5/5
03-10-2022 o godz 09:33 przez: Iwona | Zweryfikowany zakup
Super książka. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-01-2020 o godz 16:59 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Książka mega ciągająca
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-05-2020 o godz 06:02 przez: Wioleta | Zweryfikowany zakup
Czekam na ciąg dalszy
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-01-2023 o godz 11:10 przez: Wirek | Zweryfikowany zakup
Serdecznie polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
31-05-2021 o godz 13:24 przez: jokot2 | Zweryfikowany zakup
Nuda. Nie polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-02-2024 o godz 11:05 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Świetna seria .
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-01-2024 o godz 20:44 przez: Agnieszka Kucierzyńska | Zweryfikowany zakup
Świetna książka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-11-2021 o godz 18:02 przez: Magdalena Barszcz | Zweryfikowany zakup
Rewelacja!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-06-2021 o godz 23:24 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Uwielbiam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-11-2021 o godz 18:54 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Rewelacja
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-10-2021 o godz 18:35 przez: maroszek | Zweryfikowany zakup
Polecam .
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-12-2023 o godz 12:06 przez: Jola2405 | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-12-2022 o godz 07:49 przez: Halina | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-12-2021 o godz 19:18 przez: Paulina | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-09-2020 o godz 09:06 przez: magda_baar | Zweryfikowany zakup
ok
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-09-2019 o godz 18:58 przez: Snieznooka
Książka Diany Brzezińskiej pod tytułem „Będziesz moja”, skusiła mnie do siebie opisem fabuły. To kolejny debiut na naszej rodzimej autorki, czasem każdy z nas ma ochotę na chwilę odmiany. Ostatnio czytam więcej kryminałów, które są dla mnie fajnym przerywnikiem od czytanych romansów i fantastyki. Jak wypadła Diana Brzezińska? „...współuczestnictwo w zbrodni łączy znacznie silniej niż miłość, małżeństwo czy partnerstwo, a może i kredyt we frankach szwajcarskich”. Główną bohaterką książki „Będziesz moja” jest Ada Czarnecka, psycholog współpracujący z Wojewódzką Komendą w Szczecinie. W pracy nie ma zbyt dobrej opinii, jest uważana za osobę leniwą, wiecznie się spóźniającą, która nie powinna długo zagrzać tam miejsca, jednak Ada, to nie tylko wady, ma także sporo zalet. Jest świetnym profilerem kryminalnym, który odnosi w tym sukcesy. Prokurator z jej pracy jest zadowolony, a to najważniejsze, nie to co, tam sobie marudzą współpracownicy. Ada została przydzielona do sprawy z tak zwanego Archiwum X, a jej partnerem zostaje Krystian Wilk. „Byli wzorową rodziną. Zawsze szczęśliwi i uśmiechnięci, do bólu wręcz idealni i przez to nawet nudni. Taka rodzina często ukrywa jakiegoś trupa w szafie”. Krystian Wilk jest podkomisarzem, który z całą pewnością nie stroni od kobiet, jest bardzo atrakcyjnym człowiekiem. Nie ma dla niego żadnych przeszkód, aby otrzymać to, czego pragnie, a tym razem upatrzył sobie Adę. Co z tego, że jest mężatką? Mąż to przecież dla niego żaden problem! Zwłaszcza taki mąż, który tak naprawdę niewiele wie o kobiecie, z którą zadeklarował się spędzić życie. Jego rozwój zatrzymał się w chwili, kiedy kobiety całe dnie spędzały w domu i kuchni, taka seksistowska świnia, która potrzebuje gosposi i opiekunki, a nie partnerki. Krystian jest jednak niesamowitym mężczyzną, który szanuję Adę, skoro wyraziła się jasno, że nie zamierza zdradzić męża, tego się trzyma, nawet jeśli myśli niebezpiecznie krążą wokoło sypialni. Wspólnie z Czarnecką pracują nad sprawą tajemniczego zaginięcia sprzed lat. Mieli jedynie dokonać przesłuchania, jednak Wilk zaczął węszyć, wraz z rozwojem śledztwa Szczecinem wstrząsają bardzo brutalne morderstwa. Ofiarami są rudowłose kobiety, które przechodzą przez pewną ceremonię. Zespół śledczy próbuje rozpracować tą sprawę. Nie wszystkim podoba się przyjaźń między głównymi bohaterami, sprawia im nie małe problemy. Czas ucieka, a morderca pozwala sobie na znacznie więcej, czy uda im się rozwiązać tą sprawę nim będzie za późno? „Łzy same zaczęły lecieć. Nie potrafiła ich powstrzymać. Powinna już uodpornić się na takie sytuacje, bo powtarzały się coraz częściej, ale nie umiała”. „Będziesz moja” jest bardzo udanym debiutem Diany Brzezińskiej, gdybym nie wiedziała, że to pierwsza książka tej autorki, w życiu bym tego nie powiedziała! Nie tylko stworzyła fajny kryminał, ale zabarwiła go nutką romansu, który wisi w powietrzu. Wisi i nie tonie. Między głównymi bohaterami chemia jest wyczuwalna, jednak na tym, w pewnym sensie opiera się także ich przyjaźń. Ich duet jest idealnie dobrany, nie tylko pod względem emocjonalnym, ale także zawodowym. Bardzo fajnie rozrysowana fabuła, mamy zaginiecie sprzed lat i stopniowo wchodzimy w serię morderstw. Odkrywamy kartkę po kartce i rozwiązujemy sprawę wspólnie z Wilkiem i Czarnecką. Przypominają mi nieco Wilka i Czerwonego Kapturka, którzy w innej rzeczywistości, całkiem nieźle się ze sobą dogadują. Bohaterowie nie są krystaliczni, mają swoje wady i dzięki temu odnosi się bardzo realistyczne wrażenie. Mam nadzieję, że autorce wena dopisze, bo bardzo bym chciała przeczytać kolejne części z tym duetem w rolach głównych. Autorka zadbała o to, żebym wprost wsiąkła w każde napisane przez nią słowo. Książkę czyta się bardzo szybko, nie byłam w stanie zauważyć, kiedy dobrnęłam do końca. Diana Brzezińska ma ogromną wiedzę na temat medycyny sądowej, czy też prawa. Przedstawia nam specyfikę pracy zespołów śledczych, jakby sama pracowała w jednym z nich. Dobrze zapamiętajcie tą autorkę i jej książkę „Będziesz moja”, będzie o niej głośno, jest warta polecenia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-09-2019 o godz 22:00 przez: Anonim
"Kiedy poczuł w nozdrzach zapach śmierci, skrzywił się odruchowo. Nie można było się przyzwyczaić do tego zapachu, a przynajmniej on tego nie potrafił. Ta woń wsiąkała głęboko, była drażniąca i bardzo długo utrzymywała się na ubraniu i włosach. Wiedział, że jeśli nos człowieka przyzwyczajał się do każdego zapachu w ciągu kilkunastu sekund, to zapachu śmierci to nie dotyczyło." W Szczecinie w brutalny sposób giną kobiety. Sprawca upodobał sobie pewien ich szablon; rudowłose piękności o sarnich oczach, przed trzydziestką, najlepiej po studiach pedagogicznych lub psychologii. Każdej z nich zadaje trzydzieści trzy ciosy ostrym narzędziem, a przed śmiercią powtarza ten sam rytuał. Niewątpliwie mowa tu o seryjnym mordercy. Szczecin stał się miastem, w którym nie jest bezpiecznie. Do pracy nad sprawą zostaje powołany zespół śledczy, między innymi Przemek i Krystian Wilk (bracia bliźniacy, prokurator i podkomisarz), a także Ada Czarnecka - charakterna profilerka. Schwytanie sprawcy nie będzie należało do najłatwiejszych, a skutki mogą być tragiczne... Zacznę od tego, że do twórczości polskich autorów zawsze podchodzę z uśmiechem na ustach, a do debiutów... tym bardziej. Nie traktuję ich ulgowo, co to, to nie. Może znajduję się teraz w mniejszości, ale lubię, gdy akcja powieści dzieje się w Polsce, a bohaterowie posiadają imiona przechodniów, których mijam na ulicy. Uwielbiam serie kryminalne, a "Będziesz moja" właśnie jest pierwszym tomem takowej serii. Cieszyłam się jak dziecko na widok nowej zabawki, gdy dotarła do mnie właśnie ta książka. Na okładce znajdziecie tekst: "Wstrząsająca zbrodnia. Ryzykowne śledztwo. Nieodpowiedzialny romans". Bałam się ogromnie tego ostatniego stwierdzenia. Dlaczego? Obawiałam się, że właśnie romans będzie grał pierwsze skrzypce, a z kryminałem znajdziemy tu bardzo mało cech wspólnych. Cieszę się, że autorka nie poszła w tę stronę, bo wątku romantycznego nie ma tu zbyt wiele. Zaryzykowałabym stwierdzeniem, że nie ma go wcale. Jest za to przyjaźń między kobietą a mężczyzną, która stopniowo przybiera na sile. Mamy do czynienia z kryminałem o rozbudowanym wątku obyczajowym, który zapewne będzie kontynuowany w kolejnych tomach. Seryjny morderca wywołuje ciarki na plecach, jest wyrazistą postacią, nie wiadomo do końca, do czego jest zdolny. Autorka zadbała o to, by czytelnik odczuwał wiele emocji podczas lektury. W jednej chwili czułam się nieswojo (gdy "głos" zabierał sprawca), a w drugiej uśmiech nie znikał mi z twarzy. Krystian i Ada to naprawdę świetny duet, a ich przekomarzanki słowne powodują, że odbiorca chce ich więcej i więcej. Akcja powieści toczy się pozornie spokojnym rytmem, by na końcu gwałtownie przyspieszyć. Ostatnie strony połknęłam, naprawdę! Z ogromną ciekawością przewracałam stronę za stroną, by poznać finał tej historii. Jedynym minusem rzutującym na moją ocenę jest fakt, że bardzo szybko domyśliłam się, kto za tym wszystkim stoi, czym się kieruje, przewidziałam jedną z ofiar. Niemniej jednak Diana Brzezińska gdzieś po drodze kilkakrotnie mnie zaskoczyła. "Będziesz moja" to dobry debiut, zakończenie zwala z nóg, z wielką chęcią sięgnę po kolejny tom! "- Będziemy jak Tequila i Bonetti - ciągnął. - Ja będę oczywiście przystojnym Bonettim - stwierdził, poprawiając włosy i uśmiechając się szeroko. - Tobie przypadła rola Tequili, moja droga. - Czy to aby nie był wielki pies? - Ale był rudy, więc wszystko się zgadza."
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-10-2019 o godz 11:54 przez: Monika
Co jeśli na naszej drodze stanie osoba, która jest rządna władzy? Nie słucha nikogo, dąży do swojego celu, nie patrząc na konsekwencje swoich działań i uczucia bliskiej osoby, która wydawałoby się na pierwszy rzut oka , jest całym jego światem. Czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy, w jak toksycznej relacji tkwimy, a czasem nie chcemy tego dostrzec, aż los zsyła nam… Swoje przemyślenia zawdzięczam Dianie Brzezińskiej i jej powieści „Będziesz moja”, którą zapragnęłam przeczytać po zapoznaniu się z opisem. Obiecywałam sobie po książce bardzo wiele, jej opnie były dobre, ale czy prawdziwe? Nie ! Książka okazała się znakomita, autorce udało się wywołać gęsią skórkę na moim ciele, kołatanie serca, ale również śmiech, a co dziwniejsze odczuwałam nawet wzruszenie, a to mi się zdarza raczej rzadko podczas czytania kryminałów… Autorka posługuje się bogatym i obrazowym językiem, dzięki temu miałam wrażenie, że razem z bohaterami przechadzam się po Szczecinie. Oczami wyobrazi widziałam deptak, park oraz inne miejsca, z którymi wiązała się ich historia, a której nie znałam wcześniej. Pisarka stworzyła ciekawą i wciągającą fabułę, która potrafi zaskoczyć czytelnika. A koniec wbija w fotel! Początkowo akcja toczy się powoli, mamy możliwość poznać naszych bohaterów, sposób ich pracy, nawyki, ale również zalety i wady. Potem przyspiesza i już nie zwalnia, osobiście nie potrafiłam odłożyć książki, chłonęłam stronę po stornie, czekając, co stanie się za chwilę, a napięcie rosło z każdym rozdziałęm... Autorka stworzyła narratora trzecioosobowego, który towarzyszy różnym bohaterom w ich codziennym życiu, dzięki temu zabiegowi zatracamy się w stworzonym przez nią świecie. Następnym dużym plusem powieści jest kreacja bohaterów, bowiem nie znajdziecie w powieści idealnych ludzi, którzy nigdy się nie mylą, ale ludzi z krwi i kości, popełniających błędy, czasem leniwych, którzy mają swoje problemy. Wszystko to sprawia, że wydają się realni. Krystian Wilk- ma 34 lata, jest błyskotliwy i inteligenty, do tego przystojny, szybko udało mu się osiągnąć w pracy wysoką pozycję. Gdy sprawa go interesuje, potrafi się jej poświęcić całkowicie, staje się jego obsesją, lecz, gdy jest nudna … Uwielbia sporty ekstremalne, latynoskie rytmy, szybkie kobiety i motory. Nieoczekiwanie w jego życiu pojawia się Ada- psycholog policyjny, której nie interesuje szybki numerek, kocha męża, pomimo że w ich małżeństwie kryzys goni kryzys. Jest pyskata i leniwa, kocha seriale i spóźnia się notorycznie, ale jest przy tym niezwykle inteligentna i spostrzegawcza. To wszystko sprawia, iż przyciąga Wilka do siebie jak magnez, jest jedyną osobą, która czyta z niego, jak z książki. Wspólnie mierzą się ze sprawą zaginięcia, a następnie ze sprawą brutalnych morderstw...jeśli jesteście ciekawi, jak zmieni się życie tej dwójki i czy ich relacje z zawodowych ulegną zmianie, ale także czy nauczą się ze sobą współpracować, aby rozwiązać zagadkę i znaleźć mordercę, musicie koniecznie przeczytać! Polecam wszystkim miłośnikom kryminałów, ale nie tylko, bowiem ta historia poza sprawą do rozwiązania, to przede wszystkim opowieść o ludziach, ich emocjach, rozterkach, więzach rodzinnych, jak i szczypta pikanterii. Ja już tęsknię za Wilkiem i Adą oraz ich ekipą, ale również jestem niesamowicie ciekawa ich dalszych losów.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-09-2019 o godz 14:19 przez: Maitiri
"Będziesz moja" to moje zaskoczenie tego roku ❤ Bardzo pozytywne zaskoczenie. Po pierwsze dlatego, że w ogóle nie dało się odczuć podczas lektury, że jest to debiut. A po drugie, spodziewałam się, że wątek romantyczny będzie dominował w tej książce. Wskazywała na to przede wszystkim okładka. A okazało się, że to rasowy kryminał, z wartką akcją, charakterystycznymi bohaterami, których nie sposób nie lubić, ze świetnie skonstruowaną intrygą kryminalną i ze szczyptą doskonałego humoru. Naprawdę dobra pozycja 🤗 Przemyślana, wciagająca, napisana przystępnym językiem, z mnóstwem zabawnych dialogów. Duet naszych głównych bohaterów prowadzi dwie sprawy i z obu otrzymujemy relację na bieżąco. Obie sprawy są opisywane oddzielnie, wydają się nie być w żaden sposób ze sobą powiązane, co bardzo intryguje, bo jednak gdzieś z tyłu głowy wciąż nam się kołacze, że ta dawno zapomniana sprawa nie mogła zostać tu zamieszczona zupełnie przypadkiem. Ale wątek kryminalny to nie jedyny poruszany w tej powieści. Spodobało mi się, że autorka pokazuje również życie osobiste i rodzinne swoich bohaterów, opowiada o ich problemach. Dzięki temu można spojrzeć na nich z każdej strony i bardzo dobrze, bo przy pierwszym poznaniu niekoniecznie robią dobre wrażenie. Ale już przy kolejnym i następnym pozostawiają po sobie tylko miłe wspomnienia. Postaci Ady i Krystiana nie mogłyby być wykreowane inaczej. Nie są to bohaterowie krystaliczni, mają swoje wady i dzięki temu wydają się być bardziej ludzcy. Bardziej podobni do nas, tacy normalni. Adrianna to kobieta leniwa, która wiecznie się spóźnia i nie ma zbyt dobrej opinii wśród kolegów z pracy. Ale Ada to też kobieta inteligentna, szczera, która wie, czego chce i z upartością osła realizuje swoje cele. Jest też bardzo dobrym profilerem i odnosi zawodowe sukcesy. Mężatka, która nie chce dać się zamknąć w domu, chociaż jej mąż uważa, że powinna więcej czasu poświęcać jemu i dzieciom. Krystian to lowelas. Lubi kobiety i nie kryje się z tym. Atrakcyjny, pewny siebie, nie znoszący sprzeciwu i ambitny. Pod tą maską skrywa jednak dobrego człowieka, przy którym kobieta będzie czuć się dobrze, który będzie ją wspierał i nie będzie podcinał skrzydeł. Powieść rozpoczyna się mocnym akcentem. Romantyczna kolacja, wino i pierścionek zaręczynowy. Pewien mężczyzna oświadcza się Alicji, drobnej kobiecie o rudych włosach. Ona te oświadczyny odrzuca. On nie przyjmuje tego dobrze. Scena kończy się zbrodnią, która staje się początkiem serii tajemniczych morderstw. Mocne rozpoczęcie. Potem jest jeszcze lepiej, chociaż autorka oszczędziła czytelnikom krwawych opisów zbrodni. Jak widać nie są potrzebne, aby przyciągnąć czytelnika i sprawić, żeby pozostał z bohaterami do końca opowieści. Cały czas coś się w tej powieści dzieje, nie ma czasu, aby złapać oddech. Dzięki temu czyta się tę książkę bardzo szybko. Również dzięki dialogom, które sprawiały, że się uśmiechałam w trakcie lektury, chociaż książka komedią kryminalną nie jest. Te błyskotliwe, sarkastyczne i pikantne rozmowy są największym atutem tej pozycji. „Będziesz moja” to moim zdaniem bardzo udany debiut. Zaskoczyła mnie, zaintrygowała i spowodowała, że z chęcią sięgnę po kolejne tomy. Polecam! Cała recenzja na: https://maitiribooks.wordpress.com/2019/09/21/bedziesz-moja-diana-brzezinska/.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-09-2019 o godz 18:45 przez: Sylwia
„Wstrząsająca zbrodnia. Ryzykowne śledztwo. Nieodpowiedzialny romans”- to opis, który możemy znaleźć na okładce. Ja jednak zastanowiłabym się nad zmianą kolejności tych określeń, gdyż mam wrażenie, że przede wszystkim znajdujemy tu opis flirtu, rodzącego się powoli romansu pomiędzy dwójką ludzi, romansu, którego być nie powinno, ale cóż… czasem życie inaczej się układa, a „kto się czubi, ten się lubi”. Ada i Krystian to dwoje ludzi, którzy mają wiele wspólnych cech, ale i kompletnie różne zapatrywanie na życie. Ona jest szczęśliwą mężatką, on podrywaczem i bawidamkiem na jedną noc. Łączy ich śledztwo, nad którym współpracują, a ich relacja z czasem przeradza się w przyjaźń. Czy tylko? Tłem całej opisanej historii są dwie sprawy, nad którymi pracuje policja. Jedna to sprawa zaginięcia mężczyzny sprzed dziesięciu lat, druga dotyczy wydarzeń współczesnych – morderstw na kobietach. Akcja kryminału została osadzona w Szczecinie. Policja musi działać jak zawsze – szybko i metodycznie. Zostaje powołany zespół śledczy do wyjaśnienia morderstw, w skład którego wchodzi policja i psycholodzy policyjni. O książce Diany Brzezińskiej słyszałam na długo przed jej premierą i bardzo chciałam ją przeczytać. Jednak teraz po lekturze stwierdzam, że jestem lekko zawiedziona, bo spodziewałam się czegoś mocniejszego. Nie jest to krwisty kryminał z brutalnymi opisami. Akcja - dla mnie czytelniczki kryminałów - jest dość przewidywalna. Tak samo jak wątek romansu i ratowania przyjaciółki – zawsze jest wybawca, który w dosłownie ostatnim momencie ruszy głową i pojawi się jak rycerz na białym koniu. Życzyłabym sobie takich „rycerzy” w prawdziwym życiu 😊 Nie do końca podobało mi się też to, że na pierwszy plan wysuwał się zdecydowanie romans, a dopiero potem zbrodnia – i to, co ciekawe, ta prawdziwa zbrodnia, mająca być tematem historii, tak naprawdę zaczęła się rozwijać dopiero gdzieś w połowie książki. Ale… No właśnie, bo jest jedno „ale”. Jak przeczytacie w podziękowaniach – autorka na początku miała inny pomysł na książkę, dopiero potem zrodził się pomysł wprowadzenia dodatkowego wątku, a postaci zaczęły żyć swoim życiem, stąd można odnieść mylne wrażenie, że któryś element powieści został potraktowany „po macoszemu”. Ja troszkę się rozczarowałam, bo nie tak wyobrażałam sobie tę historię. Jednak: autorka pisze dobrze, lekko, historię czyta się szybko i przyjemnie. Nie mam zastrzeżeń co do stylu, warsztatu. Bohaterzy są ciekawie zarysowani i szybko można zapałać do nich sympatią. Mamy napisany typowo kobieco kryminał, który może stanowić fajną, lżejszą alternatywę od tych mocnych, ciężkich. W ogólnym rozrachunku książkę polecam i sama czekam na kolejne części, bo już zdążyłam się zaciekawić, co dalej będzie działo się z bohaterami. Jeśli szukacie lekkich powieści kryminalnych to „Będziesz moja” jest zdecydowanie dla Was.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji