W jednej ze swoich piosenek James Brown twierdził, że żyjemy w męskim świecie. Przyznał on jednak, że cały sens temu miejscu nadaje nie kto inny jak właśnie płeć przeciwna. Z okazji 8 marca postanowiliśmy wybrać 8 kultowych utworów, które opowiadają o kobiecej sile i niezależności.  

 

Wiedzieliście, że ten sztandarowy hymn feministek na całym świecie został nagrany przez… faceta? Kawałek „Respect” wykonywany przez Otisa Reddinga z 1965 roku opowiada o porzuconym mężczyźnie, który domaga się odrobiny szacunku od swojej byłej kobiety. Zaledwie dwa lata po jego premierze soulowa wokalistka Aretha Franklin postanowiła stworzyć własną wersję utworu. Jej aranżacja na dobre przyćmiła wykonanie Reddinga i od razu stała się hymnem wszystkich kobiet na całym świecie.



Jedna z pierwszych piosenek naczelnej poetki muzyki rockowej. Wspomina w niej o ciężkiej pracy w „obszczanej” fabryce zabawek, która jednak nie zabiła w niej marzeń o zrobieniu wielkiej kariery i lepszym życiu.    



Prawdziwy hymn o wyjściu z cienia, odrzucenie wstydu i pokazanie światu swojego prawdziwego "ja".



  • “Rebel Girl” Bikini Kill  1993

„Rebel Girl, you are the queen of my world!”. Chyba najbardziej rozpoznawalny utwór z nurtu Riot Grrrl, który przeciwstawiał się szowinizmowi na amerykańskiej scenie punkowej. Piosenka porusza kwestię damskiej solidarności, która jest kluczowa podczas walki o prawa kobiet.



Chłopaki, zapamiętajcie to sobie raz na zawsze - jeśli chcesz ze mną chodzić, musisz poznać moje koleżanki! Wydaje się, że ten kawałek nigdy się nie zestarzeje. Dowód? Po 20 (!) latach od swojej premiery, najpopularniejsza piosenka grupy Spice Girls została wykorzystana w kampanii Global Goals ONZ. Akcja ma na celu walki z nierównym traktowaniem kobiet na całym świecie.



  • „No Scrubs”  TLC   1997

Nie, nie chcę Twojego numeru.
Mojego też nie dostaniesz.

Lekcja asertywności z dziewczynami z TLC. Dowód na to, że pewnym siebie kobietom facet nie jest potrzebny do szczęścia. Szczególnie taki, o którym śpiewają Chili, T-Boz i Left Eye.



Trzy piękne, przebojowe i utalentowane dziewczyny śpiewają piosenkę kobiecej niezależności do filmu o super agentkach. To się dopiero nazywa girl power!



  • „***Flawless” Beyonce   2013

Tej feministycznej deklaracji nie mogło zabraknąć w naszym zestawieniu. Beyonce wykorzystała w niej fragment przemówienia Chimamandy Ngozi Adichie  pt:. „Wszyscy powinnyśmy być feministami”.




A jakie są Wasze ulubione kobiece manifesty? Więcej świetnych piosenek znajdziecie na empik.com.