5/5
06-01-2015 o godz 11:00 przez: saskia
Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, dawno, dawno temu żyła sobie ... Tak zaczyna się wiele baśni, które opowiadamy dzieciom lub im czytamy i znamy z własnego dzieciństwa. Wiadomo, że dobro w nich zwycięży zło, prawi bohaterowie zatriumfują, źli zostaną przykładnie ukarani, a w międzyczasie jednych i drugich czeka niejedno starcie o swoje racje. Oczywiście jest i magia, czary oraz siła wyższa,w jaką czasem wciela się wróżka. No i nie można zapomnieć o najważniejszym - samej opowieści w jakiej wszystko zdarzyć się może i chociaż jej koniec jest z góry wiadomy to wcale nie oznacza, że jest przewidywalna. Oryginalne baśnie nie przypominają wyrysowanych staranną kreską bajek Walta Disney`a, chociaż są równie barwne to więcej w nich mrocznych odcieni oraz emocji.

Opowieści zebrane przez Braci Grimm to, coś więcej niż opowiastki na dobranoc opowiadane dzieciom, kiedyś były zresztą one przeznaczone dla uszu szerszej publiczności i to w różnym wieku. Przekazywane z pokolenia na pokolenie czasem różniły się szczegółami, lecz ogólne ramy pozostawały takie same. To nie kreskówki z wygładzonymi konturami, dopracowanym tłem i bohaterami jak spod igły. Królewna Śnieżka, Czerwony Kapturek czy też Roszpunka okazują się mieć drugą twarz, bardziej rzeczywistą i czasem dosadniejszą niż we współczesnych wersjach. Zamiast poprawności politycznej Philip Pullman daje czytelnikom baśnie o wiele bliższe wersji mówionej, prostsze w formie, ale ze skondensowaną treścią. Każda historia ma wyraźny motyw, zawiera elementy magii i kończy się zwycięstwem dobra nad złem. Co więc wyróżnia ten zbiór od opowieści utrwalonych przez telewizje i kino? Wyraźne ich korzenie w folklorze ludowym, wskazanie tego co jest potępiane, a co zgodne z ogólnie przyjętymi zasadami postępowania oraz przede wszystkim mroczniejsza atmosfera. Zaklęte księżniczki i książęta, złe macochy, prawi młodzieńcy oraz wróżki i czarodzieje nie mają może hollywoodzkich uśmiechów, ale przyciągają uwagę swoimi czynami - odbiegającymi, więcej niż trochę, od schematów utrwalonych przez kreskówki. Dużym plusem "Baśni Braci Grimm dla dorosłych i młodzieży. Bez cenzury" jest również przypomnienie mniej znanych baśniowych historii, które pozostają w cieniu tych popularniejszych, chociaż nie ustępują im ciekawą fabułą.

Philip Pullman przedstawia w swojej książce pięćdziesiąt baśniowych historii Braci Grimm w wersji mniej popularnej, ale za to bardziej interesującej. W tej interpretacji czasem są one bliższe opowiadaniom grozy, a czasem nowelom kryminalnym. Motywem niektórych baśni jest rodzina, innych społeczeństwo lub też pojedynczy człowiek, punktem wspólnych jest ich nieskomplikowana budowa gdzie dominuje czerń, biel i czerwień krwi. Philip Pulman zrezygnował z dodatkowych ozdobników, prosta forma broni się sama i skupia uwagę na tym co najważniejsze - fabule. Miłość, zdrada, morderstwa, chciwość, niesprawiedliwość, te wątki stanowią oś fabuły, brak cenzury i eufemizmów czynią ze zbioru niesamowitą mieszankę z drugim dnem ukrytym w na pozór nieskomplikowanej opowieści. Czytając "Baśnie Braci Grimm dla dorosłych i młodzieży. Bez cenzury" można niekiedy odnieść wrażenie, że czyta się opowiadanie, którego autorem jest Stephen King, Neil Gaiman lub Graham Masterton, a nie Bracia Grimm. Dla mnie jest to ogromna zaleta tych opowieści, jakie jeszcze do niedawna kojarzyły się z pastelowymi kolorami z dziecięcych kreskówek.

Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
13-10-2014 o godz 00:00 przez: haltion
Zaintrygowała mnie ta książka i to bardzo. W dzieciństwie uwielbiałem bajki Braci Grimm. To nie były przesłodzone bzdety to były baśnie czaami mroczne, czasami straszne a przede wszystkim intrygujące. Pamiętam jeszcze jak czytałem je pod kołdrą... Pullman jest ciekawą osobą, która wzięła się za Braci Grimm ciekawe co mu wyszło. Z pewnością sięgnę po tę książkę.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
10-10-2014 o godz 00:00 przez: Listassi
Zupełna nowość, którą polecam każdemu czytelnikowi. Philip Pullman opowiedział baśnie braci Grimm na nowo, bez cukierkowych opisów, bajecznych i długich opisów postaci i przyrody. Baśnie nabierają zupełnie innego znaczenia, są proste, nieskomplikowane, a mimo wszystko jak każde baśnie niosą za sobą morały. Naprawdę warto czekać na polskie tłumaczenie!
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
31-12-2016 o godz 16:46 przez: Madzia123
Jak dla mnie bardzo fajnie i ciekawie napisane baśnie. Bardzo mi się podoba wstęp do książki i każdy opis pod baśnia. naprawdę fajnie wrócić do baśni z dzieciństwa gdzie są dobrze napisane i bez cenzury . Wiele z nich znałam ale inne wersje , ale też wiele z nich poznałam.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
08-02-2015 o godz 23:48 przez: Łukasz Radecki
Baśnie są pierwszymi utworami literackimi, z jakimi stykają się dzieci. To niezwykłe opowieści oddziaływające na wyobraźnię, zawierające konkretne przesłanie uwypuklone przez szablonowe postaci i schematyczne zachowania. Philip Pullman, ceniony badacz literatury postanowił przedstawić na nowo opracowane najsłynniejsze baśnie braci Grimm.

Trzeba od razu zaznaczyć, że Pullman zgłębił temat bardzo dokładnie, pamiętając, że wszystkie spisane tutaj historie wywodzą się z ludowych opowieści i choć opiera się na pracach Wilhelma i Jakuba, nie zapomina o innych twórcach, którzy często jako pierwsi sięgali po te ludowe baśnie, vide Charles Perrault, chyba tylko z powodu trudnego do zapamiętania nazwiska nie wymieniany jako ten, który zaprezentował światu „Czerwonego Kapturka” czy „Kopciuszka”. Przykład ten podaję na podstawie swojej wieloletniej pracy z dziećmi, z których prawie wszystkie słyszały o braciach Grimm, a na wiadomość o francuskim baśniopisarzu wywołuje najczęściej konsternację. Paradoksem jest fakt, że niemieccy twórcy przedstawiali dużo historie nacechowane specyficznym okrucieństwem, którego Perrault się wystrzegał, natomiast lata przekazywania i ewoluowania baśni sprawiły, że często zostały one pozbawione typowej dla Grimmów brutalności i stały się one równie łagodne jak wersje francuskie. Pullman przywraca im świetność prezentując je w wersjach najbliższych oryginałom, jednocześnie za każdym razem podając nie tylko źródła, ale i innych twórców, którzy wcześniej lub później opowiadali podobne historie. Baśnie bowiem mają to do siebie, że nie dotyczy ich żadna szerokość geograficzna, są uniwersalne w każdym zakątku świata. Dlatego też w zbiorze znalazły się i te najbardziej znane historie, jak i te mniej popularne, jak i również opowieści, które do tej pory znałem jako ludowe baśnie rosyjskie, szkockie czy irlandzkie. Wersje często różnią się od tych klasycznych, jednak schematy i wzorce okazują się być nienaruszalne. W baśni zawsze zwycięża dobro, a najwyższymi wartościami jest uczciwość, pracowitość i dobro moralne.

Phillip Pullman zebrał aż pięćdziesiąt utworów, poprzedzając je bogatym wstępem tłumaczącym jego pracę nad odrestaurowaniem owych baśni. I chociaż podtytuł zbioru: „dla dorosłych i młodzieży – bez cenzury” przykuwa uwagę i jest jak najbardziej adekwatny do zawartości, pragnę ostudzić zapał tych, którzy spodziewają się znaleźć tu wyjątkowo mroczne, alternatywne wersje znanych z dzieciństwa opowieści. Większość z nich wbrew pozorom nie różni się znacznie od ugładzonych wariantów, czasem zabieg cenzury dotyka jedynie niuansów (na przykład „Roszpunka” w oryginalnej wersji zdradzała wprost, co robiła z mężczyzną odwiedzającym ją w wieży skutkiem czego zaszła w ciążę), czasem chodzi o religijne niedogodności (żona rybaka ze „Złotej Rybki” zostaje na moment papieżem), czasem o brutalne sceny usunięte z późniejszych wydań (siostry Kopciuszka obcinają sobie kolejno: piętę i duży palec, żeby zmieścić stopy do pantofelka). W wielu przypadkach mamy do czynienia z okrucieństwem, które w czasach powstania owych baśni nie było niczym szokującym, bowiem kary wyłupienia oczu, czy odjęcia kończyn obowiązywały w świetle prawa i dosadnie przemawiały do dziecięcej wyobraźni. Nie brak tu jednak opowieści prawdziwie makabrycznych jak „O chłopcu, co ruszył w świat, by poznać strach”, „Dziewczyna bez rąk” czy znakomita wersja „Futrzarki” (wsparta jeszcze dopiskami wersji Giovanniego Francesco Straparoli). To historie, które mogłyby swobodnie zostać kanwą mocnego horroru i to bez szczególnych przeróbek.

Wydawnictwo Albatros niewątpliwie sprawiło prezent wszystkim tym, którzy tęsknią do świata baśni, ale wstyd im sięgać po literaturę dziecięcą. Oto kompletne dzieło dla koneserów gatunku.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
16-03-2016 o godz 00:00 przez: Pola Olejniczak | Empik recenzuje
Baśnie braci Grimm pamiętam z dzieciństwa. Kojarzą mi się z wakacjami, leżeniem plecami, lub brzuchem do góry z ustawioną obok miską pełną jabłek, śliwek i gruszek (wakacje spędzałam zawsze u babci na wsi, a babcia miała ogród), z nosem zatopionym w przygodach kolejnych bajkowych bohaterów. Nie dziwne więc, że postanowiłam podobną frajdę zafundować moim prywatnym dzieciom. Co prawda gruszek nie będą już zrywać same wybierając najpiękniejsze, ale może coś dobrego się trafi. A baśnie braci Grimm ponadczasowe. Poza tym na szczęście przeważająca część dobrze się kończy. Prezent dla każdej małej dziewczynki i małego chłopca
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
13-04-2016 o godz 00:00 przez: tanilera | Empik recenzuje
Ta lektura była ciekawym doświadczeniem, poznawałam bowiem słynne baśnie Braci Grimm jakby na nowo, z innej, równie fascynującej strony. Kiedy usłyszałam po raz pierwszy o tym wydaniu, zaciekawiło mnie to że jest ono wersją bez cenzury. Rzeczywiście, nadaje to dodatkowej atrakcyjności, nie wspominając że to bardzo ładnie wydana wersja, przyjemnie się prezentuje. Interesującym zabiegiem było umieszczenie informacji przez autora o każdej z prezentowanych w książce baśni. Polecam nie tylko fanom Baśni Braci Grimm, czytanie tych baśni daje niesamowite wrażenia, chociaż wydawało mi się że wyrosłam z bajek..
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
11-09-2018 o godz 00:00 przez: Joanna Chludzinska | Empik recenzuje
Baśnie braci Grimm dla dorosłych i młodzieży. Bez cenzury to zupełnie nowe spotkanie z baśniami. Ta książka wywróciła całkowicie moje pojęcie o baśniach braci Grimm, które do tej pory znałam i lubiłam. Napisane zupełnie innym językiem, bez zbędnych ubarwień literackich prezentują się zupełnie inaczej. Z pewnością przeznaczone są one dla młodzieży i dorosłych, lecz nie dla dzieci. Pięknie wydane na pewno zachwycą niejednego czytelnika. Fajnie, jest od czasu do czasu przenieść się do czasów dzieciństwa i jeszcze raz przypomnieć sobie wspaniałe baśnie. Polecam Wszystkim czytelnikom, będziecie zachwyceni.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
31-01-2015 o godz 00:00 przez: Kiria2Girl | Empik recenzuje
Philip Pullman wykonał genialną pracę uwspółcześniając kilkadziesiąt baśni Braci Grimm. Przyznam, że bardzo fajnie mu to wyszło, bo dzięki temu zapomniane już trochę opowieści, zaczęły żyć na nowo. Miło było po raz kolejny rozkoszować się znanymi z dzieciństwa, niekoniecznie delikatnymi baśniami i choć na chwile uciec w świat dziecięcej wyobraźni. Za przekład, wizję i uprzyjemnienie mi ostatniego czasu - moja ocena 10/10.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
06-01-2015 o godz 00:00 przez: Billeta
Książkę kupiłam, bo spodobała mi się okładka, ale wpis o nowym opracowaniu baśni braci Grimm, oraz notka, że te baśnie są bez cenzury spotęgowały moją ciekawość. Właśnie jestem po lekturze i przyznam, że rzadko spotyka się książki, które byłyby tak świetnie dopracowane i ciekawie napisane. W tej lekturze można się zadurzyć - polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
21-11-2014 o godz 00:00 przez: BillWill
Dostałem tę książkę w prezencie od znajomych. Niedawno urodziło mi się dziecko, więc pomyśleli, że to będzie dobry prezent. Faktycznie był. Baśnie nadal przyjemnie się czyta. Czy są z cenzurą czy bez to nie wiem. Nie pamiętam tych baśni z dzieciństwa, więc może dlatego. Tak czy inaczej całkiem ładne wydanie. Fajnie się czyta.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
19-01-2015 o godz 00:00 przez: Gaiczanka
Baśnie braci Grimm bez cenzury? To była dla mnie intrygująca ciekawostka. Oczywiście jako dziecko uwielbiałam baśnie braci Grimm, natomiast zapoznanie się z nimi w tej wersji było dla mnie bardzo interesującym literackim doświadczeniem. Bo baśnie znakomicie pobudzają wyobraźnię i są doskonałą odskocznią od rzeczywistości.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
30-11-2014 o godz 00:00 przez: Forevesta
Baśnie braci Grimm dla dorosłych i młodzieży to zbiór baśni, które już dobrze znamy, baśni nowych, a także baśni zmienionych, o znanych nam elementach, ale innych fabułach czy bohaterach. Utrzymane są w konwencji tradycyjnych baśni, jednak ich język jest dosyć prostszy, bardziej przemawiający do współczesnego czytelnika.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
01-04-2015 o godz 00:00 przez: Karolina Urbańska
Zawsze fascynowały mnie baśnie braci Grimm, toteż bez wahania sięgnęłam po tą wyjątkową pozycję. Książka ta pozwala odkryć słynne baśnie braci Grimm na nowo, poczuć znowu ich niezwykły klimat, choć tym razem trochę inaczej. Pullmanowi udało się zachować i zarazem podkreślić to co w baśniach braci Grimm jest szczególne.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
07-12-2014 o godz 00:00 przez: Illara
Absolutna klasyka literatury baśniowej, która obowiązkowo powinna znaleźć się w biblioteczce każdego. Widziałam już najróżniejsze wydania tych utworów, ale te jest naprawdę wyjątkowe i bardzo udane pod względem opracowania. Dodatkowo cena jak za taki zbiór jest bardzo przystępna więc nie nadszarpnie dom owego budżetu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
10-03-2015 o godz 00:00 przez: laurenn
Samych baśni autorstwa braci Grimm reklamować nie trzeba, ale o tym wydaniu napisać wypada, bo jest z pewnością warte uwagi. Język tekstu został rzeczywiście "wyczyszczony" z wszelakich niepotrzebnych "ozdobników". Notki dotyczące poszczególnych baśni sprawiają, że czyta się te teksty nieco inaczej, niż do tej pory.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
12-04-2015 o godz 00:00 przez: Magdalena Nowak
Baśnie mają to do siebie, że dobrze się je czyta niezależnie od wieku, przynajmniej tak jest w moim przypadku. Baśnie opracowane przez Philipa Pullmana dały mi ciekawe spojrzenie na obraz baśni braci Grimm jaki miałam zakorzeniony od czasów dzieciństwa. I stwierdzam, że całkiem mi się podobała ta wersja.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
20-03-2015 o godz 00:00 przez: Amanda Kamińska
Zawsze byłam wielbicielką baśni pod różnymi postaciami, więc baśnie braci Grimm w wydaniu bez cenzury wydały mi się szczególnie interesujące. Odświeżenie słynnych baśni przez Philipa Pullmana jest bardzo intrygujące i fascynujące jednocześnie. Świat baśni w tym wydaniu wciąga od samego początku.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
12-04-2022 o godz 18:58 przez: Kasia
Spodziewałam się czegoś innego po słowach "bez cenzury" : gwałtu na śpiącej królewnie, więcej krwi, brutalności...Całkiem niezła książka, można przypomnieć sobie baśnie znane z dzieciństwa z większymi lub mniejszymi zmianami, ale nic poza tym.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
29-12-2014 o godz 00:00 przez: Fizzetonic
Kultowe baśnie w trochę innej odsłonie. Ciekawy zabieg muszę przyznać, coś nowego. Pullman sobie tu trochę pozwolił na samowolkę, ale opłaciło się, fajne opracowanie i na pewno warto sprawdzić, o co się rozchodzi:) Pozdrawiam serdecznie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji