15-01-2018 o godz 08:29 przez: Patryk Dziudziek | Zweryfikowany zakup
Bardzo dobrze napisana. W moim odczuciu pierwsza tak „mocna”.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-12-2023 o godz 14:42 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Uwielbiam tego pisarza i dlatego polecam szczerze tą książkę
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-06-2018 o godz 11:33 przez: Tatiana Jamrozik | Zweryfikowany zakup
Czekam z niecierpliwością na dalsze perypetie Hole'a...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
22-11-2017 o godz 15:37 przez: Małgorzata Wojnicz-Zagrajek | Zweryfikowany zakup
No coż... Ekranizacja wg mnie lepsza niż książka...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-11-2017 o godz 07:07 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Warto przeczytać, świetna książka! .............:)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-11-2017 o godz 19:07 przez: Waldemar Aleksa | Zweryfikowany zakup
Moja pierwsza książka z tej serii i jest swietna.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-03-2019 o godz 12:42 przez: Robert | Zweryfikowany zakup
Rewelacyjny kryminał, zdecydowanie polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-12-2017 o godz 10:28 przez: Waldemar Aleksa | Zweryfikowany zakup
ciekawa zamówiłam kolejne czesci
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-11-2017 o godz 06:42 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Wciągająca od pierwszej strony.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-01-2024 o godz 05:11 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-11-2021 o godz 17:38 przez: Kredka47 | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-11-2023 o godz 13:10 przez: MAŁGORZATA REGMUNT | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-10-2016 o godz 13:44 przez: Mozaika Literacka
Śnieg niejednokrotnie kojarzy się z długotrwałymi zabawami na powietrzu i mozolnym lepieniem bałwana. Trzy ogromne kule udekorowane marchewką, węglem i gałązką potrafią dumnie prezentować ogród, ale Jo Nesbø w kontynuacji cyklu z Harrym Hole widzi w śnieżnej postaci zgoła inne znaczenie. „Pierwszy śnieg” od początku odbiega od utartych szlaków kryminału i bezwiednie zmienia się w mrożący krew w żyłach thriller, w którym ulepiony bałwan jest przepowiednią najgorszych wydarzeń.

Pierwszy listopadowy śnieg przykrywa ulice norweskiego Oslo, wdziera się szybko do miejskich ogródków i tworzy idealny materiał do śnieżnych konstrukcji. Świeżo ulepiony bałwan gości także w ogrodzie Birte Becker, która po wejściu do domu chwali syna za dzieło wykonane ze śniegu. Chłopiec nie jest jednak autorem śnieżnej postaci, a przeszywający wzrok ulepionej postaci skierowany jest przewrotnie w stronę domu. Bałwan zdaje się zaglądać prosto w okna, czym wzbudza lęk małego chłopca i staje się niechybną zapowiedzią drastycznych wydarzeń. Zwiastunem nadchodzącej tragedii jest także tajemniczy list, jaki otrzymuje komisarz Harry Hole. Nadawca podpisany jako „Bałwan” szybko daje o sobie znak. W Oslo wraz z pierwszym śnieg zaczynają ginąć zamężne kobiety, a jedynym śladem sprawcy jest właśnie stojący w pobliżu bałwan. Harry szybko wiąże obecne morderstwa z wydarzeniami sprzed lat i rozpoczyna zapętloną batalię z seryjnym mordercą.

Jo Nesbø zauważalnie podkręca poziom napięcia i kieruje czytelnika w sam środek mało subtelnych mordów. Mroczna atmosfera i seryjność morderczych działań sprawiają, że czytelnik odbiega myślami od standardów kryminalnej intrygi i podświadomie czuje, że powieść swoją konstrukcją bardziej przypomina rasowy dreszczowiec. Detalicznie potraktowane sceny przenikają skrywaną głęboko wrażliwość i kreują długotrwały obraz bestialstwa. Tajemnice sprzed lat zdają się być nieodłącznym elementem śledztwa, wzbudzając w odbiorcy szereg wątpliwości, a żwawe tempo każe szybko pochłaniać zaskakujące sceny. Doszlifowana do granic możliwości fabuła sklejona jest drobnym słownictwem medycznym, nie brakuje też ciekawostek o mentalności norweskiej, a to zwiększa merytoryczną wartość lektury. Atutem jest też precyzyjnie opisany klimat skandynawski, który podkreśla gorzki charakter powieści i rozpyla dodatkową mgłę nad trudnym śledztwem.

Zaproponowana intryga poprowadzona jest z dużą starannością i długo utrzymuje poziom zagadkowości dla rządnego odpowiedzi czytelnika. Celowe wpuszczanie w maliny sprawia, że odbiorca nierzadko doszukuje się winy dosłownie w każdym, nawet najbardziej porządnym bohaterze. Odpowiednia spostrzegawczość pozwala szybko rozszyfrować najważniejszą z zagadek, ale czytelnik zamiast rozczarowania odczuwa błogą satysfakcję z własnej analizy. Propozycja Norwega jest bowiem na tyle zapętlona, że odbiorca z wypiekami czeka na przypieczętowanie wniosków własnej intuicji.

Odpowiednio dobrana liczba bohaterów sprawdza się w swej roli znakomicie. Harry zauważalnie dojrzewa, jest bardziej konkretny, stanowczy i piekielnie inteligentny. Norweski policjant nieświadomie ucieka od wcześniejszej posępności, stale walczy też z demonami przeszłości i chociaż niektóre bitwy kończą się porażką, to finalnie wyczuwa się postęp w kreacji jego wizerunku. Niemałe zaskoczenie przynoszą natomiast sceny erotyczne z udziałem głównego bohatera, które utrwalają nowy, niesamowicie męski portret Harrego Hole. Wachlarz bohaterów uzupełnia też nowa policjantka o imieniu Katerine, której zaangażowanie i pracowitość zasługują na pochwałę, ale wokół tej postaci stale roztacza się aura pewnego niedopowiedzenia. Miłym akcentem w obsadzie jest natomiast Beate, której umiejętności obserwacyjne stanowią ogromny potencjał dla norweskiego pisarza.

Nie ma wątpliwości, że Nesbø precyzyjnie buduje postaci i chociaż każdej daje pewną swobodę, to czytelnik bez najmniejszych problemów odczytuje ogólną wizję autora. Drobne zastrzeżenia można mieć do finalnych scen, które wielce odbiegają od rzeczywistości i stawiają głównego bohatera na równi z superbohaterami amerykańskich filmów sensacyjnych. Takie podejście odejmuje autentyczności, ale nie wpływa znacząco na odbiór całej powieści.

Cała recenzja na stronie: http://www.mozaikaliteracka.pl/2016/10/pierwszy-snieg-jo-nesb-moze-ulepimy.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-09-2017 o godz 18:15 przez: Joanna Aftanas
„Pierwszy śnieg” Jo Nesbø to moje pierwsze spotkanie z twórczością tego autora. Wcześniej buszując po bibliotekach czy księgarniach brałam jego książki do ręki i miałam iście szekspirowskie dylematy „wziąć czy nie wziąć – oto jest pytanie?”. Jednak jakoś do tej pory nie mogłam się zdecydować. Przyznam się bez bicia, że po „Pierwszy śnieg” zdecydowałam się po tym jak zupełnie przypadkowo natrafiłam w Internecie na zwiastun filmu, ekranizacji akurat tego tomu i powiedziałam sobie, że książkę trzeba przeczytać przed filmem! Trailer zainteresował mnie na tyle, że po prostu musiałam ją przeczytać. Powieść Jo Nesbø „Pierwszy śnieg” nie rozczarowała mnie. Przeczytałam ją z wypiekami na twarzy i bijącym sercem aż do ostatniej strony. Fabuła trzyma w napięciu cały czas. Jak to przy kryminałach bywa – ja uparcie próbuję sama zgadnąć kto jest sprawcą i jakie miał motywy. Miałam kilku podejrzanych, ale koniec końców okazało się, że żaden z nich nie jest tym właściwym. A najbardziej zaskakujące było zakończenie...zrozumiałam, ze prawda nie zawsze jest oczywista. Autor w sposób niezwykły buduje całą historię, gmatwa, miesza i znakomicie intryguje każdym nowym, drastycznym faktem, to wszystko jego pióro wprawnie tonuje wplecionymi w fabułę, zwykłymi opisami codzienności komisarza Harrego Hole oraz jego problemami. „Pierwszy śnieg” dostarczył mi nie lada emocji...znacie to uczucie, kiedy czytacie dobrze skrojoną powieść i czujecie drżenie własnych rąk, serce wali jak młotem a na karku czujecie powiew mrożącego krew w żyłach zimna, nie wiadomo skąd? Kiedy cisza podczas czytania zaczyna być za głośna? A każdy szmer za oknem doprowadza Was do stanu przedzawałowego? W takim razie to i jeszcze więcej "Pierwszy śnieg" zapewni Wam w st procentach. Autor opanował do perfekcji sztukę wodzenia czytelnika za nos i wyprowadzania go w pole. Tyle faktów, jeden przemawiający za drugim, szybka akcja, tonowana od czasu do czasu (podejrzewam, że gdyby nie to, to serce mogłoby momentami zwariować). Z pewnością sięgnę po jego twórczość jeszcze nie raz i dwa. Czas nadrobić zaległości i od czasu do czasu sprawić, że krew szybciej zakrąży w żyłach. Autor z niebywałą i godną podziwu precyzją łączy wątki, przemyca detale, pozornie nieważne a jednak...na końcu wszystko łączy się w spójną całość, która na długo pozostaje w głowie. Jeśli do tej pory nie mieliście styczności z twórczością Nesbø to warto sięgnąć, zwłaszcza polecam „Pierwszy śnieg”. Ps. Już nigdy nie spojrzę na ulepionego ze śniegu bałwana tak, jak do tej pory. Serce bezwarunkowo zabije szybciej. Recenzja na: http://przeczytajka.blogspot.com/2017/09/pierwszy-snieg-jo-nesb.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-02-2013 o godz 09:43 przez: kasandra_85
I jak tu nie lubić twórczości Jo Nesbo? Nie da się! Ten autor po prostu ma dar tworzenia świetnych książek o zawiłej fabule, które wciągają czytelnika bez reszty. Tym razem mamy do czynienia z mrocznym, złowrogim klimatem, zaginięciem kobiet, morderstwami, tajemniczym psychopatą i jego poszukiwaniem. Nie będzie to proste czy łatwe, zwłaszcza że intryga kryminalna jest mocno zakręcona i dość dobrze ukryta przed odbiorcą. Nastrój grozy, niepewność oraz dobrze stopniowane napięcie będzie nam ciągle towarzyszyć. Autor wodzi czytelnika za nos, celowo wprowadza w błąd oraz zaskakuje nietypowymi sytuacjami. Akcja jest wartka, dynamiczna, choć są momenty nieco spokojniejsze. Znudzenie jednak nikomu nie grozi. Sylwetki bohaterów naszkicowane są dokładnie i bez sztuczności a język, choć dość surowy, to jednak na dobrym poziomie. Całość wypada naprawdę świetnie, zwłaszcza jeżeli ktoś ceni sobie kryminały skandynawskie i powieści obyczajowo-psychologiczne. Polecam serdecznie!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
29-03-2023 o godz 08:29 przez: monika
Powiem tak - nie jestem fanką Jo Nesbo i ta książka to było drugie podejście do jego twórczości. Zachęciło mnie to, że słyszałam bardzo dużo dobrych słów na temat tej konkretnej pozycji oraz filmu, który został nakręcony na jej podstawie. Ale chyba to było drugie i ostatnie podejście. Motyw zemsty na nielojalnych ludziach - kobietach - przez seryjnego zabójcę wydaje się idealnym zagadnieniem pod triller. I choć faktycznie to mnie zaciekawiło - to po prostu sposób pisania tego konkretnego twórcy nie trafia kompletnie w mój gust. Wydaje mi się mocno rozciągnięty. Zbyt melancholijny i nazbyt wydłużony.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
22-03-2016 o godz 00:00 przez: tharrara | Empik recenzuje
Mam wrażenie że połknęłam bakcyla jeśli chodzi o książki Jo Nesbo. Kolejna część z serii z Harrym Hole, a mnie się coraz bardziej podoba cały ten mroczny klimat. Zazwyczaj nie jest mi łatwo przekonać się do nowego cyklu kryminalnego, ale z Jo Nesbo było inaczej. A więc Pierwszy śnieg to kolejna mocna kryminalna rozgrywka, tajemnice, zaskoczenia, także napięcie. Skandynawski kryminał, w dobrej odsłonie, chyba nikt nie pisze lepiej niż Nesbo, potrafi on zręcznie wciągnąć czytelnika w całą skomplikowaną, intrygującą grę, zwodzi, myli. W kryminałach bardzo mi się to podoba, Nesbo jest rewelacyjny.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
29-06-2016 o godz 00:00 przez: Szymon Sawicki | Empik recenzuje
Pierwszy śnieg idealnie wpasowuje się w serię z Harrym Holem. Po głębszych przemyśleniach mogę nawet stwierdzić, że to najlepsza część całego cyklu. Początek jest ciężki, mnogość bohaterów w pierwszych rozdziałach działa rozbrajająco na czytelnika, ale kolejne pokazują, że był to zabieg celowy. Nesbo znowu bawi się z czytelnikiem w kotka i myszkę, podsuwając błędne poszlaki, uświadamiając nam, że myślimy stereotypami, zbyt szybko ulegamy pierwszemu wrażeniu. Mimo tak dużego cyklu Nesbo nie uległ schematyczności, każda kolejna powieść to nowość, oryginalność i powiew świeżości. Tak trzymać
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-01-2016 o godz 16:50 przez: mariuszzspl
W Oslo spadł właśnie pierwszy śnieg. Marit Olsen wracając z pracy chwali męża i syna za ulepienie bałwana, lecz to nie oni go zrobili… Chwilę później dochodzi do krwawej zbrodni. W tym czasie do komisarza Harry’ego Hole przychodzi dziwna korespondencja, a parę minut później wszystkie media mówią o brutalnym zabójstwie.
Kto ulepił bałwana ?

Całość http://ksiazkinawieczor.bloog.pl/id,352475375,title,Recenzja-Jo-Nesbo-Pierwszy-Snieg,index.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
24-05-2010 o godz 16:02 przez: Lubimy tę książkę:)
Szósta część z cyklu Harry Hole. W Oslo znów pojawił się seryjny morderca. Tym razem jego wizytówką staje się śniegowy bałwan. Za każdym razem ginie jedna zamężna kobieta i za każdym razem zbyt mało jest wskazówek do rozwikłania śledztwa. Hole znów musi zmierzyć się z demonami przeszłości. Niezwykle realistycznie i drobiazgowo rozpisane śledztwo, niezastąpieni, znani z wcześniejszych części bohaterowie.Niepowtarzalny klimat.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji