żartów. Nikt z nich nawet nie przypuszcza, że za tą wiadomością kryje się coś bardziej mrocznego. Strach zaczyna w nich wzbierać, gdy jeden z nich, Sonny, nie wraca do domu. Już wiedzą też, że ktoś obserwuje ich każdy krok. Książkę Natashy Preston czyta się niezmiernie szybko i należy ona do tych przyjemnych. Jednak jak już wiecie jestem fanką książek z dreszczykiem, więc trudno mnie w tym względzie zadowolić. Tak też było i tym razem. Niestety nie do końca urzekła mnie ta historia. Sam pomysł był świetny, jednak moim skromnym zdaniem, autorka gdzieś pogubiła się po drodze, przez co przedstawione wydarzenia zaczęły przypominać komedię a nie thriller czy kryminał. Ataki szalonego mordercy stawały się nad wyraz pokazowe i mało realistyczne, przez co niewątpliwie traciła książka. Postacie delikatnie rzecz ujmując infantylne. Ja osobiście rozgryzłam pomysł autorki i wiedziałam, kto czai się za postacią niezrównoważonego mordercy, choć nie powiem może być i tak, że uda się Natashy Preston Was zmylić. Książka jednak zasługuje na to by również powiedzieć o niej trochę miłych rzeczy, a mianowicie to, że mimo wszystko jest to dość przyjemnie napisana. Mimo mankamentów wspomnianych powyżej czyta się ją szybko a zakończenie nie jednego może zaskoczyć. Sądzę, że jak najbardziej można dać jej szansę i nie będzie to zmarnowany czas. Polecam ją jako miły dodatek do herbaty i koca w listopadowe wieczory z dreszczykiem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-11-2018 o godz 17:09 przez: slytherin_books
Lylah nie cierpi Walentynek. Kiedy dowiedziałam się dlaczego tak jest i jakie wspomnienia są z nimi związane.. Nie zdziwiłabym się gdyby dziewczyna najchętniej w jakiś wymazała ten dzień. Tradycją jednak jest, że studenci wydziału aktorskiego wystawiają sztukę o historii świętego Walentego. Tradycją jest także, że po tej sztuce odbywa się impreza. I właśnie podczas szykowania się na nią poznajemy Lylah i jej przyjaciół. Zapowiada się typowy, imprezowy wieczór, gdyby nie fakt, że całkiem niespodziewanie ktoś dzwoni do drzwi. Jeszcze dziwniejsze jest to, że za drzwiami nie ma nikogo.. Za to na podłodze leży koperta.. A jej zawartość.. Jest co najmniej przerażająca.. A może to tylko głupi żart? Powiem Wam, że dla mnie to tego rodzaju książka, którą można by było czytać jednym tchem. Książka, która wciąga. Z jednej strony chce się znać zakończenie, a z drugiej nie chce się jej skończyć. Niesamowity klimat, który stworzyła Autorka nie raz sprawił, że miałam ciarki, wzdrygałam się z obrzydzenia, lub wytrzeszczałam oczy ze zdumnienia. A ostatnie 5 rozdziałów i epilog.. Musiałam je sobie dawkować, bo napięcie było dla mnie zabójcze. Ta historia na pewno pozostanie ze mną na długo. Takich historii jakie przedstawiła w swojej powieści Autorka tak łatwo się nie zapomina. Jestem pewna, że przez dłuższy czas na samo wspomnienie tej pozycji będę czuła mrowienie na karku. Zdecydowanie polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-12-2018 o godz 15:11 przez: katherine_parker
Myślę, że śmiało mogę się nazwać wierną fanką powieści Natashy Preston. W jej książkach uwielbiam przede wszystkim to fantastyczne połączenie thrillera i powieści młodzieżowej. Cieszę się więc bardzo, że i w "Będziesz moja" tego mojego ulubionego motywu nie zabrakło. Powiem nawet, że strasznie mnie cieszy, że w tej właśnie pozycji pojawiło się nawet troszkę więcej grozy i krwi, niż w serii Silence, czy w "Skrzywdzonej". Bardzo mi tego ostatnio brakowało i cieszę się strasznie, że autorka zaspokoiła tą moją potrzebę :) Sama historia jest niesamowicie wciągająca i czyta się ją tak na prawdę jednym tchem! Jest w niej bardzo dużo tajemnic z nutką grozy, co niesamowicie lubię, a dodatkowo cała historia rozgrywa się na kampusie, co jest kolejnym moim ulubionym motywem. Myślę, że na prawdę sporym zaskoczeniem jest tutaj przede wszystkim zakończenie, którego chyba nikt do końca się nie spodziewał. Owszem, sama miałam jakieś tam swoje podejrzenia, ale i tak mocno minęły się one z prawdę. Śmiało mogę powiedzieć, że właśnie taką Natashę Preston uwielbiam i chciałabym więcej takich powieści z pod jej pióra. A samą książkę jak najbardziej polecam, bo to książka, koło której zdecydowanie nie można przejść obojętnie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
05-11-2018 o godz 14:29 przez: Karolina Borys
Sama nie wiem, co mam o tej książce myśleć. Zapowiadała się genialnie! Impreza, tajemnicze liściki i nagłe zniknięcia. No nic tylko czytać... Ale jak czytałam o odważnej pracy policji; o głównej bohaterce, która bardziej robiła z siebie słodką idiotkę i jak to morderca robi sobie, co chce, to zastanawiałam się, gdzie autorka zgubiła talent i mózg przy okazji... Jest mocno zawiedziona Książka jest też nie logiczna. Czemu? Serio na całym kampusie nie było monitoringu i nikt nie zauważył jak w budynku, ktoś ciągnie zwłoki, aby je ukryć albo przypina serce do tablicy korkowej. Jakim cudem morderca wchodzi sobie gdzie chce i jak chce i generalnie sztab super policjantów nie umie sobie z nim poradzić? Jedyne, co ratuje tę książkę to zakończenie! Jest naprawdę zaskakujące i nie spodziewałam się takie obrotu spraw. Po prostu WOW! Totalnie mnie zaskoczyło i bardzo mi sie podobało! Sugeruje ono, że pojawi się kolejny tom, co już nie zbyt mnie zachwyca. I to właśnie zakończenie, ale i początek, podobały mi się najbardziej! Najlepiej napisane i najbardziej wciągające Środek książki pozostawiam do waszej opinii! . I chociażby dla tego zakończenia, którego ja się nie domyśliłam, warto tę książkę przeczytać!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-11-2018 o godz 16:14 przez: Joanna Iwańska
Zacznę od plusów tej książki. Historia wciąga od pierwszej strony. Intryga została zbudowana w ciekawy sposób i do samego końca zastanawiamy się, kto pociąga za mordercze sznurki. Czyta się ją bardzo szybko. Nawet nie zauważyłam kiedy byłam w połowie. Jak dla mnie minusem było lekkomyślne zachowanie głównej bohaterki. Niestety lekkomyślność, jak zaraza zaczęła się rozprzestrzeniać na innych bohaterów. Swoim zachowaniem narażali na szwank nie tylko swoje życie, ale też bliskich sobie osób. Jednak pomimo takiego minusu książka zasługuje na uwagę. Doskonała pozycja na wolne, jesienny popołudnie. Mroczny klimat książki udziela się po przeczytaniu. Jestem pewna, że po lekturze znajdzie się osoba, która o zmroku wyjrzy przez okno, aby się upewnić, czy nikt nie obserwuje mieszkania. Polecam ! :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-09-2019 o godz 17:23 przez: Kasia Gałczyńska
'' NATASHA PRESTON '' Jest to autorka której książki są związane z tematyka kryminału , sensacji a czasem nawet horroru . '' Uwiezione '' , '' Będziesz moja '' , '' Skrzywdzone '' , '' Uwikłane '' to książki w których opisane są historie opowiadające o różnych grupach przyjaciół miedzy którymi wszystko jest dobrze , spędzają każdą wolna chwile razem , mieszkają ze sobą , chodzą razem do szkoły … Ale są tez w nich historie czasem wyjęte z dobrego horroru .. Można powiedzieć ze miedzy nimi życie toczy się sielankowo ale tylko do czasu gdy zaczynają się dziać dziwne, złe rzeczy na które nie maja wpływu … Czy w tych czterech historiach przyjaźń przetrwa ? Może miedzy przyjaciółmi narodzi się cos nowego ? Czy ktoś straci życie ?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-06-2021 o godz 14:27 przez: matriks500
Czytając tą książkę przechodziły mnie dreszcze i emocje jakie towarzyszyły każdemu z bohaterów. Lylah - główna bohaterka jako podmiot liryczny doskonałe oddaje zamysł całej fabuły, lecz jej sposób wyrażania może być ciężki do czytania i nietypowy jak na nastolatka, ale nie ujmuje to samej książce. Tak na prawdę od początku nie wiadomo kto jest twórcą zabawy w "kotka i myszkę" i zostaje to dopiero ukazane pod koniec samej książki - sam byłem zaskoczony po wyjawieniu tej tajemnicy. Utwór oceniam na mocne 4/5, ale przez Lylah czytało się to w pewnych momentach ciężko i czekało sie na rozwinięcie sytuacji bez jej przemyśleń. Do książki wrócę kiedyś z miłą chęcią :).
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
04-11-2018 o godz 00:00 przez: DorotaKluski | Empik recenzuje
To czego na pewno nie można odmówić tej książce to fakt, że trzyma ona w napięciu od pierwszej strony aż po ostatnią. Przyznam, że na początku treść tej książki nie zapowiadała się tak dobrze. Jednakże im dłużej ja czytałam tym bardziej się wciągałam. Przyznam, ze nie spodziewałam się takiej fabuły. Bardzo mi się podobało, ze głównymi bohaterami są nastolatkowie, którzy na początku nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji dopiero, kiedy znika Sonny zaczynają się niepokoić, a punktem kulminacyjnym jest znalezienie kartki, na której jest napisane "twoja kolej." Gwarantuję Wam, że nie będziecie się przy tej książce nudzili.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
27-12-2018 o godz 00:00 przez: AlicjaSoszyński | Empik recenzuje
Zgadzam się z czytelnikami, książki Natashy Preston są świetne i mega wciągające. Przeczytałam już kilka i zawsze przyjemnie mnie zaskakiwały. Będziesz moja czyta się z dreszczykiem emocji i napięciem, a to jest to co bardzo lubię. Przyznam się także, że tajemnice i cały rozwój akcji z książki Natashy Preston absolutnie pochłonęły moją uwagę. Zakończenie również na plus, po przeczytaniu tego tytułu stałam się chyba totalną fanką znakomitego pióra pani Preston. Zaczęłam nawet zazdrościć osobom które czytanie książki Będziesz moja mają dopiero przed sobą. Polecam serdecznie, emocje są gwarantowane.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-11-2018 o godz 14:29 przez: Angelika
Będziesz moja to książka, którą w sumie mogę wam polecić. W szczególności, jeśli znacie pozostałe dzieła Natashy Preston i macie ochotę na coś nowego jej autorstwa. Mnie się wydaje, że akurat ta powieść jest jej najlepszą. Fakt, pojawiają się maleńkie niedociągnięcia, ale zalet Będziesz moja odnalazłam o wiele, wiele więcej. Książka trzyma w napięciu aż do ostatniej strony, zupełne nie jest przewidywalna, a już na pewno nie jest nudna. Niby taka niepozorna młodzieżówka, a miło spędziłam przy niej czas. Polecam! https://czytambolubieo.blogspot.com/2018/11/bedziesz-moja-natasha-preston.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-02-2021 o godz 21:30 przez: Anonim
Książka doskonale rozwinięta i muszę powiedzieć że wcale się nie spodziewałam zakończenia. Będziesz moja to definitywnie moja ulubiona książka Natashy Preston!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-08-2022 o godz 06:58 przez: anonymous
Książka super ! Trzyma w napięciu. Fajnie i szubko się ją czyta . Jedna z lepszych książek których czytałam w ostatnim czasie .polecam zła fanów kryminałów.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-12-2021 o godz 00:26 przez: Julia2000
Przeczytałam w jedną noc. Mimo, że domyśliłam się kto jest sprawcą to jedna z lepszych książek jakie przeczytałam^^
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-08-2020 o godz 14:35 przez: Anonim
Jedna z moich ulubionych,zaskakująca i warta przeczytania polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji