02-12-2008 o godz 19:35 przez: KasiabezBozek
To ksiazka która mozna polecić czytelniką lubujacych utwory o tematyce społeczniej, młodzieżowej. W tej ksiazke świat młodych, pięknych i zbuntwoanych styka się ze światem młodzieży dobrze wychowanej przez swoich rodziców...przykładem jest Babi która niejednokrotnie musi łamac zasady panujące w jej domu...w imie wyzszych wartości takich jak miłość czy przyjaźń.
Bardzo wciagajaca powieść, godna przeczytania...:)
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
06-11-2008 o godz 14:21 przez: goga_16
Ksiązka bardzo fajna. Polecam ją tym którzy lubią książki o miłości. Nie zgodze się jednak, że druga część,, Tylko Ciebie chcę" jest taka sama. Według mnie jest trochę gorsza od pierwszej części, ale też zachęcam do przeczytania. Radziłabym najpierw przeczytać pierwszą część ponieważ jest powiązana z drugą. Serdecznie zachęcam!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
04-04-2010 o godz 19:44 przez: buu94
Książka świetna. Czyta się ją bardzo przyjemnie. Ciekawa historia. Polecam serdecznie! :)
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
03-07-2009 o godz 11:02 przez: mim_ika
Najlepsza zagraniczna powieść dla młodzieży z jaką się zetknęłam! Polecam także ekranizację tej książki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-07-2011 o godz 10:19 przez: polska_joanna
Jazda motorami, noce na plaży, pościgi policji i niekończąca się zabawa. Życie bez ograniczeń, bez zobowiązań. Spotkają się dwa sprzeczne światy. Odmienią siebie nawzajem. Czy to jednak uratuje ich miłość, a także ich samych, od niechybnego upadku ?
Bunt, ból spowodowany przez najbliższych, poczucie niesprawiedliwości. Step pod wpływem Babi zmienia się i łagodnieje. Z czasem udaje jej się poznać przyczyny jego destrukcyjnych zachowań. Jak bardzo możemy się zmienić pod wpływem miłości, a co ważniejsze na jak długo ?
Książkę bez wahania polecam wszystkim. Narracja zmienia się nieustannie, dzięki temu poznajemy sytuacje nie tylko z punktu widzenia Babi czy Stepa ale także innych bohaterów. To dzięki temu tak dokładnie rozumiemy tamten świat, a może i zaczniemy postrzegać naszą własną rzeczywistość w bardziej wyrazisty sposób.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
14-07-2014 o godz 19:44 przez: Redakcja Essentia
Trzy metry nad niebem Federico Moccii to mistrzostwo wśród wszystkich książek o miłości. W Hiszpanii uznano ją za klasyk, więc książka jest naprawdę warta uwagi.

Babi to dziewczyna z dobrego domu, dobrze wychowana, która w szkole jest jedną z najlepszych uczennic. Step to chuligan, który czerpie przyjemność z wyścigów motorowych, ćwiczeń na siłowni czy też bezmyślnych bijatyk. Los sprawia, że tych dwoje się spotyka. Zaczyna ich coś łączyć. Babi staje się pewną siebie kobietą, a Step zaczyna się lepiej zachowywać. Czy dwie osoby z dwóch różnych światów mogą wieść szczęśliwe życie?

...Może o to właśnie chodzi w życiu. Żeby ktoś przy Tobie był, na dobre i na złe... Zawsze... Kiedy ciemno, źle, gdy świeczka się nie pali... Pomimo, mimo i wbrew... Nawet gdy wydaje nam się, że nikogo nie potrzebujemy, bo jesteśmy tak samowystarczalni... Nieprawda.. Ludzie potrzebują innych ludzi... W pojedynkę nie mogą istnieć..

Bardzo chciałam przeczytać książkę, ponieważ wcześniej oglądałam film, który powstał na jej podstawie
(polecam wam zrobić odwrotnie: najpierw książka, później film). Początek powieści jest troszkę chaotyczny, wszechwiedzący narrator sprawy nam też nie ułatwia. Po ok. 100 stronach, gdy cały romans między głównymi bohaterami rozkwita, a akcja nabiera tempa, trudno oderwać się od czytania.

Bohaterowie są prawdziwi, nie wyidealizowani, mają mnóstwo wad. Od początku nie przepadałam za Babi, wydawała mi się nijaka i bezmyślna. Natomiast Step mnie irytował, właściwie jego bezczelne zachowanie, ale jednocześnie sprawiał, że go lubiłam. Bardzo podobał mi się wątek bohaterów drugoplanowych, przyjaciółki Babi i przyjaciela Stepa.

Nie było mi lekko, kiedy cię niosłem na rękach pod prysznic. - Wyprzedza ją nieco i uśmiecha się do niej. - A poza tym, jeśli mamy robić te rzeczy, to lepiej, żebyś straciła parę kilo, przecież nie mogę codziennie tak się męczyć. Ja już cię chyba przejrzałem i widzę, że jesteś klasycznym typem kogoś, kto woli być na górze, prawda? Tym bardziej musisz schudnąć, bo inaczej mnie zgnieciesz!

Zakończenie jest wzruszające i zaskakujące, trudno przewidzieć, jak potoczy się historia. Autor umieścił w książce wspomnienia bohaterów, dzięki czemu jesteśmy w stanie zrozumieć, co nimi kierowało, co ich ukształtowało na osoby, którymi są.

Powieść jest napisana językiem lekkim i przyjemnym, aczkolwiek czasem zdarzały się wulgaryzmy, które dawały odpowiedni wydźwięk sytuacji.

Okładka jest prosta i śliczna. W pełni oddaje tytuł książki. Czcionka jest średniej wielkości, dzięki czemu stron szybciutko nam ubywa.

Czy Trzy metry nad niebem to książka tylko dla młodzieży? Oczywiście, że nie! Uważam, że może spodobać się również dorosłym. Z czystym sumieniem mogę polecić ją i małym, i dużym.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
08-05-2012 o godz 15:54 przez: Ania12-24
Książka jest wspaniała.Zaraz po zakończeniu stała sie moją ukochaną i do tej pory nie przeczytałam nic co zbiło by ją z pierwszego miejsca w moim ksiązkowym rankingu.Wzbudziła we mnie wszytskie uczucia.Czytając usmiechałam się,a nawet niekiedy śmiałam do rozpuku,smuciłam,bałam się i płakałam,Była to książka przy której płakałam prawdziwie.Nigdy jej nie zapomnę.Po przeczytaniu nie mogłam się uspokojić.Nie mogłam usnąć,byłam wypruta ze wszystkich emocji jeszcze przez kilka dni...Teraz wracam do niej bardzo często,czytając tylko fragmenty,ale i tak za każdym razem przeżywam ją od nowa...
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
26-12-2012 o godz 11:30 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
20-12-2013 o godz 17:24 przez: ania113353
Cudowna:** polecam też obejrzeć "Trzy metry nad niebem" wersja hiszpańska:)
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
3/5
25-11-2017 o godz 20:03 przez: Anonim
,,Ty i ja... trzy metry nad niebem." Książka od której zaczęła się sława Mocci, tyle na mnie czekała, aż w końcu musiałam po nią sięgnąć. Jak mogłabym nie przeczytać książki od której zaczęła się kariera włoskiego pisarza? Przez tyle lat o niej było głośno, na własne oczy chciałam się przekonać po raz enty czy warto ulegać sugestii innych i czytać to co polecają. Federico Moccia włoski scenarzysta filmowy, a także reżyser i pisarz. Niestety autor nie jest chwalony za swoją twórczość. Krytycy w tym duża część młodzieży oskarżają go o zbyt banalne i nawet wulgarne treści. We Włoszech zaobserwowano ruch "antymoccianizmu", który charakteryzuje się krytykowaniem twórczości Mocci. Sporo osób uważa, że ogłupia młodzież. Ale gdyby każdy tak uważał, jak pisarz odniósłby tak ogromny sukces? Kiedyś, obiecał sobie, że zanim skończy trzydziestkę napisze swoją pierwszą książkę. Udało mu się jednak żadne wydawnictwo nie chciało się podjąć wydania ,,Trzy metry nad niebem". Więc sam podjął się wydania jej na swój własny koszt. Trzy lata później książka zostaje odkryta i wydana, odnosi niesamowity sukces. W 2006 roku wychodzi kontynuacja ,,Tylko Ciebie chcę", która również zdobywa sławę. Autor tworzył też własne scenariusze do ekranizacji własnych powieści. Federico jak zawsze zabiera nas do podróży w życie innych osób, których połączenie jest niebywałe, niemożliwe. Ta historia mało różni się od innych opowieści Mocci. Macie czasami świadomość, że nie powinniście być z daną osobą, gdyż to jest błędne? Tak właśnie myślała główna bohaterka książki. Babi, dziewczyna z dobrego domu, mająca wyśmienite oceny, powodzenie. Wszystko czego dusza zapragnie. Była przede wszystkim ułożoną nastolatką, ostrzegająca przyjaciół przed popełnieniem głupot, zbrodni i wszystkimi złymi rzeczami. Jej życie się zmienia, gdy poznaje przystojnego chłopaka, Stepa, który jest jej totalnym przeciwieństwem. Niegrzeczny chłopak, chodzący własnymi ścieżkami, nieprzejmujący się innymi, zmieniający co chwila dziewczyny. Żyje chwilą, nocnymi wyścigami na motorach, bijatykami, imprezami. Lecz pewnego dnia poznaje Babi. Jej pojawienie się zmienia wszystko. Zastanawia się czy się ustatkować, uspokoić. Lecz czy ludzie potrafią się zmienić? A jak to wpływa na uporządkowaną Babi? Czy taki związek ma szansę przetrwać? ,,Nikt nie kocha tak, jak my kochamy, nikt nie cierpi, tak jak my cierpimy" W wielu książkach Moccia uświadamia nam potęgę miłości, nakłania nas abyśmy się nie poddawali, zawsze walczyli o bliską nam osobę. Zaś w tej książce jest wszystko inaczej przedstawione. Początek bardzo ładny, typowa relacja dobrej dziewczynki i złego chłopca. Typowe, może za dużo książek już przeczytałam, ale to naprawdę nie jest nic nadzwyczajnego. Historia o niedozwolonej miłości. Federico stara się nam, że nie ma przeszkód dla miłości, jednak w żaden sposób mu to nie wychodzi. Jak zwykle Moccia pokazuje nam świat widziany z perspektywy wielu bohaterów. Najgorszą rzeczą zrobioną w jedno lub dwu tomowej książce jest umieszczenie tysiąca nic nie znaczących bohaterów, którzy pokazują się tylko raz. Błagam, tylko nie to. Takiemu stylowi mówię NIE, jak i tej książce, która początkowo świetnie się prezentuje, zaś później co raz bardziej gaśnie jej urok, aż w końcu zanika.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
12-05-2015 o godz 12:19 przez: Agnieszka
Federico Moccia już od pewnego czasu znajdował się na mojej liście autorów, które z chęcią poznam. Nadarzyła się taka okazja. "Trzy metry nad ziemią" jest powieścią skierowaną do młodzieży i o niej pertraktuje . Bohaterów jest sporo. Jednakże na pierwszy plan wysuwa się postać nastolatki Babi oraz Stepa. Babi- dziewczynka pochodząca z dobrego domu. Domu, gdzie rządzi zdecydowanie matka. Babi ma straszą siostrę, która zaczyna burzliwy okres miłosny. Choć Babi nie jest jeszcze na tak rozwiniętym etapie, jak jej siostra to wszystko się zmienia, gdy na jednej z imprez poznaje Stepa. Step, to chłopak rozrabiaka. Kiedyś, w dzieciństwie popychany przez rówieśników. Postanawia, że będzie trenował, zmężnieje i nikt już nigdy go nie poniży. Teraz to on poniża, niszczy. Porusza się na skuterze i wraz z przyjaciółmi sieje postrach. Step to prawdziwe utrapienie, a Babi się o tym przekona. Ale nie tylko ona. Nawet przyjaciel jej ojca zostanie przez Stepa brutalnie pobity. Jak nietrudno się domyślić, w myśl przysłowia, to te dwie postacie, zupełnie o przeciwstawnych charakterach zakocha się w sobie. Babi wpłynie na Stepa, a ten na nią. Oboje zmienią się nie do poznania. Ukształtują się, zmienią poglądy, zapatrywanie na swoją osobę. Ale czy taka młodzieńcze uczucie ma w ogóle sens? I to na dodatek tam gdzie stroną opiniotwórczą jest rówieśnicze otoczenie? "Trzy metry nad ziemią" jest skierowana do nastoletniego czytelnika. Ale to już wiecie. Mnie się ona podobała, ale w ogólnej ocenie dałam jej czwórkę. Bynajmniej nie dlatego, że jest kiepsko napisana, czy bohaterowie jacyś wydumani. Nie,wszystko zdaje się być w porządku. To jaz wiekiem staję się coraz bardziej wymagająca. Powieści młodzieżowe owszem czytam, ale wówczas stawiam im wyżej poprzeczkę niż dojrzalszej literaturze. Przyznaję, pomalutku zapominam, jak to było, gdy byłam nastoletnią dziewczyną i w jakim mętliku uczuć rodziły się pierwsze sympatię. Być może dlatego, ta książka była jak na mój gust oporna do czytania. Musiałam ją dawkować. Przeczytałam owszem, ale nie byłam się w stanie tak intensywnie zaangażować w tę historię. Federico Moccia w realistyczny sposób przedstawiał, jak skomplikowanym procesem jest okres dojrzewania. Uśmiechnęłam się gdy Babi rozmawiając z koleżanką o sprawach sercowych i dziewczynka miała zachować tajemnicę dla siebie. A co zrobiła bohaterka? Wygadała siostrze, a ta plotkę puściła w dalszy obieg. Ot tak, nastolatki. Nastoletni czytelnicy docenią tę lekturę, gdyż obnaża ich świat. Może w Polsce nastolatkowie nie jeżdżą nagminnie na skuterach, wąskimi uliczkami, ale problemy są zbliżone niezależnie od kraju.

Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
13-06-2015 o godz 21:17 przez: domcia1
Myślę,że zdecydowanie lepszy jest film. W książce są wątki,które niekoniecznie opisują historię miłości Babi i Stepa. Jak wiadomo film to nie to samo, co książka,ale czytając ją miałam mieszane uczucia. Można by się bardziej skupić na ich historii,a nie wplatać wątki mało istotne. Co oczywiście nie zmienia faktu,że książkę czyta się bardzo szybko,mimo że akcja rozwija się mniej więcej w połowie. Dla mnie osobiście najlepszym momentem w książce jest jej końcówka,w której autor pokazuję żal i tęsknotę za tym wszystkim,co było ( w filmie aż tak nie jest to pokazane ),ale nie będę zdradzała o co dokładnie chodzi w razie jakby ktoś tego jeszcze nie przeczytał. Jak to się mówi ''przeciwieństwa się przyciągają'' co jest tutaj pokazane. Bardzo lubię postać Stepa,Babi niespecjalnie przypadła mi do gustu. Ale to nie ja jestem Stepem i nie kocham nad życie Babi,więc cóż czekam na ich dalsze losy...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
25-07-2013 o godz 12:27 przez: szklanyzamek1
Nawiązując do tytułu recenzji wielu się ze mną zgodzi, szczególnie miłośników książek, że książki nie da się porównać do filmu.
Po przeczytaniu tej książki, a przeczytałam ją baaardzo szybko, ze względu na łatwość pisania autora, byłam zachwycona jak ukazuje emocje bohaterów, te śmieszne, jak i smutne momenty zostały ukazane w bardzo realny i przejmujący sposób. Również myśli bohaterów, idealnie komponowały się z sytuacją, w której bohaterowie się znaleźli i to wszystko w tak wspaniały sposób ze sobą współgrało.
Skusiłam się następnie na obejrzenie filmu, i oczywiście nie mówię, że był zły, ale to już nie było to... Nie da się zobrazować myśli bohaterów, które tak barwnie autor opisuje, również możemy być zawiedzeni jak bohaterowie zachowują się na ekranie, no bo przecież, my wyobrażaliśmy to sobie inaczej.. Więc ludzie! CZYTAJCIE! Czytajmy jak najwięcej :))
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
14-10-2013 o godz 23:10 przez: Monika Stefaniak
Nie przepadam za czytaniem książek. Zawsze myślałam, że to strata czasu, lecz po przeczytaniu tej książki wszystko się zmieniło. Okazało się, że książka jest świetna ! Opowiada o miłości młodych ludzi, którzy pochodzą z dwóch różnych światów.
Ona ułożona, pochodząca z dobrego domu, wzorowa uczennica, a on pełen agresji chuligan, którego życie składa się głównie z bijatyk, siłowni oraz wyścigów na motorze.
Pod wpływem uczucia Babi staje się bardziej dojrzalsza, otwiera się na świat, zaś Step staje się bardziej łagodniejszy, zaczyna panować nad swoim zachowaniem. Po jakimś czasie wyjawia Babi swoją najskrytszą tajemnicę, która tłumaczy jego agresywne zachowanie.
Książka napisana jest językiem młodzieżowym, daje dużo do myślenia. Myślę, że nie jedna osoba się na niej wzruszy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-10-2013 o godz 23:03 przez: Kasiczek
„Trzy metry nad niebem” to jedna z najcudowniejszych książek jakie miała okazje czytać. Historia dziewczyny Babi- ułożonej, grzecznej, wzorowej uczennicy. Poznaje ona Stepa, który jest napakowanym chuliganem, pełnym agresji. Bohaterowie zakochują się w sobie. Widzimy jak pod wpływem uczucia oboje się zmieniają, oboje widzą czego w ich życiu brakowało. Ich historię czyta się bardzo przyjemnie. Napisana z pomysłem i lekkim stylem książka wciągnęła mnie. Jednak gdy myślałam, że to tylko ciekawa kolejna historia miłosna dochodzi do tego, że Step mówi Babi dlaczego taki jest i co go ukształtowało… Od tego momentu czyta się książkę z niedowierzaniem. Ale nic więcej nie zdradzę. Po prostu musicie przeczytać. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-07-2016 o godz 15:19 przez: 0301aleksandra
Czy istnieje coś silniejszego niż miłość? Ona - dziewczyna z dobrego domu. On - przystojny awanturnik, zdolny do bijatyk i sprzeczek. To przypadkowe spotkanie nadało ''życia'' nowemu uczuciu, tak silnemu, że wszystko by się oddało za tą drugą osobę i uczucie silniejsze niż śmierć. Tych dwoje ludzi, pochodzących z zupełnie innych światów zakochują się w sobie bez pamięci. Czy mroczny sekret Stepa nie sprawi, że Babi będzie musiała zapomnieć o chłopaku? Cudowna książka, jedna z moich ukochanych, płakałam pół nocy po przeczytaniu...z resztą na filmie również, ale książki nic nie zastąpi :)!!!!!!!!! Polecam z całego serducha tą fantanstyczną powieść !!!!!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
13-07-2016 o godz 00:00 przez: belandie | Empik recenzuje
Czytając Trzy metry nad niebem zastanawiałam się stale na tym jak mężczyzna może tak przekonująco pisać o relacjach damsko-męskich, przeżyciach i emocjach. Ale świadczy to chyba po prostu o nieprzeciętnym talencie i intuicji Federico Mocci, a jego książka niezwykle mi się podobała. Pan Federico pisze bowiem tak że nie sposób się oderwać, czytanie jest dużą frajdą i niecodzienną przyjemnością. Chciałam napisać że to świetna książka na wakacje, ale tak naprawdę nie tylko, szukam odpowiedniego określenia na tę historię o niej i o nim, i przyszło mi do głowy że jest urocza, zachwycająca i cały czas ciekawa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
10-07-2016 o godz 00:00 przez: gajalen | Empik recenzuje
Zdecydowanie to co mogę Wam polecić, to najpierw przeczytajcie książkę, a dopiero później sięgnijcie po film. Książka jest trzystarazy lepsza od filmu. Wręcz czyta się ją jednym tchem. Dla mnie było to ulepszona wersja Kopciuszka. Cała fabuła została osadzona w świecie bardzo bliskim nastolatkom. Główni bohaterowie są przeciewieństwami, jednkaże jak to bywa przeciewieństwa się przyciągają. Babi i Step pomimo, że pochodzą z róźnych światów, zaczynają się przed sobą otwierać i zakochiwać. Na pewno każda z nas chciałaby przeżyć taką historię miłosną. Gorąco polecam wszystkim nieprzeciętnym romantyczkom!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
09-01-2016 o godz 00:00 przez: Anna Kuchar | Empik recenzuje
Trzy metry nad niebem to książka skierowana do nastoletniego czytelnika, ponieważ porusza problemy, które napotykają właśnie nastolatkowie: problemy w porozumieniu się z rodzicami, szkolne przyjaźnie czy pierwsze miłości. Książka opiera się na klasycznym zabiegu romansów: ona dziewczyna z dobrego domu, wzorowa uczennica, on - jej kompletne przeciwieństwo, jeżdżący na motorze, wdający się w bijatyki. Jak to w życiu - przeciwieństwa się przyciągają :) Choć książka jest naprawdę bardzo młodzieżowa to z pewnością nie jest banalna ani przewidywalna. Jest miłą odskocznią od literatury cięższego kalibru :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
25-06-2013 o godz 10:31 przez: paulinaoc
Jak sama nazwa mówi, czytając książkę czujesz się, podobnie jak sami bohaterzy, "trzy metry nad niebem".
Nie sposób, czytając ją, nie uśmiechnąć się, ale też nie uronić łzy, czy nie poczuć ukłucia wewnątrz siebie, gdzieś w środku.
Wyzwoliła we mnie mieszane, jednak wspaniałe uczucia.
Książka o miłości, o przyjaźni, o rozczarowaniu, o życiu...
Można by rzec, że to idealna miłość, taka, co zdarza się raz.
Wzruszający dramat, od którego ciężko się oderwać.
Druga część również już 'za mną', i ze zniecierpliwieniem czekam na część trzecią.
Zarówno książkę jak i adaptację filmową.
Gorąco polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji