4/5
29-12-2020 o godz 22:11 przez: Bookmi.forever
Pomimo braku czasu, udaje mi się w swój grafik wcisnąć dziennie kilka stron książki. I ... udało się! Przeczytałam kolejną! Chciałabym w tym okresie świątecznym przeczytać wszystkie pozycje, które mam związane z tym cudownym okresem. 12 randek na gwiazdkę to kolejna lekka i przyjemna pozycja, nad którą zupełnie nie musisz się głowić. To ten rodzaj książki, przy którym pomimo wiedzy, że fabuła to a abstrakcja, czytając uśmiechasz się od ucha do ucha. Czy program randkowania może okazać się skuteczny? Czy można w taki sposób znaleźć miłość? Nawet jeśli nie, to można się świetnie bawić, co pokazuje główna bohaterka. I choć niejednokrotnie chciała się poddać, to w głębi duszy liczyła, że może ten następny będzie wybrankiem na całe życie? Czy się udało? Ja Wam nie powiem. Każda z randek była podobna, miałam wrażenie, że schemat mężczyzny kilka razy został powielony, a randki podobne. Pewne jest, że pomimo wszystkich braków, książkę czytało się dobrze. Podobała mi się nieskomplikowana fabuła i happy end na końcu, którego de facto spodziewałam się od początku. Ale w takich książkach o to chodzi, by nie były skomplikowane i pozwoliły czytelnikowi na totalne odprężenie. Tak było i tutaj.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-12-2020 o godz 09:03 przez: Wiktoria
Książki świątecznej nie mogło zabraknąć również u mnie na profilu. Jest to moja pierwsza taka książka i mam wrażenie, że był to bardzo dobry wybór. Cała fabuła jest bardzo kreatywna i dobrze zrealizowana. Mimo iż jest to debiut Jenny Bayliss wszystko jest dopięte do końca. Bardzo szybko czyta się tę pozycję i powoduje ona u czytelnika wiele emocji! Oprócz wątku miłosnego możemy też znaleźć temat o stracie bliskich i zagubieniu. Historia opowiada o Kate, która jest po 30 i dalej nie ma swojego ukochanego. Jej przyjaciółka wpadła na świetny pomysł, aby ta, wzięła udział w 12 randkach na gwiazdkę. Co dwa dni były organizowane randki przez pewien portal. Każda w innym miejscu. Niektóre zakończyły się szczęśliwie- niektóre nie. Ale tak naprawdę ta książka pokazuje, że miłość może przyjść do nas w najmniej spodziewanym momencie. Pozycja idealna dla miłośników książek romantycznych. Zawiera ona sporo opisów, więc dla niektórych może się to nie spodobać. Ja uważam, że nadają one pewnego klimatu dla książki i pozwalają jeszcze bardziej wciągnąć się w czytaną historię. Historia jest dość przewidywalna, lecz mimo wszystko bardzo dobrze bawiłam się przy jej czytaniu. Wprowadziła świąteczny klimat do mojego dnia i na pewno poprawiła mój humor!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
30-11-2020 o godz 15:18 przez: lmagdalenka
Kate to 34-letnia singielka, która wokół siebie ma samych życzliwych ludzi. Niestety do pełni szczęścia brakuje jej miłości. Marzy o szczęściu u boku tego jedynego, jednak za każdym razem coś idzie nie tak. Do tego mieszka w małej mieścinie Blexford, gdzie każdy o każdym wie wszystko. Za namową przyjaciółki zakłada konto na portalu społecznościowym i zgłasza się do nowego przedsięwzięcia pt. "12 randek na gwiazdkę". Tym sposobem grudzień Kate będzie pełen niespodzianek i zwrotów akcji. Czy podczas tych 12 randek Kate znajdzie tego jedynego wymarzonego? Dlaczego pewnego dnia Kate postanowiła, że opuści Blexford? Koniecznie musicie sami przeczytać i się dowiedzieć :) bo jest to świąteczna opowieść o poszukiwaniu miłości. Któż z nas singli nie chciałby się zakochać ze wzajemnością? Nigdy nie wiemy gdzie tą miłość znajdziemy... I chodź zakończenia domyśliłam się już po pierwszym rozdziale to czasami z większą a czasami z mniejszą przyjemnością czytałam ją dalej. Lektura idealna dla fanów książek obyczajowych w klimacie śniegu, grzanego wina, choinek i kolędowania. Dawka humoru gwarantowana. Minusem były przydługawe opisy, które momentami mnie irytowały. Pomimo tego książkę czytało się bardzo szybko.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-11-2020 o godz 11:46 przez: Monika Świątek
„12 randek na gwiazdkę” to debiut literacki pani Jenny Bayliss. Książka jest napisana prostym językiem i bardzo odzwierciedla klimat świąteczny. Czytając czułam tą całą otoczkę i scenerię. Książka idealna na długie, zimowe wieczory, a jeszcze bardziej na okres przedświąteczny. Kate jest po trzydziestce, ma za sobą nieudane związki i pragnie w końcu się ustatkować. Za namową przyjaciółki zapisuje się do udziału w programie randkowym. Weźmie udział w dwunastu randkach tuż przed świętami. Kate od dzieciństwa przyjaźni się z Mattem. Mężczyzna wspiera dziewczynę w jej decyzjach i wyborach, chociaż nie zawsze było między nimi kolorowo. Do czego doprowadzą randki i czy Kate znajdzie swojego księcia z bajki? A może miłość jest bliżej niż jej się wydaje? Na końcu książki możemy znaleźć przepisy m.in. na brownie, które odegrało ważną rolę w powieści. Przepiękna, świąteczna okładka przykuwa uwagę. Bardzo mocno trzymałam kciuki za Kate i czytając żyłam jej życiem i byłam bardzo ciekawa jak zakończą się jej miłosne perypetie. Każdy rozdział książki to jedna randka, każda była ciekawa. Nie sposób nudzić się z tą powieścią. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-11-2020 o godz 11:41 przez: Monika Świątek
„12 randek na święta” to debiut literacki pani Jenny Bayliss. Książka jest napisana prostym językiem i bardzo odzwierciedla klimat świąteczny. Czytając czułam tą całą otoczkę i scenerię. Książka idealna na długie, zimowe wieczory, a jeszcze bardziej na okres przedświąteczny. Kate jest po trzydziestce, ma za sobą nieudane związki i pragnie w końcu się ustatkować. Za namową przyjaciółki zapisuje się do udziału w programie randkowym. Weźmie udział w dwunastu randkach tuż przed świętami. Kate od dzieciństwa przyjaźni się z Mattem. Mężczyzna wspiera dziewczynę w jej decyzjach i wyborach, chociaż nie zawsze było między nimi kolorowo. Do czego doprowadzą randki i czy Kate znajdzie swojego księcia z bajki? A może miłość jest bliżej niż jej się wydaje? Na końcu książki możemy znaleźć przepisy m.in. na brownie, które odegrało ważną rolę w powieści. Przepiękna, świąteczna okładka przykuwa uwagę. Bardzo mocno trzymałam kciuki za Kate i czytając żyłam jej życiem i byłam bardzo ciekawa jak zakończą się jej miłosne perypetie. Każdy rozdział książki to jedna randka, każda była ciekawa. Nie sposób nudzić się z tą powieścią. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-11-2020 o godz 12:31 przez: ZaczytanaAnia
Kate , samotna trzydziestokilkulatka, za namową przyjaciółki wykupuje pakiet dwunastu randek i wraz z firmą „Rażeni Piorunem” wyrusza w małe rendez vous w świątecznym klimacie. Już pierwsza randka kończy się klapą – zostaje wystawiona i jej partner się nie zjawia, więc zalicza falstart. Każdy kolejny rozdział to nowa randka, nowa propozycja aplikacji i nowe doznania, które bawią do łez. Bo niestety nasza Kate nie ma szczęścia do mężczyzn, którzy są z nią sparowani, a ten który wydaje się do niej najlepiej pasować jest gejem. Kate ma niebanalne poczucie humoru, niesamowitą pracę i umiejętność widzenia „małych i ważnych” rzeczy wokół nos, czym upiększa sobie codzienność. Ma też Matta – przyjaciela z dzieciństwa, któremu towarzyszy w codziennych zmaganiach kawiarnianych. Książka ma w sobie to coś. Czuć ten niepowtarzalny świąteczny klimat i jest w niej mnóstwo śniegu! A wioska, w której mieszka Kate jest idealna, rodem z angielskich krajobrazów! Co jest zauważalne ten klimat świąt tworzą ludzie, a zwłaszcza rodzina z wyboru ☺
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-11-2020 o godz 18:45 przez: Justyna Zielińska
"12 randek na gwiazdkę" autor Jenny Bazylia od wydawnictwa @burdaksiazki . Jedna kobieta. Dwunastu kandydatów na wymarzonego partnera. Czy coś może się nie udać? . "12 randek na gwiazdkę” to świąteczna opowieść o poszukiwaniu miłości. Każda randka to kolejny rozdział książki. Fabuła dość przewidywalna lecz nie zmienia to faktu, że książkę czyta się lekko i przyjemnie. Dobrze wykreowani bohaterowie, których polubimy od pierwszego przeczytania. Zabawne historie dostarczą czytelnikowi dużo uśmiechu i śmiechu. Powieść w cudownym i magicznym świątecznym klimacie. Chwilami zbyt długie opisy ale nie wpływa to negatywnie na odbiór książki. Z tą powieścią nie sposób się nudzić. Na końcu znajdziemy kilka przepisów słodkości, które pojawiły się w książce. . Zdecydowanie polecam miłośnikom literatury obyczajowej z dużą ilością wątków romantycznych! .
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji