Anne z Szumiących Wierzb (okładka  twarda)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 37,15 zł

37,15 zł
59,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 24 godziny

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Czwarta część przygód rusowłosej Anne Shirley w nowym – najbliższym oryginałowi – tłumaczeniu Anny Bańkowskiej.

Po ukończeniu studiów w Redmond College Anne otrzymuje stanowisko dyrektorki liceum w Summerside. Ma jednak problem ze znalezieniem w miasteczku lokum. Pani Tomowa Pringle, która od piętnastu lat wynajmowała pokój kolejnym dyrektorom szkoły, z nieznanych powodów zdecydowała, że jej nie przyjmie. Anne udaje się w końcu wynająć pokój na wieży w domu o nazwie Szumiące Wierzby, gdzie mieszkają dwie wdowy oraz Rebecca Dew, i zakochuje się w nim od pierwszego wejrzenia.

Anne nawiązuje nowe przyjaźnie, lecz musi się też mierzyć z wrogością wpływowego w Summerside klanu Pringle’ów. To horror dla osoby, która nie znosi być nielubiana! Co więcej, wielu jej uczniów to potomkowie tej rodziny – oni także sprawiają jej problemy. Czy Anne uda się przedrzeć przez mur niechęci i zdyscyplinować podopiecznych? Całe szczęście, że może wyżalić się w listach swojemu narzeczonemu Gilbertowi!

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1349780415
Tytuł: Anne z Szumiących Wierzb
Autor: Montgomery Lucy Maud
Tłumaczenie: Bańkowska Anna
Wydawnictwo: Wydawnictwo Marginesy
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-01-18
Rok wydania: 2023
Forma: książka
Wymiary produktu [mm]: 205 x 30 x 140
Indeks: 54337862
średnia 4,6
5
43
4
7
3
2
2
0
1
2
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
26 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
22-02-2023 o godz 21:20 przez: Ancyk | Zweryfikowany zakup
Zadziwiające, jak przekład innego autora wpłynął na moje postrzeganie postaci z tego cyklu. Mogę powiedzieć że wyobraziłam je sobie na nowo, ale jest to na plus. Ciekawe doświadczenie. Nie posiadam takiej znajomości języka angielskiego żeby przeczytać je w oryginale ale myślę że byłoby jeszcze bardziej interesująco
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
18-01-2023 o godz 17:31 przez: Gabriela | Zweryfikowany zakup
Wysyłka produktu okej, ale książka przyszła brudna i na okładce ma jakiś dziwny zarys, nawet trudno określić co to jest. To już drugi raz kiedy z książka zamówioną od Empik jest coś nie tak. Gdyby książka była z outletu to okej,ale nie kiedy płacę za książkę 45zł
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
20-01-2023 o godz 18:52 przez: tomek | Zweryfikowany zakup
Najgorszą rzeczą jest brak obwolutki (oładki B Zieleńca i) , jak w poprzednich wydaniach . Po co to robili? Tłumaczenie zgodne z oryginałem, bez polotu. Tylko tyle.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
14-02-2023 o godz 15:56 przez: Katarzyna Kozłowska | Zweryfikowany zakup
Książka przyszła pobrudzona i lekko zarysowana. Brak obwoluty - oładki z rysunkiem B. Zieleńca. Nie polecam kupować online.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-02-2023 o godz 11:39 przez: benia-87 | Zweryfikowany zakup
Lekka i przyjemna lektura z dalszymi przygodami Anne
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-02-2023 o godz 21:24 przez: NataliaM
Seria książek Lucy Maud Montgomery o Ani Shirley jest jedną z najbardziej znanych w literaturze młodzieżowej. Nie starzeje się mimo upływu lat i nie traci uroku. W nowym wydaniu, w tłumaczeniu Anny Bańkowskiej historia słynnej rudowłosej marzycielki powraca do korzeni dzięki jak najwierniejszego przekładu powieści Montgomery. Nie tylko Ania staje się Anne, a wszyscy inni bohaterowie noszą swoje oryginalne imiona, ale także Szumiące Topole stają się – zgodnie z pierwotną wolą pisarki – Szumiącymi Wierzbami. Anne po perypetiach miłosnych odnajduje bezpieczną przystań w narzeczeństwie z dawnym przyjacielem, jednak zanim przyjdzie im dzielić ciepło domowego ogniska, muszą jeszcze upłynąć trzy lata. Przez ten czas Gilbert zdobywa upragniony dyplom lekarski, a Anne oddaje się pasji nauczania przezwyciężając po drodze nieprzyjemności, zawirowania, i jak zawsze rozwiązując problemy innych. Summerside wita nową kierowniczkę szkoły źle skrywaną niechęcią, za która stoi miejscowa rodzina - zwana królewską z uwagi na pozycję towarzyską. „Anne z Szumiących Wierzb” to ciepła powieść na którą składają się anegdotki z pracy nauczycielki, obraz społeczeństwa niewielkiego miasteczka i krótkie opowieści o pobocznych postaciach stających się bohaterami niektórych z rozdziałów. Szczególnie w tworzeniu tych ostatnich – trafnych i zwięzłych charakterystyk drugoplanowych postaci oraz wplataniu w fabułę drobnych, czasem humorystycznych wątków objawiał się talent Montgomery. Zdaje się, że tylko u tej kanadyjskiej pisarki spacer po cmentarzu może przerodzić się w pełen dykteryjek i anegdotek monolog, który będzie łączył ze sobą elementy dramatycznych zdarzeń z często niezamierzonym przez wypowiadającą go bohaterkę humorem. Przyjaźnie, zdrady, drobne nieprzyzwoitości i podejrzenia o zbrodnię mieszają się w jedną opowieść o zmarłych, którzy mieli swoje niewątpliwe zalety, ale i skrywane wady. Czyż jedna ze spoczywających tam kobiet naprawdę była tak zapatrzona w małżonka, że „śmierć to jedyna rzecz, na którą się odważyła bez pytania męża o zgodę” [1]? Anne zamieszkuje u wdów w Szumiących Wierzbach – przy Zaułku Duchów, skąd rozpościera się nie tylko widok na Summerside, ale gdzie w zacisznym zakątku może odpocząć od ludzi. Zaś z pokoju we wieżyczce podziwiać może wschody i zachody słońca – oraz snuć pełne fantazji i poezji marzenia. Nietuzinkowe są również mieszkanki tego miejsca – dwie wdowy oraz ich gospodyni – tworzące sympatyczne, chociaż niepozbawione nieporozumień towarzystwo, dające Anne wielokrotnie okazję do przemyśleń. „Ciotka Kate brzydzi się takimi przesądami, natomiast ja chyba lubię przesądnych ludzi. Dodają życiu koloru. Czy świat nie wydawałby się bezbarwny, gdyby wszyscy byli mądrzy, rozsądni i … dobrzy?” [2]. Dalsze losy rudowłosej nauczycielki toczą się w rytm znany czytelnikom ze wcześniejszych powieści. Anne szybko zawiera przyjaźnie, przełamuje najtęższe lody i przekonuje do siebie najbardziej nieprzejednanych wrogów. Sprawia, że nawet nowo poznane osoby otwierają przed nią serca – mimo świadomości, że „zawsze nienawidzimy ludzi, którym powierzyliśmy nasze sekrety pod wypływem impulsu” [3]. „Anne z Szumiących Wierzb” w tłumaczeniu Anny Bańkowskiej zaciekawia nie tyle wiernością oryginalnym nazwom, co oddaniu ducha powieści. Ten przekład odczarowuje czwarty tom przygód Anne, przywraca pominięte fragmenty i zachwyca językiem. Książka, która często bywała dotychczas traktowana przez czytelników nieco po macoszemu odzyskuje swój blask. Nieco nużące opowieści okazują się mieć więcej humoru i głębi w nowym tłumaczeniu, a niektóre gry słów niknące w innych przekładach odnajdują znaczenie. Anne jako bohaterka każdej z powieści Montgomery przywodzi uśmiech na twarzy i poprawia humor. „Anne z Szumiących Wierzb” również nie zawodzi i wywołuje ciepło w duszy wołając „nigdy nie dopuszczaj do siebie lęku. To taka straszna niewola! Lepiej już być śmiałym, żądnym przygód i gotowym na wszystko. Wyjdźmy tanecznym krokiem naprzód życiu i temu wszystkiemu, co może nam przynieść, nawet jeśli oznacza to masę kłopotów” [4]. [Recenzja została opublikowana na innych portalach czytelniczych] [1] Lucy Maud Montgomery, „Anne z Szumiących Wierzb”, przeł. Anna Bańkowska, wyd. Marginesy 2023, s. 72. [2] Tamże, str. 55. [3] Tamże, str. 158. [4] Tamże, str. 244.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-02-2023 o godz 16:24 przez: Wiktoria
„Ale przecież jak ma się wielkie myśli, to wielkie słowa są konieczne, żeby je wyrazić, prawda?” - L.M. Montgomery. Kto nie zna tej rudowłosej dziewczynki? Spotykamy Anię po raz czwarty. Tym razem...jako osóbkę piastującą urząd dyrektorki w liceum w Summerside! Jednak już na początku spotyka ją nie małe problemy. Najpierw Pani Pringle nie chce wynająć jej dotychczasowego mieszkania dyrektorów. A sam klan rodziny Pringle też zaczyna doskwierać jej samej. Nie są to mili ludzie. Ania jednak wynajmuje mieszkanie w wieży o nazwie Szumiące Wierzby. Na swojej drodze spotka i miłe i w dużej mierze nie miłe rzeczy. Ale ona sama się nie poddaje. Co mogę powiedzieć o tej książce? Kocham Anię, więc miło było czytać kolejną część jej przygód. Dorosła Ania nie zmieniła swojego charakteru i nadal jest osobą, która chce wszystko doprowadzić do prawidłowego toku. Moim zdaniem jest idealną kandydatką na nauczyciela. Przyjazna i nie podając się dziewczyna. Miło było czytać historię powrotów nawet krótkich na Zielone Wzgórze (Szczyty). Znów zobaczyć Marylę i jej małych podopiecznych. Poczuć kolejny raz ten klimat, przypomnieć sobie te historię, mimo że minęły od nich lata. A także spotkać znów Diane - którą uwielbiałam. Pokochałam listy Anne do Gilberta - myślę, że to była prze ciekawa część książki. Samą książkę zaczynamy listem do niego. Cieszę się, że dzięki tym listom Anne mogła się komuś wyżalić z ogromu problemów które ją tutaj spotkały. A także pokazywały więź między narzeczeństwem. Chciałam by pojawiły się one zdecydowanie częściej. Anne to taka osóbka, która potrafi na swój sposób uleczyć nawet najbardziej zgorzkniałe serce, a także równie taki charakter. Jestem jej pełna podziwu. Ja na jej miejscu byłabym już w drodze do domu pełna złości i przykrości. To wydanie jest przepiękne. Te kolory! Ta okładka! Ta mapka w środku! Całość jest przygotowana w sposób elegancki i na wysokim poziomie. Dodatkowo wszystko zapakowane w twardą okładkę z wstążkową zakładką. Co do nowego tłumaczenia? Trzeba się do niego przekonać i przyzwyczaić. Dla mnie Ania będzie Anią, więc trudno mi pisać Anne. Ale to myślę taki detalik, który nie zmienia w żaden sposób zrozumienia kogo miałam na myśli. Wybór najlepszego dla kogoś tłumaczenia zależy od indywidualnych preferencji osoby, więc nie będę go wcale oceniać. Polecam nowe wydanie przygód Anne! Spodoba Wam się tak samo, jak mi za dzieciaka! Miło było do tego akurat tomu wrócić. 🤓 Bardzo, bardzo dziękuję @marg za egzemplarz! 🤗🤗 [Współpraca z Wydawnictwem Marginesy].
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-01-2023 o godz 10:45 przez: Heather
O tym, że Anne (lub Ania, bo wciąż tak o niej myślę) nauczyła mnie wielu ważnych rzeczy wie chyba każdy, kto samemu dorastał na opowieściach o tej wyjątkowej dziewczynce. Jej hart ducha, waleczność oraz nieograniczona wyobraźnia uczyły mnie, by iść przez życie z uśmiechem na ustach i nigdy się nie poddawać. Cieszy mnie więc fakt, że pojawia się tyle współczesnych wydań prozy Lucy Maud Montgomery a przekład Anny Bańkowskiej ma w sobie wiele uroku. Każda część cyklu opowiada o nowych przygodach bohaterki, ale jedna rzecz jest wynikiem drugiej, więc zachowanie chronologii mimo wszystko należy do priorytetów. Obserwujemy bowiem jak na naszych oczach główna bohaterka zmienia się z rezolutnej dziewczynki w dorosłą kobietę, która uczy nas, by czerpać z życia garściami i spełniać swoje marzenia. Autorka plastycznie, emocjonalnie i w pełni wiarygodnie buduje fabułę od której po prostu nie można się oderwać, bo każdy bohater, nawet ten, który pojawia się jedynie na chwilę, staje się nam bliski jak członek rodziny. Czwarty tom serii opowiada o czasie, kiedy Anne skończyła studia Redmond College. Przyszedł czas na dorosłe życie i poważną pracę. Dziewczyna otrzymuje stanowisko dyrektorki liceum w Summerside, ale na jej drodze znowu pojawiają się przeciwności. Elita rodziny Pringle’ów zrobi wszystko, by Anne czuła się niechciana i nielubiana a przecież dla niej to największy koszmar. Na szczęście jest Gilbert, któremu zawsze może się wyżalić, ale już zbyt dobrze znamy charakter Anne, by wiedzieć, że nie odpuści nim nie osiągnie zamierzonego celu. Pisana z sercem i miłością powieść o przyjaźni, zrozumieniu, potrzebie akceptacji i nieograniczonej wyobraźni. Książka, która zmienia spojrzenie na świat i samego czytelnika, który z doświadczeń głównej bohaterki wyciąga konkretne wnioski i przekłada je na swoje życie. Lekka jak wiatr a jednocześnie niosąca ze sobą wiele ważnych, ponadczasowych wartości mówi o tym, by nigdy się nie poddawać, bo mimo nieprzychylnych spojrzeń mamy tylko jedną szansę na to, by ułożyć swój los tak jak tego chcemy. "Anne z Szumiących Wierzb" to kolejna udana odsłona w serii. Książka, która za każdym razem uczy nas czegoś nowego. Powieść pełna dźwięków, smaków i niezapomnianych widoków. Otwierając pierwszą stronę przenosimy się do świata, którego nie chcemy opuszczać a sama główna bohaterka staje się naszą przyjaciółką na dobre i złe. Taka jest właśnie twórczość Lucy Maud Montgomery - angażująca, emocjonująca i piekielnie prawdziwa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-02-2023 o godz 13:42 przez: urszula_gala
Lucy Maud Montgomery "Anne z Szumiących Wierzb", przełożyła Anna Bańkowska, Nie sądziłam, że otwierające "Anne z Szumiących Wierzb" kilka słów od Anny Bańkowskiej - tłumaczki, pozwoli mi na nowo zobaczyć uwielbianą przeze mnie w dzieciństwie historię Ani czy też Anne. Dowiedzieć się chociażby, że wydawcy mogą pozbawić czytelników pewnych fragmentów książki albo dlaczego swieżo upieczona dyrektorka liceum raz wynajęła pokoik u kobiet w Szumiących Topolach a innym razem zamieszkała jednak w Szumiących Wierzbach. Nie jestem też książkową tradycjonalistką, która przywiązuje się do jednej okładki czy konkretnego tłumaczenia, na równi traktując stare, rozlatujące się już, wydania serii i pojawiające się nowe, pięknie wydane tłumaczenia. Dzięki Wydawnictwu Marginesy po ponad trzydziestu latach wracam do idyllicznego i wypełnionego romantyzmem świata Anne i nadal czuję się w nim tak dobrze jak wtedy kiedy byłam małą dziewczynką, chociaż z perspektywy upływu lat widzę w charakterze Ani nie tylko same zalety, ale również parę wad. Kiedyś nie zauważałam, że Ania potrafi być też całkiem złośliwa i dość chętnie ocenia innych ludzi, bo jako młoda czytelniczka widziałam w niej tylko ideał cnót wszelakich. Uzmysłowiły mi to dopiero opowiadane w tej części historie. To dobrze, bo idealny bohater jest jednak nieco nudny. Na narrację "Anne z Szumiących Wierzb" składają się liczne i długie listy, które Anne pisze do Gilberta i kilka historii związanych z zamieszkującymi Summerside postaciami, które los postawi na drodze nowej i bardzo młodej dyrektorki. O ile dziecięce przygody dziewczyny znane są chyba wszystkim, tym bardziej, że były też wielokrotnie ekranizowane, tak do dalszych losów wróciłam z miłą chęcią, nadal odnajdując w nich ten sam temperament i humor nieco już ponad dwudziestoletniej dziewczyny. "Anne z Szumiących Wierzb" nie jest tylko dalszymi przygodami dziewczyny, to również celnie uchwycony obraz małej społeczności Summerside początku wieku, wraz z dobrze scharakteryzowanymi ludzkimi zaletami i przywarami. Chociażby ukrywające skrzętnie przed sobą swoje pasje zamieszkujące Szumiace Wierzby wdowy - ciotki Kate i Chatty, niezwykła wychowująca się bez rodziców mała dziewczynka Elizabeth czy zastępczyni Anne – samotna i nieco zdziwaczała Katherine. Na nie wszystkie i na jeszcze kilka postaci, między innymi za sprawą Anne, czekać będzie wielka przemiana. Na mnie natomiast czekał miły powrót do lat dzieciństwa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-01-2023 o godz 11:17 przez: z ksiazka w plecaku
„Anne z Szumiących wierzb” to już czwarta część przygód mojej ulubionej rudowłosej dziewczynki. Jest to nowy i najbliższy przekład do oryginału. I chociaż znajdą się tutaj fani poprzedniego tłumaczenia, to ja uważam, że warto po latach sięgnąć po nowy i przypomnieć sobie przygody Anne. Anne znana jest z nadzwyczajnych możliwości wpakowania się w kłopoty. Od najmłodszych lat miała ich wiele. W kolejnej części jest już ona dorosłą osobą, która skończyła studia i pracuje jako dyrektorka liceum w Summerside. Czekają ją kolejne zmiany w życiu i kolejne problemy. Anne nie cierpi być nielubiana. A w nowym miejscu niestety, ale nie wszyscy ją od razu pokochali. Już na samym początku miała problem z znalezieniem mieszkania. Do tej pory osoba, która wynajmowała dyrektorom szkoły lokum, jej akurat odmówiła. Dlaczego? Nasza bohaterka jednak nie wpadła tym razem w „otchłań rozpaczy” i znalazła pokój w domu o nazwie Szumiące Wierzby i od razu się w nim zakochuje. Jak każda część przygód Anne, tak i ta mnie wciągnęła bez reszty. Pomimo, że główna bohaterka nie jest już dzieckiem to i tak dostarcza mi wielu emocji. W nowym miejscu nie brakuje również problemów z którymi musi się zmierzyć Anne. W szkole musi zmierzyć się w wrogością dzieci klanu Pringle’ów. Ale nie tylko uczniowie dają jej popalić, ale również cały klan. Na szczęście nasza Anne potrafi również nawiązywać nowe przyjaźnie oraz ma swojego narzeczonego, Gilberta, któremu może o wszystkim opowiedzieć w listach. W tym tomie odnoszę wrażenie, że Anne się bardzo zmieniła. Wydoroślała i stała się kobietą. Autorka od samego początku bardzo dobrze wykreowała tę postać, która skradła serca nie jednej dziewczynce. Pani Lucy Maud Montgomery jak w każdym tomie, tak i w tym świetnie oddała nowe miejsce w którym przebywa obecnie bohaterka. Nie tylko nowe postacie, ale przyrodę i opis domu, którym tak zachwyca się Anne. Dzięki nowemu przekładowi wile z nas może na nowo poczuć się jak dorastające dziecko, które z zapartym tchem śledziło kolejne przygody rudowłosej bohaterki. Bardzo polecam tę serię w wydaną przez Wydawnictwo Marginesy. Jest świetnym prezentem dla naszych córek, ale myślę, że dla nas samych również. Książki mają twardą oprawę i delikatną, subtelną okładkę co sprawia, że przepięknie prezentują się na półce.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-03-2023 o godz 12:40 przez: lady.stawrogin
"Świętości nie szargać, trza by święte były" - ale czy na pewno? :) Czy jeśli coś na stałe wrosło do świadomości i (pop) kultury, powinno być redefiniowane? Takie pytania pojawiły się jakiś czas temu kiedy @wydawnictwo_marginesy zdecydowało się wrócić do klasyki i zaoferować czytelnikom nowe tłumaczenie uwielbianej Ani z Zielonego Wzgórza. Tylko tym razem była to Anne, nie Ania, i z Zielonych Szczytów, a nie ze wzgórz. Czwartą część przygód czerwonowłosej bohaterki, w nowym tłumaczeniu Anny Bańkowskiej, zatytułowano "Anne z Szumiących Wierzb". Czytałam tę książkę ponad 20 lat temu, będąc rzecz jasna w zupełnie innym miejscu niż teraz. Poznawałam historię Ani (czy raczej: Anne): zbuntowanej, walczącej o swoje przekonania, niesfornej, jednocześnie marzącej o tym by być piękną i lubianą (sama się do tego przyznaje). Dzisiaj na nowo definiujemy zastałe definicje i poglądy, kobiety mówią (i chcą by o nich mówiono) inaczej niż 40 czy 20 lat temu. Jeśli ta zmiana wydarza się na naszych oczach, to czemu nie miałaby dotyczyć ukochanej bohaterki kolejnych pokoleń młodych kobiet? To fascynująca przygoda: poznać Anne jeszcze raz, patrząc na nią bez różowych okularów dzieciństwa. Anne bywa urocza, ciepła, ale bywa też złośliwa i wredna (wcale nie mówię, że to źle🙃) . Szybko osądza ludzi, kobiety szufladkuje jako brzydkie bądź niezgrabne, często ma ochotę kogoś walnąć, nieważne czy mężczyznę czy staruszkę. Jednocześnie kocha ludzi, pomaga, wzbudza zaufanie, wszyscy łakną jej obecności. Całość osadzona jest w świecie patriarchatu, który uznaje kobietę za starą pannę kiedy skończy 25 lat i patrzy nieprzychylnym okiem na panny posiadające własne zdanie. Śledzimy poczynania młodej dyrektorki prestiżowej szkoły, która próbuje zaskarbić sobie sympatię potężnego klanu Pringle'ów, rozkoszując się uroczym pokojem na poddaszu w Szumiących Wierzbach i pisze długie, poetyckie listy do swojego narzeczonego Gilberta. Urzeka piękne wydanie książki. Materiałowa okładka, zakładka z tasiemki, wspaniałe kolory, dbałość o detale. Mam słabość do książek dopieszczonych. Ta właśnie taka jest. Od okładki, aż po zjawiskowy język. Czysta przyjemność.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-02-2023 o godz 22:00 przez: booklover
"Nawiasem mówiąc, czyż "zmierzch" to nie śliczne słowo? Lubię je o wiele bardziej niż "zmrok". Brzmi tak aksamitnie, miękko i... i zmierzchowo." "Anne z Szumiących Wierzb" to czwarty tom serii L.M. Montgomery. Kontynuujemy w nim losy naszej rudowłosej bohaterki, która opuszcza Zielone Szczyty i rozpoczyna pracę jako dyrektorka liceum w Summerside, którego mapkę możecie obejrzeć na wklejce. W tym nowym dla niej miejscu, przeżywa wiele różnych przygód - tych dobrych, ale również złych. 🌸Było to już moje drugie spotkanie z tłumaczeniem pani Anny Bańkowskiej i przyznaję, że czytało mi się je wybornie. W większości książka składa się z listów pisanych przez Anne i bohaterów Szumiących Wierzb. Dodatkowym aspektem są wydarzenia z każdego roku jej posady, dzięki którym lepiej poznajemy społeczność miasteczka. W trakcie lektury odczułam, że ta część nieco różni się od swoich poprzedników. Była zdecydowanie spokojniejsza i dojrzalsza pod względem postawy czy uczuć Shirley. Co więcej, samo miejsce wydarzeń się nie zmienia, dzięki czemu możemy się lepiej zżyć z bohaterami. 🌸Kochani... tylko dlaczego było tu tak mało Gilberta? Po zakończeniu trzeciego tomu, ja naprawdę liczyłam na więcej jego cudownego charakteru. Poza tym, było za mało Zielonych Szczytów, a za dużo ślubów (chociaż te chwile przeżywałam najbardziej). Autorka ma niezwykły dar przekazywania uczuć i emocji postaci - ja się czułam jakby to o mnie pisała historię. Coś wspaniałego! "Anne z Szumiących Wierzb" jest ciepłą, kojącą, wzruszającą i zabawną powieścią. Wiecie co mi się najbardziej podobało w tym tomie? Że na przestrzeni tych trzech lat w Summerside, Anne zmienia się i dojrzewa. Jej dziecinne pobudki powoli zanikają, a do życia wkracza odpowiedzialność. Pod koniec historii jest pewien fragment, który mnie totalnie rozłożył... Czytając go czułam, jakbym znowu czytała o sobie. Kończenie jednego etapu życia i początek nowego - to jest ta cenna lekcja, która płynie z Szumiących Wierzb. Totalnie cię rozumiem Anne. Jeśli pokochaliście losy Anne Shirley, sięgnijcie po ten tom koniecznie!🌸
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-02-2023 o godz 18:54 przez: Anonim
"Anne z Szumiących Wierzb" to niezwykła powieść, która z pewnością zostawi ślad w sercach czytelników. W czwartej już części przygód rudowłosej Anne Shirley otrzymuje ona stanowisko dyrektorki liceum w Summerside. Anne, już jako młoda kobieta, stara się odnaleźć swoje miejsce w świecie i realizować swoje marzenia. W powieści pojawiają się nowi i starzy bohaterowie, którzy wpływają na życie Ani, a także wprowadzają dodatkową dynamikę i emocje. Jednym z najsilniejszych aspektów powieści jest z pewnością opis malowniczej przyrody Wyspy Księcia Edwarda, który pozwala czytelnikom przenieść się w świat Ani i poczuć magię tego miejsca. Opisy poranków, zachodów słońca, kwitnących pól i szumiących wierzb są tak realistyczne i piękne, że trudno oderwać się od lektury. Jednym z największych atutów książki jest niesamowity opis pięknej i dzikiej przyrody Wyspy Księcia Edwarda, który wraz z Anne zaczyna zachwycać czytelników. Opisy krajobrazów, poranek na plaży, kolorowe pola kwiatów - to wszystko sprawia, że czujemy się jakbyśmy byli tam z Anne. Jednocześnie autorka nie unika trudnych tematów, takich jak samotność, odrzucenie czy niepowodzenia. Wszystkie te elementy dodają książce głębi i sprawiają, że Anne z Szumiących Wierzb jest nie tylko piękną historią, ale także ważnym przesłaniem dla czytelników. Czwarta część przygód rudowłosej Ani to piękna i wzruszająca powieść, która pozwala czytelnikom ponownie zanurzyć się w świecie Ani i cieszyć się jej towarzystwem i z pewnością pozostanie z czytelnikami na długo. Przede wszystkim jednak, to opowieść o sile charakteru, przyjaźni i miłości, która zawsze triumfuje nad przeciwnościami losu. Ta pełna emocji i inspiracji opowieść z pewnością zadowoli fanów serii, a także zachęci do jej odkrycia nowych czytelników. Na uwagę zasługuje piękne wydanie w twardej oprawie. Zamierzam zebrać całą kolekcję to będzie moja "czytelnicza perełka" .
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-03-2023 o godz 17:42 przez: Anna
Czas studiów w Redmond College dobiegł końca, a Anne udaje się otrzymać stanowisko dyrektorki liceum w Summerside. Wszystko byłoby wspaniale, gdyby nie fakt, że ma problem ze znalezieniem mieszkania. Kobieta, która do tej pory wynajmowała pokoje wszystkim dyrektorką i to aż od 15 lat, jej odmówiła. Anne nie rozumie, dlaczego, ale postanawia się nie poddawać. Po pewnym czasie udaje jej się znaleźć miejsce do spania i to nie byle jakie, bo we wspaniałym domu, który pokochała niemal od razu. Niestety to nie jedyny problem, przed jakim stanie. Nie wszyscy w Summerside są zadowoleni, że to ona została dyrektorką i nie zamierzają ukrywać do niej wrogości. Na szczęście może liczyć na zrozumienie ze strony Gilberta. Czy Anne sobie z tym poradzi? Czy zdobędzie sympatię i poważanie wśród uczniów? Czy przyjęcie pracy było dobrym pomysłem? Czy zdobędzie nowych przyjaciół? To już czwarty tom całkiem nowego wydania bardzo znanej serii Ania z zielonego wzgórza. Osobiście bardzo się cieszę, że ta seria została wydana w takiej odsłonie i mam nadzieję, że będzie dopuszczona jako lektura. Czytając książkę, powróciłam do dzieciństwa, przypomniałam sobie losy Anne, które kiedyś bardzo lubiłam. Przyznam szczerze, że teraz zwróciłam uwagę na zupełnie inne rzeczy niż wtedy. Główną bohaterką nadal jest Anne, z tym że teraz jest już całkiem dorosła. Przed nią nowe wyzwania, nowe znajomości, nowe problemy, z którymi będzie musiała sobie poradzić. Jest bohaterką, którą uwielbiam od lat i to się nigdy nie zmieni. „Anne z Szumiących Wierzb” to książka, którą przeczytałam z przyjemnością. Powrót do znanej i lubianej historii sprawił mi wiele radości, zdecydowanie polecam. Recenzja książki pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-02-2023 o godz 10:00 przez: Monika Ś
Duża część tego tomu przygód Anne stanowi powieść epistolarną, bowiem główna bohaterka ma do wyrażenia wiele swoich wątpliwości, opowiada o tym, co spotyka ja na co dzień w listach do swojego narzeczonego Gilberta Blythe'a. Książki L.M. Montgomery to powieści ciepłe, ale nie pozbawione realizmu. To historia o kobiecie silnej, której nie szczędził los, a która dzięki i wsparciu najbliższych i swojemu uporowi osiągnęła niezwykle wiele jak na czasy w jakich przyszło jej żyć. Czy nowe tłumaczenie zmieniło coś w moim odbiorze tej pozycji? Zupełnie nie. Przygody Anne są dalej opowieścią niezwykle drogą memu sercu, mam do nich wielki sentyment. Zaczytywałam się tymi książkami jako nastolatka, zaczytuje się nimi nadal. Spotkałam się gdzieś z określeniem powieści kocyka, tym właśnie jest książka o Ani. Ona wręcz otyła, przenosi w świat przygód rudowłosej kobiety, która stawia pierwsze kroki na rynku pracy po studiach. Z największą przyjemnością po raz kolejny poznawałam jej losy, zanurzałam w wyznaniach w listach do Gilberta. Nowe wydanie, w twardej oprawie jest niezwykle urokliwe, pięknie prezentuje się na półce, a moje serce zdobyła delikatna okładkowa grafika i różową wyklejką z mapą Summerside. W mojej opinii książki nie trzeba polecać, bowiem sama się broni i zdobywa serce mnóstwa czytelników. To powieść, która się nie starzeje, nawet mimo swego czasu akcji, niezależnie od tego czy główna bohaterka pozostanie w umysłach czytelników Anią czy Anne. Całość opinii do przeczytania na blogu: https://atociwynalazek.blogspot.com
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-01-2023 o godz 10:06 przez: paola.33
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją czwartej części mojej ulubionej serii z czasów dzieciństwa. Mowa o Anne z Szumiących Wierzb autorstwa Lucy Maud Montgomery. Anne po ukończeniu studiów na Redmonde College obejmuje stanowisko dyrektorki liceum. Podjęcie pracy wymusza na bohaterce kolejną życiową zmianę. Anne czeka przeprowadzka do Summerside. Niestety nie wszyscy w miasteczku są jej przychylni. Problemy zaczynają się już na etapie znalezienia nowego lokum. Kobieta, która dotychczas wynajmowała pokoje wszystkim wcześniejszym dyrektorom placówki odmówiła głównej bohaterce zakwaterowania. Anne poradziła sobie z tą sytuacją wynajmując pokój w domu o uroczej skądinąd nazwie Szumiące Wierzby. Mam wrażenie, że w tym tomie doszło do subtelnej, acz widocznej zmiany w zachowaniu Anne. Nie wiem czy jest to związane z tym, że niesforna dotąd dziewczyna staje się powoli dojrzałą kobietą czy raczej z tym, że Anne w końcu może spełniać się w wymarzonym przez siebie zawodzie. Być może obie składowe po części przyczyniły się do ewolucji bohaterki. Niezwykle miło czytało mi się o poczynaniach Anne w szkole. Z drugiej strony obserwowanie wszystkich kłód pod nogi, jakie rzucało jej otoczenie nie było dla mnie przyjemne. Oczywiście Anne nie miała w Summerside samych wrogów bo udało jej się nawiązać nowe przyjaźnie. Jak zwykle bawiłam się przednio. Cudownie było wrócić do znanych od lat miejsc i bohaterów i na nowo przeżyć z nimi wspaniałą przygodę. Must have dla miłośników serii i nie tylko!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-02-2023 o godz 20:29 przez: Anonim
Tym razem odbyłam spotkanie po latach z rudowłosą Anne Shirley. Jednak nie zaczęłam historii od początku, a przeniosłam się od razu do pensji w Summerside, gdzie Anne przez 3 lata pracuje jako Dyrektorka liceum. To tutaj poznajemy słynnych Pringle'ów, którzy zdecydowanie nie ułatwiali naszej Ani początków, pracy. To właśnie w Summerside Anne zaprzyjaźnia się z dziewczynką, wychowywaną przez bezduszną babcię, bo jej ojciec nie był w stanie przeskoczyć śmierci żony przy porodzie. To właśnie tutaj Anne poznaje Katherine Brooke, która kłuje niczym oset, a jednak pod powłoką skały, znajduje się nieszczęśliwa, samotna kobieta, która zwyczajnie boi się ludzi. Jak zawsze jej czar i urok osobisty pomaga jej przetrwać i zjednuje sobie kolejnych mieszkańców miasteczka. Jest to zupełnie nowe tłumaczenie kultowej serii Lucy Maud Montgomery. Trudno mi je ocenić, ponieważ nigdy nie czytałam Ani w oryginale i raczej nigdy nie przeczytam. Jednak przez to wydanie mknie się z niezwykłą lekkością i przyjemnością. To jak poznawanie starej historii w zupełnie nowej odsłonie. Mnie osobiście trudno zamienić Zielone Wzgórze na Zielone Szczyty, a Ania już na zawsze będzie miała dla mnie oczy i uśmiech Megan Follows, bo to jest zwyczajnie moje dzieciństwo, z którego się nie wyrasta. Niemniej jednak to wydanie zdecydowanie zdobyło moje serce i chętnie sięgnę po kolejne tomy. Bo z perypetii Ani zwyczajnie się nie wyrasta 😃❤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-03-2023 o godz 09:08 przez: karkareads
“Ale, Gilbercie, jeśli nie ma z kim podziwiać księżycowego blasku, to nie ma w nim nic nadzwyczajnego” “Anne z szumiących wierzb” to czwarta część przygód Anny Shieley. Czytam ją w tych właśnie nowych wydaniach które są lepszym nowszym bardziej dokładnym tłumaczeniem Anny Bańkowskiej. W tej części obserwujemy Anne która po zakończeniu studiów dostała stanowisko dyrektorki liceum w Summerside. Dziewczyna ma jednak problem ze znalezieniem pokoju. Kobieta która wynajmowała pokoje wszystkim dyrektorom tej szkoły z pewnych względów nie chce przyjąć Anne. Jednak udaje w końcu jej się wynająć pokój na wieży w domu o nazwie Szumiące Wierzby. Mieszkają tam dwie wdowy oraz Rebbecca Dew. Romantyczna i wrażliwa Ania od razu zakochuje się w tym miejscu. Anne nawiązuje nowe przyjaźnie ale musi też dzielić mierzyć się z wrogością członków rodziny Pringle’ów. Fabuła obejmuje trzy lata i opisana jest tak jak poprzednich tomach opisana jest z perspektywy trzecioosobowej, jednak przeplatają ją listy Anne do Gilberta, których główna bohaterka opowiada ukochanemu o tym co się dzieje w Szumiących Wierzbach. Wydawałoby się że Ania zmieni się bo w tym tomie jest już dorosłą kobietą i musi zmierzyć się z nowymi problemami, jednak to nie do prawda. Anne nadal pozostaje sobą i jest nadal mega wrażliwa. Za co ją uwielbiam i nie mogę doczekać się kolejnych części.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-02-2023 o godz 12:01 przez: Sylwia
Opowieści o Anne są dla mnie czymś więcej, niż tylko książkami, które umilają czas. Te ponadczasowe historie o rudowłosej bohaterce i jej przygodach, na zawsze pozostaną w moim sercu. " Anne z Szumiących Wierzb" przedstawia historię już nie dziewczyny, a młodej kobiety, która musi stawić czoło nowemu wyzwaniu, jakim jest praca. Anne zostaje dyrektorką szkoły. Głównym wątkiem fabularnym są historie mieszkańców miasteczka, w których łaski z nie małym problemem wkrada się nasza główna bohaterka. Czwarta część opiera się głównie na listach do ukochanego Gilberta. Co jest bardzo ciekawym zabiegiem i mi osobiście bardzo się to spodobało. Perypetie Anne z innymi mieszkańcami miasteczka są zabawne, pełne humoru i ciepła. Wplątuje się również w kilka historii miłosnych i pomaga zakochanym odnaleźć drogę do siebie. Dla miłośników Anne jest to oczywiście lektura obowiązkowa. Nie uważam jednak, by ten tom wnosił wiele, dlatego z ogromną nadzieją czekam na 5 tom, a tym samym na postać Gilberta, którego nieobecność w tym tomie uważam za sporą stratę. Język Montgomery jest wyśmienity, kocham jej poczucie humoru, a także prostotę jej pióra, które jednak potrafi zaskoczyć pięknymi metaforami, sentencjami i opisami. Nowe tłumaczenie jak zawsze wspaniałe. Przygody Anne Shirley z tego przekładu, przypadną do gustu młodemu pokoleniu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-01-2023 o godz 20:43 przez: Romantyczna
Och jaka to była wspaniała lektura! Walka z Pringle'ami okazała się niezwykle wciągająca, podobnie jak inne przygody Anne, zwłaszcza te związane ze sprawami sercowymi jej znajomuch. Myślę że rozbawią one niejednego czytelnika, bo ja bawiłam się przednio i smutno było mi kończyć czwartą część przygód rodowlosej młodej kobiety. Na chwilę obecną uważam nawet, że "Anne z Szumiących Wierzb" najbardziej skradła moje serce. Może to przez ogrom tych rozbrajających historii? A może dlatego, że nie zabrakło w niej wzruszeń, malowniczych opisów, podróży w marzenia, ciekawych i barwnych postaci, przerażających opowieści, intryg, tajemnic, metamorfozy, butelki z gorąca wodą pod kołdrą w chłodne dni oraz Dusty'ego Millera? Ta książka była miłym i uroczym przystankiem przed wielkim wydarzeniem, którego chyba wszyscy nie możemy się doczekać. Jest też lekarstwem na ponure dni, promykiem słońca i uśmiechem, który rozbroi nawet najwytrwalszych przeciwników Anne. Książkę czyta się przyjemnie nie tylko za sprawą fabuły, ale też przez styl w jaki została napisana i przetłumaczona. Jest lekko, zabawnie ale też elokwentnie i płynnie, przepiękne opisy nie nudzą, ale zachwycają i nieustannie pchają nas we wspaniały świat wyobraźni.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Montgomery Lucy Maud

Zobacz także

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego