4/5
12-04-2018 o godz 21:58 przez: Martyna25
Ernest Cline stworzył opowieść, która ujęła mnie klimatem. Ta sentymentalna podróż przez popkulturę lat 80-tych bardzo mi się podobała. Muzyka, seriale, filmy, a w końcu technologia tamtych lat uruchomiły we mnie wspomnienia z wczesnego dzieciństwa. Sama miałam wspomniany w książce Commodore 64 czy Atari. I doskonale pamiętam te stosy kaset, na których znajdowały się gry ;) Słabszym – w moim odczuciu – elementem książki jest fabuła, w którą wkradła się pewna schematyczność. Mamy tutaj walkę dobrych (bohaterów) z tymi złymi, miłosne perypetie (na szczęście nie są one przesłodzone) i wyprawę po skarb (w tym przypadku jajo). I chociaż autor zadbał o częste zwroty akcji oraz o to, by droga głównego bohatera do wygranej nie była usłana różami- z góry wiemy, jak skończy się ta opowieść. Jednak to wszystko nie jest tutaj czynnikiem najważniejszym. Klimat, stopniowo budowane napięcie i wartka akcja sprawiają, że pomimo tej przewidywalności książkę dobrze się czyta. Młodzi czytelnicy, do których skierowana jest książka z pewnością znajdą coś dla siebie. W końcu połączenie technologii, gier komputerowych i szalonej wyprawy pełnej tajemnic to połączenie, które przyciągnie niejednego nastolatka i niejedną nastolatkę ;) Także bohaterowie książki: Wade, Aech czy Art3mis szybko zdobędą ich sympatię. W końcu problem z nawiązywaniem relacji z rówieśnikami, pierwsze zauroczenia czy trudności w komunikowaniu się z rodzicami to tematy bliskie wielu osobom będących w wieku dojrzewania.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-06-2018 o godz 00:18 przez: mya1989
Właśnie skończyłam czytać Player one. Ta książka była genialna!! Uwielbiam dzieła, w których autor nawiązuje do popkultury, a tutaj mamy tego na pęczki. Zaczynając od samego tytułu - autor nawiązuje do maszyn do grania, gdzie na początku gry pojawia się napis 'Ready Player One', przez nawiązania do muzyki, gier, lat 80. Dodatkowo Hallaway przypominał mi troszkę Steve'a Jobsa. Ogólnie historia jest nietuzinkowa, nie ma powielanych schematów (oprócz klasycznych wątków typu miłosny, czy dobro zwycięża ze złem). Swoją drogą powieść porusza ważny problem dzisiejszego społeczeństwa, czyli fakt, że internet przejmuje władze nad naszym życiem. Nie trzeba zbytnio się wysilać, by wyobrazić sobie świat, który przedstawiony jest na łamach książki. Świat, w którym nie trzeba chodzić do szkoły, bo OASIS to zapewnia, świat, w którym przyjaciół poznaje się wirtualnie, gdzie nie trzeba wychodzić z domu, by cokolwiek załatwić. No i świat, którym nadal rządzą pieniądze, a twoja pozycja społeczna zależy od ich posiadania. Autor porusza też wątek środowiska, bo to ludzie są odpowiedzialni za sytuację w jakiej się znaleźli. To ich czyny doprowadziły do braku źródeł energii, do wyginięcia wielu gatunków zwierząt, do podnoszenia się poziomu wód, do topnienia lodowców. No książka mnie kupiła. Dawno nie czytałam czegoś tak dobrego, no brak mi słów. Trzeba samemu po nią sięgnąć, będę polecać ją każdemu
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-04-2018 o godz 11:43 przez: Angelika
Autor w sposób idealny, bardzo dokładny, przedstawił nam świat z roku 2045. Wszystko zostało dopracowane w najmniejszym calu. Ja nie jestem fanką gier komputerowych. Ba! Prawie wcale nie używam komputera do tego celu. Dlatego część nazw, jakichś technicznych spraw, była dla mnie czarną magią. Niemniej, Player One czytało mi się bardzo dobrze i sprawnie. Widać, że Ernest Cline uwielbia gry komputerowe. To można wyczuć przy lekturze Player One. A co z bohaterami? Wade Watts, to sympatyczna osobistość, którą można polubić. Chłopak poświęcał się bez chwili wahania, potrafił postępować mądrze, a nie tak, jak jego rówieśnicy. Wade chciał wygrać, ale nie tylko w celu zgarnięcia bogactwa twórcy gry OASIS. Player One ma swój specyficzny klimat. Jeśli jesteście fanami sci-fi, to jak najbardziej, pozycja literacka będzie dla was ok. Ja, jak wspominałam, na technicznych sprawach niekoniecznie się znam, ale nowość od wydawnictwa Feeria Young, przykuła mnie do fotela na kilka godzin. Przyjemna, lekka i wciągająca lektura na leniwe, ciepłe popołudnie. https://czytambolubieo.blogspot.com/2018/04/player-one-ernest-cline.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-04-2018 o godz 10:27 przez: zosia
Zastanawiacie się czasem jak będzie wyglądał świat za 15-20 lat? Ernest Cline ukazał dość nietypową wizję przyszłości, a dokładnie roku 2045. Większość ludzi żyje tu w wirtualnym świecie OASIS, a lata 80. XX wieku królują, dlaczego? Bo w OASIS został ukryty Miedziany Klucz, a jego odnalezienie pozwoli znalazcy zgarnąć majątek multimilardera, nieżyjącego już twórcy OASIS, Jamesa Hallidaya. Opis tej książki od razu mnie zaintrygował! Autorzy prześcigają się w tworzeniu wizji przyszłości, dlatego byłam bardzo ciekawa co też wymyślił Ernest Cline. Jego świat jest niesamowity, bardzo złożony - każdy element został dopracowany w najdrobniejszych szczegółach. Bohaterowie są realistyczni, a fabuła... fabuła pokazuje, że bogactwo nie zawsze prowadzi do sukcesu, czasem wystarczy spryt, wiedza i odrobina szczęścia. Ta książka wciąga od pierwszych stron, a historia Wade potrafi zaskoczyć!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-04-2018 o godz 16:17 przez: AgnieszkaN
Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że ta książka jest jedną z wielu powieści przygodowych o poszukiwaniu skarbów. Jednak autor ciekawie wpisał tu wątki o miłości, przyjaźni a także wiele ciekawych postaci ukrytych w awatarach graczy. Spotykamy tu na przykład Stalowego Giganta, którego po prostu uwielbiam dzięki filmowi z dzieciństwa. Nie jestem przekonana, ale wydaje mi się, że awatar głównego bohatera inspirowany jest wyglądem Jack’a Mroza z “Strażnicy marzeń”. W dodatku samochód, którym porusza się główny bohater po OASIS to auto z filmu “Powrót do przyszłości”. Mamy tu wiele tego typu wplecionych postaci i dodatków, ale nie chcę Wam ich zdradzać ;) Więcej tutaj: https://www.facebook.com/notes/ksi%C4%85%C5%BCki-takie-jak-my/recenzja-player-one-ernest-cline/186431435313382/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-04-2018 o godz 16:16 przez: AgnieszkaN
Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że ta książka jest jedną z wielu powieści przygodowych o poszukiwaniu skarbów. Jednak autor ciekawie wpisał tu wątki o miłości, przyjaźni a także wiele ciekawych postaci ukrytych w awatarach graczy. Spotykamy tu na przykład Stalowego Giganta, którego po prostu uwielbiam dzięki filmowi z dzieciństwa. Nie jestem przekonana, ale wydaje mi się, że awatar głównego bohatera inspirowany jest wyglądem Jack’a Mroza z “Strażnicy marzeń”. W dodatku samochód, którym porusza się główny bohater po OASIS to auto z filmu “Powrót do przyszłości”. Mamy tu wiele tego typu wplecionych postaci i dodatków, ale nie chcę Wam ich zdradzać ;) Więcej tutaj: https://www.facebook.com/notes/ksi%C4%85%C5%BCki-takie-jak-my/recenzja-player-one-ernest-cline/186431435313382/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-04-2018 o godz 21:31 przez: Jabłuszkooo
,,Player One'' to bardzo ciekawa powieść, pełna różnych ciekawostek i niepowtarzalnego klimatu, ze względu na całą otoczkę gier komputerowych i fascynację latami 80. Fabuła skupia się głównie na konkursie, w którym można wygrać miliony dolarów, jednak gdzieś po drodze zawierają się sojusze i nowe przyjaźnie, nawet w wirtualnym świecie jest to najwidoczniej możliwe. Moim zdaniem ta książka to kawał dobrej roboty. Jest to naprawdę sci-fi z gatunku tych bardzo szczegółowych i pełnych innego, wykreowanego świata robotów i komputerów. Osobiście polecam, choć nie powiem, że książka dla mnie miała kilka drobnych wad. Fragment tekstu pochodzi z mojego bloga, po ciąg dalszy zapraszam tutaj: https://jabluszkooo.blogspot.com/2018/04/144-ernest-cline-player-one.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
14-04-2018 o godz 11:04 przez: krytyk.com.pl
https://krytyk.com.pl/literatura/recenzja-ksiazki-player-one-autor-ernest-cline/ "„Player One” to przyjemna lektura, która niestety nieco się już zestarzała. Pisanie o technologicznych zmianach dla niedalekiej przyszłości w XXI wieku zawsze niesie jednak za sobą podobne ryzyko. Dzięki skupieniu się Cline’a na nostalgicznym powrocie książkowych bohaterów do lat 80. sentymentalny czytelnik wciąż może się jednak podczas czytania świetnie bawić. Gorzej z tymi, dla których pełna tęsknoty intertekstualność wyda się wykalkulowana i nudna; z tymi, którzy o latach 80. wiedzą niewiele lub których ten okres w kulturze po prostu nigdy za serce nie chwycił".
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
24-03-2018 o godz 00:00 przez: Marek Michalski | Empik recenzuje
Już nie mogę doczekać się premiery tej książki. Z tego co czytam w zapowiedziach zapowiada się ciekawie i atrakcyjnie. Zawierać ma wszystkie elementy które lubię w tego rodzaju literaturze: science - fiction, dystopię, postapokaliptykę. Czytałem już jedną książkę autorstwa Ernesta Cline, bardzo mi się podobała, bowiem ze względu na ciekawą akcję ogromnie trzymała w napięciu. Poza tym Cline ma dobry warsztat, tak zwane ostre pióro, toteż czytało mi się z przyjemnością. Fakt, Ernest Cline porusza w swoich książkach interesujące tematy, co dla fanów gatunku jest nie lada kąskiem. Czekam zatem na premierę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
08-04-2018 o godz 17:48 przez: Heather
Dawno nie czytałam tak pomysłowej i angażującej lektury. "Player One" to książka z w pełni wykorzystanym potencjałem, która zachwyca przygodą i wciąga w sam jej środek, dzięki czemu czytelnik na własnej skórze może poczuć atrakcyjność rozgrywanych wydarzeń. W środku tego wszystkiego znalazło się również miejsce dla miłosnych perypetii i wielkich przyjaźni, dzięki czemu historia sama w sobie zyskała na wiarygodności. Nie ma znaczenia czy lubicie gatunek fantasy czy stronicie od niego tak jak ja - ta książka spełni oczekiwania każdego miłośnika dobrej i wciągającej literatury dlatego naprawdę polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-04-2023 o godz 23:50 przez: Angelika
Szczerze uwielbiam tę książkę. Czytałam po obejrzeniu filmu i wiedziałam że musi być dobra ale nie spodziewałam się że będzie aż tak dobra. Jedyne co mnie zmęczyło to tłumaczenie. W życiu nie pomyśłabym że można przetłumaczyć np. NPC (non player character) na PNG (postać nie gracz)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
02-04-2018 o godz 11:41 przez: Karton
Polecam odcinek Czytu Czytu (podcastu), który jest poświęcony tej książce. Myślę że to świetnie pomoże rozważyć czy kupić tę książkę i dlaczego nie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-08-2018 o godz 09:03 przez: Anonim
Bardzo fajna polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji