15 marca 2017 roku odszedł wielki Artysta. Artysta pisany wielką literą, prawdziwy muzyk, wybitny twórca. Był także poetą, reżyserem, satyrykiem, tłumaczem, autorem tekstów licznych piosenek, członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich - "człowiekiem-orkiestrą"... 
Pracował w teatrze, przygotowywał przekłady do musicali takich jak Chicago czy Jesus Christ Superstar. Dawniej walczył z cenzurom i politycznym systemem, by po latach otrzymać liczne nagrody i wyróżnienia. Zapamiętamy go m. in. przez pryzmat licznych utworów, piosenek i współpracy z artystami polskiej sceny, dla których napisał najpiękniejsze piosenki.








Przypomnijmy sobie kilka utworów Wojciech Młynarskiego:

  • "Jesteśmy na wczasach" - wakacyjna piosenka, lekka i zabawna, którą nucili nam rodzice i dziadkowie:


  • "Nie ma jak u mamy" - wzruszający, sentymantalny utwór, hołd dla kobiet, matek, ponadczasowa piosenka...
 

  • Edyta Geppert - "Och życie, kocham cię nad życie" - czy wiedzieliście, że słowa do tej pięknej ballady napisał Młynarski?
 

  • Skaldowie - "Wszystko mi mowi, że mnie ktoś pokocha" - piosenka, którą od lat nucą różne pokolenia. Lekka, przyjemna, nie tylko dla zakochanych!
 

  • Ewa Bem- "Moje serce to jest muzyk" - prawdziwi melomani z pewnością znają te słowa...



A Wy jakie macie ulubione utwory Wojciecha Młynarskiego? Za co Go ceniliście?