4/5
17-06-2017 o godz 16:24 przez: Salivia
Warto zacząć od tego, że książka nie jest wcale oddalonym od prawdy odautorskim wymysłem, jakich na rynku można spotkać wiele. Bo zapewne każdy napotkał już książkę w podobnym klimacie. W tym przypadku Shusterman opiera historię na swoich przeżyciach - to jego syn cierpi na chorobę psychiczną. To z kolei sprawia, że Głębia Challengera staje się wyjątkowym utworem. Chociaż książka skupia się na przedstawieniu problemu jakim jest choroba dwubiegunowa, to nie jest ona nudnym i nieciekawym podręcznikiem. Nie obawiajcie się, że po dwóch stronach będziecie chcieli porzucić tę powieść. Osobiście ja zostałam kupiona przez tę lekturę już po pierwszej stronie. Fabuła jest wciągają i skłaniająca się do zastanowienia nad otaczającą nas rzeczywistością. Shusterman porwał się na przedstawienie niełatwego tematu, który wielu osobom mógłby wydawać się męczący. Jednak zrobił to w taki sposób, że chociaż książkę czyta się łatwo i przystępnie, to już nie tak szybko zapomni się o świecie, który wykreował. Jako osoba, która spotkała w swoim życiu niejedną osobę z zaburzeniami psychicznymi doceniam, że autor postanowił przedstawić to w taki sposób. Uważam, że Shusterman sprawnie jest w stanie otworzyć oczy czytelnikom na realia chorób psychicznych, które dalej pozostają w sferze tabu (chociaż nie powinny). Ogromnym atutem, który dodaje realizmu w książce, są rysunki wykonane przez syna autora w trakcie swojej choroby. Mogą się one wydawać niepokojące, ale podkreślają jak bardzo zagubiony jest główny bohater w otchłani swojego umysłu. Chciałoby się zawołać chapeau bas! widząc niesamowitą narrację Shustermana. Autor sprytnie balansuje między różnymi narracjami, które uzależnione są od stanu psychicznego głównego bohaterka. Doskonale buduje w ten sposób nastrój oraz przenosi nas ze świata rzeczywistego do tego stworzonego przez chorobę Cadena. Cała reszta załogi, bohaterów powieści, jest oryginalna i intrygująca. Długo zastanawiałam się nad powiązaniami niektórych osób z nierzeczywistego świata w stosunku do tych, które można było spotkać w prawdziwym świecie Cadena. A gdy już ich wszystkich dobrze poznałam, to byłam zachwycona, jak niesamowicie zostały przedstawione. http://parzydelka.blogspot.com/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-04-2017 o godz 21:00 przez: Małgorzata Korba
"Głębia Challengera" to książka napisana na podstawie prawdziwych przeżyć syna autora - Brendana Shustermana, która zawiera także jego rysunki. Te dwa fakty są bardzo ważne, ponieważ pogłębiają znaczenie tej książki i nadają jej niesamowitości oraz tajemniczości. Podążając śladami życia głównego bohatera Cadena uświadamiamy sobie, że choroba psychiczna nie jest taka jak nam się wydaje, to coś co zmienia całkowicie umysł człowieka. Dzięki "obrazom z głowy" chłopaka mamy możliwość poznania jej z innej strony oraz zrozumienia, że nie tylko dla chorego jest to bolesne, ale także dla jego otoczenia, a w tym rodziny. Jesteśmy trochę tym zaciekawieni, zaintrygowani, ale też i przerażeni. Książkę czytało mi się bardzo szybko i przyjemnie, sama nie wiem, kiedy strony tak prędko uciekały. Fabuła tak naprawdę dotyczy poważnej sprawy, ale ma zabarwienie żartobliwie, przez co patrzymy na książkę bardziej przyjaźnie. Rozdziały są bardzo krótkie, nie dłuższe niż dwie strony, ale jest ich naprawdę masa, a każdy dotyczy czegoś innego, zawiera inne wyobrażenia Cadena. Opisując głównego bohatera, ciężko jest tak naprawdę ująć wszystko zwięźle. Licealista jest z jednej strony normalnym nastolatkiem, którego pasją jest rysowanie, a z drugiej odkrywcą Głębi Challengera na statku. Chłopakowi coraz trudniej jest pogodzić rzeczywistość z halucynacjami, ale to one są głównymi walorami tej książki. Czasem mamy wrażenie, że są wprost niemożliwe i nieprawdopodobne, i zadaję sobie pytanie: czego ludzki umysł nie jest w stanie wymyślić? Głębia Challengera to bardzo ujmująca i poruszająca książka, która dzięki swojej historii powinna spodobać się każdemu czytelnikowi, wywołując u niego wielkie emocje. Przedstawione wydarzenia można odbierać na różne sposoby, ale faktem jest, że nie można przejść obok nich obojętnie. Jest mi bardzo ciężko opisać cały ogrom tej książki. Zrozumie tylko ten, kto ją przeczytał. Polecam z całego serducha! Recenzja pochodzi z http://filizanka-ksiazkoholika.blogspot.com
