Opinie na temat filmów Patryka Vegi bywają różne. W Internecie można przeczytać zarówno komentarze zadowolonych fanów, jak i tych, którym produkcje reżysera nie przypadły do gustu. Choć zdania są podzielone, nie można odmówić Vedze niezwykłej umiejętności przyciągania Polaków do kin. Niemal każde z jego dzieł jest kasowym hitem.

 

Wszystko zaczęło się od serialu „PitBull”, który w brutalny sposób pokazywał policjantów zmagających się z przestępczością w stolicy. Niedługo później historia trafiła na wielki ekran, przynosząc Vedze kilkanaście nominacji do Złotych Kaczek, Orłów, Złotych Lwów oraz na festiwalu „Młodzi i Film”.

 

„PitBulla” ciąg dalszy

Jedenaście lat później na ekranach kin wyświetlana była kontynuacja kryminalnej serii – „PitBull. Niebezpieczne kobiety”. Tym razem głównymi bohaterkami były kobiety walczące ze skorumpowanym światem przestępców. Film otrzymał Bursztynowego Lwa.

Na kolejną część nie trzeba było długo czekać. Trzecia odsłona to „PitBull. Nowe porządki”, w którym dobrze znani bohaterowie postanawiają raz na zawsze rozprawić się z niebezpieczna mafią panującą w Warszawie. Policjanci z różnych komend łączą siły, aby wspólnie zaprowadzić porządek.

 

To nie koniec porachunków

Warto wspomnieć, że chociaż Patryk Vega nie brał udziału w tworzeniu najnowszego filmu, historia bohaterów „PitBulla” nie zakończyła się na „Nowych porządkach”. Nowo otwarte śledztwo w „PitBull. Ostatni pies” ma raz na zawsze oczyścić miasto z czarnych charakterów szerzących bezprawie. Despero, Metyl oraz Nielat zjawiają się w stolicy, aby położyć kres łamaniu prawa. Nie wiedzą, że oprócz gangów, będą mieć do czynienia z Czarną Wdową. Film trafi do kin w połowie marca.

 

Równie krwawy „Botoks”

Nie skłamiemy pisząc, że Partyk Vega w 2017 roku stał się królem polskiej kinematografii. „Botoks” w zaledwie miesiąc od premiery obejrzały łącznie ponad 2 miliony widzów. To ogromny sukces dla polskojęzycznej produkcji.

„Botoks” opowiada historię czterech kobiet. W filmie zobaczymy doktor pragnącą zemsty, przezywającą załamanie ginekolog, lekarkę wykonującą aborcje oraz pracownicę koncernu farmaceutycznego. Każda z nich ma swoje tajemnice i dąży do wyrównania rachunków.

 

„Kobiety mafii” podbijają kina

22 lutego w kinach pojawił się kolejny film Vegi pt. „Kobiety mafii”. Już teraz wiemy, że Polacy nie stracili zainteresowania światkiem przestępczym, mocnym poczuciem humoru i ostrym językiem. Reżyser w najnowszej produkcji udowadnia, że być może to mężczyźni rządzą mafią, ale mężczyznami rządzą kobiety. Widzieliście już, jak Wasze wrażenia?