Specjalna komisja złożona z naukowców - antropologów, historyków sztuki i socjologów - ma ocenić, czy genitalia zawieszone na krzyżu przez gdańską artystkę obrażają uczucia religijne - zadecydował sąd podczas wczorajszej rozprawy przeciwko autorce kontrowejrsyjnej instalacji. „Co naukowcy zobaczą w Pasji Nieznalskiej?” - pyta na łamach „Gazety Wyborczej” Grzegorz Szaro.

Jak pisze pomorski korespondent gazety, eksperci „mają oceniać pracę gdańszczanki pod kątem znanych im katolickich prac ukazujących cierpienie i nagość ludzkiego ciała oraz pod kątem współczesnej sztuki zaangażowanej”. Komisja ma powstać w ciągu kilku najbliższych tygodni na wzniosek mecenasa Nieznalskiej. Sąd zamierza skorzystać z listy specjalistów przygotowanej przez obronę, ale poczeka także na propozycję oskarżyciela, który wyraził gotowość przedstawienia własnej listy specjalistów.

Decyzja zapadła podczas wczorajszej rozprawy w Sądzie Rejonowym w Gdańsku, w którym od listopada 2004 r. toczy się proces autorki Pasji oskarżonej o urażenie uczuć religijnych. Zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie złożyło w w 2002 r. dwoje posłów LPR.

Więcej informacji w dzisiejszej „Gazecie Wyborczej”

M.W.