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-07-2017 o godz 21:13 przez: Magdalena Mrózek
Wiecie co najbardziej przeraża w tej książce? To, że choć w jakimś sensie jest to fikcja literacka, to jest oparta na prawdziwych przeżyciach autora, którego syn stał się inspiracją do opisania przygód Cadena Bosha. Co wiemy o chorobach psychicznych? Przyznam, że ja niewiele. Nie byłam świadoma jak może wyglądać choroba dwubiegunowa w różnych fazach manii i zetknięcie się z tą książką otworzyło mi oczy. Przez początek książki nic nie rozumiałam. Dlaczego on myśli, że jest na statku? To sen, wizja, jakaś równoległa rzeczywistość? Fakt, że rozdziały w Głębi Challengera liczą stronę i cały czas realne życie Cadena, przeplatało się z misją badawczą na statku, w której odnosił coraz większe sukcesy, nie poprawiało sytuacji. Jednak w momencie kiedy przyszło zrozumienie - on jest chory, wszystko nabrało sensu. Odkrywamy czym jest wizja i jak wielkie znaczenie ma w życiu chłopca. Wraz z nim przechodzimy przez chorobę. Widzimy pierwsze objawy, zaczynamy leczenie i walczymy. Czujemy jego smutek i zagubienie. Sami już nie wiemy co jest prawdą, a co złudzeniem. Myślę, że największą zaletą dzieła Neala jest właśnie fakt, że możemy wczuć się w wiele postaci. Choć nie poświęcono im wiele uwagi, to sposób narracji pozwala nam spojrzeć na Cadena z ich perspektywy oraz na odwrót - spojrzeć na nich z perspektywy Cadena. Daje nam to cały obraz choroby. Autor nie napisał też tej książki subiektywnie. Nie poucza, nie kategoryzuje. Po prostu przybliża czytelnikowi przebieg choroby. Nie ma w niej dużo faktów, jest jednak mnóstwo emocji i myślę, że to sprawia, że po zakończeniu książki i odłożeniu jej na półkę nadal o niej myślimy. Zastanawiamy się, piszemy inne scenariusze, interpretujemy szczegóły, które na początku nie miały dla nas żadnego znaczenia. Ta książka przez długi czas żyje w nas.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-05-2017 o godz 10:59 przez: Monika Lewandowska
"Głębia Chalengera" to jedna z bardziej przejmujących opowieści, z jaką miałam do czynienia. Na takie odbieranie wpływa między innymi fakt, że jest to książka, mająca punk wyjścia w realnym życiu autora książki i jego rodziny. Neal Shusterman opisuje bezsilność i przygnębienie, związane z obserwowaniem swojego syna, który popada w głębiny choroby psychicznej. Z drugiej jednak strony, mam wrażenie, że stara się w jakiś sposób oswoić tą chorobę, zilustrować ją w swojej głowie. Może nawet trochę złagodzić, choć ma się świadomość że wydarzenia, o których czytamy, tak naprawdę są niewyobrażalną tragedią, zarówno dla chorego, jak i całej rodziny. Najbardziej przerażający jest fakt, że co by się nie stało, głębia nadal jest gdzieś w pobliżu, czyha i nie da się jej ostatecznie pokonać. Caden Bosch, z pozoru zwykły licealista w zasadzie, od dłuższego czasu nie zachowywał się standardowo. Zawsze miał bardzo bujną wyobraźnię. Nikt nie spodziewał się jednak, że może to spowodować problemy psychiczne. Chłopak zagubiony jest pomiędzy fikcją, a tym co realne. Caden coraz częściej zapuszcza się na wyprawy badawcze, a jego towarzyszami są ... członkowie załogi okrętu... Co tak naprawdę dzieje się w głowie nastolatka? Czy są osoby, które mogą mu pomóc? Grupą docelową książki "Głębia Chalengera" jest głównie młodzież. Myślę jednak, że dorośli również powinni po nią sięgnąć. Książka Neala Shustermana, to rodzaj terapii i wsparcia, dla osób i rodzin dotkniętych problemami psychicznymi, w tym schizofrenii, depresji. Książka zawiera autentyczne szkice syna autora, z czasów zaostrzenia choroby, co jeszcze bardziej, wprowadza w klimat opowieści. W końcu najbardziej przerażające jest to, co dzieje się w naszych umysłach. Gorąco polecam. www.kochamciemojezycie.blogspot.com
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-10-2018 o godz 22:33 przez: Anonim
Książka, która pozwala spojrzeć na świat z innej perspektywy; przebyć trudną podróż w głąb zagubionego umysłu nastolatka, borykającego się z problemami, jakie stawia przed nim świat. Dla jednych będzie to wsparcie w drodze, którą sami pokonują, dla innych sposób, by zrozumieć te osoby i lepiej poznać ich sposób myślenia, a także dowiedzieć się, z czym muszą się zmagać na codzień.. Czytałam tę książkę dawno.. ponad rok temu, nie pamiętam wszystkiego, ale wiem, że dała mi wiele do myślenia i naprawdę pomogła pojąć i okiełznać haos hulający w mojej głowie, a bliskiej mi osobie, zrozumieć to, o czym ja nie potrafiłam mówić - gorąco polecam, nastolatka :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
23-05-2018 o godz 00:00 przez: Olga Kamińska | Empik recenzuje
Głębia Challengera to powieść, którą polecam każdemu, bez względu na wiek. To poruszająca, a jednocześnie niezwykle ujmująca opowieść o chłopcu, który boryka się z chorobą psychiczną. Neal Shusterman jak przewodnik prowadzi nas przez głębie dziecięcego umysłu, zatracając granicę pomiędzy nieograniczoną wyobraźnią a chorobą, realizmem a fikcją. Nie jest to łatwa książka, ale może to i lepiej, że nie czyta się jej w pośpiechu na kolanie. Właśnie dzięki temu można poznać dogłębnie poznać ludzki umysł ogarnięty chorobą psychiczną, doświadczyć tego kalejdoskopu emocji i uczuć, które wywołuje.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
14-04-2021 o godz 14:45 przez: instagram.com/mommy.book
Nie jest to lektura najprostsza, bo nie dość, że porusza bardzo trudny temat, to narratorem jest nastolatek z zaburzeniami psychicznymi, więc poznawanie jego myśli, które naznaczone są chorobą, nie jest zbyt przystępne i zrozumiałe dla czytelnika. Jestem pod wrażeniem tego, co stworzył Neal Shusterman (zwłaszcza, że owa książka powstała na kanwie jego doświadczeń z chorobą syna), aczkolwiek niektóre rozdziały sprawiały mi trudność, ponieważ były opisem tego, co działo się w głowie głównego bohatera i do tej pory nie pojmuję całości (w pewnym momencie zaczęło mnie to też nieco nużyć).
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-06-2017 o godz 18:21 przez: Nerw Słowa
Lektura poruszająca i ważna, i - wbrew "zapewnieniom" wydawcy - skierowana nie tylko do młodzieży. Prosta konstrukcja, ważny temat i ogromna trafność obserwacji - nic dziwnego, bo Shusterman pisze o czymś, co dotknęło jego syna (i pośrednio - jego samego). Zdecydowanie polecam, nieważne, ile książek macie w kolejce Do Przeczytania. A po nieco dłuższą recenzję zapraszam na Nerw Słowa: http://nerwslowa.blogspot.com/2017/06/ksiazka-w-gab-umysu-czyli-neal.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
05-04-2017 o godz 19:38 przez: Blusiek159
Książka jednocześnie bardzo głęboka i łatwa do czytania. Mimo że przedstawia poważne problemy nie jest napisana trudnym ani filozoficznym językiem. Tak naprawdę jeszcze po prawie 100 stronach dalej nie wiadomo o co w niej chodzi co sprawia, że nie da się przestać jej czytać. Polecam zarówno tym którzy potrzebują czegoś szybkiego i łatwego jak i tym ktorzy chcą pomyśleć w czasie lektury. To jaka jest ta książka zależy od Waszego podejścia do niej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-04-2017 o godz 12:36 przez: Gandalfka
Polecam, jeżeli chcesz sie udac w podróż w głąb ludzkiego umysłu to ta książka jest właśnie dla ciebie! http://podrugiejstronieokladki6.blogspot.com/2017/04/a-co-jesli-wszystko-co-uwazasz-za.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-01-2023 o godz 12:02 przez: Anonim
Świetna pozycja. Jedna z moich ulubionych książek, w których nie zawsze wiemy co jest faktem, a co fikcją.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-11-2017 o godz 21:27 przez: Anna Osetkowska
Wspaniała psychologiczna opowieść/dziennik opowiadający o tym co się dzieje w głowie osoby chorej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji