26-01-2015 o godz 18:59 przez:
Jarosław Pałczyński
Do tej pory Taylor Swift znałem jedynie z kilku piosenek w radiu. Przyznam szczerze, że pozytywnie zaskoczyła mnie ta płyta. Bardzo lubię to charakterystyczne syntezatorowe brzmienie lat 80-tych, a właśnie aranżacje utworów z tego krążka są jakby żywcem wyciągnięte z tamtych lat. Bardzo przyjemnie się tego słucha.
Dziś odebrałem swoje zamówienie z empiku. Przyznam, że myśl całej popowej płycie mnie trochę przerażała, ale pierwszy singel "Shake It Off" rozwiał moje wątpliwości. Płyta jest rewelacyjna, genialne i sensowne teksty. To jest to! Moje ulubione pozycje na płycie to "Style", "All You Had To Do Was Stay", singlowane "Shake It Off", "Bad Blood", "How You Get This Girl", "This Love" i oczywiście "Clean" a z deluxe "New Romantics". Uwielbiam <3
1989 to pierwsza płyta jej wokalistki w mojej kolekcji ale nie ostatnia. Świetnie się jej słucha. Teraz zamówiłam poprzednie 2 płyty, byłam zdziwiona, że taka młoda dziewczyna ma już kilka płyt na koncie o nagrodach nie wspominająć :D. Ostatnio to moja ulubiona muzyka do podróży rano do pracy :), szczerze polecam, świetnie się jej słucha!
Wiele piosenek z tej płyty wpada w ucho.Aż ciężko wymienić je wszystkie.Ja jednak jestem zakochana od pierwszego usłyszenia w "Style".Tekst i teledysk idealnie współgrają ze sobą,tworząc muzyczne arcydzieło. Cała płyta niezwykle mocno oddziałuje nie tylko na zmysły,ale również na wyobraźnię.
Świetna płyta,20/10.Ja nigdy nie słuchałem Taylor Swift ale ta płyta jest wspaniała, natknąłem się na utwór black space, bardzo mi się spodobał pomyślałem sobie... A kupię to płytę i bardzo bardzo jestem mile zaskoczony. Podkreślam że mówi to fan rapu, Taylor Swift jest jedyną wokalistką pop, która znalazła sobie miejsce u mnie na półce.
Piosenki z płyty wpadają w ucho, ale płyta nie jest idealna. Na niej znajduje się kilka fajnych piosenek, których słucham z przyjemnością, ale też znajdą się takie, które są średnie i mdłe np. you're in love, Out of the Wood, clean czy this love. Jednkże płytę warto kupić, mimo kilku takich piosenek.
Taylor Swift nagrała świetną płytę, podobają mi się na niej chyba wszystkie kompozycje. Według mnie to chyba najbardziej wyrazisty jej krążek. Taylor jest tu rockowa, romantyczna, popowa i w każdej z tych ról wypada naprawdę wspaniale. Bardzo udany album taki w sam raz do słuchania non-stop.
1989 to płyta obok, której nie można przejść.. obojętnie. 16 załączonych piosenek są przepełnione uczuciami, ale też są nowoczesne i dobrze brzmiące. Całość dopełniają nagrania w, których Taylor omawia proces pisania słów piosenek i zdjęcia nawiązujące do czasów urodzenia artystki. Polecam.