Wakacje zwykle nie obfitują w premiery książkowe. Prawdziwy ich wysyp zaczyna się jesienią. Wchodzimy w czas, w którym wydawcy zaczynają nas rozpieszczać, a czytelników zaczyna boleć głowa, na myśl o wydłużającej się kolejce książek, które czekają na lekturę. 

 

Przyjrzyjmy się najbliższym premierom. Który z poniższych tytułów trafi na Twoją półkę?

Dla miłośników historii

Szykuje się prawdziwy urodzaj dla miłośników czasów minionych. Czytelnikom, którzy sięgają po tego typu książki, z całą pewnością do gustu przypadnie nowa powieść Kena Folletta – „Słup ognia”. Tym razem autor przenosi nas do szesnastowiecznej Anglii rządzonej przez królową Elżbietę I, a wszystko okraszone wątkami szpiegowskimi i wielką historią w tle.

Ciekawą propozycją w tej kategorii wydaje się także pozycja opowiadająca o Polsce Jagiellonów widzianej oczami kobiet zatytułowanej „Córki Wawelu”. Jej bohaterkami są nie tyko uprzywilejowane – jak mogłoby się zdawać – córki króla Zygmunta I Starego z małżeństw z Barbarą Zápolyą i Boną Sforzą, ale także bękarcice, mieszczki, kobiety z plebsu przyjmowane do pracy jako sługi, a traktowane jak niewolnice.

Warto również zwrócić uwagę na niezwykłą publikację – „Atlas lądów niebyłych”. Pięknie wydany tytuł ukazuje świat, takim jakim nigdy nie był, takim jakim na przestrzeni czasu kartografowie myśleli, że był. Świat, w którym Kalifornia jest rajską wyspą oderwaną od Ameryki Północnej, wody Północy terroryzują morskie potwory, a w głębi dżungli i oceanów lśnią zagubione miasta ze złota.

Kryminalne zagadki

Fani kryminalnych zagadek także będą mieli co czytać, bo swojej premiery doczekał się 10 tom przygód komisarz Malin Fors – „Zapach diabła”. W Bangkoku znaleziono zwłoki brutalnie zamordowanej Szwedki. Na miejsce zbrodni wezwana zostaje główna bohaterka, która puściła Linköping, uciekając przed samą sobą i swoimi demonami.

Małe miasteczko, zwykły poniedziałek, wieczór. Grupa nastolatek spotyka się na opuszczonym poddaszu. Jedna z nich przechodzi inicjację, która ma być jej przepustką do tego zamkniętego klubu. Trochę dziwnych rytuałów, wymiana fantów i… po wszystkim. Dziewczyna jednak nie wraca do domu. To w dużym skrócie fabuła nowego polskiego kryminału „Ostatnia chowa klucz”, po który zdecydowanie warto się sięgnąć tej jesieni.

Złodzieje książek” to ekscytująca podróż w przeszłość w czasy ostatnich bukinierów – piratów kradnących utwory literackie. Londyn, 1890 rok. Pen Davenport cieszy się sławą najbardziej bezwzględnego pirata książek w Europie. Jako mistrz podstępu zarabia na życie, przeczesując zatoki, tawerny i drukarnie w poszukiwaniu rękopisów, które można by złupić. Złodziej szykuje ostatni wielki skok, zanim w życie wejdą przepisy o prawach autorskich.

Fantastyczny urodzaj

Czytelnicy fantastyki będą mieli z czego wybierać. Chociaż tę powieść akurat trudno przyporządkować do któregoś gatunku. "Chłopaki Anansiego" to zabawna i straszna historia, nie będąca do końca thrillerem i nie do końca horrorem, nie pasująca też do szufladki opowieści o duchach (choć występuje w niej co najmniej jeden duch) ani komedii romantycznej (mimo że pojawia się w niej kilka romansów i z pewnością jest komedią, no, prócz tych strasznych kawałków). Jeśli musicie ją jakoś zaklasyfikować, to jako komiczno-rodzinno-obyczajowy-horroro-thrillero-romans z duchami, choć w ten sposób pominiecie elementy detektywistyczne i kawałki o jedzeniu.

Na naszych półkach pojawia się także trzeci tom trylogii fantasy „Prawo Milenium” autorki światowych bestsellerów Trudi Canavan. Od konfrontacji buntowników z Raenem minęło pięć lat. W tym czasie Qall, chłopiec ocalony przez Rielle, bezpiecznie dorósł wśród Podróżników, a Tyen znalazł sobie nowy dom i ukrył się przed ludźmi, którzy okrzyknęli go zdrajcą i nazwali Szpiegiem.

Historia lubi się powtarzać. Mediolanowi grozi nowa zagłada atomowa, a dzieci znowu przygotowują wyprawę krzyżową. Czy mają szansę, czy też – jak poprzednio – religijni fanatycy prowadzą ich na bezsensowną śmierć? Czy prawdziwymi potworami są mutanty, które zajęły ruiny Mediolanu, czy ludzie ukrywający się pod miastem? Czy jest miejsce dla Boga tam, gdzie wiara spłonęła w atomowym ogniu, i po czyjej jest On stronie? Czyli wracamy do Uniwersum Metro 2033 za sprawą nowego tomu autorstwa Tullio Avoledo zatytułowanego „Krucjata śmierci”.

 

Jak widzicie wrzesień zaczął się obiecująco na rynku wydawniczym. Która z tych pozycji znjdzie się w Twojej kolekcji?