Apartament grzechu (okładka  miękka)

Rewelacyjna książka od której nie można się oderwać, a po przeczytaniu czuje niedosyt i czekam na kolejne części!! Super.

Książkę czyta się jednym tchem. Trzyma w napięciu i ciężko tak po prostu się oderwać, nawet na chwilę. Polecam!

„Przytuliłam się do niego naprawdę mocno. Usiadłam mu na kolanach i obejmowałam, całując. Chciałam czuć jego bliskość, bo po jego wyznaniu nie mogłam dłużej wątpić. Miał rację. Był dla mnie oparciem, dawał mi poczucie bezpieczeństwa, stabilizację, satysfakcję z życia oraz nieskończoną miłość”. Kusząca, seksowna okładka, która przyciąga spojrzenie. Gdy pierwszy raz ją zobaczyłam, to pomyślałam, że to będzie erotyk, jednak okazało się co innego. Autorka mnie zaskoczyła w pozytywnym znaczeniu. Do tej pory czuję wszystkie emocje, a w mojej głowie panuje chaos. Autorka ma wyjątkowe, lekkie pióro. Zaczarowała mnie i nie pozwoliła mi ani na chwilę odejść od książki. Gdy zaczęłam czytać, to przepadłam na kilka godzin. „Apartament grzechu” to tytuł, który ma głębsze znaczenie. Autorka gwarantuje nam wiele różnych emocji. Historia dopieszczona na ostatni guzik. Karolina opisała w taki sposób fabułę, że czułam się jakbym tam była wraz z główną bohaterką. Odczuwałam każdą emocję, a moje serce biło szybko. Kolejne strony książki sprawiły, że byłam w szoku. Mamy tutaj romans połączony z kryminałem, thrillerem, ale i też z elementami horroru. Gorąca okładka, ale jej wnętrze jest pełne mroku i emocji. Apartament, którego ściany widziały niejeden grzech. Amy to piękna, młoda, inteligentna kobieta, która stara się spełniać swoje marzenia. Przedsiębiorcza kobieta, która lubi imprezy i mocny, ostry seks. Jej życie nie należy do kolorowych, bo jej serce zostało złamane na pół gdy jej narzeczony zostawił ją w dzień ślubu. Stara się pozbierać po tamtym dniu i o nim zapomnieć. Ma cudownego przyjaciela Nathana, na którego może zawsze liczyć. Jeden wieczór, moment i trafia w ręce psychopaty. Wsiadając do taksówki, nie spodziewała się tego, że tak się noc dla niej zakończy. Czy Amy odnajdzie spokój po nocy z seryjnym mordercą? Czy Nathan zapewni jej bezpieczeństwo? Czy ta historia ma szansę na szczęśliwe zakończenie? Jest to mocna historia, od której nie da się oderwać. Po tytule i okładce nie spodziewałabym się takiej historii, jaką dostałam. Teraz rozumiem tytuł książki. Mamy tu przedstawiony brutalny świat, a sceny, jakie miały miejsce w książce sprawiły, że do tej pory jak zamknę oczy, to je widzę. Naprawdę wielkie brawa dla autorki, bo stworzyła świetną książkę, która wywołała gęsią skórkę. Jazda bez trzymanki i wiele emocji. Fabuła rozbudowana a te sceny tak realistyczne i brutalne, że aż byłam w szoku. Sceny niczym z horroru. Amy to bardzo odważna bohaterka. To, co ona przeszła… Walczy z każdym dniem. Po starciu z seryjnym mordercą stara się jakoś wrócić do normalności, jednak to nie jest takie proste. Wsparcie ma u Nathana, który jest przy niej w każdej chwili. Nathan to kochany, odważny mężczyzna, który nie pozwoli, by Amy stała się krzywda. Znajdzie seryjnego mordercę, by jego ukochana mogła spać spokojnie. Policjant, który się nie poddaje. Amy i Nathan to przyjaciele, ale krok po kroku widać było, jak przekraczają granicę. Pożądanie pięło się ku górze. Widać było tę chemię między nimi. Również pojawiły się pikantne sceny, które podkręciły temperaturę w książce. Jednak seryjny morderca dalej jest na wolności, a dziewczyna nie może żyć spokojnie. W pewnym momencie tamta noc wraca... Uderza w najmniej oczekiwanym momencie. Aż mnie wbiło w fotel i mówię no nie… Akcja przyspieszyła tempo, a moje serce biło szybciej. Tak naprawdę do samego końca nie wiedziałam jak potoczy się fabuła. Historia o apartamencie grzechu, który ma swoje tajemnice, ale i nie tylko. Historia o miłości, która musi pokonać seryjnego mordercę, by zaznać spokoju i szczęścia. Została pięknie przedstawiona odwaga bohaterki. Polubiłam Amy i Nathana. Urocza, kochana para i kibicowałam im, by wszystko dobrze się zakończyło. Seryjnego mordercę to miałam ochotę złapać i zamknąć w czterech ścianach. To, co on wyprawiał… Musicie sami przeczytać i się przekonać. Autorka nadała tej historii takiego mroku, dreszczyku, że naprawdę jestem pod wrażeniem. Biło mi szybko serce, ale i też miałam gęsią skórkę przy momentach niczym z horroru. Dwa różne światy, które się nie poddają. Grzechy przeszłości. Miłość. Walka o następny dzień. Niebezpieczeństwo. Polecam przygotować melisę do czytania. Dziękuje kochana za zaufanie i za możliwość bycia patronatem tej mrocznej, gorącej historii. Czekam na kolejne książki i zaczynam się bać, co autorka wymyśli w kolejnych książkach. Gorąco polecam!

” Apartament grzechu“ Zdarzyło Wam się sięgnąć po książkę, która okazała się zupełnie inna niż się spodziewaliście ? W pozytywnym tych słów znaczeniu , mam na myśli. Tu dostajemy książkę, której okładka sugeruje, że to będzie co najmniej gorący romans , a wręcz erotyk. I w sumie tak jest ale w połowie. Okładka jak i opis , zdecydowanie nie oddają rzeczywistej zawartości. I sądzę, że książka na tym traci ale cieszę się ,że mimo wszystko po nią sięgnęłam i dziękuję autorce za taką możliwość. “Apartament grzechu” to książka z dużą dawką erotyki - niezaprzeczalnie, bo bohaterowie są zdecydowanie perwersyjni, świadomi swojej seksualności , potrzeb i skorzy do spełniania fantazji łóżkowych. Ale częściowo jest to także kryminał i bardzo podoba mi się tu połączenie tych gatunków. Nie wiem czemu ale czytając , wspominałam książkę, którą czytałam lata temu tzn ‘Kolekcjoner kości “ i mimo, że nie ma między nimi wyraźnych podobieństw, jakoś mi się obie kojarzyły. Wątek kryminalny jest chyba równie mroczny, zaskakujący i…przerażający. Ale tam nie było takie Nathana, który tu mnie niesamowicie oczarował . Chyba przy żadnej innej książce nie miałam takiej słabości do policjanta. Uwielbiam takich bohaterów - męski, dominujący , dający poczucie bezpieczeństwa … Oj mógłby mnie skuć :D Ale do brzegu, bo się rozmarzyłam… Główna bohaterka - Amy, po weselu siostry, na które nie dotarł jej przyjaciel - Nathan, wsiada do taksówki by wrócić do domu. Ale nie spodziewa się , że za kierownicą auta siedzi człowiek tak niebezpieczny. Cudem wręcz przeżywa to spotkanie z psychopatą, seryjnym mordercą, który zdecydowanie nie jest normalny. Uciekła, dała radę przeżyć ale to nie koniec… Nathan czuje się winny - gdyby dotarł na wesele pewnie by do tego wszystkiego nie doszło. Ale postanawia zaopiekować się Amy, zapewnić jej bezpieczeństwo i za wszelką cenę dopaść człowieka , który tak skrzywdził kobietę na której mu zależy i który nadal jej zagraża. Wątek kryminalny nie jest może perfekcyjny, pewnie niejeden wielbiciel tego gatunku czegoś by się doczepił ale mi się podobał. Był mocny, zaskakujący i szokował nie raz. Ja sięgam po kryminały sporadycznie, lubię jak są wplecione tak jak tu lub stanowią odskocznie gdy przedawkuje romanse. Uważam, że autorka bardzo fajnie połączyła te oba gatunki i stworzyła historię, która nie raz przerazi, podniesie ciśnienie , a już napewno będzie trzymać w napięciu. Doświadczenia naszej bohaterki były po prostu straszne. Czuć jej lęk, obawy, że koszmar się powtórzy. Wyrzuty sumienia gdy giną kolejne kobiety. Jej zachowanie po samej ucieczce też zostały świetnie opisane. Autorka nie zrobiła z niej nieustraszonej bohaterki, tylko typową , przytłoczoną strasznymi wspomnieniami kobietę, walczącą z traumą , potrzebującą poczucia bezpieczeństwa i opieki jaką zapewnia jej Nathan. Lecz niestety okazuje się, że nie tylko szalony taksówkarz jest dla nich zagrożeniem. Do tej porywającej historii dochodzi też mamusia Amy, która nie należy do grona bohaterów pozytywnych . Pasuje bardziej do stereotypu teściowej, posiada wszystkie możliwe najgorsze cechy… Sama kreacja bohatera - psychopaty, zawiłość jego psychiki, taka nie do pojęcia, bo nie da się takiego człowieka, jego toku myślenia , zrozumieć - autorka również przedstawiła rewelacyjnie . Jest nieprzewidywalny, szalony i niebezpieczny i osacza bohaterkę, igra z policją dążąc do celu - odzyskania Amy i dokończenia tego co zaczął. Książka jest zdecydowanie warta uwagi i serdecznie ją polecam. Ja czuję niedosyt ale mimo to porwała mnie historia w niej zawarta i cieszę się, że ją przeczytałam.

Jest to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki. Wiecie, że staram się poznawać dużo nowych autorów, dlatego do każdej pozycji podchodzę indywidualnie ;) uważam, że im dane mi będzie poznać więcej nieznanych mi autorów tym lepiej dla mnie. Tak też było w tym przypadku. Mogę tylko powiedzieć, że książka jest naprawdę mocna. Główna bohaterka to Amy, młoda przedsiębiorcza kobieta, lubiąca ostrą zabawę i wyuzdany seks. Jednak jej życie, wcale nie było usłane różami. Przeciwnie. Najpierw w dniu ślubu, narzeczony opuszcza ją tuż przed ceremonią, a następnie podczas jednego z powrotów do domu, trafia w ręce psychopaty i mordercy. Choć udaje jej się wyjść cało z tej strasznej przygody, to trauma i poczucie krzywdy zostało w niej bardzo głęboko. Gdy wreszcie ma ukochanego partnera Nathana przy sobie, powoli wraca do równowagi a złe doświadczenia odchodzą na dalszy plan. Jednak poczucie szczęścia i spokoju jest bardzo ułudne, bowiem los znowu próbuje z niej zakpić w brutalny i najgorszy ze sposobów. Jak potoczy się życie Amy i Nathana? Czy będą umieli pokonać demony przeszłości? Czy psychopata, na którego wcześniej trafiła dziewczyna, znowu po takim czasie namiesza w jej życiu? Jakie niebezpieczeństwa czekają na tych dwojga? Odpowiedzi na te pytania, poznacie czytając tę pozycję. Jak napisałam na początku, lektura jest naprawdę mocna. Jest to książka erotyczno - kryminalna jak dla mnie. Niektóre wątki są naprawdę makabryczne , inne nad wyraz zaskakujące. Jednak historia jest bardzo ciekawa, ma pełno różnych wątków i w sumie do ostatniej strony trzyma w absolutnym napięciu. Czytelnik tak naprawdę do końca nie wie, czego może się spodziewać i jaki będzie finał. Są w książce dobre momenty jak i złe. Ale cały odbiór jest ogólnie bardzo pozytywny. Czyta się z dużym zainteresowaniem. Rozdziały nie są zbyt długie, co też wpływa na to że lektura nam się nie dłuży ;) jak napisałam na początku, mamy tu wątki miłosne, erotyczne i kryminalne. Myślę, że jest to ciekawe połączenie. Z niecierpliwością czekam na 2 część, bo zastanawiam się jak potoczą się kolejne losy bohaterów. Polecam Wam tę lekturę, jeśli lubicie adrenalinę, mocne wrażenia i literaturę miłosną. Bardzo dziękuję Wydawnictwo WasPos za egzemplarz do recenzji i przyznaję 7 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów ;)

Na grafice znajduje się Amanda postać od której to wszystko się zaczęło... Amy jest pewną siebie, silną i niezależną kobietą . Życie jej nie oszczędziło ale mimo wszystko lubi dobrą zabawę w życiu jak i w łóżku. Gdy upija się na weselu swojej siostry, a jej towarzysz nie zjawił się, dziewczyna postanawia wrócić taksówką , w której zasypia i budzi się w lesie. Waleczna osobowości nie pozwolą jej się poddać i cudem unika najgorszego. Trauma pozostaje, strach na każdym kroku. Ale Nathan najlepszy przyjaciel jej byłego narzeczonego i zarazem policjant postanawia wyznać swoje uczucia do bohaterki i ją chronić. Ale porywacz nie daje za wygraną pragnie dopasc bohaterkę i ją zabić. Erotyk? Romans? Thailler? Horror? Komedia? W tej książce znajdziemy wszystko. Okładka kusi bardzo oraz tytuł zapowiada nam gorące sceny seksu i jest ich na prawdę mnóstwo i bardzo niegrzecznie. Czuć pożądanie pomiędzy bohaterami i namiętność. Ale w tle rozgrywa się walka o życie. Mamy mnóstwo scen gdzie Bohaterka jest przerażona co Autorka idealnie opisała i zabrała mnie w zupełnie inny świat. Były momenty które doprowadziły mnie do śmiechu i śmiałam się do książki. Ale również są momenty brutalne, ostre i mocne i zdecydowanie nie dla każdego. Niektórzy mogą wręcz stwierdzić że są one obrzydliwe. Kto co lubi. Ja psychiczne historie jak i bohaterów lubię i tutaj dostałam wszystko co mi się podobało. Amanda kluczowa postać od której zaczęło się że psychopata zabija. Jak dla mnie genialny pomysł z nią i ciekawy. I żałowałam ze było jej tak mało w książce z chęcią poznałabym jej historie przed tragedia no i oczywiście po . Końcówka książki również wzbudziła we mnie wiele emocji bo zachowanie bohatera wręcz mnie wkurzyło a do tego matka bohaterki która myśli że jest najmądrzejsza. Również postać byłego narzeczonego wzbudziła ciekawość moją . Bo przez całą książkę miałam w głowie kto z kim współpracuje i dlaczego. Więc książka nie jest przywidywalna i cukierkowa. Apartament grzechu zdecydowanie dostarczył mi wiele niezapomnianych emocji i już nie mogę się doczekać by poznać dalsze losy bohaterów.

‘Apartament Grzechu’ - książka z gatunku romansu, która bardzo, ale to bardzo mocno mnie zaskoczyła swoją treścią. Gdy sięgałam po tę pozycję spodziewałam się dość mocnego erotyku, jednak już po kilku stronach okazało się, że trzymam w dłoniach niesamowicie wciągającą i zaskakującą mieszankę literacką. Na wstępie jednak zaznaczyć muszę, że nie jest to pozycja dla każdego, gdyż znajdują się tu sceny przemocy oraz erotyczne. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Karoliny i powiem Wam, że jestem nim zachwycona. Autorka pisze lekko, lecz to, co mnie najbardziej zachwyciło, to sposób, w jaki połączyła wątek erotyczny z kryminalnym, tworząc trzymającą w napięciu fabułę. Dodajmy do tego świetnie wykreowane postacie, zarówno dobre jak i te złe a otrzymamy książkę, której nie byłam w stanie odłożyć. Skoro jesteśmy przy postaciach, to muszę przyznać, że jestem pod wielki wrażeniem jak autorka zobrazowała profil osoby z zaburzeniem psychicznym i społecznym. Widać, że przygotowała się skrupulatnie do stworzenia tej osobowości. To samo widać przy wszystkich brutalnych scenach, które są szczegółowe, co tylko pogłębia u czytelnika poczucie grozy. Jeśli chodzi o główną bohaterkę, to zaimponowała mi jak po tak traumatycznych przeżyciach walczyła ze swoimi lękami i obawami. Autorka świetnie pokazała jej strach, który podczas czytania stał się też moim lękiem. Miałam wrażenie, że po przeżyciach Amy razem z nią dochodzę do równowagi, co nie było dla naszej bohaterki łatwe. Jak wspominałam na wstępie, mamy tu do czynni równie ze scenami erotycznymi, które tak naprawdę są tylko dodatkiem do całej świetnie napisanej historii kryminalnej. Jest to historia nietuzinkowa, która wciąga, zaskakuje i trzyma w napięciu, którą mocno Wam polecam. Nie mogę doczekać się kolejnej części i mam nadzieję, że autorka również w niej zaskoczy tak wysokim poziomem. Jestem bardzo ciekawa czym zaskoczy nas autorka w kolejnych książkach.

„Głaskał moje plecy, delikatnie przyciskając do siebie. Znowu ogarnął mnie podniecający dreszcz. Pocałowałam jego cudowne usta i przylgnęłam do niego mocniej.” Zasiadając do czytania „Apartament grzechu” nie byłam przygotowana na to co tam przeczytałam. Gorąca i kusząca okładka daje mylne wrażenie tego co serwuje nam autorka. Nie za przeczę, że jest namiętnie i bardzo niegrzecznie, ale nie to gra tu pierwsze skrzypce. Kończąc czytać miałam mętlik w głowie, a emocje buzowały we mnie jak szalone. Gorące uczucia miesza się z makabrycznymi przeżyciami. Byłam przerażona, a za razem zaintrygowana jak to się skończy. Amy zostaje porwana przez psychopatycznego taksówkarza. To co przeżyła i zobaczyła wywołało traumę. Nie wierzyła, że to przeżyje, ale Nathan stanął na wysokości zadania i odnalazł ją. Ta chwila grozy uzmysłowiła im, że coś do siebie czują i gdy już powoli wszystko zaczynało się układać. Jej prześladowca powrócił. Pragnąc dokończyć to co zaczął. Czy uda mu się to? Czy Nathan ochroni Amy? Czy mimo kolejnych ciężkich chwil będą szczęśliwi? Tytułowy apartament był świadkiem nie tylko namiętnego i ostrego seksu, miłości, ale również kłótni, łez, bólu, strachu, śmierci, gróźb. To miejsce było przesiąknięte tym do czego w nim dochodziło. Autorka zaskakiwała mnie co chwile swoją pomysłowością. Miałam wrażenie, że nie czytam książki, a oglądam „Kryminalne zagadki Miami”. W niektórych momentach, sama się bałam tego co tam się działo. Aż bałam się obrócić kartkę. Lekki styl pisania, akcja, fabuła sprawiają, że nie mogłam oderwać się od książki. Do tej pory jak pomyśle o tym co spotkało Amy mam ciarki. Dosłownie zostałam wbita w fotel. Sięgając po tą książkę musicie być przygotowani na wszystko i mieć nerwy ze stali. Gorąco polecam.

No przyznam się wam, że totalnie nie spodziewałam się takiej treści! Sięgając po nią byłam pewna, że będzie to płomienny romans i ukazanie setek różnorodnych pozycji seksualnych. Początek nawet to sugerował, ale na krótko. Dalej przeczytałam o chorym psychicznie człowieku, który zjadał swoje wcześniej zgwałcone ofiary! Zasadą jego było, choć ciężko stwierdzić po jego psychice, że wiedział o czym mówi, by ukarać wszystkie kobiety, które według niego były rozwiązłe. Gwałt na nich miał być karą za tryb życia, które wiodły, a zjadanie ich... Cóż, to miało coś wspólnego z zacieraniem śladów, choć to wszystko, co było ukazane później, te resztki, organy... Nie mam słów na kreatywne ułożenie historii tej autorki... To było coś więcej niż horror, thriller, czy też parapsychiczne zachowanie ludzi obłąkanych. Nie chcę tutaj streszczać całej książki, ale z pewnością w pamięci zapadnie wam pewna lalka... I tak, skoro historia wciąż trwa, to wiadomo, że cudem, ale prawdziwym cudem nad cudy dziewczynie uda się przeżyć, by w następstwie leczyć się ze swojej traumy. I teraz pytanie brzmi, czy mężczyzna o takich zaburzeniach odpuści? Czy pozwoli jej dalej żyć i cieszyć się chwilą z ukochanym? Co tak naprawdę ma wspólnego z całym zajściem apartament przedstawiony na okładce książki? Ta pozycja przekonała mnie do tego, że wierzch książki nie musi ukazywać przesłania do treści. Owszem, jest tu kilka opisów scen, które nie powinny czytać osoby nieletnie. Jednak moim zdaniem nie jest to typowy erotyk. Suma sumarum książka bardzo mi się podobała, bo nie zawierała żadnych pobocznych scen, czy też opisów nie związanych z akcją. Styl pisarski jest godny pochwały, a cała opowieść bardzo wciągająca. Wielbiciele thrillerów również będą zadowoleni:-)

@recenzje_ksiazek_niezwyklych_ . ⭐Recenzja⭐ 🏵"Apartment grzechu" Karoliny Wilchowskiej to romans z elementami erotyki i kryminału, który zaskakuje i trzyma w napięciu do ostatniej strony. 🏵Amy w drodze do domu ze ślubu siostry zostaje porwana i cudem unika śmierci. Okazuje się, że uciekła przed seryjnym mordercą, który ma na koncie śmierć wielu kobiet. Nathan jest policjantem, który pomógł uratować Amy i to wydarzenie ich do siebie zbliża. Między nimi wybucha ognisty romans, i jednocześnie rozpoczyna się wyścig z czasem, gdyż morderca atakuje ponownie, oraz nie spocznie dopóki nie zabije Amy. Czy Nathan uchroni ukochaną przed psychopatycznym mordercą? Czy Amy upora się z traumą? Jak to wydarzenie wpłynie na ich wzajemne relacje? 🏵Jest to moja pierwsza przeczytana książka autorki, ale na pewno nie ostatnia. Zarówno styl autorki, jak i realistyczne opisy wywarły na mnie duże wrażenie, i chwilami powodowały u mnie nawet gęsią skórkę. Przerażająca historia porwania Amy, niebanalni bohaterowie i... seryjny morderca, który nie cofnie się przed niczym, aby dostać to czego pragnie. Powiem wam, że nie spodziewałam się, że ta książka będzie miała coś więcej do zaoferowania niż romans erotyczny, także byłam zachwycona wątkiem kryminalnym, który był świetnie nakreślony, a wartka akcja spowodowała, że książkę wręcz pochłonęłam. Bardzo lubię jak dużo się dzieje w książce, a tu mamy zarówno historię mrożącą krew w żyłach, jak i dużo akcji, pogoń za psychopatą, ale również namiętność i miłość. Ja jestem zachwycona tą historią i myślę że dla wielbicieli mocnych wrażeń będzie to idealna lektura. Z niecierpliwością czekam na kontynuację i serdecznie wam ją polecam, gdyż jest naprawdę warta uwagi.