Bardzo wciągająca książka, nie mogę się od niej oderwać. Pełna zwrotów akcji i wielu ciekawych wątków. Jak dla mnie niczego jej nie brakuje!!!! Polecam każdemu kto uwielbia Głodowe Igrzyska! Uwaga spoiler: Cieszę się z miłosnego wątku zawartego w lekturze a także części z 10 Głodowymi Igrzyskami - bardzo lubię opisy igrzysk:)

Prequel do slynnej serii "Igrzysk smierci" , ltory wypadl naprawde dobrze. Snow jest postacia wzbudzajaca skrajne emocje podczas lektury: od radosci, po smutek przez szok i niedowierzanie po irytacje konczac na zaskoczeniu przez decyzje, ktore podjal w historii. Bardzo lubie te ksiazke i nie moge doczekac sie ekranizacji!

Ta książka bardziej mi się podobała niż oryginalna trylogia Igrzysk Śmierci. Moim ulubionym faktem jest, że zostało przedstawione powstawanie igrzysk śmierci. Jedyne nad czym ubolewam jest fakt, że zostało zastosowane otwarte zakończenie jeśli chodzi o Lucy Gray i nie do końca wiadomo co się z nią na koniec stało.

Po dziesięciu latach Suzanne Collins wraca do uniwersum trylogii " Igrzyska Śmierci ". Nie spodziewałam się, że będzie idealnie uzupełniać informację zawartę w poprzednich książkach. Jest ona na podobnym poziomie co trylogia " Igrzyska Śmierci ", jednak mimo wszystko nie pobiła swoich poprzedników.

Wejście w umysł młodego Snowa to bardzo dobry pomysł i dobrze się to czytało, ale czym więcej stron było za mną, tym bardziej mnie ta historia nudziła, książka jest chyba za długa. Obsługa zamówienia i dostawa jak zwykle bez zarzutu, książka przyszła w idealnym stanie i chyba w ciągu 2 dni.

Jest dobra, wreszcie mogłam poznać intrygująca mnie postać Snowa z innych części. Dowiadujemy się dużo nowych rzeczy na temat igrzysk, co jest bardzo interesujące. Jeśli ktoś chciałby poznać przemianę bohatera, która została bardzo dobrze przedstawiona, to polecam:)

W mojej osobistej ocenie ksiazka słaba. W porównaniu z Igrzyskami wypada mizernie. Są w niej pewne niedociągnięcia. Akcja długo się rozkręca. Generalnie książka idealnie zachęca do dyskusji na jej temat, jednak na pewno nie sięgnę po nią kolejny raz.

Pochłonęłam tę książkę w dwa dni, nie umiałam się oderwać! Przepięknie przedstawiona przemiana postaci z bohatera w łotra, skłania do zadumy, a jednocześnie jest pisana tak lekkim językiem, że bardzo miło się ją czyta. Cieszę się, że ją kupiłam!

Co tu więcej mówić? Autorka - genialna. Seria „Igrzysk śmierci” - genialna. Jako dorosła kobieta przeczytałam każdą część, nawet nie raz, i nadal mi się nie znudziła. Książka była świetna! Serdecznie każdemu polecam!

Rzadko prologi dorównują oryginałowi, ale Ballada to zdecydowanie genialny dodatek do głównej trylogii, świetnie prowadzona akcja, rozwój postaci Snowa, nawiązania do serii oraz sama historia są po prostu porywające.

Przeczytałem 6 rozdziałów i jestem wciągnięty. Tak jak Trylogię tej autorki tak i ten prequel świetnie się czyta i mam nadzieję, że po przeczytaniu książki będę miał okazję obejrzeć ekranizację na wielkimi ekranie.

Książka utwierdziła mnie w przekonaniu że Snow miał nierówno pod sufitem od lat młodości. Mial głupie wymówki i wytłumaczenia na swoje solubstwo, przerośnięte ego, przemoc która stosował. Książka ciekawa, polecam.

Cudowna książka, najlepsza z całej serii. Mimo iż to tylko prequel i z góry wiadomo, co będzie się działo dalej, jest bardzo bardzo wciągająca i trzymająca w napięciu. Zdecydowanie 5 gwiazdek!

Jeżeli ktoś czytał oryginalną trylogię to pozycja obowiązkowa. Bardzo szybko się czyta. Fajnie rozwija wątek Snowa. Znanego prezydenta z trylogii. Polecam. Chodź końcówka trochę rozczarowuje.

Absolutnie cudowne dzieło. Collins powraca do przeszłości w wielkim stylu i robi to w sposób nie pozostawiający żadnych pytań - jedynie odpowiedzi na te, które formowała przez dziesięć lat

Syn przeczytał ta książkę w niespełna trzy dni. Nie mógł się od niej oderwać. Był bardzo zadowolony. Nie znam tej książki, bo kupiłam ją synowi - a on wyrażał się o niej w superlatywach.

Według mojej opinii dojrzalsza i głębsza niż igrzyska. Pięknie pokazuje przemianę wewnętrzną pod wpływem środowiska i doświadczeń . Nikt nie rodzi się zły, to świat wydobywa z nas zło .

Książka jest zaskakująca i fani igrzysk śmierci się nie zawiodą. Napisana w stylu Suzan Collins choć trzeba przyznać że pod koniec trochę zwodzi i trzeba liczyć na drugą część

Okładka mogła by być trochę twardsza, ale książka nadrabia sobie fabułą. Uwielbiam jej treść, zaskakująca, psychologiczna, no po prostu niesamowita. Polecam z całego serca ❤️

Zgadzam się również z innymi komentarzami książkę zamówiłam przedpremierowo miała być gotowa 17-18 czerwca a tu nic, książki już normalnie w salonie a ja czekam na przesyłkę.