Główną bohaterką powieści jest Cass Anderson, szczęśliwa żona, przyjaciółka i nauczycielka, mieszkająca z mężem na skraju lasu w niewielkim miasteczku. Nie podejrzewała, że jej życie wywróci się do góry nogami w ciągu jednej chwili. Wracając z imprezy z okazji zakończenia roku szkolnego, w lesie natyka się na stojący samochód. Jednak z powodu deszczu i braku reakcji kobiety, nie podchodzi i nie pyta o potrzebę udzielenia pomocy. Następnego dnia okazuje się, że kobieta z samochodu została zamordowana, a Cass zaczyna dostawać głuche telefony. Czy ktoś chce ją nastraszyć? A może tamtego wieczoru ktoś ją widział? Prawda okaże się brutalna. Historia wciągnęła mnie od razu. Jest napięcie, tajemnica, dreszcz emocji i próba połączenia wszystkiego w całość. Autorka zostawia ślady, dzięki którym można się czegoś domyślać. Czyta się szybko, rozdziały nie są długie. Postacie też są według mnie ciekawe, jedyne do czego mogę się doczepić, to, to, iż w pewnym momencie Cass zaczyna irytować. Jej zachowanie może wydawać się absurdalne, czy po prostu głupie, ale nie wiemy jak my byśmy się zachowali w danej sytuacji, więc delikatnie można przymknąć na to oko. Jeśli chodzi o historię, to praktycznie wszystko zostało wyjaśnione, nawet jakieś małe drobiazgi. Końcówka dobrze poprowadzona, tylko zabrakło mi pewnych dodatkowych domknięć, gdyż chciałabym zobaczyć pewne reakcje, ale to już by była taka wisienka na torcie. Mimo wszystko uważam historię za ciekawą i wciągającą.

Po przeczytaniu świetnej i fenomenalnej książki "Za zamkniętymi drzwiami" od razu kupiłam "Na skraju załamania". Opinie innych czytelników nie były już takie dobre, jak w przypadku pierwszej książki tej autorki, ale postanowiłam się nie sugerować tylko jak najszybciej czytać. Czy się zawiodłam? Oczywiście, że nie! Historia Cass wciągnęła mnie od pierwszych stron, z czasem trochę obawiałam się, że będzie to przewidywalna książka, ale tak się nie stało. Takiego zakończenia nigdy bym nie odgadła! Czytając historię Cass z czasem sama czułam się na skraju załamania i nie wiedziałam, co jest prawdą, a co nie. Po tych dwóch rewelacyjnych książkach nie pozostaje mi nic tylko sięgnąć po kolejną książkę tej autorki. Wszystkim fanom thrillerów serdecznie polecam! Tą książkę musicie koniecznie przeczytać!! Uwielbiam tą autorkę! I przeczytam każdą jej książkę! Polecam! nie sugerujcie się opiniami, że "Na skraju załamania" jest gorsza od "Za zamkniętymi drzwiami bo mi się obie podobały w równym stopniu !! Polecam!! Moja ocena to 10/10 !

Już pierwsze strony książki powodują, że przechodzą mnie ciary. Jest noc, szaleje ulewa, wokół słychać niespokojny szum drzew oraz odgłos łamanych przez wiatr gałęzi. Cass wraca swoim samochodem do domu, wybierając drogę na skróty - przez las. Już wie, że dokonała niewłaściwego wyboru. Czuje paraliżujący strach, gdy nagle widzi przed sobą światla innego samochodu. Próbuje go dogonić, ale okazuje się, że pojazd parkuje w leśnej zatoczce. W środku widać obcą kobietę, która nie reaguje na jej obecność. Co w takiej sytuacji zrobić? Wysiąść z samochodu i zaoferować pomoc? Dlaczego, skoro siedząca kobieta o nią nie prosi? A może to jakaś pułapka? Niewiele trzeba, aby w takich mrocznych warunkach wyobraźnia wskoczyła na najwyższe obroty. Cass, wraca do domu, ale to wydarzenie staje się początkiem ogromnych zmian w jej życiu... Książka otrzymuje ode mnie maksymalną ocenę, ponieważ trzymała mnie w napięciu od samego początku do samego końca.

Długo zastanawiałam się nad tym co napisać o tej książce. Kupiłam ją sugerując się ocenami i dalej nie potrafię zrozumieć skąd tyle pozytywnych opinii. Książka jest bardzo przewidywalna, nie musiałam nawet przeczytać połowy żeby rozwikłać niezbyt skomplikowaną intrygę. Główna bohaterka jest irytująca, jej reakcje są przesadzone i bardzo łatwo dała się zmanipulować. Nie wiem czy to kwestia tłumaczenia, ale nazywanie kogoś z kim się było raz na lunchu przyjacielem zakrawa na lekką przesadę. Jedynym plusem tej książki jest to, że czyta się ją szybko. Niestety zakupu dokonałam przed przeczytaniem „za zamkniętymi drzwiami” tej samej autorki, która męczyła mnie jeszcze bardziej. Przeczytałam tą książkę tylko dlatego, że nie lubię odkładać nieskończonej książki na półkę. Jestem pewna, że już nigdy nie kupię i nie przeczytam żadnej książki B. A. Paris. Nie polecam.

Książka mnie zmęczyła. Najpierw ta niemoc kobiety, która w końcu jest nauczycielem i w życiu decydowała o innych, nagle prawie nie żyje z irracjonalnego poczucia lęku i poczucia winy. Potem te nagłe przebudzenie, kiedy widać, że jest już u kresu i sępy zaczynają krążyć nad jej truchłem: trafne decyzje, logiczne wywody, błyskawiczne reakcje... Nie lubię osób słabych, mięczaków, którzy najpierw zrobią coś złego, nieodpowiedniego, a potem użalają się nad sobą. Cass Anderson do nich należy. nie zrobiła nic, aby pomóc, powiadomić policję, zwierzyć się bliskiej osobie z tego, co widziała. A potem nagle: pyk! i już jest bohaterem z jajami, pokonującym swoje zwidy i wrogów. Żenada.

B.A. Paris po raz kolejny w mistrzowski sposób wykreowała postacie i z niezwykłą precyzją poprowadziła historię. Z każdą stroną napięcie wzrasta, a lęki głównej bohaterki stają się twoimi lękami. Kiedy w połowie książki myślałam, że chyba wiem jakie będzie zakończenie, po raz kolejny doszło do nagłego zwrotu akcji, którego się nie spodziewałam. Nie będe opisywać historii ani mówić o czym dokładnie jest ta książka. Polecam przeczytać i przekonać się samemu. Jest to idealna książka na weekend, szczególnie taki pochmurny. Czyta się szybko, a co najważniejsze, historia wciąga i nie pozwala się oderwać.

Książka genialna. Nie można się od niej oderwać od pierwszej do ostatniej strony. Trzyma w napięciu. Akcja zaskakuje. Zakończenie inne niż wskazywała by myśl. Kiedy się czyta, chce się szybciutko dotrzeć do końca aby pomóc bohaterce w rozwiązaniu zagadki co się dzieje.. może ona zwariowała? może ktoś celowo ją oszukuje? może to wszystko dzieje się w głowie? a może jednak nie? Tytuł idealnie trafiony do treści... Polecam każdemu. Książki " Za zamkniętymi drzwiami" i "Na skraju załamania" są naprawdę warte przeczytania.. Z niecierpliwością czekam na koleją książkę autorki...

B. A. Paris potrafi pisać i z tym się kłócić nie będę, ale mam wrażenie, że "Na skraju załamania" nie jest jej najlepszym dziełem. Czyta się dobrze, ale są momenty, gdy brakuje tego czegoś. Historia jest ciekawa, ale rozwiązanie całości - cóż, dość szybko domyśliłam się, kto stoi za wszystkim, co się dzieje. Jednocześnie warto pamiętać, że każda książka powinna mieć przesłanie - ta ma i to bardzo mocne. Można powiedzieć, że niweluje powyższe braki. Generalnie książka mi się podobała, ale nie wywarła na mnie jakiegoś fenomenalnego wrażenia. Polecam do poczytania.

Jest to druga książka tej autorki. Pierwsza " Za zamkniętymi drzwiami " była dobra ale ta " Na skraju załamania " jest mega! Przeczytana praktycznie jednym tchem. Jest w niej trochę grozy i momentami czytając strach bohaterki jest niemal namacalny u czytelnika. Dobrze się czyta nie ma mowy o przerysowaniu. Prawda jest taka że B.A PARIS nie stwarza fabuły gdzie czytając człowiek odnosi wyrażenie że dzieją się tam rzeczy niemożliwe lecz odnosi się wrażenie że takie sytuacje przecież mają miejsce w prawdziwym życiu niestety. Naprawdę polecam tę książkę.

Książka rewelacyjna. Co prawda nie przeczytałam jej jeszcze do końca, ale już się nie mogę doczekać. Czyta się ją praktycznie jednym tchem i nie chce się kończyć. Wydaje się w niektórych momentach, że wiadomo jak się ta zagadka rozwiąże, ale nagle jest zwrot sytuacji i znowu trzeba się domyślać. Książka naprawdę godna polecenia. Świetna. Koleżanka opowiadała mi o książce tej samej autorki "Za zamkniętymi drzwiami" i tak mnie to zainteresowało, że postanowiłam kupić sobie inną książkę tej autorki i wcale nie żałuję.

Jestem na świeżo po przeczytaniu książki i nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak pierwsza (Za zamkniętymi drzwiami) Jak dla mnie trochę za długo się rozwijała, miałam wrażenie, że cały czas czytam te same narzekania bohaterki i nic za wiele nie idzie do przodu. Miało to swój cel w późniejszym etapie książki ale końcówka wciągająca i w sumie zaskakująca (chociaż taki scenariusz wpadł mi do głowy na początku:) ). Ogólnie polecam i na pewno sięgnę po kolejną pozycję tej autorki.

No i co tu powiedzieć... wow!!! Autorka nie zawiodła mnie i tym razem. Akcja fenomenalna. Książka oddziałuje na uczucia czytelnika.... Bohaterka w stresie i ja czytając byłam w stresie.... Uczucia ukazane w książce zupełnie mną zawładnęły. Oderwać się nie mogłam... Po przeczytaniu "Za zamkniętymi drzwiami" czekałam na kolejną książkę, zamówiłam oczywiście przedpremierowo i odliczałam dni. Czekam na kolejne książki B.A.Paris!!!! POLECAM Z CZYSTYM SUMIENIEM I DRŻĄCYMI RĘKOMA :D

Na początku książka mnie zirytawała, właściwie neieksiążka a bohaterka. Zastanawiałam się jak można być tak naiwną i łatwowierną. Może dlatego, że i bohaterka i historia nieco przypominały o mojej przeszłości. Ciekawa pozycja pokazująca dojrzewanie i walkę Cass z samą sobą i demonami. Historia pełna zwrotów akcji, trzymająca w napięciu, Tajemnica, intryga, zbrodnia, namiętność, tu jest wszystko.

Książka podbiła moje serce. Może dlatego że przeczytałam ją zanim sięgnęłam po "Za zamkniętymi drzwiami" tej autorki i nie wiedziałam czego się po niej spodziewać. Przypuszczałam przez całą książkę planowane zakończenie, nawet kilka razy mówiłam do siebie że je znam, jednak okazało się kompletnie inaczej. Czyta się ją szybko i przyjemnie nie chcąc odkładać na miejsce. Polecam z całego serca!

Książka świetnie napisana, od początku do końca - z niesamowitym zakończeniem. Przeczytana jednym tchem, nie można się od niej oderwać. O wiele lepsza niż pierwsza książka B.A. Paris "Za zamkniętymi drzwiami". W "Na skraju załamania" choroba miesza się z intrygą - nie wiadomo co jest prawdą a co wyobrażeniem. I od samego początku zadaje czytelnikowi pytanie: czy Ty byś wysiadł z samochodu?

Bardzo wciągająca historia, która zaczyna się gdy Cass nie zatrzymuje się w lesie przy samochodzi z zapalonymi światłami by sprawdzić czy kobieta w nim siedząca nie potrzebuje pomocy. Później są głuche telefony, które nie dają jej spokoju. Cass popada w otępienie i czytelnik sam nie wie czy to co czyta stało się naprawdę, czy właśnie tak było. Naprawdę warto przeczytać ten dreszczowiec.

zachęcona recenzjami zakupilam tą książke i to był strzał w 10 tkę...czterogodzinny lot samolotem tym razem był ogromną przyjemnością a musze powiedziec że nie znoszę latać i podróz chocby trwała godzine dłuży mi się w nieskończoność ale nie tym razem wow...książka świetnie napisana , wciąga od samego pocżatku aż do końca i jak zaczniesz czytać nie możesz przestać.Polecam !!!

Najpierw sięgnęłam po bestseller "za zamkniętymi drzwiami", zafascynowana tą książką zaczęłam przeglądać inne książki autorki. Ta okazała okazała się być jeszcze lepsza ! Wciągająca, do tego stopnia ze traci się poczucie czasu :) jeżeli przeczytałeś "za zamkniętymi drzewami," i masz pozytywne odczucia, śmiało sięgnij po "na skraju załamania". Oby więcej takich thrillerów.

czyta się dobrze, ponieważ autorka posiadła umiejętność sprawnego opowiadania historii, wszystko to, z czym się spotykamy w książce , jest tak bardzo refleksyjne, wprowadzające czytelnika w silną i intensywną zadumę, że ja osobiście cały czas jestem pod wrażeniem. Bardzo ciekawie autorka rozwiązała tę historię. Czy można zakończenie przewidzieć? Być może po części tak

Autor powieści "Za zamkniętymi drzwiami". Nie ukrywam, że pierwsza książka była lepsza. "Na skraju załamania" dość wolno się rozwija i początek jest troszkę nudnawy, natomiast jak już człowiek przebrnie przez początek to nie może się oderwać dopóki nie skończy całości. Do końca nie wiadomo co, kto i dlaczego, a przede wszystkim trzyma w napięciu, Polecam