„Wschód” to kolejny esej podróżniczy Andrzeja Stasiuka. To historia o podróży do dwóch światów: przeszłości na Podlasiu i współczesności Rosji, Chin i Mongolii. I choć z pozoru są to zupełnie różne dwa światy, łączy je wiele: ludzka mentalność, inne postrzeganie rzeczywistości. Po prostu – „inność”.

Wschód to nie geografia. To mentalność. Dlatego Podlasie i Azja stanowią jedno - bez wielkiej różnicy.

Autor już jako trzynastolatek zauważył „inność” wschodniej Polski. Po raz pierwszy przyjechał wtedy sam z Warszawy do Gródka na Podlasiu, gdzie mieszkali jego dziadkowie. Zafascynowała i pochłonęła go codzienność, jakże odmienna od tej z warszawskiego Grochowa. Ta pierwsza samodzielna podróż autobusem i wejście w inny świat wywarły na kilkunastoletnim chłopaku takie wrażenie, że są porównywalne z każdą kolejną wyprawą do miejsc bliskich i odległych.

Stasiuk – jak kiedyś powiedział – lubi jeździć tam, gdzie była komuna i gdzie można rozbić namiot. Szczególnie intryguje go Mongolia, gdzie komunizm zastąpił średniowiecze, bez etapów pośrednich. Na Wschodzie są „inni” ludzie, ale też i krajobrazy oraz mnóstwo przestrzeni… . A przemieszczanie się po tych niezmierzonych obszarach jest niczym pierwszy wyjazd do dziadków rozklekotanym PKS-em, wzbudzając te same emocje - niczym u trzynastolatka.

„Wschód” nie jest typowym sprawozdaniem z podróży. Nie jest nawet zwyczajnym reportażem. Chociaż zawiera realistyczne obrazy miejscowości, które odwiedził, książka zawiera także wspomnienia i refleksje. Jest po części rodzajem poszukiwania tożsamości. Dlatego to książka o uczuciach i emocjach: tęsknotach, pragnieniach, lęku, powrocie do przeszłości.

Premiera książki została zaplanowana na wrzesień 2014. Dzięki empik.com, możesz zamówić ją przedpremierowo - tutaj