John Marsden posługuje się lekkim piórem i czytanie powieści przebiega bardzo płynnie. Opisy przyrody są dość dokładne, ale nie męczące i nie odbiegające od głównych wydarzeń. Autor nie skupił się tylko na wątku wojennym. Powieść zawiera wiele prawd uniwersalnych, niezmiennych przez wieki. Wiele miejsca zajmują przemyślenia Ellie o świecie i ludziach oraz życiu, nie są to puste słowa, a naprawdę ciekawe teksty z przesłaniem dla młodszych, jak i starszych czytelników. Niestety książka ma 270 stron, a akcja mknie szybko i dlatego w niektórych momentach nie można wczuć się w sytuację. Uważam, że to był właśnie największy mankament lektury. We fragmentach, które miały wzbudzić emocje zabrakło właściwego opisu. Mimo wszystko fabuła jest oryginalna, bo w 1993 roku, gdy powieść została wydana nie było raczej książek dla młodzieży o takiej tematyce. Dziwię się tylko, że powieść dopiero po 17 latach została zekranizowana…

Moja ocena: 9/10.

Jak się okazuje w Australii wybuchła wojna, a oni bezpieczni są jedynie w Piekle, czyli we wcześniej wspomnianym miejscu, gdzie zaczęła się ich wspólna przygoda. Początkowo załamani bohaterowie, dochodzą do wniosku, że nie zamierzają oddać swojego miejsca zamieszkania ani kraju bez walki. Jedna z głównych bohaterek zaczyna spisywać ich losy w pamiętniku.

Dlaczego „Jutro” stało się bestsellerem?
Odpowiedź jest prosta. Mianowicie, autor nie skupia się głównie na wydarzeniach, które zachodzą w kraju najechanym przez nieprzyjaciela. Jego ogromną zaletą jest to, w jaki sposób manipuluje uczuciami bohaterów, zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Zdumiewające jest, jak trafnie opisuje przeżycia czy myśli grupki, którą czytelnicy od razu obdarzają sympatią. Kolejnym aspektem jest język, w którym napisany został cykl. Prosty, trafiający do odbiorców, przyjemny.

Seria książek "Jutro" to fenomen bez względu na wiek i płeć czytającego, największym plusem tej książki jest to że początek nie jest nużący ( tak jak to czasem niestety bywa ) a czyta się jednym tchem, nie tylko pierwszą część ale cały cykl. Gdy wieczorem odkładałam książkę by iść spać to po 5 minutach znów zapalałam światło, by czytać dalej. Świetnie ukazuje jak młodzi ludzie musieli szybko dorosnąć a także ich walkę o to by odzyskać rodzinę, o stracie przyjaciół, o stracie wszystkiego co dotychczas znali. Mimo to jednak do ich wojennego życia, ciągłej ucieczce i atakowaniu wkrada się miłość. Cudowny jest także fakt że książka prowadzona jest z punktu głównej bohaterki Ellie która, jest bezprecedensowo wyjątkowa. John Marsden wykonał świetną robotę a akcja może was porwać swoim wartkim prądem wydarzeń, dlatego gorąco polecam ! Lola

Ciekawe co się wydarzy Jutro? No właśnie: ciekawe. Tak jak ta książka. Najlepsza z tematyki wojennej jaką czytałam. W sumie to jedyna, bo wolę fantasty, horror, thriller. I rzadko kiedy jakaś powieść obyczajowa wpadnie mi w łapki. Obyczajowa, no właśnie tak traktuję tą książkę. Podoba mi się bardzo, bardzo. Ale nie mam pojęcia za co. Bo jak się zastanowię to nie wiem czemu tak kocham tą opowieść. Lekko wciąga, bohaterowie tacy o, język i opisy buu. A jednak ma w sobie, że tak powiem to coś. I jest cudowna. Może się mylę. Może mówię nieprawdę, ale jednak jeśli porównam tą książkę z innymi to różnica jest jak przepaść. Ale gdybym miała zrobić ranking najlepszych książek to Jutro ma miejsce w pierwszej dziesiątce. Może i gadam od rzeczy, ale powiem krótko: ta książka jest jak magnes, a kto nie przeczytał niech żałuje !

Książka mocno średnia. Ciekawy temat, dość dobrze opisane odczucia bohaterów. Na początku postaci zachowują się bardzo racjonalnie... a potem zaczyna się zabawa.

Przewożenie rannego na łyżce koparki powinno startować w jakimś plebiscycie na Najgłupszy Pomysł Wszechczasów. Dawno się tak nie uśmiałam - gromada nastolatków, kradnąca buldożer i przejeżdżająca nim przez środek okupowanego miasta? Brzmi prawdopodobnie.

Jeśli się trochę zawiesi niewiarę przy pomysłach jak ten z buldożerem (akcja z przepędzaniem krów też trochę mi nie pasowała), powieść może być naprawdę dobra. "Jutro" minus zdrowy rozsądek równa się świetna książka, "Jutro" plus zdrowy rozsądek równa się ubaw po pachy.

"Opowieść o partyzanckiej walce grupki nastolatków". Tak najprościej można opisać książkę i jej kolejne części. Jest rewelacyjna... To powieść o emocjach. I o miłości, patriotyzmie, tęsknocie, strachu, smutku, radości, przyjaźni, łamaniu barier, dorastaniu. O życiu i o śmierci... Zmusza do zastanowienia się nad sobą. Do zastanowienia się jak my byśmy się zachowali w konfrontacji z wojną i strachem jaki jej towarzyszy. Naprawdę fantastyczna książka, którą polecam, bo zostaje na długo w głowie. Jedyne do czego można się przyczepić, to język polskiego tłumaczenia. Początkowo bardzo dziecinny, ale szybko się zmienia, dorasta razem z bohaterami, albo się przyzwyczaiłam...

Fajna książka, o bardzo ciekawej, zaskakującej fabule. Fakt faktem, ostatnio powstaje cała mas powieści młodzieżowych i chyba też coraz trudniej o coś naprawdę oryginalnego. Tymczasem John Marsden w pierwszym tomie cyklu Jutro proponuje bardzo wciągającą i niepokojącą historię. Po przeczytaniu Nie ma już żadnych zasad jestem optymistycznie nastawiona co do dalszego ciągu tej serii. Podoba mi się sposób w jaki Marsden wymyślił całą tą historię, jestem też ogromnie ciekawa jak dalej się ona potoczy. Jak do tej pory nie brakowało momentów w którym czułam duże napięcie i adrenalinę. Warto będzie sięgnąć po drugą część.

Wręcz przeciwnie, zawiodłem się. Tutaj jest tak wychwalana, a tak na prawdę jest nudna, jak flaki z olejem. Nie dziwię się, że jest taka długa, bo w pierwszym tomie wydarzyło się bardzo mały, wszystko było rozciągnięte, a nawet akcje, które mogłyby być świetnie opisane, są zepsute i rozciągnięte, więc jedna, nawet najmniejsza, zajmuje kilkanaście stron. Pomysł dobry, ale wykonanie już nie. Widocznie autor chciał napisać książkę, zarobić, ale nie ma talentu i pisze "na siłę".
Nie ma żadnej negatywnej recenzji, ja piszę to co myślę, pewnie zostanę zaraz ukamienowany, ale to po prostu mój punkt widzenia.

Biorąc tą książkę po raz pierwszy do ręki byłam przekonana że jest typową lekturą dla młodzieży. Teraz myślę że niekoniecznie, polecam nawet starszym czytelnikom. Jest ciekawie, z sensem napisana, albo jak to się mówi, z głową :-) Akcja robi się ciekawa już od pierwszych stron, ja szczerze powiedziawszy z miejsca wsiąknęłam w powieść Johna Marsdena i już niebawem, kiedy będę mieć trochę czasu, sięgam po drugą część. Fabuła jest dość niesamowita, trzyma w napięciu, jak przystało na taki rozwój wypadków. Jestem ogromnie ciekawa, co zdarzy się w następnych tomach, apetyt wzrósł mi po tej części.

Książka opowiada o piątce przyjaciół, który w ciągu zaledwie kilku dni muszą stać się dorośli i zmierzyć się z nową rzeczywistością. Opowieść idealna na letnie wieczory. Pierwszą część (i pozostałe) serii "Jutro" przeczytałam z zapartym tchem. Muszę przyznać, że książkę przeczytałam w ciągu jednego dnia! Kiedy uznałam, że już najwyższa pora pójść spać i odłożyłam książkę na półkę, po 5 min znowu musiałam zapalić światło i sięgnąć po książkę, bo tak mnie zżerała ciekawość. Gorąco polecam książkę "JUTRO. Nie ma już żadnych zasad" jak i całą serię.

Cała treść zostaje przedstawiona w pamiętniku prowadzonym przez Ellie, a więc jest to zbiór jej przemyśleń, pisanych w pierwszej osobie i z jej punktu widzenia. Następną sprawą godną zwrócenia uwagi jest to, jak realistyczni są bohaterowie. Przez całą serię zmieniają się, dorastają i kształtują swoją osobowość. Ich zachowania są odpowiednio dobrane do sytuacji, są wręcz trafne, można je poprzeć lub wytłumaczyć wiekiem, w jakim jest dany bohater. Powieść jest odpowiednia dla czytelników dorosłych.

"Jutro" to fajna powieść, do poczytania dla przyjemności. Autor dobrze buduje napięcie, tak że czytelnik pochłania książkę jak zaczarowany. I właśnie tym oraz nienudzącą akcją (no może z wyjątkiem początku powieści) John Marsden mnie zachwycił. Brawurowe akcje w wykonaniu ciekawych bohaterów nie nużą i sprawiają iż osoba czytająca ma ochote na więcej. Jednym słowem: świetny pomysł i bardzo dobre wykonanie. Już nie mogę się doczekać kiedy sięgnę po następną część. :D

Jestem już po przeczytaniu wszystkich części tej niewątpliwie niesamowitej opowieści o grupie nastolatków próbującej przeżyć wojnę panująca w ich kraju!!! Wszystkie części są pełne akcji i zapierają dech w piersi, trudno oderwać się chociaż na moment!!! Gorąc polecam!!! Jedyny zarzut który troszkę zepsuł cały zachwyt to zakończenie ostatniej część a w zasadzie prolog!! Nie czytajcie go!! Ale to oczywiści osobiste odczucie, może inni będą zadowoleni!!!

Nie żałuje że kupiłam i przeczytałam tą książkę. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z taką tematyką, z ukazaniem w książce takiej sytuacji. Myśle że każdy człowiek zastanowił się czytając tą książkę co zrobiłby na miejscu bohaterów, jakby się zachował itp. Książka może nie zachwyciła mnie w jakiś specjalny sposób, ale uważam że jest dobra i na pewno nigdy wcześniej nie spotkałam się z taką tematyką. Uważam że jest godna polecenia.

po przeczytaniu opisu zamieszczonego z tyłu książki spodziewałam się jakiś paranormalnych wydarzeń. a tu pojawiła się wojna. ciekawy pomysł, jednak nie został wykorzystany zbyt dobrze.
książka chwilami wciąga, jednak bardzo często rozczarowuje maksymalnie kiczowatymi działaniami bohaterów.
ucieczka buldożerem? no proszę.
spodziewałam się po niej dużo więcej. czuję się zawiedziona.
z pewnością nie sięgnę po kolejne części.

Spodziewałam się więcej , były ,, akcje" jednak nie takie jakie oczekiwałam. Troszkę się rozczarowałam bo spodziewałam się troszkę lepszej fabuły . Jak dla mnie tytuł nie ma nic w spólnego z książką i ma wiele wątków której możemy siebie wyobrazić jak się skończyły. Książka bardzo lekka do czytanka . Myślę że nie sięgnę po nią drugi raz.

Fascynujące przyody, te uczucia opisywane przez Elle można zaliczyć do wyjątków w ksiazkach . Mało autorów, w taki piekny język ukazuje smutek, podekscytowanie, zakochanie, zazdrość.
Ksiązki mogłybyć troche tańsze. 7x 27 zł to nie mało trzeba zapłacić. Polecam.
Najlepsza książka przygodowa. ;))

Słyszałam że książka jest bardzo dobra, jednak nie miałam czasu żeby to sprawdzić ;]
Ponoć potrafi wciągnąć, i zainteresować każdego. Czy tak jest? Już niebawem przeczytam, i Was o tym poinformuję :)

X.o.X.o