5/5
17-06-2017 o godz 00:52 przez: Michelle
Zabierając się za lekturę Do zobaczenia nigdy, nie przypuszczałam, że książka wywrze na mnie takie wrażenie. Zupełnie nie spodziewałam się tego, co miałam okazje przeżyć, przeczytać… Eric Lindstrom stworzył niezwykle poruszającą opowieść o młodej dziewczynie, która przeszła w życiu wiele – straciła rodziców, wzrok, najlepszego przyjaciela – a mimo to nauczyła się brać życie takim, jakie ono jest i cieszyć się tym, co ma… W większości przypadków ludzie w takich momentach się załamują, spadają… Parker pokazuje, że można iść naprzód, niemniej nie jest to droga usłana różami… ale czyja jest? Do zobaczenia nigdy nie jest pierwszą książką, jaką miałam okazję czytać dotyczącą osób niepełnosprawnych. Niemniej pierwszą, która przedstawiona jest z perspektywy takiej osoby. Przyznam, że dużo łatwiej jest wczuć się w emocje bohatera i zrozumieć pewne mechanizmy, gdy narracja jest narracją pierwszoosobową. Dzięki takiemu zabiegowi łatwiej ogarnąć perspektywę osoby niewidomej towarzyszące jej uczucia, przeszkody, z jakimi mierzy się codziennie – jej codzienność. To, co podobało mi się w postaci Parker to, to, że pomimo swojego kalectwa nie chciała litości i pobłażania. Chciała być traktowana jak pełnowartościowa osoba, którą notabene była, a nie by chuchano na nią i dmuchano… Pomimo tematyki książki, czyta się ją bardzo szybko. Od pierwszych stron historia wciąga, a każdy kolejny rozdział działa niczym magnes, bo chce się wiedzieć więcej… więcej… Autor wymieszał ze sobą wątek związany z tolerancją, śmiercią, przyjaźnią i miłością. Wydawać by się mogło, że jak na 336 stron to stanowczo za dużo. Nic bardziej mylnego… Lekki styl autora i umiejętności pozwoliły stworzyć mieszankę iście wybuchową, która wywołuje feerię emocji. Czasem poczujecie smutek, innym razem będziecie się śmiać albo poczujecie irytację… Young Adult powinno właśnie takie być – emocjonalne, pobudzające i z pewnego rodzaju przekazem… a jednocześnie winno być przyjemną lekturą, by zachęcać do czytania i poznawania nowych historii… Podsumowując: Do zobaczenia nigdy jest niezwykle intrygującą książką z gatunku Young Adult. Przyjemność z jej lektury będą mieli nie tylko nastolatkowie, do których skierowana jest tak powieść, ale także dojrzali czytelnicy. Powieść ta porusza bardzo dużo elementów, która autor w cudowny sposób ze sobą połączył, tworząc przyjemną lekcję o życiu, którą wielu powinno odbyć, by zrozumieć… Spróbować zrozumieć… Jeśli więc macie ochotę na rollercoaster emocjonalny i dobrą zabawę jednocześnie koniecznie sięgnijcie po tę powieść – nie zawiedziecie się. Gorąco polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-05-2017 o godz 21:33 przez: Nemezis
Parker Grant od 9 lat jest niewidoma. W kontaktach z nią obowiązują pewne Reguły. Najistotniejsze są dwie: "Reguła#1: Nie oszukuj mnie. Nigdy. Zwłaszcza wykorzystując moją ślepotę. Zwłaszcza publicznie.Reguła# Nieskończoność: Nie dostaniesz drugiej szansy. Nadużyj mojego zaufania, a już nigdy ci nie zaufam. Zdrada jest niewybaczalna." To jak, jesteś gotów zaryzykować? Gdy Parker miała 7 lat, jej matka wypiła butelkę wina i wsiadła za kierownicę. Kobieta spowodowała wypadek, w którym sama zginęła, a jej córka straciła wzrok. Niedawno zmarł również ojciec dziewczyny. Do jej domu przeprowadza się ciotka ze swoją rodziną. To jednak nie koniec zmian. W związku z likwidacją liceum Jeffersona, tamtejsi uczniowie zostają przeniesieni do szkoły Parker. Wśród nich jest także Scott Kilpatrick - były najlepszy przyjaciel i chłopak. Dlaczego były? Złamał Regułę nr 1 i podpada pod Regułę Nieskończoność. Główna bohaterka to nastolatka jedyna w swoim rodzaju. Choć jest niewidoma, każdego ranka wychodzi sama z domu i biega. Zanim zaczną się lekcje, siedzi przed szkołą z przyjaciółką, Sarah, udzielając porad (głównie sercowych) innym uczniom. Mogą zawsze podejść do nich i opowiedzieć o swoich problemach, wiedząc, że zostaną wysłuchani. Mimo że życie tak ciężko ją doświadczyło, stara się żyć normalnie, przynajmniej na tyle, na ile to możliwe. Od śmierci taty przyznaje sobie gwiazdki za każdy dzień, kiedy nie płakała... Historia stworzona przez Lindstroma ogromnie mnie poruszyła. Już sama utrata wzroku w tak młodym wieku to poważny dramat. A do tego jeszcze śmierć obojga rodziców - Parker to szesnastolatka, która przeszła tak wiele! Podziwiałam jej siłę woli i starania, by normalnie funkcjonować i być traktowaną tak, jak pozostali, bez taryfy ulgowej. Choć to postać niepozbawiona wad (powiedzmy szczerze, często bywa po prostu wredna), ujęła mnie swoją bezpośredniością, specyficznym poczuciem humoru, tym, że dla przyjaciół gotowa jest zrobić wszystko. Te wyjątkowe relacje i pierwsze szkolne miłości dodawały powieści kolorów. "Do zobaczenia nigdy" okazało się szczerą i wzruszającą opowieścią o radzeniu sobie z niepełnosprawnością, o tolerancji, przeżywaniu żałoby, o dojrzewaniu, przyjaźni, miłości i zaufaniu. Ja nie mogłam się oderwać, polecam i Wam! Za egzemplarz książki gorąco dziękuję Grupie Wydawniczej Foksal :) ogrodksiazek.blogspot.com
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-07-2017 o godz 14:05 przez: Miasto Książek
Parker jest niewidoma, jednak nie przeszkadza jej to by oceniać ludzi. Dziewczyna mimo swojej niepełnosprawności jest inteligentna i nie poddaje się. Kilka niespodziewanych wydarzeń burzą jej policzony świat i sprawiają, że zaczyna robić rzeczy, o których nigdy by się nie przypuszczała. Parker ma też swoje zasady i jeżeli ktokolwiek je złamie może się z nią już żegnać, zwłaszcza jedna zasada jest dla niej szczególnie ważna. Szczerze powiedziawszy nie spodziewałam się po tej książce wiele. Miała to być zwykła obyczajówka, o tyle ciekawa, że główna bohaterka jest niewidoma i dzięki temu mamy okazję poznać jej wszystkie myśli i jej sposób postrzegania świata Jaka ja byłam głupia! "Ludzie się nie zmieniają. Uczą się tylko na błędach i stają się lepszymi aktorami." Ta książka jest naprawdę dobra! Jak na debiut autora jestem w kompletnym szoku. Historia Parker nie wyróżnia się pędzącą akcją czy magią. To opowieść o dziewczynie, której życie zmienia się po wypadku samochodowym i śmierci taty. To opowieść o dziewczynie, która mimo ślepoty chce spełniać swoje marzenia. Chce biegać, chce spotykać się ze znajomymi i znaleźć miłość. Bohaterowie są różnorodni. Każda się czymś charakteryzuje i mimo, że nie wiemy jak wyglądają, to dzięki ich zachowaniu i charakterowi dowiadujemy się jacy są. W sumie ja polubiłam wszystkie postacie. Dla mnie były bardzo rzeczywiste i takie ludzkie. To byli nastolatkowie ze swoimi problemami, marzeniami, obawami i uczuciami. Czasami miałam wrażenie, że autor w jednej czy drugiej postaci charakteryzuję moją koleżankę lub kolegę, co według mnie zasługuje na uznanie. Historia pisana z punktu widzenia osoby niewidomej była naprawdę bardzo ciekawym zabiegiem. Dzięki temu ta pozycja bardzo się wyróżnia i zdecydowanie jest warta uwagi. Autor postawił sobie poprzeczkę bardzo wysoko i sprostał zadaniu. "...każdy ma tajemnice. Każdy. Nawet ludzie, których bardzo kochasz, i wydaje ci się, że dobrze ich znasz." Reasumując Do zobaczenia nigdy to ciekawa i oryginalna powieść ze swego gatunku. Zdecydowanie warto się z nią zapoznać i przekonać się, jak życie osoby niewidomej może być trudne i jak ona odbiera świat. Uważam, że dzięki tej pozycji możemy poznać lepiej punkt widzenia osób niewidomych i lepiej ich zrozumieć. Naprawdę pozycja zdecydowanie warta uwagi!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-08-2017 o godz 18:12 przez: Zakładka
Tego mi było trzeba! Już teraz wiem, że będę wracać do tej historii. Nie tylko myślami. I polecę ją wielu znajomym. Dlaczego? Bo wywarła na mnie ogromne wrażenie. Rozbudziła liczne emocje i dała wiarę w ludzi. Przechodząc do meritum, muszę przyznać, że czytając opis, spodziewałam się czegoś zupełnie innego. <> Tak, wiem, to bardzo stereotypowe myślenie. Ale cóż począć, że takowe myśli przyszły mi do głowy. Na szczęście fabuła była nieco inna. I tym bardzo mnie zaskoczyła. Jednak zanim ustosunkuję się do tego co odziało się w książce, muszę, powiedzieć co nieco o głównej bohaterce. Już dawno żadna z takowych nie wywarła na mnie tak wielkiego wrażenia. Ona nie była sztucznie silna, nie musiała się taka stawać. Ona po prostu taka była. Mimo, iż sama mogła sądzić inaczej. Jej samozaparcie w dążeniu do celu jest godne podziwu. A przecież ma trudniej niż reszta. Jest pozbawiona chyba najważniejszego ze zmysłów- wzroku. A mimo to biega codziennie rano- i to sama! Świadczy to nie tylko o wielkiej odwadze ale i chęci samodzielności. Tym co szczególnie uderza w jej osobowości jest naturalność. Nie boi się przyznać do błędu, nie boi się prosić o pomoc- ale tylko wtedy kiedy naprawdę jej wymaga, nie boi się wierzyć w ludzi. Boi się jedynie płakać. C ow związku z tym? Przekonacie się jeśli przeczytacie! To oczywiste! Parker wywoła w was wiele emocji, a jej historia pozostanie w waszych głowach na długi czas. To co działo się w książce, początkowo nie zapowiadało się na nic przełomowego. Nie spodziewałam się, że rozwinie się to w coś tak wspaniałego. Historia niewidomej, jej relacji z przyjaciółmi, perypetii szkolnych czy miłosnych rozwijają się bardzo nieprzewidywalnie. I choć opis zapowiadał spore elementy zaskoczenia, a te które nastąpiły nie były takowe dla mnie, to nie czuję się zawiedziona. Jeśli chodzi o tempo zdarzeń, nie było ono zawrotne. I to, jak się okazuje bardzo dobre rozwiązanie. Wszystko toczy się powoli, dzięki czemu mamy możliwość na refleksje pomiędzy kolejnymi zdarzeniami. Książka opowiada także historię pięknej przyjaźni, wielkiego uczucia, a także siły charakteru. Czytając, można nie tylko poznać wiele aspektów życia, ale i nauczyć się czegoś, wyciągnąć wnioski i zmienić swoje podejście do wielu spraw czy osób. Czy polecam? To chyba jasne!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
18-08-2017 o godz 12:44 przez: myfairybookworld.blogspot.co.uk/
To jedna z takich młodzieżówek, które dają do myślenia w sposób nienarzucający się. Do zobaczenia nigdy to historia Parker Grand. Mama dziewczyny zmarła w wypadku samochodowym, w tym samym wypadku Parker straciła wzrok. Dziewczyna nie załamała się, bo zawsze miała przy sobie kochającego tatę, jednak teraz on także nie żyje. Wszyscy uważają, że popełnił samobójstwo, jednak Parker nie chce w to uwierzyć, zaczyna wątpić, czy tak naprawdę znała swojego tatę. Parker znalazła sposób, by uciec od problemów i własnych myśli — biega. Dzięki temu udaje jej się przetrwać każdy kolejny dzień, ze wszystkich sił stara się być silna i nie pozwolić łzą uciec. Wydarzenia, które wydarzą się w jej życiu, podważą jej dotychczasowe przekonania i zmuszą ją do przemyślenia swojego życia. „Wszyscy ludzie mają tajemnice, Parker. Każdy człowiek jest tajemnicą”. Eric Lindstrom stworzył bardzo ciepłą i wzruszającą historię zwyczajnej nastolatki, bo właśnie tak Parker chce, by ją traktować. To właśnie postać Parker spodobała mi się najbardziej z całej książki, choć momentami miałam ochotę nią potrząsnąć i powiedzieć, żeby się ogarnęła. Autor dobrze poradził sobie z kreacją wszystkich bohaterów, bo każda z postaci jest wielowymiarowa, ma własne zmartwienia i troski, nie orbitują jedynie wokół Parker i jej problemów. Niezwykle ważną rolę w tej książce pełnią emocje, nie mogę więc o nich nie wspomnieć. Autor poruszył niezwykle ważne kwestie dla nastolatków ( i nie tylko) - pierwsza miłość, przyjaźń, strata i żałoba oraz tolerancja i odnalezienie swojego miejsca w życiu. Początkowo możecie uważać, że to błaha książka, jednak uwierzcie mi, tak nie jest. Autor w tej książce przekazuje wiele życiowych rad, ale to, co najbardziej mnie zaskoczyło to, jak wiele informacji o życiu osób niewidomych Eric Lindstrom w niej zawarł. Do zobaczenia nigdy to nie jest błaha powieść dla młodzieży, to mądra książka z bardzo ważnym przesłaniem. Parker jest przykładem dla wszystkich młodych ludzi, nie tylko niewidomych. Historia Parker i jej bliskich pokazuje, że życie pełne jest wzlotów i upadków i trzeba to wszystko przeżyć. Gorąco polecam, nie tylko nastolatkom. http://myfairybookworld.blogspot.co.uk/2017/08/eric-lindstrom-do-zobaczenia-nigdy-recenzja.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-06-2017 o godz 09:35 przez: podróżdokrainyksiążek
http://podroozdokrainyksiazek.blogspot.com/2017/06/do-zobaczenia-nigdy-autor-lindstrom.html Pierwszą rzeczą, która mnie ogromnie zaciekawiła w tej pozycji jest sam tytuł „Do zobaczenia nigdy” W końcu przedstawia dwa przeciwne ze sobą znaczenia. Główną bohaterką jest Parker Grant, osoba której życie składa się z wielu nieszczęść. W końcu jej świat dookoła jest cały spowity w ciemności, czerń to jedyny kolor, który jest w stanie ujrzeć. Chcecie wiedzieć kto stracił rodziców? Tak, właśnie Parker. A kto mógł zostać zraniony tak mocno, aby ta osoba straciła zaufanie do tej osoby? Znowu Parker… Muszę przyznać się, że ja sobie nie wyobrażam, aby spotkała mnie, którakolwiek z tych tragedii. Dlatego tak bardzo szanuję dziewczynę, która ma w sobie tyle siły i determinacji by nie załamywać się, a także być tak dzielną. Radzi sobie sama, a wysoka troska ze strony innych potrafi ją drażnić. Chociaż nie była moją ulubioną postacią w całej historii to budziła we mnie odczucie wielkiego podziwu. Największe gratulacje dla autorki tej książki, za emocję które wywołuję w czytelniku i relacje w niej przedstawione. A także poruszenie ważnych życiowych odczuć. Główna bohaterka mimo posiadania wielkiej szczerości i problemów, które ją dotknęły potrafiła wesprzeć i nie odwracać się na krzywdę innych. Postacie drugoplanowe wcale od niej nie odbiegały, a nawet pokochałam je jeszcze mocniej. Wszystko jest przedstawione w żywy, realistyczny sposób. Poruszane w książce problemy są i będą zawsze ponadczasowe. Każdy w naszym życiu widzi osoby, które zmagają się z brakiem tolerancji, a ta książka może innych wiele nauczyć. Wzloty i upadki przedstawione w nastoletnich przyjaźniach. Dzięki historii Parker możemy utożsamić się z osobą niewidomą. Bo tak naprawdę nie mamy pojęcia co odczuwa ta osoba w środku swojego serca, umysłu. Mimo momentami ciężkiego charakteru bohaterki w pełni byłam w stanie ją zrozumieć. Nigdy nie czytałam podobnej książki, ale jeśli kiedykolwiek będę miała okazję przeczytać bliźniaczą to z wielką chęcią to zrobię. Wiele zaczerpniętych z niej mądrości pozostanie ze mną do końca. "Bo tak naprawdę nie da się poznać drugiego człowieka. Nie do końca. " Eric Lindstrom – Do zobaczenia nigdy
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-08-2017 o godz 16:22 przez: Daria Kr
Parker to licealistka, która straciła wzrok w wypadku samochodowym. Na dodatek nie ma łatwego życia, rozpadł się także jej związek ze Scottem, a następnie zmarł jej ojciec. Dziewczyna mieszka z ciocią i jej rodziną, jednak Parker zachowuje swoje problemy i zmartwienia dla siebie, oraz dla przyjaciółek, które są dla niej wsparciem. Jej dawna miłość okazuje się chodzić do tej samej szkoły, co ona, a na dodatek Parker poznaje nowego chłopaka - teraz dziewczyna ma dylemat, czy rozpocząć nowy rozdział w swoim życiu, czy jednak zaufać temu, kto już raz złamał jej serce. Główna bohaterka to z pewnością odważna dziewczyna, mimo tego że jest niewidoma, czasami sprawia wrażenie, jakby jednak widziała, inni tak ją postrzegają. Parker w wolnych chwilach lubi biegać po boisku, nie jest dla niej problemem, aby zrobić samej zakupy, nie lubi gdy otacza się ją zbyt dużą pomocą. Parker od chwili wypadku musiała na nowo nauczyć się dostrzegać świat, odkrywać to, czego nie widzi. To z pewnością bardzo straszne, a jednak dziewczyna mimo to, oraz mimo wielu problemów nie załamuje się, stara się jakoś odnaleźć na tym świecie i być szczęśliwą. W książce poznajemy bohaterów, którzy są nastolatkami, wydaje mi się że to głównie do takiej grupy wiekowej skierowana jest ta książka. Pokazane w niej jest to, że często nastolatkowie nie mówią o swoich problemach, zamykają się i nie chcą okazywać swoich uczuć, duszą to w sobie. Niektórzy radzą sobie lepiej, inni gorzej, niektórzy czekają na pomoc, która często nie nadchodzi. To takie ważne, aby w tym wieku znaleźć kogoś, móc liczyć na kogoś, kto będzie nas wspierał w tych gorszych chwilach... tym bardziej, jeśli ma się tak mnóstwo przeżyć jak tytułowa Parker. "Do zobaczenia nigdy" to książka, która przypadła mi do gustu. Zwykle nie czytam dużo książek młodzieżowych, jednak tym razem z wielką chęcią odkryłam losy Parker. Nie jest to powieść, w której jest mnóstwo akcji i wrażeń, jednak to powieść, która może nas wciągnąć i zaskoczyć. Jeśli chcecie zobaczyć, że można sobie świetnie radzić z mnóstwem problemów, bycia niewidomym, oraz nastoletnimi wrażeniami, koniecznie musicie po nią sięgnąć.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-10-2017 o godz 14:09 przez: Singielka xxo
http://intheheavenofbooks.blogspot.com/2017/10/70-do-zobaczenia-nigdy-eric-lindstrom.html Myślicie, że macie okropne życie? W takim razie musicie nie znać historii Parker Grant. Parker straciła matkę w wypadku samochodowym, ojciec popełnił samobójstwo, a chłopak - jej największe wsparcie - zawiódł zaufanie. Na jej miejscy byłabym "lekko" załamana. I wiecie, co jeszcze? Dziewczyna jest niewidoma. Potrzebuje przewodnika, ale Parker jest bardzo pewna siebie i lubi wybrzydzać. Potrafi poradzić sobie z każdą sytuacją. Na długich przerwach na boisku udziela porad sercowych wraz ze swoją najlepszą przyjaciółką, która jest jej "oczami". Może was to zdziwi, ale Parker lubi biegać. Codziennie rano biega tą samą trasą - sama! Zna już ją tak dobrze, że nie potrzebuje w tym żadnej pomocy. Jest jeszcze jedna rzecz, którą robi Parker. Albo raczej, której nie robi. Nastolatka NIE PŁACZE. A przynajmniej robi wszystko, by nie płakać. Zajmuje się problemami innych, by nie myśleć o swoich. Wyrzuca swoje uczucie podczas uprawiania sportu. Odrzuca od siebie myśl, że ojciec się zabił. W końcu spotyka osobę, o której tak długo starała się zapomnieć. Scott znowu wchodzi w jej życie i wszystko miesza. Kiedyś bowiem złamał najważniejszą zasadę Parker. Czy chłopak jej pomoże, czy tylko pogorszy sytuację? A pamiętajcie - Parker tak szybko nie wybacza. Zdziwiło mnie to, ile autor książki włożył na barki głównej bohaterki. Dużo śmierci, brak nadziei, zaufania. Dziewczyna bardzo dobrze radzi sobie ze swoją "wadą" i stara się zrobić z tego "zaletę". Na przykład zawsze, kiedy gdzieś wychodzi, zakłada sobie dziwne, kolorowe opaski na oczy. Jest pewna siebie, zabawna i nie obchodzi jej opinia innych ludzi. Ma przyjaciółkę i hobby. Ludzie w szkole ją znają. Ale w głębi niej siedzi rozpacz, która kiedyś musi znaleźć ujście. Parker jest bardzo specyficzna i myślę, że nie każdy mógłby ją polubić. Ja jednak myślę, że ją zrozumiałam i do niektórych rzeczy podchodzę tak samo (ale nie cierpię biegać...). Bohaterka była niezwykle szczera, a czasem nawet wredna i to mnie w niej urzekło.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
03-06-2017 o godz 10:34 przez: agniechaaa
Od czasu jak tylko zobaczyłam zapowiedź wiedziałam, że muszę przeczytać tą książkę. Jakoś podświadomie czułam, że mi się spodoba i będę zadowolona z wyboru. Nie zawiodłam się! 'Kombinacja ślepiec plus schody plus auta przeraża widzących, choć w gruncie rzeczy jest całkiem bezpiecznie.' Parker Grant jest niewidoma. Nie od urodzenia, od czasu kiedy miała 7 lat. Straciła wzrok nagle, przez co zna świat przed i po. Wie jak wygląda wiele rzeczy, nie musi sobie tego wyobrażać. Radzi sobie świetnie. Kataloguje w pamięci wszystko, co może jej się przydać. Zna liczbę kroków z miejsc i do miejsc, do których chce się dostać. Dzięki temu staje się praktycznie samowystarczalna. 'Niewidomy nie znaczy opóźniony w rozwoju, więc nie mów powoli i nie używaj dziecinnego języka.' Parker ustaliła Reguły, których należy przestrzegać, jeśli zamierza się przebywać w jej towarzystwie. Właściwie, każdy musi ich przestrzegać. Nie jest to nic wygórowanego, jednak pomaga jej w codziennym życiu. Trudno jest jej natomiast na 100% ufać wszystkim wokół. Właściwie nie dziwię się temu. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić jak wyglądałoby moje życie gdybym w jednej chwili straciła wzrok i już nigdy go nie odzyskała. Załamałabym się, straciła chęć do życia. Parker się nie załamała. Co więcej, zmotywowało ją to. Nie siedzi bezczynnie, nie czeka na pomoc wszystkich wokół. W gruncie rzeczy praktycznie jej nie oczekuje. Na tyle, na ile jest w stanie chce robić i robi wszystko sama. '(...) każdy ma tajemnice. Każdy. Nawet ludzie, których bardzo kochasz, i wydaje ci się, że dobrze ich znasz.' Polecam tą książkę. Parker jest pyskatą nastolatką, która wie czego chce i jak inni mają ją traktować. Brak wzroku jest tylko jedną z cech, które ją określają. Jest dzięki temu osobą, z którą sama mogłabym się zaprzyjaźnić. Nie ukrywam, wzruszyłam się kilka razy, ale to tylko świadczy o tym, że książka jest naprawdę wartościowa. 'Ludzie się nie zmieniają. Uczą się tylko na błędach i stają się lepszymi aktorami.'
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-09-2017 o godz 09:57 przez: onlypretender
Parker straciła wzrok w wieku 7 lat w wypadku samochodowym. Dziewczyna jest bardzo inspirującą postacią. Mimo tragedii, które spotykają ją na każdym kroku zdaje się nie pokazywać, jak bardzo ją one dotykają. Każdego dnia rano biega w samotności, wcale nie przejmując się swoją niepełnosprawnością. Właśnie za to bardzo polubiłam bohaterkę. Jest uparta, zdecydowana. Ale czy to nie są tylko cechy, które na siłę stara się pokazywać innym? Główną zaletą tej powieści jest jej realizm. Zamiast znanych wszystkich schematów, chociaż na tapetę wzięto szkolne środowisko, znalazłam w niej wiele prawdziwych spostrzeżeń na temat tego czasem toksycznego miejsca. Eric Lindstrom posługuje się lekkim i przyjemnym językiem, wkładając w usta bohaterów adekwatne do ich wieku kwestie. Jest to również wielki plus, ponieważ postacie zyskują dzięki temu w oczach czytelnika wiarygodność. W końcu znalazłam nieprzesłodzoną młodzieżówkę, której tematem przewodnim wcale nie musi być wielka miłość między dwójką bohaterów. Chciałam dowiedzieć się, jak wygląda codzienność osoby z taką niepełnosprawnością. Informacje o pokonywaniu przeszkód są wplecione w akcję książki, jednak nie jest ich zbyt dużo. Przyznam, że chętnie dowiedziałabym się czegoś jeszcze, bo autor nie wyczerpał tego tematu. Ale nie o to do końca chodziło w tej książce i wiem, że lepiej pozostawić pewien niedosyt, niż przesadzić z ilością informacji. Do zobaczenia nigdy to wśród dziesiątek młodzieżówek pozycja godna uwagi. Nie znalazłam w niej schematów, jest natomiast pełna postaw, z których młodzi ludzie mogą brać przykład. W żadnym wypadku nie jest też przesłodzona, a jej tematem przewodnim jest przyjaźń. Historia Parker jest powiewem świeżości w literaturze młodzieżowej. fragment recenzji z bloga: www.wyznaniaczytadloholiczki.blogspot.com
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
04-08-2017 o godz 07:46 przez: werka777
Akcja, co nie jest typowym zjawiskiem dla powieści tego gatunku, nie wije się wyłącznie wokół wątku miłosnego. Są pierwsze uczucia, płochliwie stawiane kroki, z których absolutnie nie rodzi się nic przesłodzonego. To raczej historia o przyjaźni, o tolerancji, o ludzkich tragediach – kontrastująca problemy zwyczajnej młodzieży z rzeczywistością poszkodowanej przez los dziewczyny. Może nie działo się tutaj nic przyspieszającego bicie serca, a sama fabuła nie porywa wydarzeniami, ale główna bohaterka i jej sposób bycia stają się wystarczającym powodem skłaniającym do tego, by dobrnąć do finału z satysfakcją i mieć ochotę na więcej. Przyznam, że miałam liczne obawy związane z faktem, iż to właśnie mężczyzna zabrał się za kreowanie postaci nastoletniej dziewczyny. Dotąd miałam wrażenie, że wyłącznie kobieca ręka jest w stanie oddać wrażliwość i urok tak młodej bohaterki. Mocno się zdziwiłam już na samym początku, bo darząc swoją postać wytrzymałym pancerzem optymizmu autor był w stanie przedstawić także jej kruche wnętrze. Nie mam zarzutów co do stylu i języka, bo wszystko zostało napisane tak, jakby Eric Lindstrom sam był członkiem młodzieżowej, szkolnej społeczności. Młodzieży i poszukiwaczom książek odbiegających fabularnie od innych powieści nurtu Young Adult – polecam. To historia z przesłaniem – ucząca tolerancji i zwracająca uwagę na świat tych, na których często patrzymy wyłącznie z politowaniem. Na pewno nie jest to najlepsza książka, jaką przeczytałam w ciągu roku, ale na swój sposób jedna z bardziej wyjątkowych. Pamiętajcie tylko, że to nie love story, bo wybitnie romantycznych gestów czy namiętności tutaj znajdziecie. Czy dacie jej szansę?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
17-07-2020 o godz 13:55 przez: Magdalena
Książka mnie niczym nie zaskoczyła, opisywała z życie nastolatki z niepełnosprawnością. Miałam przez całą książkę wrażenie, że dziewczyna oczekuje od innych specjalnej ulgi, tylko dlatego, że jest niewidoma. Bardzo mnie to irytowało (wiadomo, zrozumienie jest tutaj wymagane, natomiast według mni nie powinno się zbytnio przesadzać). Akcja nie jest porywająca, dłużyła mi się.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-05-2017 o godz 17:36 przez: Gandalfka
Wspaniała, skłaniająca do myślenia o własnym życiu historia niewidomej dziewczyny. Jeżeli pragniecie zatrzymać sie i oddać chwili spokoju to to idealna pozycja dla was. Wiecej tutaj http://podrugiejstronieokladki6.blogspot.com/2017/05/zobaczyc-nie-znaczy-uwierzyc.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji