2/5
03-06-2022 o godz 11:20 przez: Dominika Kamyszek
No nie da się czytać ciągle samych dobrych książek, czasem trafi się coś, co jednak nie przypasuje... Tym razem taką książką okazał się „Paryski apartament”. Miał być mroczny thriller domestic noir, wyszło... sama nie wiem co. Jess przyjeżdża do brata, ale nie zastaje go w domu. Włamuje się do mieszkania i znajduje w nim ślady, które wskazują na to, że Ben po prostu... zniknął. Jess zaczyna na własną rękę szukać brata, przy okazji poznając jego specyficznych sąsiadów – zdaje się, że wszyscy tu mają jakieś tajemnice. Zacznę od tego, że akcja wlecze się niemiłosiernie. Co prawda czyta się bardzo szybko, ale dzieje się tak naprawdę niewiele. Momentami miałam wrażenie, że główna bohaterka jest w tej książce niepotrzebna, nie wpływa w żaden sposób na fabułę. Dodam jeszcze, że jest do bólu nielogiczna i po prostu głupia, kompletnie nie rozumiałam jej zachowania. Dodatkowym minusem może być dla wielu duuużo wstawek po francusku, które nie zawsze są przetłumaczone w tekście, a przypisów do nich redakcja nam poskąpiła. Może się to spodobać Gomezowi Adamsowi, który na widok francuskich słówek zacznie lizać kartki, ale większości osób to jednak raczej nie przypadnie do gustu, niezależnie od znajomości języka. Kiepski zabieg. Fabuła, poza tym, że się wlecze, nie jest jakoś szczególnie oryginalna, choć przyznam, że końcówka zaskoczyła mnie jednym zwrotem akcji, którego się nie spodziewałam. Zabrakło mi wyjaśnienia jednego wątku, jakby aktorka zapomniała pociągnąć go do końca. Czy polecam? Raczej nie, ale nie było to też aż tak złe, żebym nie była w stanie doczytać ;) Końcówka lepsza niż początek.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
10-06-2022 o godz 18:56 przez: Anonim
Co tu dużo mówić, po "Paryskim Apartamencie" spodziewałam się dużo więcej. 🙈 Liczyłam na pełen emocji i napięcia thriller, który ciężko odłożyć na półkę. Tymczasem dostałam nieco mdłą historię, z którą, nie będę ukrywać, męczyłam się kilka dni. 🙉 • Jess umawia się z przyrodnim bratem w jego paryskim mieszkaniu. Gdy po długiej podróży dociera do celu, nikt na nią nie czeka, nie może skontaktować się z bratem i powoli zaczyna się denerwować. Przerażona dziewczyna próbuje dostać się do apartamentu Bena i tam poszukać śladów jego obecności. Szybko okazuje się, że wszyscy mieszkańcy kamienicy dobrze znali Bena i delikatnie mówiąc, nie przepadali za jego dziennikarską ciekawością. Sąsiedzi są niezwykle tajemniczy i nie chcą pomóc Jess w poszukiwaniach. Dziewczyna ma wrażenie, że ukrywają przed nią coś bardzo ważnego. Gdy na jaw wychodzi, że bogacze mieszkający w tych apartamentach, są tak naprawdę rodziną, a ich biznes jest tylko przykrywką do szemranych interesów, wszystko powoli zaczyna układać się w jedną całość. Do przeprowadzenia śledztwa na własną rękę Jess potrzebuje jednak pomocnika. Nie wierzy, że Ben tak po prostu zniknął. W tej mrocznej kamienicy zło czai się za każdym rogiem. Czy dopadło też jej brata? • Pomysł na książkę nie był zły. 😀 Aczkolwiek coś poszło nie tak. Zachowanie bohaterów momentami było zadziwiająco nielogiczne, a francuskie wstawki w co drugim zdaniu, po prostu, wkurzające. Nie przypadła mi do gustu ta pozycja. Średniak. 😬 Może u Was będzie inaczej. 🤩 Nie będę zniechęcać do lektury. Przekonajcie się sami! 😅 • Za egzemplarz dziękuję @wydawnictwofilia . ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
14-06-2022 o godz 09:19 przez: Aleksandra Gustaw
Tu każdy ma coś do ukrycia… Jess musi zacząć nowe życie. Jest zmuszona wyjechać i zatrzymać się w mieszkaniu przyrodniego brata, w Paryżu. Gdy tam jednak dociera, okazuje się, że ekskluzywny apartament jest pusty. Jej brat, Ben, zaginął. Z czasem Jess zadaje sobie coraz więcej pytań. Przyjechała do Paryża, aby uciec przed swoją przeszłością, ale wygląda na to, że to przyszłość Bena stoi pod znakiem zapytania. Bywalczyni salonów, dziwny gość, alkoholik, dziewczyna na skraju załamania i konsjerżka. Wszyscy są teraz jej sąsiadami. Wszyscy są podejrzani – i wszyscy wiedzą coś, o czym nie chcą opowiedzieć. Paryż… chyba dlatego chciałam przeczytać tę książkę. Do tego thriller od @filiamrocznastrona i jestem kupiona. Początkowo historia bardzo przypadła mi do gustu. Już od samego początku się dzieje, mamy tajemnice, zniknięcie Bena i jego poszukiwania przez siostrę. Im dalej czytałam, tym miałam większy mętlik w głowie. Lektura w pewnym momencie tak zaczęła mi się ciągnąć, że musiałam odłożyć ją na bok i trochę odpocząć. Wróciłam z nową energią i było już lepiej. Bardzo podobało mi się, że niektóre słowa były po Francusku, dzięki czemu możemy bardziej wczuć się w ten klimat. Kolejnym plusem jest narracja z punktu widzenia kilku bohaterów. Ogromnym minusem było natomiast praktycznie zerowe pokazanie miasta, a jednak na to liczyłam. Zakończenie niestety nie przypadło mi do gustu, było przekombinowane, takie na siłę. Patrząc na to, że jest to thriller, liczyłam na efekt woow, niestety, przeliczyłam się. Polecam samemu zapoznać się z lekturą, bo wiadomo, co człowiek to opinia. 🤪
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-05-2022 o godz 19:14 przez: Anonim
Elegancki dom mieszczący się przy rue des Amants zdaje się być niemal odcięty od świata zewnętrznego. Wysoka metalowa brama, bogate mosiężne zdobienia, misternie oplatający ściany bluszcz. Mury tego budynku są schronieniem dla jego osobliwych mieszkańców i... ich mrocznych tajemnic. Jestem ogormną miłośniczką zagadek lock-room rodem z powieści Christie, kiedy to zbrodnia zostaje popełniona na ograniczonej przestrzenii, a mordercą jest jeden ze znajdujących się tam bohaterów. Foley dość mocno czerpie z tego motywu, tylko że... brakuje ciała. Mamy za to zaginięcie nowego lokatora, unoszący się w jego mieszkaniu chemiczny zapach wybielacza i zakrwawione futerko kota. Historia ta ukazana została z wielu przeplatających się perspektyw. Autorka wykreowała postaci do bólu wyraziste, które praktycznie od razu zapadają w pamięć - wścibska konsjerżka, pretensjonalna dwudziestolatka Mimi, wyniosła Sophie, czarujący Nick. I Jess, siostra zaginionego, która by odkryć prawdę, będzie musiała zmierzyć się z każdym z nich. Mniej więcej w połowie lektury miałam wrażenie, że tempo akcji zaczyna odrobinę spadać, ale nagle pewien zaserwowany przez autorkę fakt kompletnie mnie rozbroił. Z kolei sama końcówka to jeden wielki plot twist - dawno żadna z książek tak mnie nie zaskoczyła. I to w dodatku wielokrotnie. Foley utkała wyrafinowaną intrygę, przy której wyśmienicie się bawiłam - przenieście się na paryską uliczkę i zanurzcie się w życiu lokatorów domu numer 12, gwarantuję, że nie pożałujecie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
02-06-2022 o godz 07:32 przez: Paulina
„Tu każdy ma coś do ukrycia…” Jess pakuje walizkę. Zostawia swoje dotychczasowe życie, wyjeżdża nie oglądając się za siebie. W tym trudnym czasie pomóc ma jej przyrodni brat, u którego dziewczyna ma się zatrzymać. Apartament robi na Jess ogromne wrażenie, jest on jednak pusty - Ben zaginął. Młoda dziewczyna musi go odnaleźć. Uciekając przed swoją przeszłością, nagle wpada w spiralę teraźniejszości swojego brata, a ta nie wygląda kolorowo. Mieszkańcy są dziwni. Salonowa dama, alkoholik, bezrobotny chłopak szukający zajęcia, dziewczyna na skraju załamania i kasjerżka. Oni coś wiedzą, ale żadne z nich nie chce, aby Jess też to wiedziała… Uwielbiam thrillery psychologiczne, szczególnie takie z domieszką kryminału. Autorka zabiera nas do Paryża, ale nie mamy okazji poznać go bliżej. Akcja bowiem skupia się na budynku. Pięknym, ale groteskowym. Pełnym niespodzianek, dziwnych mieszkańców i tajemnych przejść. Zabierając się za książkę „Paryski apartament” miałam przeświadczenie, że akcja tej książki będzie dynamiczna. Po pierwszym szoku, fabuła zwalnia i tak już zostaje prawie do końca. Czy to źle? Nie. Czytelnik musi być czujny. W powolnych opisach i dialogach kryją się wskazówki, które małymi kroczkami prowadzą nas ku zakończeniu. W tej historii nikomu nie można ufać. Bohaterowie są jak książki z pustymi stronami, każdy z nich strzeże swoich tajemnic. Zakończenie było dla mnie zaskakujące. Pomimo kilku tropów dałam się zaskoczyć. Świetnie poprowadzona intryga.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-05-2022 o godz 20:36 przez: czytunia
Macie ochotę na dobry thriller? To zwróćcie uwagę na "Paryski apartament" 🔥 Ale mi się dobrze to czytało! To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i już wiem, że na pewno nie ostatnie. Klimatem ta lektura przypomina mi ostatnią książkę Riley'ego Sagera. Tutaj też mamy do czynienia ze starym budynkiem i grupą ekscentrycznych mieszkańców. Jess ucieka z Londynu przed swoim dotychczasowym życiem. Postanawia zatrzymać się na jakiś czas u swojego przyrodniego brata Bena w Paryżu. Jednak gdy w środku nocy pojawia się przed jego apartamentem, pomimo wcześniejszych ustaleń, nikt na nią nie czeka. Ben zniknął. A mieszkańcy budynku wcale nie są skorzy do pomocy... Rozdziały pisane są z perspektywy różnych osób, co bardzo lubię, a tutaj dodatkowo rodzi wiele spekulacji, o tym co się wydarzyło. Bohaterowie są bardzo wyraziści, a ich powiązania z Benem niejednoznaczne. Do tego każdy ma swoje mroczne sekrety. Ba, tu nawet sekrety mają sekrety 🔥 Postać Jess bardzo przypadła mi do gustu. To zwykła dziewczyna, trochę porywcza i nieokrzesana. Chociaż książka wykorzystuje pewne klisze to całość jest tak smakowicie podana, że zupełnie mi to nie przeszkadzało. Tym bardziej, że jest tu kilka soczystych twistów, a cała fabuła sprawia, że trudno tę książkę odłożyć. Ja czytałam ją kosztem snu i bolących oczu 🤭 A to już coś 😎 Jeśli lubicie mroczne i zagadkowe thrillery, w których ważne są relacje między bohaterami to pamiętajcie o "Paryskim apartamencie" 🔥
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
18-06-2022 o godz 07:55 przez: Anonim
Czasami jest tak, że do przeczytania danej książki skusi nas tytuł, okładka, czy chociażby miejsce, w którym rozgrywa się akcja. Tak było w przypadku książki ze zdjęcia. Uwielbiam Paryż i jednym z moich największych marzeń jest zobaczenie tego miasta. Po książkę sięgnęłam z nadzieją na atmosferę stolicy Francji połączonej z ciekawym thrillerem. I tu niestety spotkał mnie zawód. Zero Paryża w Paryżu, to pierwsze co się rzuca w książce. Okej, autorka próbowała podkreślać jakie marki noszą bohaterowie, ale nie jest to specyficzny klimat utworów osadzonych w mieście świateł. Kolejna rzecz to brak konsekwencji i logiki w książce, a mianowicie: w kamienicy pojawił się nowy mieszkaniec i nagle wszyscy zaczęli do niego pałać momentami wręcz chorobliwym uczuciem zadurzenia. Dla mnie było to dziwne i nierealne. Inną kwestią jest główna bohaterka, która była strasznie denerwująca, a w swoim postępowaniu delikatnie mówiąc naiwna i mało inteligentna. Co do samych wydarzeń to książka jest na siłę pchana do przodu. Pozwolę sobie przytoczyć przykład: dziewczyna nie może się dodzwonić do brata, więc "włamuje" się do jego mieszkania, gdzie widzi podejrzane ślady. Nic sobie z tego nie robiąc odpala wino, a potem zaczyna chodzić po jego znajomych i pytać się, czy go widzieli. Dla mnie logicznym byłoby zadzwonić na policję, czy cokolwiek. Jak się już możecie domyślić to książki raczej nie polecam i zachęcam was po sięgnięcie po inne, bardziej wartościowe tytuły.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-05-2022 o godz 18:09 przez: Patrycja
Od zawsze uwielbiam thrillery, jednak te umiejscowione w tajemniczym budynku są moimi ulubionymi. Nie znam poprzednich książek autorki, jednak to, że słyszałam o niej wiele dobrego dodatkowo przyczyniło się do tego, że jeszcze chętniej sięgnęłam po jej nową książkę. Jess musi zacząć swoje życie od nowa i postanawia uciec do swojego przyrodniego brata do Paryża. Gdy w końcu dociera do eksluzywnego apartamentu okazuje się, że jest pusty, a Ben zaginął. Bohaterka chce dociec co się stało z jej bratem i prosi o pomoc sąsiadów, lecz zagadka jest jeszcze trudniejsza niż myślała i teraz każdy z nich jest teraz podejrzany. Książka bardzo mi przypadła do gustu, pewnie głównie dlatego, że uwielbiam mroczne zakamarki starych budynków. Autorka postanowiła, że każdy z bohaterów będzie opowiadał historię w osobnym rozdziale i uważam, że tym razem to strzał w dziesiątkę, ponieważ mocno to nakręciło dynamikę akcji. Niektórzy mogą się doczepić, że jest zbyt chaotycznie oraz liczba bohaterów może namieszać w połapaniu się w akcji, jednak mi to kompletnie nie przeszkadzało. Do samego końca nie domyśliłam się zakończenia książki, które zdecydowanie mocno wbija w fotel i nie sądziłam, że jest aż tak zawiłe. Duży plus za mocne i charakterystyczne kreacje bohaterów, które nie są wcale niczym oczywistym w tego typu książkach. Ja od siebie książkę bardzo polecam, ponieważ to jeden z tych thrillerów, który mocno zapada w pamięci!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-07-2022 o godz 13:03 przez: Poczytaj ze mną
"Paryski apartament" przyciągnął mnie swoim tytułem i okładką. Po przeczytaniu upewniłam się, że książka ta, to dobry wybór. Niestety, kiedy zaczęłam ją czytać, zapał mój przygasł, bo w niej nie wiele się działo. Na pewno szybko o niej zapomnę. Poniżej napiszę wam w skrócie, co w niej możecie spotkać. Książka opisuje historię Jess, młodej dziewczyny, której życie jak zawsze się komplikuje. Tym razem postanawia zmienić otoczenie i przyjeżdża do swojego przyrodniego brata, do Paryża. Brat mieszka w ślicznym apartamentowcu, lecz niestety lokal okazuje się pusty. Jej brat rozpływa się i nie daje znaku życia. Jess pozna kilku osób, które mogą mieć z tym coś wspólnego. To są jego sąsiedzi i mają wiele do ukrycia. Okazuje się, że nie tylko ona ucieka przed przeszłością, lecz jej brat również. Wielką tajemnicą jest to, czy go przeszłość dotknęła i tym samym stracił życie, czy ukrywa się i będzie trzeba poruszyć niebo, aby go odnaleźć. Tyle z opisu mogę zdradzić. Mnie osobiście brakło tego czegoś... Nie mogłam się skupić na tej książce, brakowało ciekawości dalszych scen i dialogów. Nie czytało się jej bardzo źle, tylko jak słaby przeciętniak, o którym za kilka dni zapomnę. Autorka nie wzbudziła mojej ciekawości, a osoby biorące w niej udział były bez ducha... takie nijakie, bezosobowe. Niestety ta książka, tej autorki nie przypadła mi do gustu. Ciekawa jestem waszej opinii, co wy o niej sądzicie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-05-2022 o godz 11:15 przez: ania_reads
„Paryski apartament” to jeden z lepszych thrillerów, jakie ostatnio czytałam. Od samego początku czułam się zaintrygowana i tylko czekałam na to, co się wydarzy. Jess - młoda kobieta, musi uciekać z Londynu. Postanawia odwiedzić swojego przyrodniego brata, Bena, który mieszka w Paryżu. Na miejscu okazuje się, że nie ma go w mieszkaniu. Nikt też nie wie, co się z nim stało. Od razu zaczyna mieć złe przeczucia. Nie podoba jej się, że znalazła portfel i klucze brata. On nigdy nie wyszedłby bez nich z domu. Sąsiedzi też wydają się dziwni i mało życzliwi. Niektórzy nawet nie kryją swojej niechęci i robią wszystko, by wykurzyć ją z tego miejsca. W miarę upływu czasu Jess zaczyna odkrywać tajemnice każdego z nich. Wszyscy mają coś na sumieniu i zależy im na tym, by nikt nie odkrył tych sekretów. Najważniejsze jednak ciagle pozostaje pytanie o to, co stało się z Benem? Bardzo dobry thriller. Od początku czułam grozę. Cały czas też miałam przeczucie, że zaraz coś się wydarzy i to nie będzie nic dobrego. Autorka uknuła idealną intrygę. Razem z Jess odkrywałam powoli tajemnice wszystkich mieszkańców budynku i do ostatniej strony nie wiedziałam, jak zakończy się ta historia. Nic nie jest tu oczywiste. Losy bohaterów przeplatają się, by finalnie połączyć w całość, która ogromnie mnie zaskoczyła. Kompletnie się tego nie spodziewałam. Polecam, bardzo dobra lektura dla poszukiwaczy mocnych wrażeń.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-06-2022 o godz 12:27 przez: Anonim
@recenzje_ksiazek_niezwyklych_ . ⭐Recenzja⭐ 🏵 "Paryski apartament" to thriller psychologiczno-kryminalny autorstwa Lucy Foley. 🏵 Jess zostawia za sobą dotychczasowe życie, i wyjeżdża do Paryża do przyrodniego brata. Jednak po dojechaniu na miejsce okazuje się, że apartament jest pusty, a brat zaginął. Kobieta robi wszystko, aby go odnaleźć, rozpoczyna śledztwo na własną rękę, i powoli odkrywa tajemnice mieszkańców, którzy mogą wiedzieć co się stało z jej bratem. Gdzie jest Ben? Czy Jess odnajdzie brata? Jakie tajemnice wyjdą na jaw? 🏵 Poprzednia książka autorki "Idealny ślub" bardzo mi się podobała, także czekałam na jej kolejną powieść, i opis tej książki niesamowicie mnie zaciekawił. Muszę przyznać, że całkiem miło spędziłam przy niej czas. Jest to tajemniczy i wciągający thriller, którego zakończenie naprawdę mnie zaskoczyło. Bardzo lubię takie historie gdzie jest dużo niewiadomych, i prawie każdy jest podejrzany. To sprawia, że mój umysł pracuje na najwyższych obrotach starając się rozwikłać zagadkę. Autorka stworzyła mroczny klimat w książce, i ogólnie jestem usatysfakcjonowana lekturą, choć po przeczytaniu jej poprzedniej książki spodziewałam się większego efektu wow. Jednak wielbiciele gatunku powinni być zadowoleni, i jeśli lubicie thrillery z wątkiem kryminalnym, mające miejsce w budynku pełnym tajemnic i osobliwych mieszkańców, to może wam się spodobać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-06-2022 o godz 18:01 przez: kamilamielno
BRUNETTE BOOKS Jess jest zmuszona wyjechać z Anglii i zatrzymać się w mieszkaniu swojego przyrodniego brata, dziennikarza w Paryżu. Ben obiecał, że będzie na nią czekał. Jednak, gdy Jess dociera na miejsce okazuje się, że ekskluzywny apartament jest pusty, a jej brat Ben zaginął i nie ma z nim żadnego kontaktu. Sąsiedzi Bena coś ukrywają, ale nie chcą nic powiedzieć. Jess czuje, że Benowi coś stało się więc rozpoczyna własne śledztwo, by dotrzeć do prawdy. Jess nie wie komu może zaufać i nie spodziewa się tego co odkryje. "Paryski apartament" to świetny, mroczny i trzymający w napięciu thriller. Znakomity pomysł na fabułę. Niesamowite i nieoczekiwane zwroty akcji. Świetnie skonstruowani bohaterowie. Do samego końca nie wiadomo komu można zaufać i co jeszcze wydarzy się. Autorka stworzyła historię pełną intryg, kłamstw i tajemnic. Jej umiejętność manipulowania czytelnikiem sprawiła, że od tej książki nie mogłam oderwać się. Podobało mi się to jak autorka myliła tropy. Świetnie bawiłam się podczas tej lektury. Próbowałam rozwikłać zagadkę zaginięcia Bena. Czułam się jakbym brała udział w śledztwie. Odkrywanie tajemnic sprawiło mi wielką frajdę. Jeśli lubicie rozwiązywać zagadki to ta historia Was zaciekawi i dostarczy mnóstwo emocji. Książkę przeczytałam szybko i z przyjemnością przeczytam też inne książki tej autorki. Warto przeczytać! Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-07-2022 o godz 19:09 przez: verylittlebooknerd
Kto ma coś wspólnego ze zniknięciem Bena? Nick, jego przyjaciel z dawnych lat, dzięki któremu Ben wprowadził się do apartamentu? Antoine, uzależniony od alkoholu mężczyzna, którego zostawiła żona? Mimi, młoda i zamknięta w sobie dziewczyna? Wytworne małżeństwo Meunier, zarządzające wielkim majątkiem? Biedna, stara konsjerżka, która wie wszystko o wszystkich? A może jeszcze ktoś inny? Tego przez całą książkę próbuje dowiedzieć się Jess, siostra Bena. “Paryski apartament” to bardzo dobry thriller, który wciągnął mnie już od pierwszych stron. Może i nie trzyma w napięciu przez calutki czas, ale fabuła i skrywane przez bohaterów sekrety powodują, że ciężko się od niego oderwać. Jeśli chodzi o klimat i tematykę, “Paryski apartament” przypomina mi nieco “Zamknij wszystkie drzwi”. Do tego stopnia, że czasem myślałam o apartamencie “Bartholomew” 😆 Na szczęście jeśli chodzi o bohaterów czy fabułę, podobieństwo wcale nie jest aż tak zauważalne - nie ma tu mowy o żadnym plagiacie czy kopiowaniu. Po prostu jeśli czyta się te dwie książki w niewielkim odstępie czasu, nie da się nie zauważyć pewnego podobieństwa. Każdy rozdział odkrywa przed czytelnikiem nowe sekrety i zwroty akcji, których nie da się przewidzieć. Sama końcówka zrobiła na mnie ogromne wrażenie i gwarantuję, że Was także zaskoczy! To jedna z tych, które na długo zapadają w pamięć.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-06-2022 o godz 08:36 przez: Anonim
„Tu każdy ma coś do ukrycia…” Jess postanawia zacząć wszystko od nowa. Bardzo liczy na pomoc swojego przyrodniego brata. Dociera do Paryża, apartament, w którym ma zamieszkać robi na niej ogromne wrażenie. Jednak coś jest nie tak, jej brata nigdzie nie ma, zniknął. Sąsiedzi są dziwni, wydaje się, że coś wiedzą, nic nie wskazuje na to, że zmowa milczenia zostanie przerwana. Akcja toczy się niespiesznie, Paryż, jeden z wielu budynków i ludzie tam mieszkający. Dziwny i jednocześnie piękny dom, pełen sekretnych przejść i tajemniczych ludzi. Każdy z nich jest inny, strzeże swoich tajemnic i jest w jakiś sposób związany z resztą mieszkańców. Atmosfera jest napięta i duszna. Jess nie ma pojęcia czy może komuś zaufać, prosić o pomoc. Zaczyna prowadzić śledztwo na własną rękę. Nic nie jest takie jak nam się początkowo wydaje. Umiejętnie utkana intryga wzbudza lekki dreszczyk niepewności. Tragiczne wydarzenia – odkrywane stopniowo, niepokoją, cały czas miałam wrażenie zła, które wisi w powietrzu. Razem z Jess szukamy odpowiedzi, natrafiamy na liczne przeszkody, niedopowiedzenia, poruszamy się jak we mgle. Niespieszny, pełen tajemnic, trzymający w napięciu thriller. Dobrze i szybko się czytało, było to moje pierwsze, bardzo udane spotkanie z Autorką. Zakończenie nie do końca mnie zaskoczyło, ale podobało mi się. Tatiasza i jej książki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-06-2022 o godz 15:46 przez: By.bookaholic
Trzymający w napięciu thriller. Co jest w nim najlepsze? Rozwiązujemy zagadkę zaginięcia Bena razem z główną bohaterką. Podczas czytania przyłapywałam się na tym, ze sama zaczęłam podsuwać różne teorie, zaczęłam bardziej intensywnie zwracać uwagę na szczegóły i niekiedy tekst musiałam czytać ponownie. Jess ucieka przed swoją przeszłością do Paryża, gdzie mieszka jej przyrodni brat. Chce zacząć wszystko od nowa, a w tym ma pomoc jej Ben, który nie za bardzo jest zadowolony z przyjazdu siostry. Gdy Jess staje przed jego drzwiami, odkrywa, ze w mieszkaniu nie ma nikogo, oprócz kota z krwią na łapkach. Ben zaginął. Młoda angielka postanawia rozpocząć własne śledztwo i dowiedzieć się, co się stało i kto może stać za zaginieciem jej brata. Sprawę utrudniają sąsiedzi, którzy coś wiedzą, ale milczą. Nie był to mój thriller, który czytałam, jednak był jednym z ciekawszych. Spodobała mi się rola „detektywa” którą odegrałam w tej historii i oczywiście bardzo chciałam się dowiedzieć, co takiego spotkało Bena Minusem książki okazała dla mnie główna bohaterka, Jess nie przypadła mi do gustu. Bardzo irytująca postać. Momentami nie widziałam żadnej logiki w jej zachowaniu. Jeśli lubicie zagadki, chwile napięcie w książkach, to odnajdziecie się w tej historii.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
03-06-2022 o godz 20:11 przez: Coolturka
"Paryski apartament" to trzeci thriller psychologiczny autorstwa Lucy Foley wydany na naszym rynku. Dwóch poprzednich jeszcze nie czytałam. Ben jest dziennikarzem i mieszka w paryskiej kamienicy, która skrywa wiele mrocznych sekretów. Historię poznajmy z perspektywy kilku mieszkańców kamienicy, którym jak się okazuje, Ben zaszedł mocno za skórę. Co takiego odkrył mężczyzna i co się z nim stało? Na te pytania będę szukać odpowiedzi wraz z jego przyrodnią siostrą Jess, która przyjeżdża kilka godzin po jego zniknięciu. Brata nie ma, za to jest dom pełen wkurzonych na niego ludzi, przez co każdy zdaje się być podejrzany. Początkowo ich sylwetki mieszają mi się ze sobą, ale ku mojemu zdziwieniu okazuje się wiele ich łączyć. Niby jest zagadka do rozwiązania, a panująca wokół atmosferę może budzić niepokój, a na pewno rodzi wiele pytań, ale autorce nie udało się utrzymać niezbędnego napięcia, przez co moja ciekawość dość szybko przygasła. Czytałam siłą rozpędu chcąc, tylko poznać zakończenie tej historii. PS. Jestem totalnym frankofilem i kocham brzmienie języka francuskiego, dlatego też absolutnie nie przeszkadzały mi wtrącenia w tym języku, zwłaszcza że przeważnie od razu były tłumaczone.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
11-07-2022 o godz 20:52 przez: Oliwia
O czym jest ta książka? Jess musi zacząć nowe życie. Jest zmuszona wyjechać i zatrzymać się w mieszkaniu przyrodniego brata, w Paryżu. Gdy tam jednak dociera, okazuje się, że ekskluzywny apartament jest pusty. Jej brat, Ben, zaginął. Pokochałam tę wciągającą tajemnicę o zaginionym przyrodnim bracie Benie, który rozpłynął się w powietrzu! Miejscem akcji jest straszny, stary, ale niegdyś elegancki budynek mieszkalny w Paryżu. No właśnie - w Paryżu, który jest również jednym z narratorów tej historii, bo był żywy i wielowarstwowy. Podobał mi się również creepy klimat, powolne i umiarkowane budowanie napięcia oraz krótkie i efektowne rozdziały. Lucy Foley zdecydowanie udało się spełnić moje oczekiwania. Książka była dla mnie nieodkładalna. Gorąco polecam tę powieść tym, którzy lubią zagadki z niezbyt wiarygodnymi narratorami, gdzie mamy wiele tajemnic do rozwikłania, świetnych bohaterów i fantastyczny klimat! Sama mam teraz ochotę wskoczyć do samolotu, polecieć do Paryża i pożerać croissanty oraz makaroniki :D.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
10-06-2022 o godz 19:31 przez: Life_substitute
"Ktoś – Ben? – krzy­czał, żeby nie otwie­rać drzwi, nie otwie­rać drzwi, ale wie­dzia­łam, że muszę to zro­bić, że nie mam in­ne­go wyj­ścia. Wresz­cie drzwi za­czę­ły się otwie­rać i w tym samym mo­men­cie zro­zu­mia­łam, że miał rację… och, dla­cze­go go nie po­słu­cha­łam? Bo to, co przy­wi­ta­ło mnie po dru­giej stro­nie…" Ciekawa, intrygująca fabuła, galeria dziwnych, przyprawiających o dreszcze postaci, a do tego niepokojący klimat paryskiej kamienicy. Te wszystkie elementy powinny stworzyć naprawdę wciągający thriller, niestety coś poszło tutaj mocno nie tak, ponieważ lektura "Paryskiego apartamentu", najzwyczajniej w świecie, nuży. Ewidentnie zabrakło pomysłu na ożywienie tej historii, czyta się ją dobrze, ale bez większych emocji, jest po prostu nijaka. Poza tym rozwiązanie zagadki, które, mimo wszystko, trudno przewidzieć i niejednego czytelnika może zaskoczyć, też wypadło jakoś blado. Można przeczytać, ale bez szału, szkoda zmarnowanego potencjału.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
05-06-2022 o godz 21:56 przez: czytaniaa
Kompletnie nie rozumiem fenomenu tej książki... Widziałam sporo pozytywnych recenzji i zapewnień, że książka jest świetna. Mi niestety nie przypadła do gustu. Dlaczego? Po pierwsze drażniły mnie wstawki w języku francuskim. Było ich poprostu za dużo i niestety w większości zostały pozostawione bez tłumaczenia. Wpłynęło to znacząco na odbiór tekstu. Po drugie irytujący bohaterowie. Najtrudniej było mi znieść główną bohaterkę. Jej zachowania były dla mnie nielogiczne i bez sensu. Co jeszcze? Powolna, nużąca akcja. Często walczyłam z opadającymi powiekami. Choć pomysł na fabułę wydawał się być intrygujący, po drodze coś poszło nie tak. Podczas czytania nie czułam niepokoju, a autorka w żaden sposób mnie nie zaskoczyła. Zakończenie według mnie jest naciągane i nie ma sensu... Zabrakło mi również magicznego klimatu, z którym kojarzy mi się Paryż. Poprzednia książka autorki mi się podobała, liczyłam więc, że i tym razem dobrze spędzę czas. Niestety nie wyszło. Nie polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-05-2022 o godz 08:14 przez: Agnieszka Win
Tu każdy ma coś do ukrycia... Jess musi zacząć nowe życie. Jest zmuszona wyjechać i zatrzymać się w mieszkaniu przyrodniego brata, w Paryżu. Gdy tam jednak dociera, okazuje się, że ekskluzywny apartament jest pusty. Jej brat, Ben, zaginął. Z czasem Jess zadaje sobie coraz więcej pytań. Przyjechała do Paryża, aby uciec przed swoją przeszłością, ale wygląda na to, że to przyszłość Bena stoi pod znakiem zapytania. Bywalczyni salonów, dziwny gość, alkoholik, dziewczyna na skraju załamania i konsjerżka. Wszyscy są teraz jej sąsiadami. Wszyscy są podejrzani - i wszyscy wiedzą coś, o czym nie chcą opowiedzieć Każdy rozdział tej książki jest napisany z perspektywy innego mieszkańca ,gdzie odkrywamy jego "zbrodnie ". Czy Jess odgadnie skrywana będzie Bena tajemnicę z jego przeszłości? Kto miał więcej do ukrycia ? Tego dowiesz sięgając po tą pozycję.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji